Czy ciezarne maja pierszenstwo w placowkach medycznych

pogadamy jak święta krowo urodzisz i dziecko będzie musiało czekac na badanie krwi w kolejce a tam same takie jak ty święte w ciązy i będziesz zebrać jak pies żeby cie wpuściły.Karma is a b***h

nie jesteś zarąbista ale normalna :)

do malej laborantki najgrozniejsza choroba jest ciaza

"U tak malego dziecka goraczka sieje spustosznei w organizmie szybko i podstepnie. bardzo wysokie crp przestarszylo lekarke i dala skierowanie do szpitala,Dziecko z goraczka moze miec sepse moze miec zwykla trzydniowke i lekarz pierwszego kontaktu nie zawsze jest to w stanie trafnie ocenic,wiec nie piszcie ze gdyby stan byl naprawde powazny to lekarka nas by tam nie wyslala." x x x Zgadzam się z wpisem małęj laborantki. Lekarz d**a, skoro zamiast dać cito lub pokierować na SOR żeby było szybciej, to po przychodniach cię ganiał. A druga sprawa taka, że jak czułaś się pokrzywdzona, trzeba było się odezwać.

gościu z 11.20 widzę, że mamy podobne poglądy:) ja jedynie ZAMIERZAM skorzystać z pierszeństwa przy krzywej cukrowej, bo u nas lab też jest czynne do 9.30 czasem do 10:) LUDZIE TROCHĘ WIĘCEJ ŻYCZLIWOŚCI ale nie tylko dla ciężarnych dla bliźniego ot tak. Jak widzę, że ktoś za mną ma jeden produkt a ja cały koszyk to jak się dobrze czuje to przepuszczam:)

a ja jestem swieta krowa:-P urodze dziecko przy ujemnym przyroscie naturalnym!!! nalezy mi sie zwolnienie i pierszenstwo w kazdej kolejce. zamierzam to egzekwowac. to swiety stan w zyciu kazdej kobiety i nalezy nam sie wiecej!!!!

zobaczysz jak ci się będzie należało jak ci d*pe rozerwie przy porodzie i zesrasz się przy pielęgniarkach ahahahahahaha

U mnie w przychodni wisi karta. Pacjentki na obciazenie glukoza wchodza poza kokejnoscia

gość z 11:29 ma jakies predyspozycje na socjopatę, czy zostałeś kiedyś może skrzywdzony przez kobietę?

rodziłam 2 razy i tam mnie sprowadzono na ziemię, a tez byłam świętą krową, na szczęście mnie naprostowano w szpitalu

U mnie sytuacja była prosta-albo wchodzę o 8,9 i 10 albo nie będę miała zrobionego badania-rozumiesz? Przyszłam o 7 żeby być pierwsza ale już 6osób czekało. Ja mam 5letnie dziecko i nie miałam możliwości żeby od 6czekać,bo nie miałabym co z nim zrobić. Przy pierwszej próbie 50g glukozy czekałam normalnie w kolejce,bo to trwa godzinę, a tutaj trwa dwie,a pobierają też przez dwie godziny,więc jestem pierwszą, środkową i ostatnią pacjentką. A gdyby moje dziecko miało prawie 40stopni to bym nie czekała tylko od razu na szpital szła,a nie najpierw lekarz,potem laboratorium :O Autorka to taka sierotka marysia którą trzeba za rączkę prowadzić :O A do tego wredna że hej!

Nie tylko ciężarne ale KAŻDY pacjent który przychodzi na krzywa cukrową ma pierwszeństwo bo trzeba czekać dwie godziny po tym.

to było nie rozkładac nóg skoro potem problem przyjść szybciej i posiedzieć 2 godziny w przychodni

Prostaczku robiąc badanie krzywej 75g i tak czekam 2 godziny. A ja przyszłam na 7,więc gdybym przed 9 nie zasłabła,to bym czekała do 10 czyli łącznie nawet 3 godziny. Nie moja wina,że ludzie są nawiedzeni i lecą o 6 czekać. Pielęgniarka gdy powiedziałam,że jestem na badanie krzywej kazała mi wejść na początku,więc to nie mój wymysł,tylko takie zasady panują w przychodni.

ja pitole , nawet jak facet bada krzywą cukrową to nie może czekać 2 godziny w kolejce tylko po godzinie a potem po 2 pobrać krew i bez odstępstw bo badanie nie miarodajne, z tego co wiem nie każdy kto bada cukier i jest chory rozkłada nogi tępaki

mala laborantko nie wiem czemu tak usilnie i konsekwentnie bagatelizujesz chorobe mojej corki? nie twierdze ze goraczka mego dziecka to najgorsza choroba swiata,ale jak pisalam wczesniej mogla byc blahostka,jak i moze zwiastowac powazna chorobe. Zapalenie ucha a w zasadzie jego powiklania moga byc przyczyna zapalnie opon mozg.U tej zmarlej dziewczynki, do ktorej nie przyjechalo pogotowie tez zaczelo sie od ucha...dziwie sie ze jako pracownik placowki med nie slyszlas o tym.... powtarzam po raz kolejny, w naszym calodob. aboratorium przy szpitalu,nie ma zadnych zasad pierszenstwa.na krzywa kazdy czeka ,obojetnie czy w ciazy czy nie.Tamata kobieta zwyczajnie sie wepchnela a laborantki nie ingeruja w porzadek w poczekalni!

