Boicie się prawdziwych mężczyzn

Ich nie da się kontrolować.

Mowisz o facecikach?To nie jest prawdziwy mezczyzna....

Ja się nie boję prawdziwych mężczyzn, boje sie nieodpowiedzialnych chłopców, przy których muszę być czujna i mysleć za dwoje.

Prawdziwy mężczyzna i prawdziwy związek to nie kontrola, dominacja tylko partnerstwo

boją się , mają szacunek i lgną do takich

W ogóle spotkać takiego to prawdziwy cud. Zapewne jesteś facecikiem z przerośniętym ego, który sobie wmawia, że kobiety boją się prawdziwych mężczyzn, a one boją się związku z kretynem.

Kobiety się boją. Chcą mieć kontrolę nad związkiem. Chcą dominować. Tylko głupcy się na to godzą

@Fiku Ależ ty bredzisz, dziecinko!

a co według Was oznacza prawdziwy mężczyzna?

Słuchamy, miłe panie...

Prawdziwy mężczyzna, czyli taki, który do wszystkich odnosi się z lekceważeniem? - hmmm interesujące :D

Prawdziwy mężczyzna ma co najmniej 20-centymetrowego penisa.

A jak można traktować poważnie zaocznych psychologów? ;-)

Brawo! Pierwsze kryterium już mamy! Długość penisa...

Prawdziwy mężczyzna, czyli taki, który do wszystkich odnosi się z lekceważeniem? taki to burak:D hehhe

Drogi prawdziwy, traktując kobiety jak głupie niunie sprawiasz, ze te uciekają, nie ze strachu przed prawdziwym mężczyzną, a przed kretynem :)

chodziło mi o cechy charakteru :D a nie kryteria o przyrodzeniu;/

@Fiku Jak kto się zachowuje, tak się go traktuje. Proste, prawda kochana? Czy to ja jestem wielbicielem brunetów i ciągle o tym jęczę na tym forum? Jak głupia niunia...

Skądże, ty, prawdziwy mężczyzna tylko jęczysz, że kobiety boją się prawdziwych mężczyzn :D a wszelką rozmowę sprowadzasz do stwierdzenia: jesteś głupia :D

prosze sie nie obrażać! mieliście napisać jaki według Was jest prawdziwy mężczyzna:)

Prawdziwy mężczyzna, to taki,który zdobędzie mój szacunek.

@Fiku Ależ Fiku, to tylko pozory. Tak naprawdę bardzo Ciebie cenię. Inaczej bym tu z Tobą nie pisał. Niestety, nie jestem brunetem... :-(

Wg mnie kobiety nie tyle nie boją się ich ale są oni dla nich nieatrakcyjni. Kobiety często wybierają po skrajnościach facetów albo on kontroluje- wniosek faceci są źli ale dają emocje albo ona kontroluje - wniosek facet prawdopodobnie "pipa" lub ona ma jakieś schizy czy twardy charakter. Prawdziwy mężczyzna Jednocześnie nie da sobą kontrolować i nie będzie chciał kontrolować, będzie raczej on dążył do partnerstwa. Jednak dziś kobiety bardzo rzadko są w stanie myśleć w ten sposób. Choćby myślenie odnośnie bycia kierowcą w związku, opieki nad dzieckiem itp. Co stoi na przeszkodzie by to kobieta była kierowcą w związku? Przecież korona jej z głowy nie spadnie, nie przestanie być kobieca, nie jest przecież gorszym kierowcą niż mężczyzna lub Co stoi na przeszkodzie by to mężczyźni zajmowali się dziećmi, nie mają zmiennych nastrojów, okresu, w większości posiadają w jakimś zakresie umiejętności majsterkowicza - techniczne, wielu jest mężczyzn kucharzy czy po prostu potrafiących gotować, ile by się dziecko przy okazji opieki nauczyło Taki mężczyzna nie będzie udawał przed kobietą kogoś, nie będzie grał co powinno być plusem jeśli chodzi o związki. Myślę, że to raczej nie chodzi o to, że się boją ale o to, że nie potrafią wyobrazić sobie życia z takim mężczyzną bo są zbyt przywiązane do związku z podziałem na role, w którym często kończy się tak, że to "moje" a to "twoje" zaś w związku z prawdziwym mężczyzną używa się stwierdzenia "nasze" gdzie na wspólne dobro pracują oboje partnerzy, każdy w taki sposób jaki pozwalają mu umiejętności i możliwości.

Dla prawdziwego mężczyzny kolor włosów nie jest przeszkodą, prawdziwy mężczyzna nie szuka wymówek.

gość Wg mnie kobiety nie tyle nie boją się ich ale są oni dla nich nieatrakcyjni. Kobiety często wybierają po skrajnościach facetów albo on kontroluje- wniosek faceci są źli ale dają emocje albo ona kontroluje - wniosek facet prawdopodobnie "pipa" lub ona ma jakieś schizy czy twardy charakter. Prawdziwy mężczyzna Jednocześnie nie da sobą kontrolować i nie będzie chciał kontrolować, będzie raczej on dążył do partnerstwa. Jednak dziś kobiety bardzo rzadko są w stanie myśleć w ten sposób. Choćby myślenie odnośnie bycia kierowcą w związku, opieki nad dzieckiem itp. Co stoi na przeszkodzie by to kobieta była kierowcą w związku? Przecież korona jej z głowy nie spadnie, nie przestanie być kobieca, nie jest przecież gorszym kierowcą niż mężczyzna lub Co stoi na przeszkodzie by to mężczyźni zajmowali się dziećmi, nie mają zmiennych nastrojów, okresu, w większości posiadają w jakimś zakresie umiejętności majsterkowicza - techniczne, wielu jest mężczyzn kucharzy czy po prostu potrafiących gotować, ile by się dziecko przy okazji opieki nauczyło Taki mężczyzna nie będzie udawał przed kobietą kogoś, nie będzie grał co powinno być plusem jeśli chodzi o związki. Myślę, że to raczej nie chodzi o to, że się boją ale o to, że nie potrafią wyobrazić sobie życia z takim mężczyzną bo są zbyt przywiązane do związku z podziałem na role, w którym często kończy się tak, że to "moje" a to "twoje" zaś w związku z prawdziwym mężczyzną używa się stwierdzenia "nasze" gdzie na wspólne dobro pracują oboje partnerzy, każdy w taki sposób jaki pozwalają mu umiejętności i możliwości. --- Pokaż mi takiego, to sama mu się oświadczę :)

@Fiku Teraz to mnie rozłożyłaś na łopatki dziewczyno! ;-) ;-) ;-)

Typowe, Wy zawsze dajecie się powalić, pokonać, "prawdziwi mężczyźni"

dziś mężczyzn już nie ma,. tylko wyrób mężczyznopodobny...

@Fiku Ze śmiechu, złotko. Ze śmiechu...

Fiku Dziecinko Co ty wiesz o zyciu ile masz lat , 20? Na to wychodzi...