Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ciezarne maja pierszenstwo w placowkach medycznych

Polecane posty

Gość gość

No właśnie,jakiś tydz. temu byłam z córeczka 2,5 roku w laboratorium. Mała miała wysoka gorączkę,która nie ustępowała mimo leków 3 dobę.Zaniepokojona lekarka dała skierowanie na badania krwi.Jak to w laboratorium kolejka była naprawdę spora. W pewnym momencie przyszła dziewczyna w ciąży i pewnym krokiem udała się od razu do okienka twierdząc,że ma pierwszeństwo,przyszła robić krzywą cukrzycową. Kurcze,rozumiem pierwszeństwo w kolejce po zakupy, miejsce w autobusie,ale przecież w szpitalu WSZYSCY są chorzy.Często ciąża to najdelikatniejsza "dolegliwość" wśród reszty chorych. W kolejce były dzieci, kobieta po chemioterapii w chustce na głowie,ledwie trzymająca się na nogach. Czy zdrowa ciąża to rzeczywiście aż taki mocny powód żeby wymuszać pierwszeństwo?! Zagrożone leża przecież w szpitalu i tam mają wszystkie badania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na Twoim miejscu zareagowałabym i tyle. Toż to już szczyt wszystkiego! One myślą że jak zachodzą w ciąże to od razu święte krowy. Jak ja byłam w ciąży to wprost przeciwnie miałam więcej wolnego czasu więc poczekać spokojnie mogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to są jeszcze jedyne odruchy ludzkości - pierwszeństwo u lekarza, bo nie czarujmy się: ani w autobusie, ani w sklepie (poza nielicznymi z kasami dla ciężarnych) nikt ciężarnej nie traktuje poza kolejnością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli zaczną się tłumaczenia tych ww świętych samopoczuciem to trzeba brać mamusię, tatusia lub mężusia albo z domu nie wychodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wytłumaczcie mi dlaczego to ciężarną powinno traktować się inaczej? Może jeszcze geje, lesbijki itd też będą chcieli pierwszeństwo.....masakra co się dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez ciaza to nie choroba, dlaczego chorzy maja ustepowac ciezarnej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty Autorko z córeczką która ma temperaturę i musisz wykonać jej badania powinnaś śmiało iść poza kolejnością. A te ciężarne które tego nie rozumieją że dziecko, że gorączka to matkami zostać nie powinny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze mówię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawie całą ciąże pracowałam i jezdzilam tramwajem do roboty.nie spaotkalam ani jednej ciezarnej poza mna!ludzie wrecz podrywali sie z siedzen na moj widok.... nie wierze,powtrzam, nie wierze ,ze jakies ciezarnej ktos nie ustapil miejsca w srodkach komunikacji. co innego kolejki,poza kasami pierszenstwa, nigdy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała laborantka
A w jakich godzinach jest czynne laboratorium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzis jestem na siebie zla, ze nie zareagowalam...niestety jestem raczej z tych co siedza z boku i nic nie powiedza...swoj zal wylalam na kafe! u Malej bylo zapalenie ucha,dzis jest lepiej,ale corka napewno bardziek sie meczyla,niz Pani w drugim trymestrze ciazy (o ile dobrze pamietaam wtedy robi sie krzywa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mnie nikt inaczej niz zwykle nie traktował kiedy byłam w ciąży. Pamiętam jak jechałam na wizytę do gina a byłam już na samej końcówce ciąży bliźniaczej wiec brzuch meeeeeg wielki. W zatłoczonym tramwaju z drugiego końca wstała staruszka miała chyba ze 100 lat i podeszła do mnie bym usiadła. Oczywiście nie skorzystałam bo babcia ledwo co stała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciężarne nie maja pierwszeństwa ale na badanie na krzywą każą podchodzić bez kolejki bo to badanie długo trwa, nawet do 2 godz. pobierają krew potem sie czeka 2 godz i potym czasie znów bada poziom cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty wiesz autorko na czym to badanie polega? akurat każda osoba w tym badaniem ma pierszeństwo, bo po pobraniu krwi musi wypić glukozę i czekać określoną ilość czasu chyba 2h i badanie powtórzyć:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest calodobowe, ja polecialam od razu z przychodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tym że akurat krzywa cukrzycowa, to zupełnie coś innego moje drogie, tam ciężarna spędzi godzinkę w poczekalni, bo musi pobrać krew przed glukozą i po, stąd w laboratoriach te osoby wpuszczane są poza kolejnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na krzywa cukrowa