Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Witam się i ja :) Aaaga - Luby tak zawsze mówił, ze jak pomieszkamy trochę razem i się nie pozabijamy, to wtedy się oświadczy, więc mam nadzieję, że bardzo długo czekać nie będę :D * Betka - może rzeczywiście owu była przesunięta i teścik coś dopiero pokaże. Póki @ brak jest nadzieja :) * Evelynka - bardzo przykre to, co piszesz. Mam nadzieję, że więcej złych wiadomości już nie będzie. * Mała Nadziejo oby dolegliwości przeszły jak najszybciej i będziesz mogła się w pełni cieszyć ciążą ;*

Betka ja nie tknę suszonych owoców, rodzynek też nie lubię :( Na razie tragedii wielkiej nie ma, ale chyba zacznę jeść rano płatki owsiane zaparzone, to co Tobie radziłam jakiś czas temu. Może chociaż dwie łyżki dam radę to już będzie coś :) Owoców dużo będę jadła to może też coś dadzą. Kakao też mi pomaga, więc na razie będę próbować. Mała Mi to dobry znak :) Oby tylko nie zapomniał o tym co mówił, albo tak się przyzwyczai do mieszkania z Tobą, że nie będzie mu przeszkadzało, że nie jesteśmy małżeństwem. Wtedy Ty będziesz musiała zrobić pierwszy krok :D

dzieki dziewczyny. najgorsze sa poranki... potem robi sie coraz lepiej :) Mała mi napewno szybko doczekasz sie pierscionka :) Aaaga naprawde kako pomaga Ci na zaparcia? przeciez kakao zawsze myslalam ze dziala w odwrotna strone

MałaNadzieja mi bardzo pomaga. Po nim od razu do łazienki lecę. Może to też przez ciepłe mleko. Ale mi pomaga bardzo, dzisiaj pomogło a wczoraj to się cały dzień męczyłam :/ Mogłam też wypić ale nie pomyślałam. Spróbuj, może i na Ciebie podziała jak będziesz miała problem.

Mała_Mi ogarniajcie szybko temat mieszkania i później kolejne kroczki przed Wami :) Aaaga ja tez mam wrażenie że kakao to odwrotnie raczej działa.. ;) Jestem niecierpliwa.... :/

Aaaga i na mdłości i bóle żołądka polecam magiczną cytrynę i wodę :-) haha nie wszystkim pomaga ale mi pomagało. Ulga nieziemska. . Chyba miałyście rację z tym pępkiem ,że wychodzi. Wczoraj nie mogłam go dotknąć :-/ Nawet m mówił, że chyba wychodzi. Dlatego ma nadzieję na chłopca :-D Moja mama zawsze mówi, że jak pępek wyjdzie to będzie chłopak :-D W większości się nie pomyliła co do płci :-)

Czesc Kochane :) MalaNadzieja - strasznie mi przykro, dochodź tam szybciutko do siebie! Ja też brałam luteinę pod język, ale o dziwo smakowała haha :p * Becia kochana trzymam nadal mocno kciuki, a jak ogólnie się czujesz brzuch, piersi itp? Jakieś sygnały? * Aaaga widziałam teścik - super :) * Evelynka - bardzo ładna kuchnia, ale nie znosze strasznie zielonego, więc tu się nie wypowiem. Reszta jest śliczna :) * MalaMi - od razu jak czytalam Twoje wpisy to mowie sobie 'Dam se reke odciac ze najpierw on chce pomieszkac razem' no i czytam teraz i 'O proszę a nie mówiłam' :p Dajcie sobie szansę, teraz modne szybkie śluby i równie szybkie rozwody więc dla dobra bym poczekała i nie cisnęła. My jesteśmy razem też 2 lata, będzie w kwietniu :) A luby oświadczył mi się po 10 miesiącach. Zamieszkaliśmy razem po 2 miesiącach :p * Zaraz się pochwalę jak wygląda spódniczka przed dzisiejszą robotą :p

