Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wojtek z Oławy

Chciałabym mieć kiedyś taki dom rodzinę jaką stworzyła moja ciotka

Polecane posty

Gość ooffermaa
nie zapluj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego kobiety nie chca zajmowac sie domem i dzieckiem? moge odpowiedziec za siebie, bo nie wiem jak maja inne kobiety - dla mnie to po prostu mega nudne i męczące pschicznie :P ja juz zasmakowalam dbania o dom, bo z racji tego ze moja matka nie zyje, a ja jestem jedyna kobieta w domu to musilam przejac po niej schede, na szczescie przez 9 miesiecy w roku studiuje, a domem zajmuje sie tylko jak zjezdzam na wakacje, ale mozesz mi wierzyc nawet te 3 miesiace masakrycznie padaja na mozg :D i z radoscia wracam na studia ;) jeszcze w dodatku mieszkam na wsi i nie ma do kogo twarzy otworzyc oprocz mojej rodziny :O meczy mnie to bardziej niz siedzenie 8 godzin na zajeciach i sluchanie pierdół, meczy mnie to ze trzeba caly czas kombinowac co by tu podac na sniadanie, na obiad (a musze najczesciej dotowac 2 dania głowne, bo mieszka z nami babcia, a ona nie moze jadac takich samych potraw jak my), zeby sie nie powtarzalo, zeby smakowalo, pamietac zeby kupic rzeczy do domu, non stop dbac zeby byl porzadek, sprzatanie uwazam za odmozdzajace, zmywac gory naczyn, bo z racji tego ze w wakacje nie pracuje to wszystkie brudy w zlewie zostaja dla mnie :O ja mieszkam z 3 doroslymi osobami, nie chce myslec jak musi wykanczac zajmowanie sie domem gdy ma sie 1 albo wiecej dzieci :O kiedy trzeba je umyc, przebrac, nakarmic, bo ono samo tego przeciez nie zrobi (w tym miejscu szacunek dla matek, naprawde ;P) dlatego planuje miec tylko jedno dziecko, siedziec z nim jak najkrocej sie da, bo siedzenie w domu zel wplywa na moja psychike a potem szybko wrocic do pracy :P ja naprawde wolalabym pracowac 12 godzin na dobe i robic wszystko na spóle z partnerem niz cale zycie przesiedziec w domu myslac tylko o tym co by tu podac mezowi i dziecku na obiad ;) sorry marze o czyms innym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooffermaa
czyli po prostu się nie chce bo praca w domu jest wbrew temu co mówią z*****e feministki znacznie cięższa niż przepisywanie tabelek w excellu. zresztą to widać po kafeterii. pewnie z połowa lasek które tu piszą robią to z komputerów w pracy. tak "silnie pracują". faktycznie "siedzenie na zajęciach i sluchanie pierdół" jest znacznie łatwiejsze. a potem taka "wykształcona" idzie do "pracy" polegającej na plotkowaniu i "nie wyobraża sobie" zeby mogła "być kurą domową".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mężczyzna strzelec jestem
Bo ogólnie "młodzi" dzisiaj chcą żeby było lekko, łatwo i przyjemnie :P :P :P. Kobietom się nie chce bawić w dom, a mężczyznom w ostoję rodziny. Co zrobić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tej gość z 11.42 To w takim razie jaki jest sens robienia sobie dziecka? Urodzisz a potem oddasz jakiejś obcej babie na wychowanie i to ona będzie z nim przebywać 8-9 godz. na dobę a Ty tylko umyjesz, puścisz bajke w Tv i pocałujesz albo i nie, na dobranoc. Kup sobie lepiej psa zamiast rodzic dziecko, albo weź ze schroniska jak to zrobił kolega ooferma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooffermaa
