Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna85

CZERWCOWE MAMY 2014

Polecane posty

Gość Agata89R bez loginu
hej, dużo piszecie, nie mam kiedy wszystkiego ogarnąć... Asik ładne fotki, super wyglądasz, nie masz grubej buzi.Asik mam pytanie, odebrałam wczoraj wyniki krwi, wszystko jest w normie, prócz fosforu nieznacznie jest podwyższony, wit d jest 28 a normy sa 20-60 a lekarz sie własnie bał ze ma za duzo tej witaminy, wiec juz nic nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A A A J
Witajcie Dzis spalysmy cala noc. Wczoraj dowiedzialam sie ze musze leciec do pl. 28 wrEsnia lece 30 wracam. Nakupie sobie mleka ile sie da. Ktoras pytala jakie mleko to nutramigen. Na poczte wyslalam fotki. Zachod slonca byl piekny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakubusia09
Hej AAAj daleko masz do takiej plaży :).? Cieszę się że piątek bo m będzie w domku dziś na szczęście tylko do 15 jakoś nie chce być sama. U nas otwierają dziś nowa galerie będzie młyn ja pójdę za tydzień lub dwa :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
Agata Wit d jest w normie, wiec ok. I tak musisz wyniki pokazać lekarzowi, on wyjaśni co z tym fosforem. 33ona ja też często z wózkiem przed domem:) np przedwczoraj wybierałam się do sklepu ale wróciłam się w połowie drogi bo mały był tak śpiący ze aż płakał i wrzeszczał a zasnąć nie mógł a w drodze powrotnej oczywiście zasnal. Kurcze w nocy zmarzlam a Kuba się budził płakał miał gile w nosku i się pod kołdra pocil, mi było zimno, jemu gorąco. A starszy płakał bo chce iść na zajęcia sportowe ale boi się, ze będzie jeździł na zawody,ech... Dzisiaj znowu muszę chłopaków pakować w samochód i pozałatwiać kilka spraw. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość miły
mam pytanie odnośnie rzucana uroków,jezeli go nie zdejmę z dziecka to póżniej samo przechodzi czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam mam do sprzedania huśtawkę chad valley błękitno kremową , stan idealny, jeśli ktoś jest zainteresowany piszcie storczyk8203@wp.pl cena do uzgodnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
Aaaj to masz fajnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
hej mamokubusia- ja stawiam wózek pod domem i co 2min. sprawdzam, czy nikt nie ukradł małego i czy śpi, wczoraj stałam koło wózka:) i się gapiłąm na małego -jakie miałyście dzieciństwo? bo ja za...iste:) dużo atrakcji mi rodzice fundowali,żebyśmy z bratem się nie nudzili,wakacje od zawsze na wsi,czasami kolonie, ferie, a w domu tylko jak coś przeskrobaliśmy-typu zbicie doniczki wiszącej na ścianie- dostawaliśmy kilka klapsów-klapkiem mamy, tata ciężko pracował w delegacji-zaczął wyjeżdzac jak brat jeszcze nie nauczył się chodzić, a jak wrócił, to brat nazwał go" PAM", czyli nie poznał własnego ojca.Trochę smutne, ale strona finansowa jest ważna i jeśli jest miłość w rodzinie to wszystko git.Najlepsze było jak tato przywoził zabawki(kilka godzin je oglądaliśmy) i siebie:) nadmienię ,że w PRL-u nic nie było, a my mieliśmy wszystko co dzieci z domów mogą zamarzyć, na podwórku piaskownica, huśtawka, ławeczka i dużo innych atrakcji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
33ona wyobrazilam to sobie i tak fajnie to wyglada:) pewnie dzięki temu jestes tak otwarta i fajna osobą :) Ja też miałam dużo zabawek ale byłam najstarsza i czułam się niekochana i w domu panował nałóg i to z przemocą nie chce mi się o tym pisać, tzn pol roku rok było normalnie pol roku koszmar. Może niepotrzebnie o tym pisze ale ja się staram inne relacje budować z dziećmi, nie wiem czy mi to tak dobrze wychodzi. W szkole średniej miałam okres buntu. Chyba tyle w temacie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość esmi90
