Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

luckyluna ja jestem jeszcze przed terminem @ wiec 3 tydz u mnie normy sa od 4 tyg i tak 4 tydz -5-750 5tydz :217-7138 zobacz sobie w necie lepiej sa normy po owulacji dpo i po terminie @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrzylam w necie i wedlug tego wszystko jest ok, ponadto jest ok w normach w medicoverze gdzie robilam bete.. dlatego sie zdziwilam kiedy ta pielegniarka powiedziala mi ze ciaza moze byc mlodsza niz 6 tygodni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kiedy mialas @ ? u mojej kolezanki na wizycie w 6tyg gin na podst wielkosci macicy i pecherzyka swierdzila 3-4 tydz. nigdy nie wiemy kiedy dokladnie doszlo do zaplodnienia kiedy naparwde byla ta owulacja itd kazda ciąża rozwija sie inaczej ma swoje tempo , wiec sie nie martw niczym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nowy
Zostane czerwcową mamą:D Dwie kreski pokazały już po 2 sekundach. Moje objawy: - od 21 dnia cyklu obrzmienie piersi, - od 30 dnia cyklu piersi urosły o dobry rozmiar, pojawiło się osłabienie i ogromne pragnienie, od 32 dnia pojawily mdłości,zawroty głowy, przestały mi smakować słodycze, poczatek wrażliwości na zapachy 33 dzień ciągłe odbiajnie się, mdłości, slinotok, wrażliwość na zapachy , plus cała reszta, ewidentnie mam gorączkę niestety termometr nie działa, usta aż pieką tak chce mi się pić Jestem w ogromnym szoku:D Płakałam cały poranek;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Asik ostatnia @ mialam 27 sierpnia czyli wychodziloby ,ze dzisiaj wchodze w 6 tydzien.. a owulacje mialam w 19-20 dniu cyklu.. Nie martwie sie , tylko zastanawiam nad tym bo w tym miesiacu wszystko odbylo sie bardzo zauwazalnie przeze mnie , wiec wiedzialam kiedy owulacja itp... Ogolnie to wczoraj ginekolog powiedziala mi kilka zaskakujacych rzeczy... Oprocz tego ze nie mam wykonywac bety ponownej ( a zamierzam ) to zlecila mi pierwsze usg za 4 tyg... I jeszcze kilka rzeczy odnosnie jedzenia, cwiczen i innych rzeczy zupelnie innych niz do tej pory myslalam.. Co lekarz to inna porada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a widzisz luclucyna bo lekarka ma racje, jak jest coś nie tak to jest, a jak jest ok to jest żadna beta w tym nie pomoże, a ba, jej prawidłowy przyrost wcale nie świadczy o tym, ze jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi2
No proszę, jaki zasyp dobrych wieści :D Gratulacje dziewczyny :) Luckyluna, a powiedz proszę co takiego ci powiedziała odnośnie tych ćwiczeń i jedzenia? No i jak możesz, to podziel się teraz zbiorczo objawami, jeśli miałaś, przed terminem @...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem probuje tak wlasnie myslec, ze skoro mi tak powiedzial to znaczy ze sie nic nie dzieje i nie mam co latac na bete... a ja sie naczytalam w necie jak to dziewczyny co dwa dni robi i myslalam,ze tak trzeba hihihi :) powtorze raz jeszcze bo mam juz skierowanie i wyluzuje:) Co do cwiczen to najpier powiedziala mi ,ze moge robic w sumie wszystko co robilam do tej pory jak jej powiedzialam, ze chodzilam na bardzo intensywne cardio to wtedy sie ogarnela ,ze nie moge juz na takie zajecia chodzic.. ciekawe jak bym nie wspomniala o tym i zrobila sobie i fasolce krzywde.. Kolejna rzecz to ze nie moge jesc surowego miesa i serow plesniowych i w zasadzie to tyle.. Ja sie znowu naczytalam o truskawkach, pomidorach, owocach moza i wielku innych a wedlug niej podobno mozna... Na dodatek nie dala mi zadnych witamin a tez myslalam ,ze kazdy musi brac, bo mam dobre wyniki badan krwi wiec luzik... Nie obliczyla mi przyblizonego terminu porodu,a myslalam ze odrazu to zrobi i nie zbadala mnie nic a nic.... Nie wiem czy tak powinna przebiegac pierwsza wizyta czy nie... Nie ma co sie dac