Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dlaczego mi to zrobil

Polecane posty

Gość wszyscy mężczyźni świata
OK, dzięki za wyjaśnienie. Teraz już rozumiem, skąd tyle nieporozumień pomiędzy facetami i kobietami. Facet mówiąc "kocham Cię", ma na myśli "kocham Cię", a dla kobiety to cała umowa na 15 stron A4 z aneksami pisanymi małym druczkiem :-). Nie dziwota, że po rozpadzie związku kobieta czuje się oszukana - ona po prostu miała z facetem podpisaną umowę na resztę życia :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszyscy mężczyźni świata Bo facet mowiac "kocham Cie" ma na mysli "kocham Cie w tej chwilii" ale nie kazdy to kwestia dogadania:) Ten moj facet pewnie nikomu nie powiedzial "kocham Cie" Naprawde trzeba duzo rozmawiac;) Duzo osob mowi: "kocham Cie" i ma na mysli "w tej chwilii czuje do Ciebie milosc, jestem zakochany/ zakochana" a inni mowiac "kocham Cie" maja na mysli "kocham Cie i zawsze bede" A Ty jestes mezczyzna czy kobieta:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I o tej umowie dobrze powiedziane;) haha :) ale to naprawde latwo sie dogadac i wyczuc co kto mysli mowiac "kocham Cie" ;) sa faceci co mowia to po tygodniu znajomosci i tacy co dopiero po dwoch latach zwiakzu powiedza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może to się dobrze dzieje, może wyjdzie nam na dobre, spotkamy uczciwych mężczyzn, którzy będą cudowni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam nadzieje, ze Tobie sie ulozy:) i spotkasz cudownego ;) Ja jeszcze tamtego uczepiona jestem hehe, nie umiem sie odciac, ale wiem, ze musze. Troche mi zrobil krzywde tym, ze mnie nie skrzywdzil - paradoks taki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo zawsze się chce tego, czego już mieć nie można.. ja postanowiłam unieść się honorem, bo niby tęsknię, żałuję, ale z drugiej strony źle o sobie myślę, że on mnie nie chce a ja go tak. cóż za dyshonor! (lubię to słowo, moja babcia go używa;) ) mam cudownych znajomych dla których nie miałam czasu bo tkwiłam z byłym w ciasnym kokonie. a teraz jak motylek rozwinę skrzydła i to ja będę wybierać, czy kogoś chcę, czy nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy mężczyźni świata
Mój nick wskazuje, że jestem facetem, i mój nick ma rację :-). Oczywiście, że łatwo się dogadać (przynajmniej z niektórymi), ale trzeba o tym rozmawiać, zgadzam się z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu, ja cale zycie bylam honorowa i pierwszy raz w zyciu tak naprawde na kims zaczelo mi zalezec;) no, ale nic nie zrobie, mam do wyboru zerwac znajomosc lub bawic sie w glupia przyjazn. wszyscy mezczyzni swiata to wez nam jeszcze napisz cos po mesku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy mężczyźni świata
Tzn. co mam napisać po męsku? Nową powieść Hłaski lub Hemingwaya? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha moze byc ;) A wez nam jak facet cos napisz o zyciu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanie
Niegzodze się ztym, ze kobiety uważaja, że powiedzenie "kocham cię" jest umową na 15 str. I dla kobiety i dla mężczyzny powinny to być świadome słowa, bo jednak "kocham cię" jest pewnym rodzjem deklaracji. "kocham Cię" więć "nigdy cię nie skrzywdze, nie chce żebys przeze mnie cierpiał, uczynię wszystko byś był szczcęśliwy" No cóż za słowa też trzeba brać odpowiedzialnośc. Myślę, ze pierwszej lepszej kobiecie na pierwszym spotkaniu nie mówisz,z e ją kochasz (chyba,z ę chcesz ją tylko przeleciec, a ona na tyle naiwna, ze wierzy w takie słowa) Doam jeszcze, ze mimo iż jestem kobietą to te 9 liter dla mnie są tylko dodatkiem do czynów. Jeżeli ktoś mi nie okazuje uczucia w czynach żadne słowa tego nie mzienią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zakochanie bo to nie ma reguly:) ile ludzi tyle znaczen slow: "kocham Cie" ale naprawde sporo kobiet i mezczyzn rzuca te slowa niedbale i oznacza to dla nich tylko tyle "uwielbiam cie bo jestes taka ladna, mila i pachniesz" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanie
dokładnie, gdyby ludzie choc troszeczke zastanawili się głębiej nad sensem swoich słów to nie byłoby tylu nieporozumien. Gdyby byli choc odrobinę zdolni do itrospekcji i gdy sami w koncu odkryliby motywy swojego postpeowania to moze świat były odrobinke lepszy ;) Ale to tylko moje utopijne gdybanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I potem jest wielka rozpacz bo tak kochal tak szalal z milosci;) Zakochanie zakochaniem - piekna, cudowna sprawa, ale dodajmy do tego przyjazn i odpowiedzialnosc wtedy bedzie dopiero wszystko na miejscu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanie
