Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Witam, U mnie emocje opadły. Wkurzyłam się i napisałam mu esa , że córa sama w domu została ( oczywiście nie prawda bo przecież mieszkamy z dziadkami) Przyleciał jak na skrzydłach a ja już byłam w drodze .... Szłam się przejść i ochłonąć. Przemyśleć jak mam do niego dotrzeć. Obiecał , że jeszcze tylko w czwartek mu pomoże - tym razem na pewno pomoże . Dzisiaj i w piątek ma trening, a sobotę idziemy na urodziny 40-ste do wujka. Suma sumaru obiecał , że postara się spędzać z nami więcej czasu .... Mam nadzieję. Joanne ja bym tak samo postąpiła na twoim miejscu :) Betka - z niecierpliwością czekamy na wiadomość ! Dobrą wiadomość oczywiście ! :)

Gosciowa - a co on tam trenuje ze az tak czesto wychodzi?

Daisy nie wyprawiamy już urodzin. Torów mój mąż nie lubi. Zresztą żadnych słodyczy zbytnio. On dziś do pracy na noc idzie więc nawet nie byłoby jak cokolwiek zrobic. Robię mu jego ulubione skrzydełka w miodzie i tyle.

ufff, już skończyłam prasowanko, a teraz błogie lenistwo :) ... MałaNadzieja - no norma rzeczywiście się obniżyła, czytałam na ten temat ostatnio, na szczęście mój M ma w normie - tej aktualnej normie, ale co z tego skoro ja miałam problemy, ale mam nadzieję, że to już za mną i będzie tylko lepiej :) też mam kozaki na obcasie ale mięśnie nóg mnie bolą po wczorajszym mega długim spacerku, mam płaskie jesienne i dopóki śniegu nie ma to jest ok, bo są zamszowe, kupiłam wkładki z wełny owczej i śmigam i jest ciepło :) ja kupiłam teściowej obrus z bieżnikiem i podkładkami pod szklanki, zadowolona, zawsze jak do niej idę na obiad rozkłada obrus, czyli jej prezent podpasował, może coś w tym stylu, w pepco ładne i stylowe mają :) ... a u nas bez śniegu, tylko mroźno, mam nadzieję, że jeszcze nie sypnie :), wczoraj piękne błękitne słoneczne niebo a dzisiaj szarówka buu ... gościówa - jak koledzy się spotkają to zawsze przy piwku :), trochę spokoju, pamiętaj, że nie wolno się Tobie denerwować, a męża też możesz uświadomić :P.. ... aj dziewczęta jak mi brakuje przytulanek :D ... agnes - jak u CIebie?? dalej emocje sięgają zenitu?? daj znać czy udało Ci się ochłonąć :)

a dziewczęta, teraz w Rossmanie jest promocja -40% na kosmetyki do makijażu, kupiłam tusz maxfactora w fajnej cenie :) z moją ulubioną silikonową szczoteczką :D

Joanne u mnie wczoraj była "powódź" prze Spiaca śnieg więc jakbym wyszła w zamszowych butach to stopy plywalyby obrazu niestety

Błąd na błędzie. Tragedia. Chodziło mi o to że sypiacy śnieg topniejacy więc obrazu by przemokly

Czuje się taka uduszona, że aż pisać nie mogę :) u mnie poprószyło z ranka i teraz jest spokój :) Też mnie korci ten rossman heh ale mamy teraz tyyyyle wydatków, że masakra! U mnie bez zmian..

Jade dziś do tczewa oglądać te suknie i po buty zimowe więc może wejdę sobie do rossmana. Ale fakt. Wydatków też sporo.

Ja uzywam na co dzien wlasnie max factora, 2000 calories. Jest niezastapiony. Nie musze robic sztucznych rzes :p raz sobie zrobilam i nigdy wiecej :). Ostatnio robilam zakupy na tescia urodziny w ami decor czy jak im tam, kupilam 2 kieliszki 'tylko dla nich', myslalam czy by im nie dokompletowac teraz :D Ale to chyba slaby pomysl. Nie wiem jaki obrus bedzie jej sie podobal ehh. Ale najblizsze pepco mam w Kolbudach wiec moze skocze w weekend. Teraz to ciezko mi cos wybrac. Maja juz ode mnie kubki z weneckimi maskami bo tesciowa lubi..ooooo moze obrus w weneckie maski??? :D Kurde moze wujek allegro cos pokaze? :p Dobra nie chce mi sie wyliczac tych kubkow co ode mnie maja. Ja mam swira na punkcie kubkow i niestety najblizsi sa tym obarczeni :D * Kupilam w zeszlym roku mlodej takie kalosze z wkladka z jakiejs owcy czy czegos niby do -50 st. W zeszla zime sie sprawdzily, a dzis rano patrze a one w srodku mokre :/ wiec tez czeka mnie zakup obuwia :/ mam jeszcze te karty do ccc 40% znizki wiec musze cos jej poszukac.. Ciagle cos. Do rossmana sie poki co nie wybieram, mam wszystkie kosmetyki, a jak wejde do kosmetycznego, to potem sie wala wszystko po lazience i lezy miesiacami, bo zawsze cos dokupie i potem znowu i znowu. Tez tak macie? :/

oj taaaaaak, ja bym mogła spokojnie pensje zostawiać w sklepach z kosmetykami, a potem i tak mało co używam-tylko na specjalne okazje heh no i leży i wkurzam się tylko, bo nie mam gdzie trzymać... coraz ciaśniej nam w tym jednym pokoju szczerze mówiąc coraz bardziej mam dość..