33ona ja do 7 roku życia też miałam fajne życie ( rodzice pracowali nic nie brakowało ) ale potem zaczeły się problemy finansowe mamę zwolniono, dużo chorowałam ... Wakacje zawsze na wsi :) ferie w szkole bądź na wakacje :) super było :). Nigdy nie miałam pretensji , że rodziców nie stać było na pewne rzeczy. Chciałabym wpoić swoim dzieciom, że pieniądze to nie wszystko są ważniejsze sprawy. U mnie rodzice nauczyli mnie szacunku do starszych ludzi i mam do dziś. Chodź starsze osoby mnie wkurzały zawsze gryzłam się w język ... Czasami wracam do czasów szkolnych ... wakacje ... zero problemow ... My z mężem mamy podobne podejście do życia... wolimy mieć odłożone na czarną godz. - zabezpieczenie ale zawsze będziemy się starać aby były w wakacje jakiś wyjazd ;) - mój m uwielbia podróżować - zaraził mnie tym. Zaczęłam podróżować jak poznałam m :) i dużo podróżowaliśmy. W tamtym roku byliśmy w Czechach, Słowacja, Węgry Chorwacja i Francja. W tym roku odpuszczamy a w następnym roku zobaczymy :) Chorwacja jest przepiękna !!! z mężem sobie obiecaliśmy, że wrócimy tam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata89R bez loginu
nomadic wybieram sie oczywiscie w poniedzialek, dzis rehabilitacja. 33ona nie moge uwierzyć ze jesteś po 30stce, pozytywna energia i poczucie humoru od Ciebie bije. Ja czesto wracam myslami do dziecinstwa, szczgolnie do lata i do świąt bożego narodzenia, z racji tego ze moj tata juz nie zyje od 13 lat, to ciagle sobie to przypominam zeby nie zapomniec, od malego dziecka w domu mnie praktycznie nie bylo, furgalismy z dzieciakami z podwórka po dworze, non stop, nie raz wpiernicz dostałam, ale to najlepsze wspomnienia jakie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zauwazyliście, że kiedyś było dużo zieleni, dzieciaków na podwórku a teraz na osiedlach pusto, szaro ??? Kiedyś można było pogadać z sąsiadami albo na herbatę a teraz ? nic ... kompletnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz i mnie sie na wspominki wzielo. Ja.mialam udanr dziecinstwo mimo ze rodzice bidowali dom i nie mieli za duzo czasu dla nas to i tak bylo cudownie. Mielismy hodowle pieskow rotwailerkow cudowne psy. Pozniej tato zaczal ppdupadac na zdrowiu ja sie szybko z domu wynioslam wyszlam za maz zalozylam wlasna rpdzine i wyjazd za granice o tak do dzis. Z taata mam lepszy kontakt zawsze tak bylo. Brat znow z mama i do dzis tak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
A przed domem też miałyśmy huśtawki, karuzele, z siostra bawilysmy się w dom, obok jest staw ja taki mały szczyl pierwsza km podstawówki plywalam sama na pontonie, zima się na nim slizgalam byłam bardzo żywym dzieckiem a podobno jak byłam mala leżałam w szpitalach mało nie umarłam, mama jak o tym mówi ma łzy w oczach. Mój syn jest do mnie podobny żywy wrażliwy i trochę nieśmiały. Ciągle miałam obdarte kolana i łokcie. Do tej pory mam blizny:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Esmi Kiedys kara bylo nie wyjsc na ppdworko do kolegow a dzis to nie kara bo dzieciaki wola.przed kompem siedziec.widze to pp norweskich dzieciakach. Szkoda kiedys mimo tego ze nie bylo tylu rzeczy to i tak czlowiek byl szczesliwy. A yeraz im.wiecej jest tym.ciezej ludzi zadowolic. Mimo wszystko ja staram sie wychowac dzieci w zgodzie z natura by przyjemnosc sprawialo im wyjscie na spacer nad wode a nie kupno nowego tel czy laptopa. Staram sie by