Ojciec bilogiczny przypomnial sobie o corce po 6 latach

Zostawil mnie sama w ciazy.przez 2 lata wychowywalam corke sama. Poznalam fajnego faceta i to on dla corki stal sie prawdziwym tata. Byly tylko przez te lata placil alimenty. corka nic niewie o tym ze tata pawel to nie jest jej prawdziwy tata. ze jest ktos inny. no i niedawno w miescie i mnie zaczepil byly pytal sie o corke- powiedzialam ze wszystko dobrze ze zdrowa fajna dziewczynka. spytal sie ze chce ja zobaczyc. ze chcialby odnowic kontakty. pytam sie gdzie byles przez te lata. niemialam ochoty na dlasza rozmowe z nim. powiedzial ze nie odpusci. i nie odpuscil. zlozyl do sadu sprawe o ustalenie widzen z corka. ja nie chce zeby on byl w jej zyciu. boje sie tej sprawy. jakie on ma szanse?

spore pod warunkiem ze nie zamierza kolejny raz pobawic sie dzieckiem jak lalka i z nudow odlozyc na polke

To jej ojciec i nic nie zrobisz, jak nie chciałaś go w jej życiu, to trzeba było od początku tą sprawę załatwić i pozbawić go opieki rodzicielskiej. Poza tym to czego Ty chcesz, niekoniecznie będzie dobre dla dziecka, a ono ma prawo znać ojca i nie oznacza to, że swojego drugiego przestanie kochać, czy że jej się pomiesza kto jest kto.

wlasnie tego sie obawiam. ze pojawi sie i zniknie i tylko zamet dziecku w glowie zrobi

Nic nie zrobisz .To jest jej tata i ma prawo do widzeń z dzieckiem.

a ile córka ma lat ?

A twoj nowy facet adoptowal twoja corke?

No chyba ma 5 albo 6 lat skoro zostawil jej matke w ciazy a przypomnial sobie po 6-ciu latach...:O myslenie nie boli...:O

takie mielismy plany aby pozbawic wladzy rodzicielskiej bilogicznego ojca a moj partner ja przysposobil. i dal jej swoje nazwsiko, ale byly nas ubiegl. corka ma 6 lat.

Wiec prawde powiedziawszy troszeczke pozno zaczal obecny myslec.. Czyzby sie bal? Po 4 latach dopiero, a wczesniej to o czym myslal, ze to w sumie nie jego dziecko wiec mu wszystko jedno?

wynajmij prawnika może się uda iż twój obecny partner zyska prawa ojca a biologiczny je straci. dobrym rozwiązaniem byłby ślub cywilny z obecnym facetem tylko że wtedy nie będzie już alimentów na córkę.

wynajmij prawnika może się uda iż twój obecny partner zyska prawa ojca a biologiczny je straci. dobrym rozwiązaniem byłby ślub cywilny z obecnym facetem tylko że wtedy nie będzie już alimentów na córkę.

wynajmij prawnika może się uda iż twój obecny partner zyska prawa ojca a biologiczny je straci. dobrym rozwiązaniem byłby ślub cywilny z obecnym facetem tylko że wtedy nie będzie już alimentów na córkę.

Po 6 latach to jeszcze nie tak zle :P Biologiczny ojciec mojego dziecka przypomnial sobie o nim po 16 latach,jest pozbawiony praw rodzicielskich,ale pomimo tego alimenty mi placi, bo to ze nie ma praw do dziecka nie zwalnia go od obowiazku alimentacyjnego.Moj syn od samego poczatku wiedzial,ze gdzies tam w swiecie jest jego biologiczny tata,nigdy tego przed nim nie ukrywalam,rozstalam sie z nim gdy dziecko mialo niespelna roczek.Dzis ma 17 lat i nie chce miec z ojcem zadnych kontaktow.Mysle ze popelnilas blad autorko ze dziecku prawdy nie powiedzialas.

Autorko wybacz, ale uważam że jesteś hipokrytką. Ogólnie to nie chciałaś ojca biologicznego w życiu córki ani swoim ale alimenty to jak najbardziej. Bezczelność. Jest ojcem, ma prawa do dziecka i nie pozbawisz go praw bez konkretnego powodu. A sąd określi kontakty ojca z córką i po jakimś czasie nawet będzie mógł zabierać ją na całe weekendy na noc.

to on nas zostawil. zanim corka sie urodzila. nie interesowal sie. a teraz co kiedy ja sobie ulozylam zycie on probuje z butami w nie wejsc. nie pozwole na to. mogl mylesc wczesniej.

