Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Nie mam zbytnio doświadczenia z tymi sprawami więc mało mogę doradzić :)

rety tak czytam o tych badaniach, ja nic nie robiłam oprócz cytologii.. no i w lipcu chyba byłam na usg transwaginalnym, ale to tak dla siebie, żeby podejrzeć jak tam ma się mój mięśniak... hormony robiłam chyba rok temu w lato czy nawet dawniej.. nie pamiętam nawet.. wtedy było wszystko ok, ale takie podstawowe sobie robiłam tylko..

Nigdy też tabsów nie brałam żadnych.. ani anty ani innych takich hormonalnych więc też totalnie się na tym nie znam..

Ja też anty nie brałam . Tylko luteine dopochwowo będą w ciązy i jeszcze coś ale zapomniałam. Później duphaston na uregulowanie @ nic poza tym

Tak więc odebralam wynik nadii. Jest wręcz idealny. Ulzylo mi bardzo :-) Betka skoro robiła w zeszłym roku badania hormonalne i wynik był ok to sądzę że nic się nie zmieniło jeżeli masz regularne cykle to nie ma się czym niepokoić. Ja anty brała długo bo są poprostu wygodne. A teraz mam skutki. Chociaż wlasciwie to ją brałam tabletki od zawsze więc nie wiem jakie cykle miałabym w rzeczywistości. Ale z nadia zaszlam w pierwszym cyklu po odstąpieniu

jak dziewczyny mija dzionek? ja juz po obiadku. pierwsze male odsniezanie mam tez za soba. chlapa jak niewiem co. co do badan hormonow to odkad zaczelam tu pisac (wczesniej na innym forum, ale tam prawie wszystkie zaciazyly a watek sie wypalil) to nawet niewiedzialam o zadnych badaniach. nie liczylam dni plidnych dl. cyklu itp. teraz tez sie uzaleznilam od was:-).

Super, że Nadusia ma dobre wyniki :) Cykle mam mniej więcej regularne-jak wyjeżdżam gdzieś daleko to czasami mi się troszkę przestawiają ale też nie zawsze, no i na skutek stresu też ale to raczej normalka ;) U mnie praca, praca, praca.. koniec miesiąca no i zaplanowałam sporo, ale chyba zrobię nie wszystko coś czuję, bo mnie jeszcze tu absorbują znajomi Sylwestrem i cały czas ktoś coś.... :) a z tym uzależnieniem to super :) heh

MałaNadzieja - no to super, że wyniki idealne. My mamy teraz bilans 6 latka dopiero, pomimo, ze młoda jest z lipca, teraz w przedszkolu dawali nam skierowania. Moja ma 114 cm wzrostu, 20.6 kg, poniżej 90 centyla. Ciśnienie 106/58. Wada wymowy parasygmatyzm: zamienia 'sz' z 's' i odwrotnie. A czy Wy mierzycie/ważycie na bieżąco swoje dzieci? MałaNadzieja - farciara z tym pierwszym cyklem :) Jak to różnie bywa, co nie? Co z tego, że niby mamy wprawę, jedno bądź więcej dzieciątek 'na koncie', skoro natura i tak swoje.. * Agnes - dzionek mija jako tako. Coś mnie głowa boli, niby wypiłam kawę, ale coś mnie mocno muli.. Ja też nie liczyłam nigdy żadnych dni. No bo po co, skoro opakowanie pokazuje Ci jasno, kiedy masz wziąć tabsa :D. Ale robiłam takie numery, że zapominałam 3 tabletki w pierwszym tygodniu i czasem była panika. A teraz na odwrót.. :/ * Ja też lubię do Was zaglądać, w sumie większość dnia mam włączone nasze kafe, gdy tylko mam taką możliwość. :)

a napiszę Wam jeszcze jedną rzecz.. dzisiaj mam taki dziwny jakby kujący ból lewego jajnika-promieniuje do pachwiny, pośladka i nawet nogi... ból brzucha ustał (dziwne).. tak to jeszcze chyba nie miałam.. jeszcze jedna mniej przyjemna sprawa-w zeszłym tygodniu miałam jakąś dziwna dolegliwość-myślałam, że zaczyna mi się jakiś stan zapalny-takie dziwne upławy jak przy grzybku, ale to minęło gdzieś po ok 3-4 dniach.. zazwyczaj już ok tydzień przed @ bolał mnie brzuch, a teraz jest jakoś inaczej :) rety może będę żałowała, że to napisałam, bo nie chciałabym zapeszać, ale chyba zaczynam się cieszyć :) p.s. jeśli jutro nadal będę się tak czuła to chyba zatestuję w czwartek :) hehe to zawsze jeden dzień wcześniej ;) a tak bardzo chciałam się nie nakręcać no i znowu się nie udało :p

Ech Betka, no weź, zatestuj! Kurcze, ale byłoby super! Czemu to jest tak, że tylko te kilka dni w miesiącu tak na dobrą sprawę może cokolwiek nam przynieść, jakieś efekty. No żesz. I pomyśleć, że niektóre dziewczyny oddają dzieci, zabijają, usuwają itp. Akurat uważam, że sprawa aborcji to temat mocno dyskusyjny, nie jestem za żadną ze stron tak do końca, ale kurcze, same pewnie słyszałyście o tej babce co 5 noworodków pozostawiła samych sobie, na śmierć. Wczoraj akurat słuchałam, jak jedno z nich poszła po porodzie zakopać, zasypała je piachem, potem odkopała i dała psu na pożarcie. Trzeba mieć grubo zrytą psychę, żeby takie rzeczy robić. :/