Mała Mi dziękuje, już od jakiegoś czasu zostawiam ją u Babci. raz wytrzymala godzinkę, raz 10 minut a raz zeszła z Tatą do Babci i na wejsciu się rozpłakała a jak sie pojawiam to pędzi do mnie jak torpeda i tak słodko mi się ŻALI: ja kto mamo mogłaś mnie zostawić :P a potem najczęsciej krzyczy na Babice :P śmiesznie to wygląda. tylko właśnie jak płacze to bardzo napina brzuszek i cały pępuszek jej wychodzi - taka trąbka wychodzi :/ ale na pewno popracujemy nad tym che zacząc chodzić z Nią na początek na zajęcia z dziećmi w tym samym wieku. zobaczysz Twój Romeo na pewno oświadczy Ci sie z zaskoczenia w najmniej spodziewanym momencie. Oni poprostu potrzebują więcej czasu a domyslam się,ze na pewno już od dawna myśli o Waszym wspólnym życiu. * Betko to u Ciebie to wszystko bardzo szybko się zadziało :) u mnie z zareczynami poszło gładko a ze ślubem mamy pod górke :P Betko przy tak idealnych cyklach takie spóźnienie @ bardzo cieszy :) :) :) * Bullitko myslisz, ze dostaniesz duphaston jeszcze w tym tygodniu skoro wyslałam we wtorek przed 9 priorytetem? Luteina od Joanne ma z tego co czytałam aż 50mg progesteronu i opakowanie powinno mieć około 30szt także to będzie duze wsparcie dla Twoich Maluszkow tymczasem powtarzam do znudzenia dużo wypoczywaj i nic nie dźwigaj. jak najwięcej leż w łóżeczku.w pozycji leżącej macica jest najlepiej ukrwiona. ŻYCZLIWA

evelynka to bardzo przykre śmierć bliskiej osoby, choroba dziecka wtedy wali się cały świat człowiek traci grunt pod nogami trudno jest w takich sytuacjach powiedzieć coś co przyniosłoby pocieszenie. ja dziękuje Ci za to co napisałas wczoraj po powrocie z pracy od razu człowiekowi lżej na serduszku * Mała nadziejo ja mialam okropne nudności i wymioty do 4 mieisąca i to duphaston je potegował. moe spróbuj tej witaminy b6 o ktorej pisałam hm? albo produkty bogate w witamine b6. * Dziękuje dziewczny za słowa wsparcia :* kochane jesteście :* * Moj narzeczony już jest w Szczecinie w ciągu godziny powinien być w domku i pewnie przespi cały dzień :) dziś mam obiadek z glowy jemy u Teściowej zupe ogorkowa a powiem Wam, że nikt tak nie gotuje zup jak moja teściowa. wszystko naturalnie jak zawsze dobrze doprawione. nawet Pani Gessler i Makłowicz czy Wachowicz na pewno nie robią tak pysznych zup nigdy nigdzie takich nie jadam ja ku Niej. udanego dnia dziewczyny, Daisy tez czekam na foto :) życzliwa

Dziewczynki moje kochane dzięki za dobre słowa :) no Życzliwa u mnie szybciutko poszło bo bardzo się o to postaraliśmy. Teraz jesteśmy już 1,5 roku po ślubie i próbujemy realizować kolejne plany i marzenia :) Daisy brzuch mnie boli, czasami mniej a czasami bardziej, piersi wczoraj zaczęłam odczuwać no i wybaczcie ale mam "mokro" :) chyba dosyć często chodzę siusiu.. Jednak te wszystkie objawy mogą oznaczać WSZYSTKO heh tylko brak @ mnie mobilizuje do pozytywnego myślenia. Z drugiej strony jeśli @ ma przyjść to niech przyłazi bo mi się cały cykl rozjedzie i z tego się już nie będę cieszyła, ale póki co jest szansa :) jestem zamotana jakaś i niecierpliwa, ale muszę wziąć się w garść heh Mój M w domu chory na L4 siedzi (jego pierwsze zwolnienie w życiu).. Już bym chętnie do niego wróciła do domku :) chociaż wczoraj wieczorem mnie trochę zdenerwował, ale mam nadzieję, że dzisiaj już wszystko będzie ok ;)

