Szukam przyjaciela

Witaj To fakt piątek.... uwielbiammmmmmm....... A szczerze może i to dziwne ale ja nie lubię długich weekendów.. może z racji tego że jestem pracoholikiem !!! Jakie dziś plany poza oczywiście pracą ?

Witaj Aniu :) Jesteś pracoholiczką? Ja przyczyn losowych mam zakaz pracy zawodowej. Jednak w życiu nie potrafię usiedzieć bez żadnego zajęcia czyli w sumie mam podobnie jak Ty.

Witaj nitko Przepraszam ale miałam dziś urwanie głowy w pracy.. chyba z racji długiego weekendu.....dopiero tu zajrzałam..ale niestety zaraz znowu uciekam ... może jutro jakos się spiszemy ? Póki co miłego wieczorku :)

Ale tu miło się zrobiło :) pozwolicie,ze się przylacze? Co prawda gospodyni dziś nie będzie, ale może nitka się pojawi :) będę wieczorem.

Dobry wieczór :) Tak pisałyście o poznańskich pyrach i paprykarzu szczecińskim, jestem z Dolnego Sląska-kojarzy się chyba tylko z Wrocławiem albo Karkonoszami,no chyba ze Wy macie jakieś inne fajne skojarzenia? :) Poznań bardzo lubię,teraz pewnie jest fajnie ze wzg. na św. Marcina... Miałam bardzo dużo znajomych z całego zach.-pom. i lubuskiego (szczególnie z Gorzowa i bliskich okolic). Małżonek pochodzi z Pomorza a Szczecin to moje studenckie miasto wiec darze je szczególnym sentymentem... Waly Chrobrego,studenci w mundurach z WSM-ki (jeszcze wtedy)-ehh...wspomnień czar :D Wschodniej części naszego kraju nie znam prawie wcale. Nitko-co to jest craftowanie?

Dzień dobry Jak miło że się przyłączyłaś... Ja ze wschodem mam tyle wspólnego...... tylko Bieszczady kocham tą część Polski.. jest piękna :) A tak poza tym fajnie bo my wszystkie zachód, co prawda północ środek południe ale zachód..... Ja jako autorka topiku powinnam tu siedzieć i sledzic co się dzieje .. niestety czas mi nie pozwala mimo wszystko....... ale jestem na tyle na ile mogę zapraszam do dyskusji :)

Witajcie :) Siłuję się od wczoraj ze złym samopoczuciem i jak narazie przegrywam, dlatego też mnie tu mniej... Aniu - autorko kochana, stworzyłaś przemiły kącik i chwała Ci za to :) Jak tam warzywka? Zajadasz? Lexi - miło Ciebie poznać. Ja mam do Szczecina godzinę jazdy, więc bywam a i Wrocław znam - miałam okazję tam pomieszkać i zakochać się w tym mieście od pierwszej chwili. Niestety musiałam wrócić na Pomorze ale kto wie, może kiedyś będzie mi dane wrócić po moje serce :) Craftowanie to inaczej tworzenie ręcznie rożnego rodzaju przedmiotów, czyli po prostu rękodzieło. Ja się zajmuję recyklingiem, upcyklingiem, smashbookingiem, robię kartki, czasem szyję ( ręcznie), składam origami. Każdy ma swoje miejsce gdzie się czuje jak w domu a niekoniecznie to jest miejsce, gdzie dane jest akurat żyć. Poznań, Wrocław, Szczecin, Bieszczady - dobrze jest mieć swój kawałek nieba na tej ziemii :D Miłego dzionka ladies :) P.S. A Wy macie coś co Was kręci?

Cześć kobitki! Dziękuję za miłe przyjęcie! Anka-jesteś tyle,ile możesz,na ile pozwala Ci czas,w końcu nikt nie siedzi tylko w internecie,realne życie wciąga bardziej :) Nitka-oby złe samopoczucie opuściło Cię jak najszybciej! Paradoksalnie Wrocławia bardzo długo nie lubiłam,wkurzało mnie,ale teraz jest juz inaczej, kocham je z całego serca dolnoślązaczki ;) Chylę czoła i zazdroszczę zdolnych rączek- z rękodzieła jestem beznadziejna,2 lewe ręce, ewentualnie jak już coś zrobię to mogę to podpisać "Lexi,lat 3,5" :D :D Co mnie kręci? Ogólnie to kino,nie tylko filmy wysokobudżetowe ale skromne filmy artystyczne też,reżyserzy,festiwale, gram na gitarze (ale Santana to ze mnie żaden ;) ), szlifuję języki, pływam,rower, czytam (głównie fantastykę), słucham muzyki (ostrzejszej),fascynuje mnie Portugalia. Ostatnio zainteresowało mnie latte art,spektakularnych sukcesów jeszcze nie mam,ale spokojnie,powolutku,wszystkiego sie nauczę :) . Ogólnie to "czas wolny" to czasami dla mnie pojęcie abstrakcyjne,bo mamy dwójkę małych bąbli więc choruję na niedoczas.....

