Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GościnnaOla

Czy to łóżeczko wydaje wam się funkcyjne

Polecane posty

Gość gość
funkcjonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GościnnaOla
no funkcjonalne sorki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według mnie kompletnie nie...jeśli dziecko maleńkie to nigdy nie chowasz pościeli....jak troszkę większe typu roczek, półtora to też pościel najczęściej nie chowana jak np. śpi jeszcze w ciągu dnia...a dwulatek już potrzebuje większego łóżeczka....bez szczebelków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GościnnaOla
dzieki ;) urządzanie pokoju dziecka to okres pełen wrażen :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 2012
a według mnie funkcjonalne- na dole ,szuflady wcale nie muszą służyć do pościeli, można tam trzymać pampersy, chusteczki( większe zapasy) i nie jest nigdzie powiedziane że dwulatka takie łóżeczko jest już za małe- o chyba że ma 110cm wzrostu :) ,moja córeczka spała w takim łóżeczku do prawie 3 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 2012
a tym bardziej jak jest cała ścianka jedna do wyjęcia jak jest taka potrzeba, Jeżeli masz mały pokoik to ta na dole szuflada jest bardzo praktyczna,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaa
a ja powiem tak, przez nieświadomosć kupiłam łóżeczko ze szczebelkami i strasznie teraz tego żałuję bo gdybym wiedziała to kupiła bym turystyczne, musisz liczyć się z tym że gdy dziecko będzie miało ok 5 miesięcy to łóżeczko ze szczebelkami będzie niebezpieczne, mój maluch potrafi uderzyć główką w szczebelki podczas przemieszczania się, raz włożył nóżki między szczebelki tak że ciężko było wyjąć, zaraz ktoś napisze o ochraniaczu- owszem mam i to nic nie pomoże, bo po pierwsze musiała byś mieć w koło obite łóżeczko ochraniaczem co wiąże się z tym że jest zły przepływ powietrza i dziecko śpi w takim zaduchu, dwa jak maluch będzie tyci większy i będzie leżał w łóżeczku to i on nic nie będzie widział i ty nie będziesz go mogła go obserwować, koniec końców nasz bobas jest na etapie siadania i w łózeczku nie posadzę go z uwagi że jak się przewróci na bok to rozbije sobie główkę, naprawdę odradzam ci takie łóżeczko jeśli nie chcesz się stresować, no chyba że stać cię kupić takie na ok 4-5 miesięcy a później wymienić na bezpieczniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie jak najbardziej tak, synek ma łóżeczko z Ikei ze zdejmowanym bokiem- inny model- ma 2,5 roku i dalej w nim śpi. Pościel chowam do szuflady w komodzie, gdyby były szuflady pod łóżeczkiem to na pewno bym z nich korzystała. A pościel chowam odkąd mały skończył 6 mcy i miał regularne drzemki- wtedy 2 w ciągu dnia i nocne spanie, leżał czasem w łóżeczku i bawił się ale wolałam żeby leżał na płaskim, więc nie na pościeli, no i ubranko miał już wątpliwej czystości bo raczkował. Więc szuflady polecam. A zdejmowany bok też jest wygodny, małemu na pewno wygodniej wchodzić i wychodzić niż przez szczebelki, a zaczął wychodzić wyjątkowo wcześnie górą więc jakieś wyjście było konieczne. Jak zdjęłam bok dołożyłam tylko niską barierkę, nie przewidzianą do łóżeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze nie słyszałam o tym żeby jakieś dziecko sobie uszkodziło głowę uderzając o szczebelki, mój nieraz uderzy przez sen i nawet się nie budzi... a turystycznego nie tolerował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaa
a czy ja napisałam ze sobie może uszkodzić głowę??? czytaj ze zrozumieniem, no w sumie tak, jak dziecko wali głową o szczebelki to nic takiego przecież poważnego :/ zostawię to bez komentarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dla mnie nic poważnego, skoro samo na to praktycznie nie reaguje, sama mam drewnianą ramę łóżka, uderzam o nią nie raz w nocy- tak przynajmniej z relacji męża wynika- i nie budzę się również :P Rozumiem że jesteś mamą która biega za dzieckiem z poduszką kiedy to uczy się raczkować, siadać i chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobieto co ty porównujesz raczkowanie do łóżeczka, jak mam do wyboru bezpieczne łóżeczko to takie bym wybrała żeby się nie stresować, po drugie nie zapomnijmy o nóżkach między szczebelkami, w sumie to teraz nie dziwią mnie twoje wypowiedzi po tej histori z twoim waleniem głową w ramę :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem też, że ty nie jesteś z tych co: jak można zminimalizować zagrożenie/ ból/ niepokój to, to robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet o łóżeczko awantura :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaa
nie no przepraszam, ja nie chcę tu się awanturować, wyraziłam tylko swoje zdanie na temat takiego łóżeczka, a tu ktoś będzie dogryzał i komentował nie umiejąc czytać ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak bo ma szuflady na tony ubrań które przynoszę z marketu i jeszcze nie rozpakowane upycham właśnie tam by na bieżąco każdego miesiąca wyskakiwać z łazienki z obietnica wyjecia ich stamtąd i wyprania, ponieważ moje dziecko wyrosło już z doczesnych. Sorry za wspomnienia ale tak było. Każda szuflada coś w sobie kryje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie "walę" w łóżko tylko czasem stuknę głową/ręką, podobnie jak dziecko. Nie, nie jestem z tych które minimalizują zagrożenia czy niepokój, jeśli wynikają one z normalnego funkcjonowania, a ból widocznie bez znaczenia skoro dziecko nie budzi się, nie płacze i posiniaczone nie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem to lozeczko wlasnie ze wzg na szuflady nie jest funkcjonalne, bo nie wygodnie sie przy nim stoi. Jak nie ma szufald tylko przesterzn jest, to pomyslcie logicznie jak ukladacie stopy, a po dziecko schyla sie bardzo czesto. Stopy zawsze sa lekko pod lozkiem. Ja takiego nie kupilam, kolezanka wczesniej miala i wlasnie na to narzekala i wtedy zauwazylam, ze to niewygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaa
racja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat od urodzenia dziecka mam u siebie takie bez szuflad- mam obok komodę, u rodziców takie z szufladą (często tam bywamy i nocujemy), i nie zauważyłam żeby się mniej wygodnie korzystało, właściwie. Moim zdaniem łóżeczko jak najbardziej funkcjonalne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×