Nigdy nigdzie nie przepuszczam macior. Jedna sie poplakala w sklepie, ze nie udalo sie jej postawic na swoim i musiala stac w kolejce. Ubaw po pachy, ludzie sie z niej smiali. Jak grzecznie mnie poprosi to moge sie zastanowic czy jej okazac litosc ale jak probuje roszczeniowa postawa cos wywrzeszczec to zostaje jej placz i upokorzenie. Proscie a moze bedzie wam dane :P

lochy bezwstydne

jakoś nigdy nie było mi dane spotkać mężczyzny bądź staruszka który się upomniał o miejsce w kolejce,tylko krowy tak robią

przeciez to forum dla zaciazonych babek ktore wyludzja od ZUS-u kase na zwolnienia normalne kobiety tu nie pisza a napewno nie matki z dziecmi bo nie maja na to czasu stekaja nad swoja ciaza i zameczaja opowiesciami jak bardzo zle znosza swoj "odmienny"stan dziwie sie ze autorka szuka tu zrozumienia

Zrozum głupia babo że twoje dziecko jest ważne dla ciebie a reszta społeczeństwa ma je w dopie a jak ci się coś nie podobało to trzeba było otworzyć ta japę którą teraz kłapiesz jak nawiedzona i powiedzieć pannie ŻE W TEJ PLACÓWCE NIE MA PIERWSZEŃSTWA NA KRZYWĄ. I nikt nie bagatelizuje choroby,ale jak to by było coś poważnego to byś od razu trafiła na szpital. widać albo masz kiepskiego lekarza albo przesadzasz.

mieszkam w uk tutaj ciezarna to czlowiek jak kazdy inny tylko w PL kobiety w ciazy mdleja i slaniaja sie w kolejkach maja mdlosci zagrozone ciaze a wszyscy kaza im stac

ciezarowczki sie rozkrecaja....ostrzej tu niz na erotycznym ;-)

Ja nie jestem w ciąży. Zaskoczone? Mam 4letnie dziecko i wiem że ono jest WAŻNE DLA MNIE,A NIE DLA INNYCH. I mi to nie przeszkadza. Jak córka miała 1.5roku i jechałam z nią autobusem i podeszła jakaś panna mówiąc że to miejsce dla ciężarnej,a ona jest w ciąży i chce usiąść (jeszcze nawet brzucha nie było widać),to spytałam czy źle się czuje,odpowiedziała że boi się żeby jej ktoś nie pchnął,więc powiedziałam,żeby poszukała innego miejsca,bo to jest dla ciężarnej lub dla matki z dzieckiem,a ja boję się żeby ktoś mojego dziecka nie zadeptał. Nie uważam,że ta ciężarna która weszła bez kolejki zrobiła dobrze, ale autorka po to ma język w buzi,żeby go używać. a ona tam siedziała jak ciele a tu taka elokwentna i wyszczekana?

ja kiedy skoncze karmic piersia (pewnie za kilka miesiecy) musze isc zrobic badania z krwi czy nie mam cukrzycy (mialam dwa razy cukrzyce ciazowa) i niestety ale badanie to trwac bedzie 4 godz :/ wiec nie wyobrazam sobie czekac w kolejce np godzine plus dodatkowe 4 godziny, ale keidy bylam w ciazy i mialam badana krzywa (2h) to wolali mnie bez kolejki (ciaza zagrozona ale przeciez to nie pisze na skierowaniu na to badanie)

do głupiutkiej jak but masz rację, tak niestety jest nie można liczyć, że obcy ludzie będą pomagać o tak z siebie, ludzie nie mają szklanej kupi i nie widzą, że np twoje dziecko ma wysoką gorączkę albo ciężarna się źle czuje jeśli POTRZEBUJEMY pomocy to musimy się zwrócić do konkretnej osoby i POPROSIĆ ją

Stoję w kolejce do lekarza. Ugryzła mnie osa i czuję że robi mi się coraz gorzej. Ale jakoś przeczekałam 3 pacjentów przede mną i przychodzi dziewczyna w ciąży i oświadcza,że teraz ona wchodzi,bo jest w ciąży. Podniosłam się i powiedziałam,że teraz to wchodzę ja,bo źle się czuję,a ona może ewentualnie usiąść na moim krześle. A co by zrobiła autorka? Założyła temat,że ciężarna się wepchnęła! Ha ha ha! :D To naprawdę trzeba być ułomkiem jakimś żeby się nie odezwać. Tym bardziej,że chodziło o jej dziecko które ponoć tak kocha,a nie umiała stanąć w jego obronie. Nie nadajesz się na matkę.

:) u mnie w przychodni u rodzinnego wszyscy grzecznie czekają ja jedynie zawsze proszę mojego lekarza, żeby przyjął mnie na końcu przyjmowania dzieci zdrowych:) Wolę posiedzieć dłużej na dole i nie być narażoną na wirusy i bakterie:)

U nas idziesz na godzinę .Panie w recepcji bardzo tego pilnują i co kilka minut czytają listę obecności :) kto jest i kto za kim wchodzi. Nie ma znaczenia czy ktos jest starszy czy kobieta w ciąży .Każdy czeka na swoja kolej.

u nas teoretycznie też, ale wiadomo starsi mają inne przyzwyczajenia:) i nieraz spotkałam się z sytuacją, że mają do lekarza na 12 a czekają od 8 i wielkie oburzenie, że karty o 8 u lekarza nie ma:P