cieszyly sie z drobnych rzeczy wtedy lepiej wszystko docenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde o malo co sie nie zabilam. Poszlam kawe sobie zrobic nie dosc ze sie poslizgnrlam i spadlam na tylne poduchy to jeszcze poerdyknelam glpwa o szafke tak ze mi sie zesLoroczny barszcz odbil. Ehhhh ja to kaleka jestem. Maz sie smieje ze mi ochraniacze kupi jak dla hokeisty wtedy bede bezpoeczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Ach dziewczyny nasze dzieciństwo to super czasy!!! U mnie królował trzepak,zabawa w dom, w kwiaciarnię,w podchody,byly ogniska i zabawa w chowanego.wakacje to kolonie,pierwszy raz wyjechalam jak zdawalam do 2giej klasy podstawówki, a ostatni raz jak do czwartej liceum,tak co rok. esmi chorwacja jest piękna!!! Za rok jedziemy tam na wakacje,zabieramy moich rodzicow i rodzine siostry,wynajmujemy domek przy plazy i będziemy wakacjowac. aajj no to di ry masz Nick:-) jeśli chodzi o upadki,wspolczuje biedactwo nasze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
AAAJ, poplakalam sie ze smiechu czytajac Twoj ostatni wpis :) Ja tez jestem taka sierota, maz sie czasem smieje, ze to cud, ze jeszcze zyje, bo sie potrafie na prostej drodze wykopyrtnac. Moj mail to mama3chlopcow@wp.pl. Wczoraj mialam po raz drugi w zyciu migrene, wszystko mi przeszkadzalo, nawet swiatlo, pare razy zwymiotowalam, ale juz jest dobrze. Spadam, bo mam kupe prania i innej roboty, a Leon wlasnie zasnal. Mama3chlopcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka kolkaa
ja też miałam z bratem super dzieciństwo ale tylko pod względem finansowym.Mój tato wyjechał do Kanady jak miałam 7 lat a brat 5.Przyjeżdżał tylko na Boże Narodzenie.Wrócił na stałe gdy miałam 16 lat.I wtedy między nim a moją mamą przestało się układać.Odzwyczaili się od siebie.Wkońcu znalazł sobie kobietę i wyjechał z nią do Kanady.Rozwiódł się z moją mamą i poślubił tamtą.Utrzymuje z nami i z mamą kontakt tel.i odwiedza nas raz w roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAJ znalazlam to mleko na Amazon po 13 funtow za sztuke, czyli jakies 60 zl. Nutramigen Formula LIPIL 1 UK (From Birth) - dokladnie tak sie nazywa. Nie wysle linka, bo nie wiem jak :( Ale wejdz sobie na strone amazon.co.uk i wpisz w wyszukiwarke nazwe mleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nomadic
33ona i Ewinka napiszcie proszę jak wygląda u was usypianie w dzień i w nocy, też tylko przy cycu czy sami wasi chłopcy zasypiają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamo 3 jakiś czas temu pisaliśmy o migrenach ja mam jak karmie piersią przy Kubie miałam i teraz powróciły takie z aura. Asik wyślijmy mamie 3 to hasło Oki to przecież ona :) Moje dzieciństwo super najważniejszy człowiek w życiu tata :), tak mam do dziś to ktoś kto wystarczy ze jest i wiem ze nigdy mnie nic złego nie spotka dopóki go mam:). Potrafię nawet teraz w wieku 31 lat pojechać z nim na zakupy powiedzieć host kocham pokierować w na środku galerii i dać mu buziaka jak coś mi kupi lub dzieciakom:). Mama też jest ważna ale mama była bardziej dla mojego brata. Oby moje chłopaki tego nie odczuły ja mam bardziej taty charakter. A to fakt kiedyś były ławki pod klatkami ludzie byli bardziej otwarci fakt tez odnośnie zabawek teraz za dużo wszystkiego jest Kubie to czasem nie wiem co kupi nie wiem co go ucieszy bo wszystko ma. Ja spędziłam czas na polach genialny w zbożu chodziłam na truskawki nad jezioro zima łyżwy z Kuba tez chodzę po polach zbieram ślimaki często mam jakiś zwierzyniec w domu żabę lub pasikonika Kuba nie wie co