Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewka_nie_stąd

On nie chce ślubu

Polecane posty

Gość gość
Co wy pierdzielicie - ona ma SWOJE mieszkanie więc nigdy nie zostanie bez niczego, a jeśli już to chodziło jej o wszelkie sprawy formalne, że małżeństwom jest razem łatwiej w tym durnym kraju. Mój narzeczony ostatnio ubezpieczył się na życie na spora kwotę, bo ma ryzykowny zawód i chciał mnie podać jako osobę (w przyszłym roku latem ślubujemy), która ma otrzymać wypłatę i okazuje się, że łatwiej było podać jego mamę niż mnie, bo w moim przypadku byłby wiele komplikacji. Po ślubie dopiero to przepiszemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym zrozumiała jakby była w moim wieku, mam 30 lat i jakbym była po roku związku, to może bym już chciała wiedzieć na czym stoję, ale 23 lata i takie ciśnienie na ślub po roku znajomości???? SZOK. Przecież to ledwo maturę zdało i studiuje, kto w tym wieku WIE na 100% po roku znajomości, że będzie z chłopem całe życie? Ty chyba faktycznie jesteś z jakiejś wsi gdzie 25 lat to stara panna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Mój narzeczony ostatnio ubezpieczył się na życie na spora kwotę, bo ma ryzykowny zawód i chciał mnie podać jako osobę (w przyszłym roku latem ślubujemy), która ma otrzymać wypłatę i okazuje się, że łatwiej było podać jego mamę niż mnie, bo w moim przypadku byłby wiele komplikacji. Po ślubie dopiero to przepiszemy" | nie ma żadnych komplikacji. tylko ci naściemniał, bo póki co nie jesteś żadną jego rodziną i mamusia na myśl, że dostanie ci się kasa, pewnie szalała i kazała wpisać siebie :PO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicjo to co chcesz przez to powiedziec? Ze instytucja malzenstwa jest bezsensowna ? Bo to ze moze sie rozpasc to jest oczywiste .Sugerujesz , ze kobieta powinna tylko byc zdana na siebie , ze dziecko nie ma zadnych praw , ze co? Bo juz nie rozumiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alicjo nie bedzie szczesliwa. Ona marzy o slubie. Widac, ze facet ma inne priorytety. Dziewczyna zastanawia sie co zrobic. Co w tym zlego? Pytam po raz kolejny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" jak dostanie kopa w d**ę po ślubie i z dzieciakiem to będzie szczęśliwsza?" wtedy bedzie mogla sadzic go o alimenty dla siebie,bo przeciez o to tu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wymuszone małżeństwo po dwudziestce to jakaś paranoja w dzisiejszych czasach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wniosek z dyskusji: kobiety bierzcie jak najszybciej śluby bo jak dojdzie do rozstania to uda się Wam na tym interesie coś zarobić. Jakieś alimenty, albo część jego majątku ;) I jak to czytam to wstydzę się,że też jestem kobietą. Jeśli jestem w związku to nie oczekuję, że ktoś będzie mi za to płacił, ani w jego trakcie, ani po jego zakończeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna marzy o ślubie, o ślubie z kimkolwiek. Obojętnie z kim, ale ma być ślub, bo ona chce rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgdgdd
Mój narzeczony ostatnio ubezpieczył się na życie na spora kwotę, bo ma ryzykowny zawód i chciał mnie podać jako osobę (w przyszłym roku latem ślubujemy), która ma otrzymać wypłatę i okazuje się, że łatwiej było podać jego mamę niż mnie, bo w moim przypadku byłby wiele komplikacji. Po ślubie dopiero to przepiszemy vvvvv pracuje w ubezpieczeniach, przykro mi ale facet Cie oszukal :D jako uposazonego mozna wskazac kogo sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Alicjo to co chcesz przez to powiedziec? Ze instytucja malzenstwa jest bezsensowna ?" | sugeruję, że instytucja małżeństwa jest dla osób, które prawdziwie się kochają i nie zamierzają się w przyszłości rozstawać, nie kalkulują i nie liczą przyszłych zysków i strat. | ".Sugerujesz , ze kobieta powinna tylko byc zdana na siebie , ze dziecko nie ma zadnych praw , ze co?" | a gdzieś ty wyczytała taką sugestię? :) | sugeruję, że odejście męża jest tak samo bolesne jak partnera bez ślubu i że żadne alimenty zapewne tego bólu nie zmniejszą. | ale przecież alimenty należą się dziecku tak samo po związku nieformalnym jak po ślubie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale nie dziwi was, że ten chlopak mowi jej że zaręczyny najwczesniej za 3 lata? :O autorko zostaw go, to takie proste, po co sie użerać z debilem :D poszukaj takiego co po roku juz bedzie wiedzial, ze jestes miloscia jego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"pracuje w ubezpieczeniach, przykro mi ale facet Cie oszukal smiech.gif jako uposazonego mozna wskazac kogo sie chce" | dzięks za potwierdzenie moich słów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie malzenstwo do sakrament i dlatego bede do tego dazyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dążyć? nawet jak facet nie będzie chciał kościelnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdgdgdd
ale o czym ta dyskusja? :) alimenty na dziecko ma sie zawsze, slub do tego niepotrzebny a koles nie planuje z autorka przyszlosci, on nawet nie ma zamiaru z nia teraz zamieszkac, nie mowcie mi, ze zakochany facet nie chcialby mieszkac ze swoja ukochana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak nie bedzie chcial koscielnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka_nie_stąd
czuje pezde na japie i c***a w d***e hue hue hue