Daisy Boże nawet nie poruszajmy tych tematów..... :(

a tak uparcie nie chcę zatestować, bo boję się, że to może za wcześnie jeszcze jest i tylko będę się denerwować.. wspominałam, że niedawno przeżyłam wstrząs, o którym nie chciałam pisać.. stresu miałam i mam nadal od groma, dlatego tak jakoś chłodno staram się podchodzić do wszystkiego.. mam momenty, że już bym ten test robiła, a za chwilę przestaję wierzyć w cokolwiek i tak oooo zwariować idzie ;)

Daisy my mamy teraz szczecinie 2.12 myslalam że też bilans ale to jednak w przyszłym roku. A nie mierze nadii. No może czasami... Waże czasami u mojej mamy bo ja nie mam wagi. Waży ok 16-17kg chociaż w sumie teraz nie wiem. Betka to może na test z krwi się udaj. Najpierw zrób sikanca a potem beta :-)

O jeju Wybaczcie dziewczyny za moje bledy ale pisze przez kom i słownik mi wyrazy przekreca. Miało być szczepienie tam u góry

Kurcze z jednej strony Betka też chce żebyś zatestowała , a z drugiej to mi test nie wykazał ciąży 2 dni przed @ i wiem jak mi przykro było ... A co do mierzenia i ważenia to Tośka ma 12,5 kg a mierzy to nie wiem. Ciuszki kupuję na 86 -92 więc coś koło tego. W lutym ma dwa latka więc bilans też się zbliża. Małanadzieja super , że wszystko ok. Od razu lżej się robi :)

Betka - no wez zrob test:-):-):-). bardzo prosimy :-). a ja siedze w pociagu niebawem odjazd. jajniki mi brzuch zaczely rozwalac.:-(.

Agnes pewnie owulka :-):-) mówię Ci. Daj znać jak najszybciej ;-)

spoko spoko dam znac co i jak.

Dziewczynki Moje Drogie, jutro już środa i to będzie mój 28dc także jeśli mnie poniesie to z samego rańca zrobię ten test, aczkolwiek nie obiecuję.. wolałabym wstrzymać się chociaż do czwartku :) gościówa właśnie obawiam się tego o czym piszesz.. Agnes czekamy na info :)

Betka w takim razie na Twoje wieści też czekam z niecierpliwością. No i mocno trzymam kciuki. Próbowałam dziś umówić się do ginekologa na przyszły tydzień na popołudnie ale nie moge się dodzwonić coś. Może nie ma ich dziś tam. Bo przyjmuje jeszcze w innych miejscowościach no i szpitalu.

tu zacieszka ! chyba jak dobrze doczytałam to Gościówie mogę pogratulować ;) hmm mnie nie było długi czas bo ... stwierdziłam ,że wchodząc na forum będę tylko myśleć o ciąży i się nakręcać i w ogóle , mam nadzieję , że mnie rozumiecie?? powróciłam do fitnessu , więcej czasu poświęcałam na zabawy z córą , tu się muzyką zajęłam , a to impresska jakaś w międzyczasie i tak zleciało mi te kilka tyg no i... od czwartku czekam na okres ... dziś kupię test i jutro rano sprawdzimy czy coś we mnie siedzi czy nie ;)

Zacieszka więc czekamy i na dobre wieści od ciebie!! :)

dziewczyny jestem po wizycie clo nie pomoglo pecherzykow nie ma. lutke musze dalej brac****otem clo jeszcze. dodatkowo zaniepokoila go torbiel zbyt duza na lewym jajniku. musze zrobic badanie cla125 cos takiego. niewykluczyl ciazy jeszcze w tym cyklu ale ja juz raczej w nia nie wierze. jeszcze maz mnie przez tel wkurzyl i wogole czuje sie bleee i ryczec mi sie chce

Agnes wyrycz się - każdy czasami musi! Mi to pomaga ... Będzie dobrze :*

Kurcze. Agnes szkoda. A ta torbiel. Mialas Wczesniej? Mówię że to clo trochę przechwalone...ehhh. Ale jak lekarz mówi że szansa jest to dobrze. Zacieszka witaj czekamy na dobre wiesci

gosciowa-wyrycze sie w domu. teraz vzekam na pociag jeszcze 20minut potem bus i dom. malanadzieja- torbiel mialam ale lekarz mowil ze nie przeszkadza ona a teraz sie powieksxyla a te badanie to ca125 sprawdzenie czy nie ma komorek rakowych :-);-);-);-);-):-(:-(:-(:-(

ojjj te buzki mialy bc wszystkie smutne ale na komorce zle sie wciska.

przepraszam nawet nick zle wpisalam.

Agnes spokojnie. Napewno wszystko będzie dobrze. Wiem że łatwo się mówi ale co nam więcej pozostało...

wiem malaadziejo lekarz mowil ze napewno nic z raka niema, ale jakby byl pewien na 100% to by badania nie kazal zrobic prawda. juz bym chciala byc w domu. otulic sie w koldre i ryczec.