Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Eyeque

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Polecane posty

Gość toluś
ja dzisiaj zjadłam pierogi ruskie i 1 naleśnika z serem. do tego duuuużo surówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toluś
ja dzisiaj zjadłam pierogi ruskie i 1 naleśnika z serem. do tego duuuużo surówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nalesniki moze jutro usmaze sobie ale z dzemikiem. ogladacie rozmowy w toku? jest o laskach na wozach. i teraz opowiada taka laska ktora byla na imprezie i (ona mowi) ze zbyt duzo alkohu i okno z drzwiami jej sie pomylily i wypadla z drugiego pietra. ja pierdziele. chyba byla nacpana zeby tak sie pomylic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzisiaj dojadałam pomidorówkę :) a teraz piję cappuccino :) agnes to prawda z tym rozregulowaniem cyklu?? kurcze, nie doczytałam, ale te bóle myślę, że mi zejdą i może podziałają na płodność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joanna - mi rozregulowal i znajomej tez. a moja siostra brala i sie zle czula po nim. w tym artykule co polecilam wam tam nest opisane o tym. a mowilam czytac:-):-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierogi ruskie, mniami, naleśniki z serem, mniami :D ja zrobię naleśniki z cukinii jutro, bo mam jeszcze kawał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja biore antybiotyk na kolana i taki niesmak w buzi mam ze nie moge go niczym zlamac. a jak mezowi powiedzialam to on na to ze jyz by wiedzial jak zmienic mi smak. tylko jedno mu w glowie:-):-):-):-P:-P:-P:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toluś
ja mam tak długie cykle (od 30 do 45 dni choć ostatnie pół roku było tak 33-34), ze mi tam nic nie rozreguluje :D ale jeszcze nie zdecydowałam kiedy wjechać z tym castagusem. dziś zamówiłam 2 opakowania wiesiołka, takie po 150 kapsułek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam opakowanie, ale nie wiem kiedy użyję, trochę jeszcze poczytam na jego temat, agnes, widzę, że Twój mąż z poczuciem humoru jak mój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tolus - wiesiolek na poprawe sluzu. a moim zdaniem castagnus najpierw powinnas brac. skoro masz nieregularne to ci powinien uregulowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toluś
no ale ponoć wiesiołek też reguluje cykle, czytałam wypowiedzi dziewczyn że już po 1 miesiącu stosowania skrócil cykle np. z 33 dni na 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Propo obiadu to ja dzisiaj robiłam tortille:-) nawet synek sie załapał, który dzisiaj w przedszkolu odmówił jedzenia, tłumacząc, ze "mama mi ugotuje lepszy obiad":-p A teraz Mały już spi, chłop też chwilowo, pranie się pierze więc jest chwila relaksu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czekam na tate zeby z psem poszedl na spacer. moj chrzesniak ma 5lat i jak u mnie jest to zawsze chce nalesniki(placuszki jak on to mowi) i ostatnio mu robilam on przyszedl do kuchni i mowi: prosze ciociu bo robisz najlepsze na swiecie placki otwiera mala raczke a tam guma rozpuszczalna mamba:-) .taki maly slodziak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula1234
hej laseczki,ale się rozpisałyście....wow !!!! Spędziłam miłe popołudnie w towarzystwie koleżanki, która tez jest w ciąży (14tc) więc trochę sobie postękałyśmy :P jak to baby :) Ale fajnie było... Tutaj widzę też miło popołudnie zeszło:) Fajnie, miło widzieć że topik żyje :) ----- ja sobie nic do jedzenia nie mogę znaleźć :( mdli mnie dzisiaj cały dzień, a widzę że na wieczór jakoś bardziej...mam ochotę na wszystko a jak już sobie przygotuję jedzonko to coś mi nie tak zapachnie i po jedzeniu :( jak w siebie coś wmuszę to się nawet lepiej czuję ale za chwilę od nowa ślinotok i mulenie....hehe....cierp ciało jak żeś chciało :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To mnie dzisiaj aż łza się zakręciła w oku, jak poszłam po Aleksa do przedszkola, wchodzę, a ten siedzi przy stoliku i coś robi. Wołam Go, a ten podkówka na buzi i łzy lecą po polikach, bo Własnie robi dla mnie laurkę serduszko i jeszcze nie skończył, a to miało byc specjalnie dla mnie...no więc poczekałam na Niego te kilka minut...dla takich chwil warto życ:-) . kasiula1234 ja w pierwszej ciąży miałam tak piekielne mdłości i zgagę, ze masakra. Na szczęście, ani razu nie wymiotowałam i tak się zstanawiam jak będzie jak będę drugi raz w błogosławionym stanie. A Ty trzymaj się dzielnie i niech mdłości Cię jak najszybciej przestaną męczyc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula1234