zazwyczaj wchodzi się z pierszenstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taka ciężarna to ma dużo czasu więc książka i czekać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 3 dzieci i wiem na czym badanie polega! do kolejki podchodzi sie bez kolejki po kolejnych podaniach,bo wazny jest czas,ale nie na pierwsze wklucie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko jak słyszę cos takiego to mi się w żołądku przewraca już zapomniałaś jak w ciąży byłaś i miałaś to badanie robione?! tak na pewno wiesz jak się tamta babka w ciąży czuła i na bank twoje dziecko strasznie się wycierpiało, bo jedna ciężarna na krzywą przyszła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do badania krzywej cukrowej trzeba być na czczo, pobierają krew a później znowu po 2 godzinach. Jakby miała czekać godzinę w kolejce a potem jeszcze dwie bez jedzenia to naprawdę jest trudne dla ciężarnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Najpierw niech zemdl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziwi mnie,że temat założyła matka ! Ile dziecko miało gorączki,że jedna ciężarna zagroziła jego życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała laborantka
Całodobowe? A to ciekawe :D W większości przychodni laboratoria są czynne przez 2 lub 3 godziny. Badanie wykonuje się koło 24 i 32 tygodnia. Polega to na tym,że na 12h przed badaniem nie można nic jeść-choć w wielu art w necie piszą co innego.Pobiera się krew, pije glukozę i przy 50 po godzinie pobiera się drugi raz, a przy 75 pobiera się po godzinie i po 2 godzinach ponownie. Dlatego WSZYSCY na badanie krzywej wchodzą POZA KOLEJNOŚCIĄ. Bo inaczej nie da się zrobić badania. Daj namiary na to całodobowe laboratorium,bo nie wierzę że takie jest. Poza tymi szpitalnymi,które są na wyłączność dla oddziałów,w żadnej placówce przez 21lat pracy nie spotkałam się z czymś takim jak całodobowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska ola
Gdy byłam w ciąży czułam się koszmarnie aż do 7m-ca, miałam zawroty głowy wymiotowałam średnio 4razy w ciągu dnia i 2 w nocy, miałam uderzenia gorąca puchły mi nogi, czułam się naprawdę żle i niestety przekonałam się ze większa część naszego społeczeństwa to prostaki i chamy. W autobusie tylko raz ustąpiła mi miejsca i to dziewczynka może 14letnia, w kolejce nigdy w labolatorium gdy TYLKO byłam odebrać wynik opierniczono mnie że wchodzę odebrać wynik, a przecież powinnam ustawić się w kolejce za ludzmi do badań- na oko 20 osób :o Katastrofa nie ludzie. Ja ustepuje ciężarnym i kolejke w sklepie miejsce siedzące przytrzymuje drzwi traktuje je tak jak chciałam być sama traktowana w ciąży, trochę empatii ludzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie w miom stylu,ale normalnie sie wkurzylam! czekam cierpliwie na moment,kiedy zmienicie zdanie. zobaczycie jak to jest miec na rekach chore dziecko z goraczka,strasze u sasiadki,bo nie dostalo sie do przedszkola i nie mialam co z nim zrobic. wtedy Wasza ciaza i krzywa cukrzyc.wyda wam sie takim pikusiem,ze nawet za tym zatesknicie Oczywiscie pisze to tylko w przenosni,bo zadnym dzieciom nie zycze chorob!!! Poza tym koncze,bo szkoda mi nerwowo i faktycznie nie mam tyle czasu co ciezarne,zeby siedziec na forum i pisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"taka ciężarna to ma dużo czasu więc książka i czekać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!" ja normalnie pracuje i czasu nie mam zamiaru tracić, jak sie spóźnię do pracy 2h to 2h muszę zostać:P ciąża to nie choroba i na wszystko czekam, ale na krzywą cukrową nie zamierzam, skoro z tym nadaniem mam PIERSZEŃSTWO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laboratorium jest calodobowe przy szpitalu.w przychodni u nas nie ma laboratorium. dziecko mialo 39,7. tak,taka goraczka moze zagrazac zyciu malego dziecka! wiem,wiem,wszystkie cieazrne bardzo cierpialy w ciazy i mdlaly w laboratorium. w takim razie ja jestem prawdziwa twardzielka:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
laboratorium jest calodobowe przy szpitalu.w przychodni u nas nie ma laboratorium. dziecko mialo 39,7. tak,taka goraczka moze zagrazac zyciu malego dziecka! wiem,wiem,wszystkie cieazrne bardzo cierpialy w ciazy i mdlaly w laboratorium. w takim razie ja jestem prawdziwa twardzielka:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska ola
To że miałas super ciąze nie oznacza ze każdy tak samo znosi swoją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×