Lexi teraz to ja chyle czoła, ze Ty jeszcze masz czas żeby tu na kafe zajrzeć... Zawsze marzyło mi się żeby grać na gitarze......kto wie może zrealizuje to marzenie...... Ogólnie to nudno spędzam tą popołudniowa niedzielę, aczkolwiek koleżanki zaproponowały mały wypad na drinka, ale za oknem tak ponuro ze nie chce mi się....ale jutro mamy wolne wiec pomyśle jeszcze....:) odezwijcie się co u Was słychać ?:) będę zaglądać a już tym bardziej jutro bo wolne mamy w końcu :) pa pa :)

Aniu-na głupoty kafeteryjne zawsze sie znajdzie wolne 15 minut ;) Z reszta az tak często to tu nie zaglądam... Jak tam z drinkiem wyszlo? Mnie się chce śmiać,bo zwykle jak się umawiamy gdzieś to zgłasza się dużo chętnych,potem im bliżej wyjścia,tym ilość idących topnieje w zastraszającym tempie- to już po prostu klasyka gatunku :) Będę Cie namawiać na gitarę-nigdy nie jest za późno,tylko wiesz-albo gitara albo...paznokcie ;)

Zapomniałam napisać- ciekawe co tam u Nitki :)

mozna sie dolaczyc?

Tez bym chetnie dolaczyl, jezeli temat jeszcze nie dla zamknietego grona ;-)

czesc maz:) jako maz i nie maz byl przypadkiem...;)

maz - bo nim jestem nie maz - bo taks ie czuje :(

uuuu:( kryzys?dlugo?

z rozna intensywnoscia od paru lat, czasem lepiej, czasem gorzej, ale ogolna tendencja spadkowa niestety :(

moze uda sie too jakos podciagnac?dlugo jestescie malzenstwem?kochasz zone?

5 lat, znamy sie dwa razy tyle. Kocham, dlatego ciagle jestesmy razem, ale mam powoli dosyc takiego zycia i zaczynam przytakiwac tym, ktorzy uwazaja, ze milosc to nie wszystko i sama milosc czasami nie wystarczy.

roznica charakterow? 5 lat to nie tak dlugo

charakterow, temperamentu, widokow na zycie, potrzeb. Wiecej roznic niz podobienstw. Gdyby przeciwienstwa naprawde sie przyciagaly bysmy byli idealna para. Niestety to mit.

akurat temperament musi byc na podobnym poziomie

Kiedys byl, po slubie sie zmienilo.

Ja co prawda tu od kilku postów,ale... fajnie ze jesteście :) Różnorodność zawsze mile widziana! Zgadzam się w całej rozciągłości- miłość to nie wszystko...ale dobrze ja mieć...

Milo, ze jeszcze ktos tak mysli, ja pwooli sklaniam sie ku pragmatyzmowi. Lepiej sie dobrac na podstawie innych parametrow liczac, ze milosc przyjdzie. Wydaje mi sie, ze to zwieksza szanse na sukces.

maz czasami milosc nie przychodzi;) najlepiej jak sa podobne temperamenty i odrobine choc uczucia

e tam, w przypadku naszych babek, prababek i praprapra... dzialalo, to czemu mialoby nie dzialac dalej ;-)

Maz-brzmisz trochę jak bankowiec: pragmatyzm,ocena ryzyka, szansa na sukces...a to się tak nie da-czasami wszystko wydaje się być w porządku a związek nie wypala mimo,ze wszyscy by obstawiali powodzenie...czasami się nie udaje wbrew wszystkiemu, albo na odwrót-wszystko mówi ze się nie uda a związek kwitnie :)

Witajcie, przywitałam się z grypą a zatem zasilanie mi padło... Lexi - wygooglowałam sobie latte art i to jest niesamowite :) Robisz fotki swoich dzieł? Bardzo lubię słuchać solówek gitarowych. Kiedyś też dostałam gitarę od kolegi w prezencie (taką używaną, ale do nauki była ok). Niestety mieszkałam wtedy w internacie i jak to w takich miejscach, zniknęła w niedługim czasie w niewyjaśnionych okolicznościach. Nawet nie zdążyłam podjąć nauki gry, bowiem jestem leworęczna i potrzeba było żeby ktoś przełożył mi struny. Dosyć długo uczyłam się angielskiego, ale w końcu mi się znudziło :D. Doszłam do poziomu, który mi w zupełności wystarcza w życiu codziennym a z uwagi na swoje zainteresowania dość dużo czasu spędzam na anglojęzycznych blogach. Chociaż teraz są translatory, więc jeśli ktoś się uprze to sobie poradzi :) U mnie nie tyle brak czasu jest problemem w życiu, co częste niedyspozycje fizyczne. Mam problemy z kręgosłupem, więc bywa, że ból nie pozwala mi normalnie funkcjonować. Aniu skorzystałaś z propozycji koleżanek? Pozdrowionka :)

troszke chemii musi byc;)