Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku

Betka skąd ja to znam:)

Wiecie co ja sobie poszukam jakiegos forum dla staraczek bo tutaj k***a nie mozna nic napisac i znajdzie sie taka zaciazona co jest najmadrzejsza i kazdemu ma cos do powiedzenia. Z tematu dla starajacych zrobil sie wylacznie temat dla zaciazonych, a ja moge sie odezwac tylko wtedy gdy laskawie ktoras zapyta kiedy ide w koncu znowu robic jakies badanie i jestem gorsza bo nie jestem jeszcze w ciazy a Wy juz tak. To jest chore, widocznie przestalam do Was pasowac bo nie wrzucam zdjec usg i nie opowiadam o swedzacej skorze. Zegnam sie zeby potem nie bylo zdziwienia ze nie zagladam czy cos jak ostatnim razem i zastanawiania sie czy sie obrazilam moze czy cos. Darze Was wielka sympatia ale juz mi sie odechcialo tych ciaglych przepychanek, ciagle cos nie tak. Nie musicie sie martwic ze bede do Was zagladac i wkurzac Was jako gosc, tak jak podejrzewalyscie Agnes i ostatecznie ja tez tak zrobilam przyznaje. Zycze Wam wszystkim wszystkiego najlepszego.

Daisy nie odchodź od nas - to forum bez Ciebie nie będzie już "sobą"... nie zostawiaj mnie-pamiętaj, że też nadal się staram więc trzymajmy się razem ;)

Daisy podejrzewałam ,że ty pojechałaś na mnie z gościa. Zazdrość jest straszna i zawiść również. To straszynie pryzkre !

Gościówa Daisy chodziło o to, że też podejrzewała Agnes, a nie że ona jako gość pisała :)

Betka sama już nie wiem o co Daisy chodzi ! Wkurza mnie już to. Czemy ty od nas nie uciekasz? No powiedz dlaczego? Mimo ,że też w ciąży nie jesteś a mimo to masz z nami tematy i jest miło

Mi tu dobrze jest :) na wszystkie tematy się nie udzielam, bo zwyczajnie nie mam nic do powiedzenia, ale cieszę się, że zaszłyście w ciąże i zamierzam do Was dołączyć w niedługim czasie :) szkoda, że mi się nie udało równo z Wami zajść bo byśmy mogły razem przeżywać ten piękny czas, ale wszystko przede mną.. nic na to nie poradzę :) Jeszcze niedawno podziwiałam Was, że tak długo się staracie i dajecie radę bo mi psycha siadała ale nie obejrzałam się i mi już roczek mija można powiedzieć (no nie cały bo przerwy były) i wytrzymałam i teraz wiem, że muszę zrobić krok do przodu i się przebadać więc tak zrobię..

Był moment, że świrowałam-teraz jest lepiej nie wiem dlaczego-może przez te ostatnie miesiące bez staranek odetchnęłam, bo jednak mniej stresu było jak się nie starałam :) teraz czuję, że mam więcej siły :)

oj dziewczyno, jesteś przykra, nadmienię, ze nie znalazła się jakaś zaciążona, tylko kobieta, która przeszła długą i ciężką batalię aby w tę ciążę zajść. Powinnaś to zrozumieć prosta i arogancka dziewucho i zamiast się tu naburmuszać, to choć czasami "posłuchać" kto co do Ciebie "mówi" :) A to, ze nie robisz na mnie wrażenia autem z salonu i nowego telewizora, czy kolejnej tony piachu to świadczy tylko o tym, że JA nie chwalę się tym co mam, choć jakiś czas temu starałaś się wszystkim tu na forum powiedzieć ile to marynarze zarabiają, uwierz, że dużo, dużo więcej niż Ci się wydaje, ale to nie forum jest o licytacji swojego majątku. A po lumpach chodzę bo lubię, a nie że muszę :P

Ale się porobiło:/ Tak się teraz zastanawiam czy to naprawdę może wkurzać że ciągle gadamy o ciąży. Może tak. Już sama nie wiem. Ja się naprawdę staram pisać też o innych rzeczach ale może mi nie wychodzi za bardzo:/ Znowu ty Gościówa przez dłuższy okres czasu też byłaś osamotniona bo byłaś jedyna w ciąży i tez mogłaś się czuć pomijana. A mimo to pisałaś z dziewczynami i je wspierałaś.

He he zawsze wiedziałam, że Daisy to bijacz...

Prosiłabym dziewczęta starające się, Betka, evelynka, MałaMi (wybaczcie ale z głowy mi wypadło), jeśli WAM przeszkadza obecnosć mojego brzucha, to po prostu napiszcie, mam kontakt do kilku z Was w innej formie, także nie będzie problemu :)

Mi nie przeszkadza - wręcz przeciwnie :)

Ojej. Przykre rzeczy sie tu dzieja:-( Daisy nie uciekaj od nas odrazu. Musisz tez nas zrozumiec ze ciezko jest milczec kiedy widze jakis objaw ciazy czy ruchy... Piszemy na najrozniejsze tematy. Ale nie bede teraz pomijac tematu mojej ciazy bo to jest bardzo wazna czesc mojego terazniejszego zycia. O czym mam pisac? O pogodzie?

