Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewka_nie_stąd

On nie chce ślubu

Polecane posty

Gość Ewka_nie_stąd

Sprawa jest prosta. Mam 23 lata, mój chłopak 29. On ma mieszkanie, ja mam mieszkanie. Od rodziców, "prezenty w dorosłość". On ma stałą pracę, ja się wciąż uczę dziennie, ale przy tym pracuję i mam wysokie stypendium naukowe. Nie musi mnie utrzymywać. Jesteśmy razem rok. Zapytałam go o zamieszkanie razem - odmówił. (ma mieszkanie, ale mieszka z rodzicami, ja mieszkam sama z kolezanką). Powiedział że najpierw chce kupić drugie, duże mieszkanie i że chce koniecznie je kupic bez kredytu i przed ślubem. Zapytałam o zaręczny. Powiedział ze najwcześniej za 3 lata. Odpowiedziałam że się boję, bo poprzednią dziewczynę zostawil po 8 latach około trzydziestki i że chcę mieć poczucie, że ja jestem "na zawsze" nie na teraz, że nie chcę by odebrał mi najlepsze lata życia kobiety, a potem zrobił to, co z nią. Skoro mnie kocha i nie może beze mnie żyć i jestem najwazniejsza, to chyba zaręczyny to nie problem... slub nie musi być już teraz, można ustalić datę jaką tylko chcemy, byle konkretną. Bardzo boję się, że on nigdy nie zechce żyć, tak jak inni. Jakieś porady, ktoś miał podobnie...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo boję się, że on nigdy nie zechce żyć, tak jak inni. xxxxxxxxxxxxx nie jak inni tylko tak jak ty chcesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
slub nie musi być już teraz, można ustalić datę jaką tylko chcemy, byle konkretną. xxxxxxxxxxxxx żeby można było się przez ten czas oszukiwać, że jednak się ożeni, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka_nie_stąd
tak jak ja chcę? ;-) wybacz, ale to normalne, że ludzie się pobierają. Jesli nie chcą nigdy ślubu to sobie to uczciwie mówią przed wchodzeniem w związek...a moj twierdzi że chce ślubu, nie jest przeciwnikiem wesel itp................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia Avangarda
chce slubu, ale nie jest przekonany czy chce slubu z toba? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porozmawiaj z nim szczerze. Jedyna rada. Popytaj o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka_nie_stąd
popytałam, powiedział że za wczesnie, jeszcze parę lat i dopiero zaręczny. Dla mnie to nielogiczne - seks, miłość, poznanie rodziców, wspólne wyjazdy - wszystko jak najszybciej, ale zaręczyny - za kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale konkretnie jakie sa jego argumenty. Kurde troche tak jest jak facet ma wszystko to nei chce slubu, kiedys bylo lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem przesadzasz.Jesteście razem rok.To wcale nie tak długo.Logiczne jest,że poznajecie swoje rodziny,znajomych co w tym dziwnego albo wyjątkowego?Mężczyźni inaczej funkcjonują,cały proces związku i miłości trwa dłużej a skoro się kochacie,dogadujecie to nie naciskaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka_nie_stąd
ja wiem że nie tak długo. ale on już mi zapowiedział ze najwyżej za 3 lata jakiekolwiek zaręczny! czyli będzie miał wówczas 32 lata... ja 25... potem ślub.. czekanie z ok. 2 lata zeby zrobic wesele itp (on chce duże) 34, a ja 27... no i dziecko tez nie jest tak wiecie od razu.... to powiedzmy 35, ja - 28 lub 36 ja 29... wiem, ze ja za dużo planuję, ale myślę racjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale Ewa jakie argumenty daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem dobrze
że myślisz racjonalnie. dla mnie osobiście ślub nie ma takiego znaczenia, nie wiem, czy kiedykolwiek go wezmę, ale skoro dla Ciebie ma, to dobrze, że już teraz analizujesz sytuację. ale nie wiem, co Ci poradzić. moim zdaniem ten tekst o czekaniu jeszcze 3 lata nie wróży dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie planuj bo będziesz później rozczarowana albo będziesz faceta naciskać aż ucieknie.Nikt nie lubi być do niczego zmuszany,zwłaszcza mężczyźni...Faceci dojrzewają do pewnych rzeczy dużo później niż kobiety.Jesteś jeszcze młoda,więc nie musisz mieć takiego ciśnienia na to wszystko.Poza tym wybacz ale żałosne jest planowanie,że w tym roku zaręczyny a w kolejnym ślub,dziecko itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka_nie_stąd