Życzliwa witam :) Z tego co piszesz to Karolinka mądra jest, wie co się święci jak tylko widzi babcię :P A babcia też do Was przychodzi? Mała też wtedy płacze? Chyba ciężko będzie ze żłobkiem, przyzwyczajona do mamusi nieziemsko :) W końcu co mama to mama :D Ucałuj Skarba od cioci :)

Agaa ,Neska z leków możecie spróbować lactulose albo czopki glicerynowe ale to w ostateczności gdyby zaparcia byly nieznośne. * * a z naturalnych rzeczy to oczywiście woda 6 szklanek dziennie , szklanka letniej wody na czczo z cytrynka i łyżeczką miodu, jabłka, jabłka, jabłka, jabłka. produkty bogate w błonnik. jogurt probiotyczny, soki z warzyw. ruch wspomaga prace jelit. regularnie jedzone posiłki. zyczliwa

Wiecie dziewczyny, ja też wychodzę z założenia, z najpierw pomieszkać razem, a nie wiadomo jak to będzie. My oboje jesteśmy bardzo uparci i każde chce postawić na swoim i każdy chciałby rządzić, jak to dwa lwy. Na razie jakoś się dogadujemy, ale mieszkanie razem zawsze weryfikuje swoje. W każdym razie jestem dobrej myśli :) Póki co jeszcze talerzami nie rzucaliśmy i jak jest coś źle to rozmawiamy, mimo, ze nie raz te rozmowy są trudne i jakoś zawsze znajdziemy rozwiązanie czy kompromis :) Zmykam dziś trochę wcześniej do pracy, bo będziemy robić marzannę, miłego dnia :)

Małą_Mi dogadacie się z pewnością :) miłej pracki :) Marzanna mmmm :) ale super :)

ja wlasnie juz dzisiaj liczylam ile to my juz lat jestesmy razem... w tym roku w sierpniu minie 10 :)

daisy spodniczka sliczna :) no no no ale jestes zdolna :)

Apropo marzanny wysłałam Wam maila też :p

MałaNadziejo pięknie :) 10 latek :)

aga dziękuje wycałuje ją jak tylko wstanie :) do Nas oczywiście Babcia tez przychodzi i wtedy jest odważniejsza. Ona u siebie jest bardzo odwazna ma tutaj swoje lóżeczko, swoje zabawki, swoj dywanik wszystko ma swoje :P hihi płacze u siebie jak babcia nakłada okulary albo nie ma długo mamy w pobliżu. też czuje , ze będzie ciężko ale mam nadzieję bo do żłobka jest jeszcze trochę czasu , że będzie bardziej otwarta. potem wrzuce filmik jak Karolcia robi pranie hehe uwielbia robić pranie :P życzliwa

Daisy dobre z ta marzanną :) i spódniczka tez fajna :) Życzliwa czekamy na piorąca Karolcię :)

Mała Mi będzie dobrze na pewno :) A długo już jesteście razem? Mała Nadzieja ja z moim M już 8 lat jesteśmy razem :P szmat czasu :D Daisy spódniczka piękna :) Zdolniacha jesteś :D na krawcową powinnaś pójść :) A imię masz śliczne :D życzliwa to w ciążę zachodź. Wtedy nie będziesz miała problemu z oddaniem Karolinki do żłobka :)

Mała Mi a właśnie miałam pytać o marzanne :p hihi * Daisy śliczna spódniczka teraz Twój Luby nie ma wyboru musi Ci kupić maszynę do szycia :) * Mala nadziejo gratuluje wspólnych 10 latek pięknie :) życzliwa