zwariowac jutro ide na kolejna wizytedo ginekologa, bo niestety nie mam szczescia co do nich i nadal szukam kogos kto poprowadzi moja ciaze ehhh... Objawy mhm... piersi mnie bola niemilosiernie, ale dopiero zaczely bolec ok 5 dni przed spodziewana @ , napierw mnie sutki bolaly przez jakies 3 dni co mi sie nie zdarzalo nigdy. Pisalam wczesniej tez ,ze mialam dziwne odczucie w brzuchu, jakby mrowienie czy cos.. Apetyt mi sie zwiekszyl strasznie i to odrazu, w tej chwili mam 2 killo do przodu, ale tez wzdecia... jestem wzdeta od 2 tygodni i mam taka pileczke na brzuchu. Jeden dzien mialam placzliwy straszny i najsmieszniejsze przysnilo mi sie ,ze bede miala @, a nastepnej nocy ze urodzilam szescioraczki !!!! Ze snami to nie wierze, ale smieszny zbieg okolicznosci. Aha i najwazniejsze caly czas brzuch mnie pobolewa, raz bardziej, raz mniej, tak jakby na @ ale inaczej, czasem w jajniku czasem lacznie z wzdeciem, tak dziwnie inaczej, ciezko opisac. Uff ale sie rozpisalam :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi2
Co do tych truskawek, pomidorów itd, to raczej można, no chyba że się źle po nich czujesz. Na pewno nie można serów pleśniowych, surowego mięsa i ryb. Ja powiem ci, że w pierwszej ciąży to nawet miałam ataki na truskawki, w sensie - zachcianki i jadłam je kilogramami, a w zimę jak nie było świeżych to mrożonki mnie ratowały. Co do tych witamin i suplementów to ja nic a nic nie brałam w ciąży, oprócz kwasu foliowego przez pierwsze 3 mies. No i po tym wszystkim dziecko urodziło mi się zdrowiusieńkie i do tej pory (ma 15 miesięcy) bardzo mało choruje i wszyściutko je, co tylko może takie dziecko. Co do tych truskawek, pomidorów i innych alergenów, to raczej przy karmieniu piersią trzeba uważać, ale też słyszałam, że jeśli w ciąży je się jak najwięcej różności, to później dziecko jest mniej wybredne i mniej uczulone na te różności. Ja przy karmieniu piersią wprowadzałam stopniowo takie rzeczy i sprawdzałąm jak mała reaguje i zawsze nie było problemów. Teraz mała uwielbia wszystkie owoce i większość popularnych warzyw i jak na razie nie mam żadnych problemów z alergiami itd. A co do ćwiczeń, to oczywiście nie można się forsować, ale warto być aktywnym, ja ćwiczyłam pilates w ciąży i lekarz nie miał przeciwwskazań... A na pierwszą wizytę to poszłam dopiero w 8 tygodniu bo słyszałam od znajomych, że wcześniej to może mnie odesłać z powrotem. I załapałam się na becikowe ;) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi2
w pierwszej ciąży słuchajcie, to miałam cały czas objawy przed terminem @ jak na małpę, ale nie wiedziałam, że to mogą być objawy ciąży, więc z dnia na dzień żyłam sobie w zawirowaniu życia i czekałam na tą @, aż w końcu jak minął chyba tydzień od terminu to uświadomiłam sobie, że nigdy jeszcze nie miałam takiej obsuwy i połączyłam fakty, że przecież w tym cyklu otworzyliśmy się na dziecię. Jako, że nie sądziłam, że uda się za 1 razem, to tak czekałam i czekałam na tą @ hehe. A teraz mam odwrotnie - szukam i szukam objawów na długo przed @ i byle co, a ja się zastanawiam czy to nie upragniona ciąża, eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jutro lece na bete czy przyrasta a na wizyte dopiero 29 pazdziernika to bedzie 8 i pół tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale powiem wam w sumie ze gdyby nie fakt ze spodziewalam sie tej ciazy to bym sie nie zorientowala ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi2