na szczęście buty i kurtkę już mam..

Kochane moje koleżanki :p Nie chcę Was spamować ani nic, ale jeśli miałybyście chwilkę i chęć kliknąć głos.. Walczymy o pożywienie i kuwety dla Pomorskiego Domu Tymczasowego. Nie jest to żadne zaproszenie do gry, zero spamu..Idzie nam świetnie, na chwilę obecną remisujemy z pierwszym miejscem. Jeśli macie FB, bo tylko tak można oddać głos, będę zobowiązana. http://www.petsupplies.pl/dachowiec-i-rasowiec-miesiaca.html?prID=4590

Witajcie dziewczyny wiem bardzo dawno nie zaglądałam ale zamierzam to poprawić i muszę znaleźć czas żeby poczytać wasze posty u mnie dalsze oczekiwanie na @ jeszcze 8 dni mam nadzieję że nie dostanę ale przez te 8 dni to po prostu zwariuję nie mogę nawet w pracy się skupić macie jakąś dobrą radę na to żeby się nie gorączkować :-) kotek 1985

Mój M trenuje piłkę ...Uwielbia to i nie mam prawa mu tego zabraniać dlatego jeśli chodzi o to to nic kompletnie nie mówię. Do kolegów też nie zabraniam mu chodzić ale wszystko z umiarem! Tośka znowu się zaziębiła - ma katar straszny ... No i ja tak samo.. Gardło mnie boli, głowa dosłownie pęka. Kurcze i tak musisz się teraz całą ciążę męczyć bo tabletek nie wolno . Jak ja nienawidzę takiej pogody ;(

Noo, Gościówa, uważaj tam na siebie koniecznie. Ech, kiedy ten lekarz?? Boże, juz nie mogę się doczekać! Weź jakieś foto nam wklej potem czy coś, będziemy miały czym się popodniecać. :D A wiecie, ja trzymam moje usg z młodą w ramce i stoi w salonie, hehe. Już tyle lat, 3 przeprowadzki, a ono nadal ze mną, w tej samej ramce :D Zdrówka dla córy. Faktycznie taki teraz byle jaki okres :/

Gościówa zdrówka dla Ciebie i Tosi!! Uważajcie na siebie.. a lekarza masz 3 grudnia pamiętam :) Kotek chyba każda z nas ma z tym problem hehe ale jakoś trzeba sobie "odpuścić" - nie zadręczaj się..

Dziewczyny!!!!! Jeśli nie dostanę @ to jutro z samego rana robię test!!!!! Postanowiłam :) no nie mogę wytrzymać już po prostu :)

Gosciowa ja w ciąży na przeziębienie bralam oscilococcinum. W każdym trymestrze niestety. Pomagało. Daisy ja trzymam wszystkie usg i pamiątki w kuferku. Nazbieralo się tego trochę. Agnes co tam? Jak samopoczucie? Odezwij się do nas trochę ;-)

Kurcze mam problem :( Nie wiem, jak Lubego przekonać do tego psa. On ciągle mówi, że w ew. ciąży nie podołam wiecznym spacerom ze szczeniakiem, nie mówiąc o jeżdżeniu na szkolenia itp. A ja jestem pewna, że podołam..zresztą, nie wiadomo, kiedy ta ew. ciąża się nawet zdarzy. Jestem zakochana w tej rasie już od dłuższego czasu i chcę by dołączył do naszej licznej zwierzęcej gromadki. Dacie radę wymyślić jakieś sensowne argumenty? Bo mi się już pomysły skończyły. :/ Jestem prawie załamana, a On swoje. Najlepszy Jego tekst 'Nie przekonuj mnie, bo jak tak opowiadasz to i ja jestem przekonany'. No kurde. :/

Daisy niestety ja Ci w tej kwestii nie doradze bo my mamy tylko królika i nigdy nie musiałam męża przekonywac do innych zwierząt bo tak naprawdę ani ja ani mąż nie chcemy już żadnego więcej. Daisy a na 100% jesteś pewną że przy ew ciąży, potem przy niemowlaku dasz radę?

No jasne, że jestem pewna.. :( On chyba myśli, że ja w ciąży będę ułomna i niedołężna. Może tak to widzi? W końcu 'nie był' z nikim w ciąży...