"Bo ogólnie "młodzi" dzisiaj chcą żeby było lekko, łatwo i przyjemnie" x nie przesadzajmy. taka jest pewna część ludzkiej natury po prostu. zawsze będziemy "balansować" między lenistwem a chęcia tworzenia bo oba te elementy są częścią ludzkiej natury. i niech lepiej koleżanka nie ma psa bo pies też wymaga opieki i odpowiedzialności. wiele ich kończy wyrzuconych z samochodu w lesie albo w schroniskach bo w wakacyjnych planach przeszkadzają właśnie dlatego że lenistwo niektórych ludzi jest większe niż ich chęć tworzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oferma, sorry ale nie bardzo wiem o co ci chodzi w twoim poscie, oprocz tego z na najezdzasz na mnie i na moje wyksztalcenie :D jest zbyt chaotyczny, napisz po ludzku :P wedlug mnie praca w domu jest nudna, siedzenie z dzieckiem tez, a jesli uwazasz jto super sprawe to sam sie zajmuj domem, a zona niech za ciebie pracuje :D :D ja bym poszla na taki uklad bardzo chetnie a i według ciebie chyba nie moge nazwac zadnych zbednych zajec (typu ekologia, filozofia, historia farmacji) na studiach p*****lami, od razu czyni to ze mnie glupia pipe, ktora poszla na studia zeby miec mgr przed nazwiskiem a potem wbijac do excela liczby:D no niestety poszlam na studia zeby uczyc sie tego co mnie interesowalo a ze plan jest przeladowany roznym niepotrzebnym gownem to juz nic nie moge na to poradzic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn ja tak wlasciwie to moglabym miec 0 dzieci i tez bym byla zadowolona z zycia, ale podejrzewam ze partner moze kiedys chciec sie rozmnozyc, wiec na jedno moge sie wtedy ewentualnie zgodzic :P a psow nienawidze, bo smierdza i wszedzie zostawiaja siersc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezyk.gif wedlug mnie praca w domu jest nudna, siedzenie z dzieckiem tez, a jesli uwazasz jto super sprawe to sam sie zajmuj domem, a zona niech za ciebie pracuje smiech.gifsmiech.gif ja bym poszla na taki uklad bardzo chętnie x pewnie niejeden mężczyzna [ nie facet] zgodziłby się na taki układ, gdyby nie to, że kobieta nie potrafi zarobić na utrzymanie domu=rodziny. a nawet gdyby tak się zdarzyło, po jakimś czasie spotkałby się z pogardą tejże kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co poradzisz, ze w tym popieprzonym kraju pensje kobiet sa jeszcze bardziej do d**y niz pensje mezczyzn :O ale ja bym mogla miec taki uklad naprawde :D wracalabym do domu, a tu obiadek pod nos, dziecko wychowywane przez tatusia a nie niańke :D :D na pewno nie traktowalabym z pogarda faceta, ktory wychowuje moje dziecko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kup sobie lepiej psa zamiast rodzic dziecko, albo weź ze schroniska jak to zrobił kolega ooferma usmiech.gif Tylllllllllkooooooo nie psa ! Pies też stworzenie, co czuje i potrzebuje miłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooffermaa
skoro nie rozumiesz to napiszę jeszcze raz: nie lubisz być "kurą domową" bo to ciężka praca. bo łatwiej jest opieprzać się na "studiach" czy w "pracy" niż ciężko pracować przy wychowywaniu własnych dzieci i prowadzeniu własnego domu. bo tam nie ma taryfy ulgowej, nie da się oszukać, ściągnąć i bumelować. więc naprawdę trzeba kochać swoją rodzinę żeby stworzyć taki dom jak tu jest opisywany, dla kogoś kto jej nie kocha będzie to katorga (tak jak dla ciebie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooffermaa
" a psow nienawidze, bo smierdza i wszedzie zostawiaja siersc" x ja p******ę, normalnie "mama madzi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
panienko, ty też jak o siebie nie zadbasz to śmierdzisz i też spuszczasz sierść ! O zwierze się dba, to nie smierdzi i wyczesuje włos, to nie gubi. Tylko się nie mnóż .... plissss :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooffermaa
oj już nie przesadzaj. pies zawsze będzie "śmierdział psem". mojego dzisiaj na spacerze przyłapałem na lizaniu gówna. nie ma rady. a i tak mam szczęście bo niektóre mają skłonności do wytarzania się w gównie. to jest tak samo jak z dziećmi, też walą kupy i śmierdzą. i faktycznie jak się jest "mamą madzi" to można tego nienawidzieć i uważać że taki "bachor" zmarnuje ci życie. zależy od człowieka po prostu co uważa za "zmarnowanie życia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o to, ze ta czy inna dziewczyna nie chce miec dzieci, niech nie chce, nie ma w tym nic morderczego jak sugeruja bzdurne porownania- kazdy ma swoj pomysl na siebie, bo zna siebie. czasy zmuszania kobiet do rodzenia zakonczyly sie z wynalezieniem tabletki antykoncpcyjnej, co bylo calkiem niedawno i do mentalnosci niektorych jaskiniowcow nie dotarlo. chodzi o o, ze ta ktora chce byc mama i gospodynia domu nie ma dzis takich mozliwosci. bo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do osoby, która twierdzi, że to lepiej, ze jeste presja na kobiety- jesteś mężczyzną, prawda?;-) a czy Ty wiesz ile jest takich małych Madzi pod kamieniami lub w beczkach właśnie dlatego, że na kobiety jest presja? Zastanawialeś się kiedyś dlaczego Katarzyna W w ogóle zdecydowała się na dziecko? Powiedz, co ją przerosło,cze go nie wiedziała? Że będzie płacz, gotowanie, dostosowywanie się do dziecka przez ładne parę lat? Czemu nie wiedziała o tym? A może wzięła ślub i potem słuchała, że jak ślub, to i dziecko powinno juz być...oczywiście wtedy powinna być asertywna, skoro nie chciała. Ale może presja jest czasem silniejsza od wewnętrznego głosu? łatwo mówić, że dobrze, ze jest na kogoś presja, dopóki samemu się nie jest pod tą presją. Stres jaki kobiety przechodza na co dzień jest nieustanny. Trzymasz dziecko, już za tym stoi odpowiedzialność- jak na chwilę puścisz dziecku kark, to mu się przełamie, bo niemowle jeszcze samo nie trzyma głowki. Dieta dziecka to jego zdrowy rozwój, który zaprofituje na całe zycie. Mało ejst życzliwych, jak ludzie słysza płacz dziecka, to nieważne jak jest kobieta zmęczona i ile z siebie daje, od razu jest podejrzenie- a dlaczego tak długo? a cyz to normalny płacz? na każdym kroku coś trzeba z siebie dawać, rezygnować z miliona rzeczy. Na to trzeba być gotowym i podjąć tą decyzję z pełną świadomoscią, dobrowolnie, bo potem będzie można myśleć- mam co chciałam. a nie- mam, co społeczeństwo chciało. Społeczeństwo interesuje tylko tyle, byś urodziła, by płatnik nowy był. a Ty mówisz, że dobrze , ze jest presja?????chciałbyś wiedzieć, że urodziłeś się z presji??? PS nie jest wcale prawda, że każda matka kocha dziecko, przykładem nie tylko Kasia W, ale te matki, które od niechcenia zajmują sięd ziekciem, włączją TV, byle je mieć z głowy, bo je urodziły, bo wypadalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooffermaa
bo komuchy łupią nas tak że rodziców nie stać na wychowywanie własnych dzieci. zresztą i tak muszą je oddać do państwowych, obowiązkowych i oczywiście BEZPŁATNYCH :D szkół więc to nie miało by żadnego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie, sytuacja ekonomiczna i nic tu nie da zaganianie kobiet do rodzenia i siedzenia w chalupie. ludzie niesom gupie liczyc umia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooffermaa
"czy Ty wiesz ile jest takich małych Madzi pod kamieniami lub w beczkach właśnie dlatego, że na kobiety jest presja?" x akurat mała madzia to umarła właśnie dlatego że jej matce naopowiadano jak to "bachor" to koniec życia jest. właśnie przez tę propagandę uprawianą przez rozmaitych zboczeńców jak to "nowoczesność" polega na tym żeby się pieprzyć po dyskotekach a rodzina, dziecko to "zaścianek". że "nowoczesne kobiety" to dzieci rodzą jak mają 30 albo i 40 lat a do tego czasu to się "bawią" i ta "zabawa" tak tej pani w głowie utkwiła że zabiła własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooffermaa
"Społeczeństwo interesuje tylko tyle, byś urodziła, by płatnik nowy był." x a skąd ty taka poinformowana o tym czego chce "społeczeństwo" bardzo jestem ciekaw? może własne urojenia ci się jako "wola społeczeństwa" przedstawiaja raczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura- kobieta normalna, nawet jesli bardzo zmęczona macierzyństwem- kocha swoje dziecko i nawet jak jej się wymknie powiedzieć czasem "bachor", to sa to emocje, natomiast wrogiego stosunku do dziecka własnego nie da się nikomu wmówić. albo się czuję tę obojętność, żądzę mordu albo nie. Katarzynie W nikt nie wmówił, że nie kocha Madzi. Gdyby ją kochała, to żadna propaganda nie zmusiła by jej by zabiła sowje dziecko, które rodziła. takich rzeczy sie nie wmawia, to się czuje. Miłośc jest albo jej nie ma.Troska jest albo nie. Nie obwiniaj propagadny, jeżeli jednym słowem miałoby się masowo sprawić, ze ludzie zaczęliby zabijać swoich najbliższych, to juz dawno byśmy wymarli, gdyby telewizja, cała prezentowana tam przemoc miała na nas wszystkich taki zbiorowy wpływ. tymczasem na tle całego społeczeństwa takie przypadki jak KW sa mimo wszystko marginalne- to jest jakiś procent, to są sytuacje spektakularne, wiec nagłaśniane, ale w sumie tego jets niewiele, a oburza nas to wlasnie dlatego, ze to wyjątek od reguły- ludzie swoje dzieci kochają. Nawet jeśli KW dała sobie wmówić, że "bachor to kłopot" to akurat jej indywidualny problem, że jest taka głupia. Takie jak ona byłyby zjawiskiem masowym, gdyby to była reguła, że ludzie dają sobie wmawiac takie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooffermaa
najwyraźniej nie masz pojęcia co to jest propaganda i jak ludźmi można manipulować więc raczej nie opowiadaj nam tu bajek. szczególnie gdy ta manipulacja zaczyna się od najmłodszych lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
offerma- nie rozwalaj mi nerwów prosze...co się słyszy jako pierwsze, gdy dziekcu stanie się cokolwiek począwszy od upadku na chodniku, na większej tragedii skończywszy? "gdzie była MATKA????". Jak wygląda opieka państwa nad matką i dzieckiem? Ile kosztują ksiażki? Jaki jest dostęp do przedszkoli? Jaka jest opiek aokołoporodowa w Polsce? I Ty się pytasz skąd wiem na czym zalezy społeczeństwu? Społeczeństwo chce tylko, by dziecko się urodziło,a to w jakich warunkach, jak czuje sie matka, jak amtka dalej bedzie przeliczać grosze, ile jej z tego zostanie dla siebie ( z tej biedy i odejmowania od ust moze nie raz przeklnie dzień kiedy urodziła). facetowi zawsze łatwiej mówić. idzie do pracy, wraca, ma już ziewające, mniej szalejace dziecko, umyte, pachnące, urocze, najedzone. Ma śmietankę rodzicielstwa, kolację na stole i czuje się spełniony na każdym polu. Sorry- wiem, że teraz jade feminizmemm mocno. Ale tak jest. facetom łatwo mówic, jakie to nic- urodzic dziecko i podlegać presji społecznej. Bo ojcostwo nigdy taką presją nie obrosło co macierzyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ale mój post nie jest o tym, by żona, kobieta nie pracowała. tylko o tym, by stworzyć ciepły, przytulny dom, do którego będą wracały dzieci z wnukami." Wojtusiu, a kto ci zabrania pichcić, podsmażać kiełbaskę i witać gości placuszkami? Skoro chcesz taki dom to dlaczego go nie stworzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powtarzam- KW to przypadek spektakularny. Zauwaz, ze z reguły takie rzeczy się nie dzieja, wiec nie wymyślaj. Ideologię to właśnie do tego morderstwa dorobiono. Fundamentaliści zacierają ręce, bo teraz można jechac po tych, którzy chcą aborcji, nade wszytsko jechac po feministkach, to doskonały momemnt, by skompromitować cały feminizm, mimo, że jest on pojęciem niejednoznacznym. wpisz sobie w wyszukiwarkę 'feminizm' i zobacz w samej wikipedii ile jest jego rodzajów. Ja pod każdym się nie podpisuje, zwłaszcza nie pod agresywnym, nie pod lesbijskim ani nie pod tym, który degraduję meżczyznę. Bo to najobrzydliwsze akurat co feminizm robi- próbuje ośmieszyć meżczyznę i wmówić, ze ejst niepotrzebny. Stą np. mój pogląd , że ludzie powinni kochac współmałżonka nie mniej od własnego dziecka (oczywiście to całkiem inna miłosć, ale nie mniejsza, tak uważam, ze powinno być). nie mniej jednak feminizm nie jest całkowicie zły, nie każdy jego rodzaj.i dlatego wiem, że po sprawie KW każdy się cieszy, bo feminizm kompromituje się w całosci. Sprawa została wykorzystana i propaganda to teraz dopiero sie zaczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooffermaa
