Już odechciewa mi się o siebie dbać

Po co się staram, jak efekt taki marny? Wstaję zwykle półtora godziny przed wyjściem i się starannie szykuję. Zawsze mam makijaż, układam włosy, dobieram ubiór do sylwetki.Poza tym trzymam dietę i jestem bardzo szczupła, dbam o cerę, staram się dbać o włosy... Ale rezultaty są słabe, mam wrażenie że i tak odstaję od tych ładnych dziewczyn. Nie mam też żadnego powodzenia u płci przeciwnej (i nie mówię tu o największych przystojniakach, jak to często tu wmawiacie ;) nie interesuje sie mną naprawdę nikt). Przez to czuję że zostanę starą panną. Nie zależy mi aż tak na posiadaniu faceta - ale brak powodzenia jest naprawdę frustrujący. To i poczucie bycia gorszą od innych dziewczyn sprawia że już nie chce mi się dbać o siebie. Bo po co? Może rzeczywiście przestanę, przynajmniej na tym zaoszczędzę, a kasę wydam na jedzenie dla kotów :(

up

Moze zmień fryzurę, zacznij inaczej się malować i przede wszystkim kup sobie jakies nowe extra perfumy.

a sama siebie lubisz?

daj nr telefonu i foto to pogadamy, moze mi sie spodobasz??;)

Dlaczego uważasz, ze jestes gorsza? Może można Ci jakoś pomóc. Z jakiego jesteś miasta?

Raczej nie przepadam za sobą, jestem beznadziejna :(

przyczyna nie leży w twoim wyglądzie a w tym że jak to sama napisałaś jesteś smutna i zgorzkniała

Pewnie tylko ci sie tak wydaje. Na pocieszenie polecam wejdz na strone: www.pictriev.com/# Wrzuć swoją fotke i dowiesz sie do jakich znanych osob jestes podobna i na ile lat wyglądasz. Potem napisz co ci wyszło :)

zapraszam na moje forum https://blacklejdi.fora.pl/

Przecież na pierwszy rzut oka nie widać że jestem smutna i zgorzkniała... Wciskam "upload image" i nic się nie dzieje. Ale może to i lepiej, bałabym się poznać wynik ;)

A ja myślę że najzwyczajniej jeszcze nie spotkałaś tej właściwej ci osoby która wypatrzy ciebie z tłumu i bez makijażu czy pięknej fryzury.

Przecież na pierwszy rzut oka nie widać że jestem smutna i zgorzkniała... Wciskam "upload image" i nic się nie dzieje. Ale może to i lepiej, bałabym się poznać wynik ------- To moze otwórz w innej przeglądarce. W tym miejscu powinna być mozliwosc wklejenia swojej fotki.

I znając moje szczęście nikt mnie nie wypatrzy, bo przy takich laskach nie mam szans. Wyszło mi 98% jak mężczyzna i 61 lat, mało pocieszające.

A masz na tej fotce makijaż?

Tak :o

matko przeciez po wjsciu na te stronke mozna sie zdolowac. mi wyszlo ze w 63 procentach jestem typem meskim, mam 46 lat . w rzeczywistosci mam 10 mniej a i tak ludzie daja mi max 30stke. w 47 procentach jestem podobna do faceta Herman van Rompuy. nie wiem czy smiac sie z tego czy plakac.

wrzuciłam niezbyt ładną fotkę i wyszło mi, że jestem podobna do Kaczyńskiego :O

Zapodaj zdjęcie do oceny :)

Hahaha :o

wygląd to nie wszystko, obejrzyj sobie "kobiety pragną bardziej"

Sratatata, jak nikt na nia uwagi nie zwraca to czego to jest wina, jak nie wygladu?

A może problem w tym że za bardzo się starasz i gubisz swoja naturalność przez to?

ile masz lat, ze się tak przejmujesz że jeszcze nie spotkałaś tego jedynego?

Nie wygladam jak plastikowa lala. A że gubię naturalność... to może i lepiej, bo z natury jestem naprawdę brzydka. Mam 26 lat i nie spotkałam ani tego jedynego, ani żadnego innego który zwróciłby na mnie uwagę.

Widzisz nie doceniasz siebie :) jak chodzisz umalowana ale smutna to nie przyciągniesz uśmiechem wzroku facetów.

Mam iść ulicą i szczerzyć się w przestrzeń? Inne dziewczyny tak nie robią a mają powodzenie, co nakazuje mi myśleć że to jednak kwestia braków w urodzie.

ale są pozytywnie nastawione do życia a to widać. i nie mówię o szczerzeniu się ale o radosnym wyrazie twarzy.

Jestem tylko 3 lata młodsza i dopiero co poznałam swojego pierwszego faceta, też zwykle chodzę z niezbyt wesołą miną. Gdy się poznaliśmy akurat miałąm świetny humor i mój facet powiedział, że własnie to go do mnie przyciągnęło!

Nie wierz w te glupoty. Ja jestem dosc wesola dziewczyna i tak, kilkukrotnie mnie zaczepiono. "Nie susz tak tych zebow pasztecie" to bylo najmilsze co uslyszalam. Bez urody nikogo nie znajdziesz, chocbys byla najradosniejsza pod sloncem...