Daisy no to skoro jesteś pewna to dobrze. Tylko pamiętaj że ciaza ciazy nie jest rowna. A jezeli np bedziesz musiala duzo lezec?

Hmm.. No ale czy dużo leżeć oznacza, żeby nie poruszać się wcale? Wiem, jest sporo argumentów 'przeciw'.. Wiem też, że z psem trzeba łazić, zima, nie zima, noc, deszcz. Chyba się załamię i już :p Jak będę płakać tygodniami to może Go w końcu przekonam? :p

hej dziewczyny. nadal jestem wsciekla na meza. poki co jest w pracy wraca po 16-tej. obiadu nie zrobilam. znowu plakalam rano echhh. bylam na kawie u siostry. pogadalysmy troche ale to nic nie dalo. rozpalilam w piecu wzielam goraca kapiel i leze. chyba popadam w depreche.:-( dzwonila babka z agencji pracy ze jakas firma zajmujaca sie finansami szukaja doradcy klienta i na jutro na rozmowe mam jechac. kurcze nie chciala powiedziec do jakiej firmy. niewiem czy jechac bo jak sie okaze ze do ubezp.ze mam chodzic po domach i namawiac ludzi to szkoda kasy na bilety. Betka- trzymam kciuki:-).

Agnes - no faktycznie dziwne, że nie chciała powiedzieć, co to za praca. Mam kolegę w pracuj.pl, kiedyś powiedział mi, żeby w ogóle nie ufać takim firmom, które ogłaszają się 'Firma zajmująca się zatrudnianiem pracowników dla ogólnopolskich/ogólnoświatowych firm poszukuje dla firmy informatycznej np. pracownika blablabla..' Ponoć to niezły pic na wodę. Firma, która nie ma jakichś ukrytych dziwnych celów, pisze wyraźnie :Firma XYZ zatrudni pracownika na stanowisko ABC. Dziwne, że nie chciała udzielić info telefonicznie. Normalnie kpina. Potem się okaże, że będziesz po ludziach chodzić, datki zbierać :D Albo ulotki rozdawać jakichś kredytów..Co za kraj, bez kitu, aż mi się ciśnienie podnosi w takich chwilach. Agnes - no weź już wyluzuj. Co takiego tam się dzieje między Wami, że aż tak płaczesz? Ogólnie taka płaczliwa jesteś czy te kłótnie Cię doprowadzają do takiego stanu? :/ I co, pójdziesz na tę rozmowę? :)

Agnes musisz wziąć się w garść!! Bądź twarda Kochana..! Nikomu innemu tylko sobie robisz krzywdę tymi nerwami i płaczem, nie dobijaj się :( A z tym zaproszeniem na rozmowę to faktycznie kiepsko zabrzmiało.. coś mi tam śmierdzi..

dzieki dziewczyny ze moge wam sie wygadac troche. moj maz to ciagle sie czepia ze pracy nie mam ze nierob ze mnie. taka dama z pomyjowa tak na mnie mowi.:-(:-(:-(. echhh potem pretensje ze wszystko jego jest ze on tylko zarabia. ze nie moge zajsc w ciaze. ze chorowita jestem. echhh dlugo by pisac. ogolnie wszystko siedzi we mnie nerwy i placze dlatego. kiefys on wrzasnal na mnie jak na male dziecko zebym przestala wkoncu ryczec. echhh czuje sie bardzo kiepsko. nawet niewiem co bedzie jak on wroci do domu. co do rozmowy to babka powiedziala ze info jeszcze na maila przysle i zeby potwierdzic ze sie bedzie. tez mi sie wydaje ze to cos lipnego. firma nie chce nazwy podaeac bo nikt by na rozmowe nie przyszedl.

oj Agnes to widzę grubsza sprawa jest... zaniepokoiło mnie to co napisałaś o zachowaniu Twojego męża.... :( teraz więcej wiem i lepiej rozumiem dlaczego masz takiego doła.... Nie ma teraz Ciebie i Jego - jesteście Wy i nie ma moje, Twoje..... są rzeczy, o które nie można mieć do kogoś pretensji... nie powinno tak być - pogadajcie od serca może, albo może potrzebujecie pomocy kogoś doświadczonego w tych sprawach... Czujesz się poniżana, a tego tolerować nie wolno!!!! Jestem bardzo wyczulona na niektóre sprawy, bo sporo w życiu przeżyłam i jestem może nawet przewrażliwiona...

Betka - czasami mam wrazenie ze on lepiej psa naszego traktuje. czasami mam ochote wziac sie i wyprowadzic ale to moj dom. a jak go wyganiam ze ma sie wynosic to mowi ze jak kase mu oddam to sobie pojdzie. kurcze szkoda pisac bo mi glupio i wstyd ze z takim palantem sie zwiazalam.