to gry na komputerze póki co bardziej cieszą go takie rzeczy. Jakaś chaotyczna ta wypowiedź ale dziś ogólnie mam nerwa Kuba gile w nosie ja nerw mały marudzi chyba go brzuszek bolał bo wczoraj zjadłam garść chipsów :) U nas w mieście ogólny szał otworzyli galerie duża i widziałam jakiś sąsiadów wysiadali z taksówki z torbami bo mega promocje są i pomyślałam że też bym tak chciała i odwróciłam się i taki obraz : Michałek obzygany w leżaczku gada do zabawek. Kubuś z gilem do pasa rysuje mi rysunek ja w dresach rozczarowana śmierdzące mlekiem po Michała zyganiu i pomyślałam że za nic w świecie nie zmieniłabym tej chwili :) tak ich kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamakubusia jak przeczytalam Twój wpis to uśmiałam się :D mój to w tej chwili krzyczy :P bylismy na spacerze i zrobiłam zakupy :) dzisiaj pierogi z truskawkami i zupa mleczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
mamakubusia- ja też się śmieję z Twoich wpisów:) i wogóle dziewczyny mamy humor, chyba temu,że to rozładowuje atmosferę ciągłej trwogi o dzieci:) - jak mój mały płacze obrzygany- bo zdziwiony- to mi się śmiać chce, taki biedny wtedy -nomadic- przy cycu zasyna, teraz tak zrobił, a wieczorkiem szaleje, karmię i odkładam do łóżeczka i ...różnie raz zaśnie raz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewinkaa
Nomadic u nas w dzien to pierwsze spanie po nocy to zawsze ok 11, wygląda to tak,ze juz jest ubrany Staś na spacer( prawie), karmie,odbija,zakladam chustkę,czapkę i bluzę,wkladam do wózka a on juz śpi,czasami zasypia po chwili spaceru, ten sen do 13 okolo.potem nastepna drzemka ok 15-16 to juz w domu zazwyczaj po jedzeniu odbicie i wkladam do wózka chwile pobujam i śpi. Potem to juz na noc,ok.19.30 kąpiemy,masujemy,ubieramy,karmie i potem m bierze do odbicia,wklada do łóżeczka,włącza kolysanki i Staś zasypia w łóżeczku sam,czasami od razu a czasami godzinę kręci sie i gada,mąż czyta mu bajkr,poglaszcze po głowie i tez zasypia.przy cycku zasypia tylko rano,kiedy budzi sie ok 6 to biorę do lozka,karmie i wtedy jeszcze z godzinkę pośpimy razem.tak to wygląda u nas,zazwyczaj dzien do dnia podobny.czasami są trzy drzemki w ciągu dnia,ale tez zazwyczaj w wózeczku,nie wiem co to będzie jak wyrośnie z go,doli a to lada chwila nastapi:-( a u Ciebie jak?zawsze przy cycku? mamoK jestes super mamą! Dzieci Cię będą traktować jak królową jak będą starsze,zobaczysz!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
-byłam na spacerze, wogóle mały ryczy od rana, bo nie da rady zasnąć, w końcu zrobił kupę na 3 dzień -miałam iść do rodziców i w połowie drogi zorientowałam się,że nie mam pieluszek kurka wodna-tata na razie ma rekonwalescencję po tej operacji- ja mówię,że jest jak po cesarce-(miał przepuklinę) -odnalazła się moja fryzjerka, bo zmieniała lokale, a mieszka 2 ulice dalej, także ma mnie kto uczesać na chrzciny -dziś zakładam dzinsy na tyłek i co ...szlówka się oderwała, kurde ja chyba już nie schudnę:( w nocy po karmieniu strasznie mnie ssie tylko nie idę jeść,bo boję się,że wybudzę małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
nie wiem, czy pisałam-mój nie cierpi suszarki i odkurzacza- rozwył się dzisiaj znowu jak suszyłam włosy przy nim-przed wyjściem na spacer, zrobił się bordowy i zagłuszył moją suszarkę....to pomyślcie ile ma Paweł pary na wycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 33ona
dziewczyny karmiące cycem- czy to możliwe ,że w 2,5 miesiąca się zmienia mleko?bo mały ma gęśćiejszą kupę, mimo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×