no bo to chyba tak jest, że jak się czegoś spodziewamy, albo na to czekamy, to i objawów nagle więcej he he ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam w sumie takie objawy jak zawsze przed okresem piersi bola tak samo , tylko ze ta temp i kłucie jajników troche wczesniej ale na chwile obecna to mam ciagle takie mulenie w brzuchu jak na okres i wiecej objawow brak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luckyluna co do Twojej wizyty u gina to w sumie tak wlasnie wyglada pierwsza wizyta, na usg najwczesniej cos zobaczą w 6 tyg i to tylko pecherzyk zalecą łykac kwas foliowy ew. zleca badania i tyle witaminy dopiero od II trymestru powinno sie zacząć łykać. Inaczej pewnie wygladaja wizyty prywatne , moja szwagierka chodzila chyba co 2 tyg i na kazdym usg na początku oczywiscie dopochwowe miala ich tyle ze pozniej nie wiadomo czy nie przez to obnizyla jej sie bardzo szybko szyjka i miala rozwarcie od polowy ciazy prawie , porod przedwczesny , wiec wcale te czeste usg nie mają sensu , NFZ przewiduje 3 usg w ciąży w 12tyg, 22tyg i pod koniec ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi2
co do witamin, to o ile wszystko jest w porządku i dostarcza się dużo naturalnych witamin w pożywieniu to nie trzeba ich brać. Ja chodziłam prywatnie i nawet tutaj, mimo że koncerny farmaceutyczne wciskają co tylko się da, ale miałam rozsądnego lekarza, który powiedział mi, że nie ma sensu brać witamin jeśli się dobrze, zdrowo odżywiam, a po suplementach, no niestety dzieci często za szybko osiągają duże rozmiary i potem rodzą się naprawdę duże dzieci. Ja odżywiałam się bardzo zdrowo, jadłam dużo witamin i owoców, wołowinę, ryby (ale oczywiście nie surowe), piłam dużo świeżych soków itd i było wszytko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak witaminy nie są konieczne , ale jesli juz ktos chce je brac to od II trym. :) no i chyba ze ma sie słabą hemoglobine to wtedy żelazo osobno lub wlasnie w suplementach na początek, a jak nie wchlania sie to zastrzyki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi2
jadłam dużo warzyw i owoców miałam na myśli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi2
żelazo to odrębna kwestia, bo często zwłaszcza na koniec zaczyna go brakować mimo dobrej diety, więc ja na sam koniec - jakieś 2 tyg przed porodem zażywałam samo żelazo w tabletkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi2
ale miałam na myśli, że często słychać o tym że jest nacisk aby brać suplementy, niestety te najlepsze są bardzo drogie jak się popatrzy tak na zbiorczy rachunek przez kilka miesięcy, a nie ma sensu ich brać jeśli się dobrze odżywia i wszystko jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kolezanka która jest obecnie w 8tyg ciazy juz ma słabą morfologie ... niestety kazdy organizm inny , zobaczymy co to bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi2
no i powiem wam, że ja miałam rozsądnego lekarza, który wymienił mi listę suplementów, które polecają, a na koniec powiedział, że taki jest kanon, że zawsze muszą o tym poinformować pacjentki, ale on osobiście nie uważa żeby zażywanie tego było konieczne i wcale nie mówi mi że powinnam je brać, tylko jeśli chcę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi2
no jasne, jeśli kiepska morfologia to nie ma o czym dyskutować, ale wtedy zwykle lekarz przepisuje konkretne rzeczy, ja mówiłam tylko o sytuacji, gdy wszystko przebiega ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi2
ogólnie to warto o siebie zadbać od samego początku, jeść zdrowo, przebywać na świeżym powietrzu itd. To wtedy i wyniki powinny być później lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi2
a kiedy idziesz Asik, który to będzie tydzień ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to bedzie dokladnie 7 tydzien i 4 dni tak mi kalkulator wyliczył hehe juz powinno chyba byc serduszko co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justi2
czyli to będzie 8 tydzień, serduszko powinno już konkretnie bić ;) przynajmniej u mnie tak było..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×