oj własnei... zacząć od przjaźni żeby potem sie nie okazało, ze nie mamy o czym rozmawiac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przyslaniac od razu samym uczuciem i seksem swiata:) to jest zloty srodek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakochanie
Mimo, ze seks sprawa ważna, ba nawet bardzo to trzeba zauważyć, ze nie najważniejsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks wazna sprawa, jasne. Ale nie budujmy zwiazku na seksie:) Tylko niech nas laczy cos innego a seks niech bedzie pieknym dopelnieniem. Wielu mezczyzn mi mowilo, ze od razu bylo lozko i jak lozko sie znudzilo to juz nic ich nie laczylo, nie mieli ze soba wiele wpsolnego - a taka milosc wielka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja chce tego chlopca a on mnie nie, sialalallalaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy mężczyźni świata
""kocham Cię" więć "nigdy cię nie skrzywdze, nie chce żebys przeze mnie cierpiał, uczynię wszystko byś był szczcęśliwy" No cóż za słowa też trzeba brać odpowiedzialnośc." Z drugim mogę się zgodzić, ale pierwsze i trzecie to już przegięcie opisane na 12 oraz 14 stronie umowy :-) Właśnie z takich nieprorozumień wynikają problemy: pochopne użycie słów "wszystko", "zawsze", "nigdy" itp. To powinny być kaluzule niedozwolone w umowach :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaTaaaaka
Witaj autorko, ja miałam podobnie jak Ty, to samo mi powiedział, że nie chce związku bo nie ma czasu i dużo pracuje, mnie to zabolało, bo kocham go i dobrze się dogadywaliśmy, spotykaliśmy się i to już wyglądało jak związek, a gdy zapytałam go o konkrety to tak to wyszło i przestał się odzywać. Ciekawi mnie, czy faktycznie brak czasu, czy nie chce i tylko taka ściema, a może w ogóle ma kogoś innego.. Ale ten niby brak czasu, bardzo boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OnaTaka, wlasnie najgorzej, ze moj dalej do mnie lgnie i wiem, ze nie ma nikogo ;) nie wiem co jest, moze faktycznie nikogo nie chce. Ja kiedys tez mialam okres, ze nie chcialam nikogo i juz, mimo, ze cholernie sie zakochalam, plakalam i cierpialamale zwiazku nei chcialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaTaaaaka
Aha hm to tym bardziej go nie rozumiem, niby lgnie do Ciebie, a związku nie chce... Chyba, że tak mu wygodnie, ma kogoś, a jednocześnie bez zobowiązań, bez związku. Mój wcześniej też tak robił, związku nie chciał, ale chciał się spotykać, wydzwaniał, pisał do mnie, trochę to trwało, ja cały czas pytałam o związek, on że na razie nie ma czasu, myślałam, że kiedyś będzie miał... A tu minęło tyle czasu i w końcu on dalej mówił, że nie ma czasu i przestał się odzywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
OnaTaka i wez zrozum faceta... Zamilkl tak po prostu? Pisalas cos do niego? Moj nie chce zwiazku a wypisuje codziennie: dziennie mam z 50 maili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaTaaaaka
A no widzisz... nie da się zrozumieć ;) Mój jak tak się spotykaliśmy bez związku to tak samo, pisał tyle razy dziennie, wydzwaniał co chwile, a jak go przycisnęłam w tym temacie to zamilkł i urwał kontakt... Wiesz najpierw poruszyłam temat jak się widzilismy, to mowil mi, ze nie ma czasu na to, wiec pytam czy kiedyś będzie miał czas czy mnie będzie tylko tak zwodzil... to powiedział, ze nie wie.... Pozniej jeszcze pisałam do niego smsy, to już mi nawet nie odpisal no i od tego czasu się nie odzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mowi, ze nie ma czasu bo praca:) hah:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OnaTaaaaka
Mój wcześniej też tak mówił, że praca... ale teraz nie wiem czy można w to wierzyć... Ty jak znasz tego swojego, to też wiesz czy to wiarygodne, czy się pracą zasłania. Ja najpierw wierzyłam to, ale teraz z czasem myślę, że się tylko wykręcał tą pracą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co siedzi w nim. Nie wiem, boli mnie to. wiem, ze nie ma innej kobiety , chyba, ze jakas z przeszlosci, byla dziewczyna czy ktos mu siedzi w sercu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×