Dzień dobry:) Betka to kiedy teraz testujesz? Bo oczywiście @ nie przyjdzie:) Aaaga no śliczne dwie kreseczki:) Uwielbiam oglądać testy ciążowe:) To takie ekscytujące:) Evelynka przykro mi że tak dzisiaj kiepsko dzień się u Ciebie zaczął. Ech... to życie... MałaNadziejo a z Nadią też miałaś mdłości? Może masz już jakieś wypróbowane sposoby? I dobrze że cały dzień Cie nie męczą. Ale chociaż już od pracy sobie odpoczniesz:) Mała Mi pomieszkać zawsze można:) Jest to naprawdę fajny sprawdzian na przyszłość:) Życzliwa moja teściowa średnio gotuje ale uwielbiam chodzić do mamy na obiadki:) Niestety mam ją bardzo rzadko bo mieszka za granicą ale po świętach to chyba ze 2 kg przytyje bo tyle smakołyków robi:) Z resztą teściowie nie zapraszają nas nigdy na niedzielne obiadki. Jakaś dziwna rodzina pod tym względem. Ale ogólnie mamy dobre relacje. Nie narzekam:) Daisy super spódniczka:) Ciekawe jak Córcia zareaguje:) MałaNadziejo to my chyba podobnie idziemy:) Ja z moim m w październiku mamy 10 rocznicę:) W 2007 wzięliśmy ślub jak miałam 20 lat no i jesteśmy w tym samym wieku:) A na zaparcia zastosuję się do Waszych zaleceń może coś pomoże. Śliwek i rodzynek też nie ruszam. Blee.. okropność:) Zawsze z ciasta wydłubuje. Albo wcale takiego nie jem. A kakao może dlatego pobudza bo mleko działa na zaparcia. Ale mnie mleko i jabłka nie ruszają.

czesc dziewczyny ja jestem chora. musze isc do apteki i do sklepu. w nocy zle sie czulam strasznie gardlo mnie boli i dol brzucha. rano bylo mi niedobrze. agnes

Hehe ja też nie lubię rodzynek, śliwek suszonych też nie za bardzo ale czasami warto jest się "skusić" buu Teścik kolejny nie wiem.. może w sobotę zrobię jeśli @ nie przyjdzie bo codziennie to chyba też nie ma sensu..? Jeśli nic się nie zmieni to w poniedziałek zaliczam betę, ale nie wiem jak ja tyle dni wytrzymam :D Neska to również gratuluję :) tych 10 lat :) super :) Agnes zdrówka!!!! Oj ja bym sobie życzyła nie zarazić się od M bo za zdrowo też się nie czuję :/

pozniej zobacze maile. bo teraz z komorki pisze.

Betko duży ten filmik nie zwrocilam uwagi, że był kręcony aparatem także nici z pioracej Karolinki ale wygląda to śmiesznie jak tak siedzi w bujaczku jak krolowa i komentuje co jakiś czas: ee ee ee a wpatrzona w pralke jak zahipnotyzowana :) * Aga chętnie bym podjęła się starań :) ale po pierwsze tarczyca a po drugie musze wrocić sama dla siebie do pracy. w moim zawodzie trudno się odnaleźć w pracy po dłuższym urlopie a co dopiero po 21miesiacach przerwy. zwlaszcza, że klinika się przenosi i rozbudowuje. będzie wiecej pododdziałów, nowi ludzie, wiecej sprzetu, nowe procedury... będzie mi trudniej wrócić. w moim zawodzie jeśli przerwa w wykonywaniu zawodu trwa więcej niż 5 lat to trzeba jeszcze raz starać się o prawo do wykonywania zawodu. a to ponowne praktyki a to ponowne egzaminy.uciekam do mojej Karolki własnie wstała. ściskam Was mocno. życzliwa

Życzliwa szkoda ale wierze Ci na słowo-moja wyobraźnia działa i mam uśmiech na twarzy :) Skoro taka masz pracę to niestety musisz zaczekać, ale oby nie za długo :) Powodzenia ze zbijaniem tarczycy kochana :) ucałuj Karolinkę od cioci Beci :)

życzliwa w takim razie trzymam Cię za słowo. Popracujesz trochę, nadrobisz zaległości w pracy i postarasz się o rodzeństwo dla Karolinki :) Agnes współczuje :( dużo zdrówka życzę. Może jak M zobaczy Ciebie chorą to mu serce zmięknie i pogodzi się z Tobą. Oby! Betka z tego co wiem to beta podwaja się co 2-3 dni, Ty robiłaś test dzisiaj tak? To spróbuj jutro rano. A potem np. w niedziele. A jak nie to zmykaj na betę, nie ma co się stresować niepotrzebnie i czekać, a tak chociaż sytuację bedziesz miała jasną.

Agnes to do łóżeczka i zdrowiej:) Życzliwa szkoda że nie możesz wstawić filmiku. Z chęcią bym sobie obejrzała:)