przestań bredzić o tym co "społeczeństwo chce" bo to są tylko twoje urojenia będące właśnie wynikiem lewackiej propagandy. podobnie zresztą jak twoje roszczenia wobec państwa co to "powinno zapewnić" te rzeczy o których piszesz. lewacka propaganda tak ci zeżarła mózg że już nie rozumiesz nawet tego, że każda złotówka jaką zabierze państwo na państwowe "darmowe" przedszkole to złotówka zabrana rodzinie która nie może w związku z tym opiekować się własnym dzieckiem tylko musi je do tego przedszkola posłać bo tak jest taniej a matka musi iść do roboty. i rozbijanie rodzin, rozmaite "katarzyny w." są skutkiem tej samej propagandy. propagandy która ukuła takie pojęcia jak "kobieta sukcesu" i "kura domowa", które wszyscy wiemy co znaczą, propagandy którą jesteśmy od lat bombardowani. nie chce mi się tego kontynuować bo to są sprawy oczywiste dla myślących ludzi. i to właśnie odpowiada za dramatyczny spadek dzietności w polsce i za to że mało kto chce i ma możliwość stworzyć normalny dom i normalną rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooffermaa
"facetowi zawsze łatwiej mówić. idzie do pracy, wraca, ma już ziewające, mniej szalejace dziecko, umyte, pachnące, urocze, najedzone" x a takie dyrdymały to może opowiadać tylko kobieta która prawdziwą pracą się nie skalała i co najwyżej wysiaduje krzesło w jakimś urzędzie. idź na budowę na 10 godzin i dopiero zacznij mówić że "facetowi zawsze łatwiej mówić".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się też podoba taki model domu, jaki opisał autor, tyle, że zdecydowanie bez codziennego picia alkoholu. | nie wiem czy wiecie, ale bardzo odbiegliście od tematu :P | wracając do wymarzonego domu, chciałabym, żeby był otwarty dla przyjaciół, zawierał kota, psa, akwarium, był pełen konfitur i różnych innych przetworów i żeby każdy czuł się w nim dobrze :) to trochę przypomina dom moich rodziców, ktokolwiek z moich przyjaciół tu wraz ze mną wpada, mówi, że wypoczywa i się regeneruje ;) | tyle, że tam nie ma takiej wielkiej kuchni, w której wszyscy mogliby usiąść. taka kuchnia mi się marzy, jak u Borejków ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"przestań bredzić o tym co "społeczeństwo chce" bo to są tylko twoje urojenia będące właśnie wynikiem lewackiej propagandy. podobnie zresztą jak twoje roszczenia wobec państwa co to "powinno zapewnić" te rzeczy o których piszesz. lewacka propaganda tak ci zeżarła mózg że już nie rozumiesz nawet tego, że każda złotówka jaką zabierze państwo na państwowe "darmowe" przedszkole to złotówka zabrana rodzinie która nie może w związku z tym opiekować się własnym dzieckiem tylko musi je do tego przedszkola posłać bo tak jest taniej a matka musi iść do roboty. i rozbijanie rodzin, rozmaite "katarzyny w." są skutkiem tej samej propagandy. propagandy która ukuła takie pojęcia jak "kobieta sukcesu" i "kura domowa", które wszyscy wiemy co znaczą, propagandy którą jesteśmy od lat bombardowani. nie chce mi się tego kontynuować bo to są sprawy oczywiste dla myślących ludzi. i to właśnie odpowiada za dramatyczny spadek dzietności w polsce i za to że mało kto chce i ma możliwość stworzyć normalny dom i normalną rodzinę." Tak, tak...to wyprowadź się do Somalii. Tam nie aparatury państwowej, tam nie ma podatków. Tam nie ma nic ;). Nikt ci nic nie zabierze. Będziesz mógł sobie żyć szczęśliwy bez "lewackiej propagandy" (po prostu prawda w oczy kole, nie?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×