jesli ktos byl zakochany kiedys

Kochany gosciu ;) dziekuje!! Ale ja co do olewania - nawet nieswiadomego to jestem mistrzynia ;) 7 lat temu go olalam;) Ja sie przelamywalam zeby mu wiecej ciepla okazywac zeby mi nie uciekl;) Hehe nie boje sie, ze on sie przestanie odzywac - on zawsze sie odzywa, na poczatku pisal co tydzien, pozniej co dwa dni, teraz codziennie. Jak nie odpisywalam (bo np wyjechalam gdzies czy byl problem z moim mailem) to zaraz mialam wiadomosci. To nie w tym problem. Ostatnia rzecza jaka mozna o mnie powiedziec to to, ze sie mu narzucam. ;)

Ja nie chcialam juz pisac szczegolow, ale te moje "wyznanie milosne" to bylo takim wlasnie szokiem i bodzcem, ale po prostu chlopak 4 dni myslal co mi odpisac az wreszcie napisal to co napisal. To chyba odleglosc jest duza przeszkoda, tak czuje.

Łatwiej tak doradzić Autorce niż powiedzieć, że to da dobre rezultaty. Ja przestałam się odzywać do kogoś, na kim mi zależało i więcej go już nie usłyszałam.

Ja nie moge przestac sie odzywac bo to on sie odzywa a jak mu dlugo nie odpisuje to znow sie odzywa ;)

Szczęściara, że chociaż pisze!

[zgłoś do usunięcia] gość Szczęściara, że chociaż pisze! To ironia;)?

Zakochalam sie, po uszy. Na poczatku byl dla mnie tylko dobrym kolega, gadalisny codziennie, spotykalismy sie. Ale potem wyladowalismy w lozku, on sie podobno wystraszyl, kontakt sie urwal. Po jakims czasie znow zaczelismy gadac, spotykac sie, piekne slowka, znow lozko. Wierzylam, ze cos z tego bedzie, byl dla mnie przekochany. I co sie okazalo? Nie jestem jego byla, ktora nadal kocha. I niestety ja mu to uswiadomilam. Jednak nie rozumiem jego zachowania. Jak ja nie pisze, on to robi. Szuka kontaktu, tylko nie wiem po co. Chociaz jedno wiem napewno, kocham go, ale nie chce byc ta druga. Nie wygram z tamta,.mimo ze wyprowadzila sie do USA

Aj te zycie uczuciowe:(

:( czemu te chlopy nami sie bawia..

za robote sie brac!

Mężczyźni bawią się kobietami, kobiety mężczyznami, to nie zależy od płci tylko od człowieka..Co nie zmienia faktu że to jest nie fair:(

Ludzie powinni liczyć się z uczuciami innych..

Mezczyzni sie nie bawia. Albo chca kobiete albo nie. Jesli ci wasi zerwali kpntakt itp itd to oznacza jedno. Nie odpowiadacie im i tyle. A gadanie typu nie jestem gotowy to standardowa sciema u facetow. Gdy pozna wlasciwa kobiete bedzie gotowy teraz zaraz. Jestem facetem i wiem co pisze. Wiec nie robcie sobie nadziei bo to bez sensu i nic tego nie zmieni

Nikt tu nie pisał o zerwaniu kontaktu, według ciebie faceci się nie bawią tylko ściemniają..., ok. nie ważne, chodzi o to że to zależy od człowieka a nie faceta, czy kobiety. Albo jesteś fair albo nie.

Fair? Kazdy ma prawo wyboru. Kazdya prawo odejsc przestac kochac itp. I nie mozna zarzucic ze ta osona nie szanuje uczuc drugoek osoby...odcjodzi bo tak chce czuje i ma do tego prawo. Umowy dozywotniej nie ma. Widac stwierdzil ze to nie ta i juz. Szuka dalej. Metoda prob i bledow ..a jak to przezywa druga strona? Podobno to juz zalezy od poczucia wartosci ...wiem wiem nie pisze tego co chcecie uslyszec ale taka jest prawda

"Mezczyzni sie nie bawia. Albo chca kobiete albo nie. Jesli ci wasi zerwali kpntakt itp itd to oznacza jedno. Nie odpowiadacie im i tyle". A ja jestem kobietą i nie do końca się z tym mogę zgodzić. Moje doświadczenie pokazało, że znaczy to też: "odpowiadasz mi bardzo, chcę cię, dopóki nie wrócę do domu, bo tam mam żonę".

Oczywiście o tej żonie mi nie powiedział. Nie miał też obrączki. Więc jednak mężczyźni się bawią, wbrew temu co piszesz mężczyzno.