Agita słodkie są te nasze maluszki :) Moja też jak czasem coś wymyśli lub powie to wzruszenie na maksa :) Cudowne chwile... ----- W pierwszej ciąży też mnie mdłości męczyły, zwłaszcza wieczorne, teraz całodniowe...może z czasem jakoś minie...? Ale nie ważne...wszystko przeżyje !!! Będę dzielna !!! :) W piątek znowu do gina....ciekawe co powie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula a ile lat ma Twoja córcia? i wogóle w którym tc jestes? Ja też uważam, ze dla Maluszka jest człowiek w stanie wszystko znieśc:-) w pierwszej ciąży leżałam do 14 tc plackiem, gdzie wstawac mogłam jedynie do wc i co kilka dni!!! tylko lekki prysznic. Ale dało radę:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiula1234
Agita córka ma 6 lat, także spora różnica będzie....a Twój synek ile ma lat? Pierwszą ciążę też miałam z "przeszkodami" na podtrzymaniu od początku i plackiem leżałam, jak wstałam i zaczęłam jako tako funkcjonować, to zaczęło się krwawienie (ok 14 tc - krwiak na macicy) później znowu podtrzymanie, echo serca płodu, w 7 mc rozwarcie i z rozwarciem już do końca...gdy dowiedziałam się że jestem w ciąży, zaczęłam się bać, że będzie powtórka z rozrywki...teraz się otrząsnęłam już trochę i postanowiłam sobie że ta ciąża będzie inna - spokojna, bezproblemowa...powtarzam sobie to w myslach i zobaczycie że tak będzie !!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pytanko moja siostra ma bardzo mocne bole miesiaczkowe i nic nie pomaga zadbe apapy ibuprom itp. ma tabl. anty ale ze sie po nich czuje. teraz zaczela studia i poki co nie ma mozliwosci isc do ginekologa. macie cos na ta dolegliwosc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ketonal forte na recepte od rodzinnego super sprawa mozna funkcjonowac przynajmiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula, mój synek ma 3,5 roku. Tak sobie liczyłam, ze fajnie by było gdyby różnica była tych 4 lat z groszami, ale jak będzie to się okaże. Ja też miałam krwiaka, plamiłam i brałam luteine. Do 12 tc nie miałam nawet karty ciąży założonej, bo gin mi powiedział otwarcie, ze krwiak jest duży i nie chce dawac mi nadziei...na szczesie krwiak się wchłonął. Za to później dopadła mnie małopłytkowści. byłam pod opieką immunologa i hematologa do porodu. Groziło mi przetaczanie płytek itd. a na dodatek do dnia porodu żyłam z myślą, że ta małopłytkowośc to moze byc nie przez ciążę, tylko to choroba autoimmunologiczna Aleksa tak działa...Na szczęście po porodzie Aleks od razu przeszedł badania i okazało się, ze to tylko przez ciąże. Eh jak tak sobie pomyślę o tym wszystkim to aż się boję tak jak piszesz, zeby przy drugiej ciąży nie było tak samo. Jednak jest duże prawdopodobieństwo, bo na dodatek mam wadę macicy i niski poziom progesteronu. Ale nie co się załamywac:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agita- czemu ci lekarze nie unormuja poziomu progesteronu. to przeciez eazne zeby byl w normie. to jeden ze wspolczynnukow zajascia w ciaze. on musi byc w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agita- czemu ci lekarze nie unormuja poziomu progesteronu. to przeciez eazne zeby byl w normie. to jeden ze wspolczynnukow zajascia w ciaze. on musi byc w normie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agnes progesteron mam jeszcze ponoc w normie, tylko w dolnej granicy i przed zeszłą ciąża miałam tak samo, z zajściem nie było problemu tylko z donoszeniem gorzej. Gin mi powiedziała, że jak tylko test wyjdzie pozytywny to mam przyjsc po duphaston.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×