argumenty do ślubu??? boże, jak ludzie się kochają to biorą slub, ja może mam dziwne podejście ale to dla mnie jasne jak słońce - kocham go, wiec chce go za męża, chce wziac za niego odpowiedzialność, żyć razem dbac o siebie nawzajem razem się dorabiac, moc byc przy nim gdyby cos sie stało i leżałby w szpitalu, mieć bezpieczeństwo, być jego RODZINĄ, a nie babą z innym nazwiskiem, tak nowocześnie nazywana teraz "partnerka" jak w jakimś biznesie... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś żałosna, byle tylko usidlić faceta. Nie dziwię się, że nie chce się żenić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa!!!!!!! Pytam o jego argumenty;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka_nie_stąd
no powiedział że to za wcześnie że potrzebuje jeszcze minumum 3 lat na zaręczenie się... nie chce razem zamieszkac bo mnie często nie ma (mam na głowie dwa kierunki i prace i jezyki) a on nie chce siedziec sam,... no i twierdzi że jest zrazony do zaręczyn bo w poprzednich związkach dziewczyny go zmuszały ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow sama dopraszasz się o zaręczyny. Jakież to romantyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0 Terenia 0
Jak będziesz go naciskać to się zamknie i w ogóle nie będzie mowy o ślubie 😴 On czuje presję 😴 Najlepiej będzie jak rozegrasz to inaczej - dasz mu powody do zazdrości albo będziesz chciała się rozstać 😴 Jak kocha to cię zatrzyma a jeśli nic nie zrobi to widocznie ma cię w d u p i e 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha i Ty też go zmuszasz. Oj długo razem nie będziecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba bardzo niedojrzaly i sie boi doroslosci. Nie wiem jak ci pomoc, ale on najwyrazniej sie boi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0 Terenia 0
20.09.13 [zgłoś do usunięcia] Ewka_nie_stąd a on nie chce siedziec sam" To niech kupi psa :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka_nie_stąd
no nie wiem - mam mówić że chcę się rozstać, jesli nie chcę? cholera wolałabym zeby mi szczerze powiedział "nie, nie będzie ślubu zaręczn ani niczego, bo chcę sobie poszaleć jeszcze dekadę" to wówczas bym się ogarnęła i rozstała. ale on nic takiego nie mówi tylko ... unika tematu jak ognia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zareczyny nie sa gwarancja,ze bedziecie malzenstwem. Roznie to bywa.Lepiej nie naciskaj.Daj mu czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewka_nie_stąd no nie wiem - mam mówić że chcę się rozstać, jesli nie chcę? Musisz byc bardzo, bardzo madra. Pogadaj z mama lub kims madrym - naprawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ona chce zaręczyn i konkretnej daty ślubu, np. czerwiec 2016 (po co? salę już chcesz zamawiać? koleżankom się chwalić?) Kobieto, Ty nie masz 30 lat. Po co się tak spieszysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka_nie_stąd
gość Zareczyny nie sa gwarancja,ze bedziecie malzenstwem. Roznie to bywa.Lepiej nie naciskaj.Daj mu czas. czas mu już dała poprzednia dziewczyna i 8 lat z tego wyszło i... się znudził ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu dzisiejsze mlode p***y uwazaja slub za gwarancje czegokolwiek? wyjdzie tak za maz a po 3 lata facet znajdzie sobie kochanke a tak zalozy temat na forum " on ma kochanke co robic?" Najgorsze jest to ze te ktore naciskaja na slub to niby "wyksztalcone z wielkich miast" zenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0 Terenia 0
Ten facet jest jakiś z j e b a n y, ma prawie 30 lat na karku, a woli mieszkać z mamusią, pewnie serwuje mu obiadki pod nos :D Swoją drogą tragedia zamieszkać później z takim facetem - bez doświadczenia w mieszkaniu bez rodziców :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość czemu dzisiejsze mlode p***y uwazaja slub za gwarancje czegokolwiek? wyjdzie tak za maz a po 3 lata facet znajdzie sobie kochanke a tak zalozy temat na forum " on ma kochanke co robic?" Najgorsze jest to ze te ktore naciskaja na slub to niby "wyksztalcone z wielkich miast" zenada Moze to nie jest gwarancja, ale to jest decyzja i przysiega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×