Ja to rozumim bardziej tak"odpowiadasz mi ale nie na tyle bym chcial zmienic dla CIebie zycie jestes fajna ale tulko do zabawy gdy mi sie nudzi"

I on nawet nie wie, że ja to wiem. Po prostu przestał się odzywać i uznał, że po sprawie. I jak znam życie, pewnego dnia się odezwie jakby nigdy nic się nie stało.

A zona to zona....z na jest chce byc czy jest dobrze czy zle....a ze sa tez kobiety ktorym nawet zona nie przeszkadza w rozkladaniu nog no coz...

"gość Ja to rozumim bardziej tak"odpowiadasz mi ale nie na tyle bym chcial zmienic dla CIebie zycie jestes fajna ale tulko do zabawy gdy mi sie nudzi" . No widzisz, a ja to rozumiem tak: "wyrwałem się z domu na parę dni, więc jestem panem świata. Tu mnie nikt nie zna, więc sobie pozdradzam. Tylko żebym nie zapomniał schować obrączki i się wygadać, że mam żonę, bo wtedy się nie uda". Po prostu był palantem i tyle.

"gość A zona to zona....z na jest chce byc czy jest dobrze czy zle....a ze sa tez kobiety ktorym nawet zona nie przeszkadza w rozkladaniu nog no coz..." Ja akurat nie jestem z tych i do niczego między nami nie doszło, mimo że nie wiedziałam, że jest żonaty. Ale się zakochałam, a on mi narobił nadziei, po czym zniknął. Szkoda mi żony, że ma męża takiego drania i o tym nie wie.

Prawda jest taka ze boli tp was bo to wy jestescie porzucone. Tak naprawde chodzi o urazona dume. O to ze nie bylyscie na tyle fajne i panowie z was zrezygnowali. Dlatego macie pretensje o nie szanowanie waszuch uczuc. Ale gdybyscie to wy rzucily to byscie nie czuly sie ani troche winne i to cala prawda.

Wspolczujesz zonie ze ma meza drania? Czyzby? Ale gdyby ten dran zone dla ciebie zpstawil byloby ok? Oj chyba sama sie oszukujesz

estem facetem. I to nie jest tak, że odzywamy się po jakimś czasie tak dla draki. Po prostu jeśli facet odzywa się po paru latach. To nigdy nie przestał kobiety kochać. To nie ściema. Jeśli kobieta daje znak ze jest zainteresowana to facet działa, jeśli nie to nic z tego nie będzie. Poza tym facet szanuje wybór kobiety jeśli ma innego partnera to nie będzie wchodził jej w butach w życie. Dlatego faceci często proponują przyjaźń.

A gadanie typu nie jestem gotowy to standardowa sciema u facetow. Gdy pozna wlasciwa kobiete bedzie gotowy teraz zaraz To dlaczego ten moj chcial byc ze mna a jak ja go odrzucilam to szybciutko wszedl w inny zwiazek? Ja bylam wlasciwa i ta druga byla wlasciwa? Ja mysle, ze mial parcie na zwiazek ;) Teraz jest sam i nie chce mnie.

facet31 estem facetem. I to nie jest tak, że odzywamy się po jakimś czasie tak dla draki. Po prostu jeśli facet odzywa się po paru latach. To nigdy nie przestał kobiety kochać. To nie ściema. Jeśli kobieta daje znak ze jest zainteresowana to facet działa, jeśli nie to nic z tego nie będzie. Poza tym facet szanuje wybór kobiety jeśli ma innego partnera to nie będzie wchodził jej w butach w życie. Dlatego faceci często proponują przyjaźń. A jak myslisz dlaczego ten moj odezwal sie po latach? I wszystko jest ok, tylko nie chce sie zwiazac;)? - autorka

up:)

"gość Wspolczujesz zonie ze ma meza drania? Czyzby? Ale gdyby ten dran zone dla ciebie zpstawil byloby ok? Oj chyba sama sie oszukujesz". Nie oceniaj innych swoją miarą. Ja nigdy nie byłam zainteresowana i nie będę żonatym mężczyzną. Napisałam przecież, że nie widziałam, że on jest żonaty. Gdybym wiedziała, to bym się z nim nie spotkała ani nie zgodziła na żaden kontakt. Tak, szkoda mi żony, bo jeśli on tak postępuje, to znaczy że nie ma oporów przed zdradą. I nic za tym się z mojej strony nie kryje.

dlaczego Was nie ma;)? Na rozmowe mnie wzielo:)