Ty też mogłaś wcześniej myśleć i nie robić sobie dziecka. Płacił alimenty cały czas, to jest jego dziecko i ma prawo się z nim widywać. Możesz sobie pisać że na to nie pozwolisz ale całe szczęście sąd będzie po stronie ojca i nic nie będziesz mogła zrobić.

aboslutnie nie zgodze sie na zadne wizyty, zabieranie corki na noce. to jest czlwoiek nieobliczalny. nigdy w zyciu nie dam mu corki.

Jeszcze się zdziwisz. Nie będziesz miała wyboru. Dostanie kontakty co dwa tygodnie na cały weekend z nocą. A jak nie będziesz się wywiązywać z postanowienia sądu to dostaniesz kary pieniężne. Może się wtedy opamiętasz. Z policją też będzie mógł przyjść. Nie łódź się, nawet z adwokatem nic nie zrobisz.

jak sad przychylnie spojrzy na jego zadania. kiedy przez tyle lat corka go nie interesowala??????????? gdzie byl przez te lata??????? wierzysz w jego nagla przemiane?????????? bo ja nie.

oczywiście to wszysko warto w sadzie przytaczac. mieć świadków itp , samo pozbawienie praw jak ktos tu pisał- niczego nie wnosi- ojcem jest i bedzie i może zawsze niestety ubiegac się o widzenia, autorko powodzenia, ja sie ciesze że mojemu eks po 10 latach sie narazie dziecko nie przypomniało

To w co Ty wierzysz czy nie wierzysz nie ma znaczenia, zrozum to. Sądy lubią dawać ojcom drugie szanse, lub szanse na wykazanie się. Przez 6 lat płacił alimenty. Jakby miał córkę rzeczywiście w d***e to nawet alimentów by nie płacił. A ty kasę chętnie przyjmowałaś. Dla sądu płacenie regularnie alimentów będzie miało duże znaczenie. Zresztą on jest ojcem i ma zwyczajnie takie prawo. Nic z tym nie zrobisz. Nie odbierzesz mu praw rodzicielskich bo płaci alimenty i tym bardziej teraz gdy chce się z córką widywać. Radzę córkę powoli przygotowywać, i powiedzieć prawdę kto jest jej ojcem biologicznym.

jaki norlamny sedzia pozowlilby aby dac dziecko zupelnie obcemu czlowiekowi. on tylko na papierze widnieje jako ojciec.

I jeszcze nie zdziw się jak zarząda aby córka nosiła jego nazwisko. Też wtedy nic nie zrobisz.

doawiadywalam sie i mimo ze placi moge go pozbawic praw. 1. nadyzywa alkoholu. 2. nie ma wlasnego mieszkania wiec nie ma nawet warunkow aby dziecko moglo u niego przebywac/ nocowac.

Bo to będzie proces powolny. Najpierw będzie mógł spotykać się z córką przy matce, wychodzić na spacery dopóki nie nawiążą więzi. Po jakimś czasie będzie mógł wnieść o rozszerzenie kontaktów i je dostanie tylko wtedy to już na weekendy i noce.

1. Musisz mu udowodnić nadużywanie alkoholu. To że powiesz tak nic nie znaczy. 2. Mieszkanie może wynająć, lub spotykać się z córką w mieszkaniu rodziców, brata, babci. Dla dziecka na weekend nie trzeba specjalnych warunków. Wystarczy czyste mieszkanie.

never nigdy nie dostanie corki. bede sie odwolywac do skutku. nie pozowle aby ktos taki mial kontakt z moja corka.

a gdzie wtedy ma dziecko spac? na podlodze? gdzie mialaby sie wykapac w misce? bo on nawet w domu lazienki nie ma.

Jak grochem o ścianę. Czy do ciebie dociera w ogóle coś? Nie będziesz miała wyboru. Utrudnianie kontaktów jest nadużywaniem władzy rodzicielskiej, a za to grozi pozbawienie praw. W skrajnym przypadku może on starać się o odebranie ci dziecka. Przyjdzie z policją i będziesz musiała mu dziecko przekazać. A jak nie to kary dostaniesz, najpierw jakieś grosze ale później konkretne pieniądze. Teraz najwyższą karą za utrudnienie kontaktów jest 10 tysięcy.