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie po niecalym roku znajomoscia biorą ślub, a tutaj jej powie, że zareczyny za 3 lata :O i przez te 3 lata bedzie mial darmowe pukanko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, ze nie wygramy tu bitwy na argumenty.Sa zwolennicy tradycyjnego modelu i zwolennicy wolnych zwiazkow .Autorka jest zwolenniczka tradycyjnego modelu, niezaleznie od argumentow.Dlatego musi podjac decyzje , czy dalej isc z tym facetem , czy poszukac kogos z takim samym spojrzeniem na zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem, ja bym wolała dostać kopa po konkubinacie bez użerania się w sądzie z rozwodem, itd. A po ślubie i tym całym cudnym małżeństwie tez można dostać kopa, a tak jak pisałam, facet może się wymigać od wszystkiego, jesli dobrze to rozegra, i baba nie dość, ze z jego nazwiskiem, lata po sądach, i całe życie ma za sobą jego ogon. Po konkubinacie każde w swoja stronę i tyle, a alimenty dostaje się na dziecko BEZ WZGLĘDU CZY BYŁO MAŁŻEŃSTWO CZY NIE, AUTORKO!!!! NIE WIEDZIAŁAŚ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba byc twardym zeby cos w zyciu ugrac, wiernym swoim idealom, nie robic nic na pol gwizdka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma parcie na slub i to widac. Jesli odejdzie bo tego slubu nie dostanie to znaczy ze facet mial racje ze sie nie zenil bo to nie byla milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkopuł w tym, że alimentów możesz nie ujrzeć wcale, czy po małżeństwie czy nie. i nikt mu nic nie zrobi, wystarczy że wyjedzie i wyśle 10 zł raz na trzy mesiące, sprawdź to sobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milosc to decyzja;) glownie:P to nie jest jakies magiczne uczucie bla bla;p ludzie za duzo bajek disneya:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle, ze konkubinat jest do bani .Gdybym miala wejsc w taki uklad to przede wszystkim nie zamieszkalabym z konkubentem.Owszem moglabym sie spotykac w wolnym moim czasie , kiedy mialabym ochote, ale nie tlumaczylabym sie z niczego, nie dostosowalabym zadnych planow do tego kogos, wylacznie pracowalabym na swoje konto , nie dalabym z siebie nic , poza zbieraniem smietanki , bo i tak konkubinat jest tylko zwiazkiem z jakims obcym facetem z ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PO CHOLERĘ CI ŚLUB W DZISIEJSZYCH CZASACH??? ON NIC NIE DAJE, A POTEM JAK NIE WYJDZIE TO SĄD I KASA NA ROZPRAWY, PRANIE BRUDÓW, PO CO CI TO??? poza tym ja też mam inne nazwisko niż moje dziecko, i tak ma 8 osób w klasie syna, normalne. nikt się o nic nie pyta, ty naprawde jesteś z jakiejś wiochy zabitej dechami, że to dla kogoś może być problem!!! mnóstwo kobiet nawet przy slubie zostawia swoje nazwisko, w tym znane osoby, lekarki, prawniczki, a nawet mnóstwo aktorek. Słyszałaś żeby któraś zmieniała nazwisko??? Po co?Ja wróciłam po rozwodzie do panienskiego bo nie chce całe życie mieć nazwiska eks, i to dla mnie naturalne. Dziecko może mieć inne, jest osobnym człowiekiem przecież!!! I wymuszanie ślubu w tak młodym wieku? zachowujesz sie jakbyś dobijała 40-tki, widać w twojej wsi stara panna to już po 20tce hahahaha. MAMY XXI WIEK!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×