Dla mnie ważne jest że sobie piszemy fajne rzeczy, na różne tematy gadamy i się pośmiejemy i pomarudzimy heh mamy tu wszystko :) już nie chodzi mi o samo staranie się-podoba mi się że piszemy o wszystkim :) Lubię Was i dlatego tu jestem :)

Betuś przepraszam, że nie odniosłam się do Twoich wcześniejszych wpisów, wiem jakie to jest ciężkie, ale też wiem, że dasz radę, ze wszystkie dacie radę. Myślę, ze przerwa dobrze Ci zrobiła, psychika jest bardzo istotna, a jeśli po przerwie masz więcej sił, to znaczy, ze coś w tym jest :) teraz tylko głowa do góry i osiągnąć zamierzony cel :D ach jak zazdraszczam wypadu :D mam nadzieję, ze dużo zdjęć przywieziesz i się nimi pochwalisz :D

A moze to wcale nie pisala Daisy. Przeciez nie byla zalogowana

MN - pierwszy post też był od tego samego autora na pomarańczowo, jak zmienili grafikę forum, także to ona :)

Joanne nie szkodzi-zdjęć będzie dużo z pewnością :) zawsze przywozimy ich dużo bo to najlepsza pamiątka :) pokażę jeśli będziecie chciały :) dzia za dobre słowo :)

Betka - no oczywiście, że będę chciała :D chociaż w ten sposób przeniosę się w "ciepłe kraje", niestety my raczej nie wybędziemy za daleko, ale w końcu nasze "polskie" morze też jest piękne :P (wiem wiem, porównać się nie da :) )

weszłam na chwile i az przykro sie zrobiło. Daisy ochłoń troszke popatrz na to z dystansem. mozesz i po mnie pojechac ale masz wspaniałą Córke, sliczna utalentowana i swój Największy Skarb a drugie dziecko? przyjdzie z czasem bo niestety czasem potrzeba poprostu wiecej czasu. nie wiem co mam juz myslec. zawsze mozna był porozmawiac i wydawałoby sie, że poza pojedynczymi incydentami jest tu Nam razem bardzo dobrze ale najwidoczniej mozna sie pomylic. daisy kazda z Nas przeszła dłuuuuuuuuuga droge do swojeg szczescia jakim jest dziecko i oprocz Ciebie sa tez dziewczyny które równie mocno sie staraja i mimo wszystko umieja sie cieszyc szczesciem innych dziewczyn bedacych juz w ciazy. mysle ze szybk pozalujesz tych słów bo mam nadzieje, ze wstałas poprostu "lewa noga" a poza tym rozumiem ze trzeba gdzies wyrzucic swój zal i gniew jak tak bardzo sie pragnie dizecka a mimo to sie nie udaje tak szybko jakby sie chciało. wykrzycz sie i wróc. Dziewcyny sciskam Was wsystkie bardzo mocno :* buziaki :) wiedz, ze jak zajdziesz w ciąże napewno każda bedzie sie mocno cieszyc Twoim szczesciem bez zazdrości Życzliwa

Neska ja jak zaszłam w ciążę to starałam się tak nie pisać o tym, bo bałam się, że wam przykrość zrobię. Ale w końcu kiedy zaczyna się czuć te pierwsze ruchy itd to to jest nieuniknione . Bardzo was wszystkie polubiłam ale zazdrości nienawidzę ... MN nie łudź się. Przecież od dłuższego czasu było widać, że Daisy się na nas dąs chuj wie o co.

Joanne dlatego właśnie lecimy-dopóki jeszcze możemy :)potem już będzie trudniej :) w zeszłym roku miał być nasz ostatni urlop na jakiś czas, ale jednak znowu we dwoje jesteśmy więc..... mam nadzieję, że za rok będzie nas więcej, a wtedy też chętnie spędzę urlop w PL :) nie mam nic przeciwko :)

Betka - mam nadzieję, ze wrócisz z dobrymi informacjami :D, odpoczniecie, zmienicie klimat, moja siostra w przygotowaniach do wyjazdu zaszła :D no i zrobiła test dzień czy w tym samym dniu jeszcze, pojechali już w trójke, zyczę Ci tego z całego serducha :D

Betko czekamy na zdjecia i to jak najszybciej prosze!!! Gosciowa no moze masz racje :-( Ja juz sie nie moge doczekac tych moich wakacji na wsi ;-);-);-) Mam nadzieje ze nam pogoda dopisze. Pogoda u mnie dzis naprawde tragiczna a jutro musze jechac do gina po L4. Musze sobie w necie poszukac jakis stroj kapielowy ale chcialabym jakis tanszy bo pewnie wiele razy go nie zaloze.

Zapraszam was wszystkich na wakacje w moje okolice :-D A będziey mieli jak się spotkać ha ha. W domu póki co bym was nie pomieściła ale namioty rozłożyć można :-D A w czasie burzy będziemy spać jeden na drugim :-D Ha ha. Może nie mam tyle kasy, żeby spać w luksusach ale wszystkie bym serdecznie ugościła na tyle ile mnie stać :-D Aaaaa no i sezonowe owoce,warzywa mam swojskie także z głodu byśmy nie umarli ha ha :-D

MN - no z tym strojem to fakt, ja kupiłam w zeszłym roku, 2x na tyłku miałam, jest za mały (tylko góra), a czy piersi wrócą mi do swojej postaci?? nie mam pojęcia, ale masz z czego wybierać, teraz tego tyle jest na rynku :D

Dziewczyny a ja do Was dołączyłam i za miesiąc już zaszłam w ciąże, już bo przez 11 miesięcy sama się tym problemem dołowałam. Bardzo ciepło mnie przyjęłyście i mimo to że byłam "obcą" zaciążoną cieszyłyście się razem ze mną:* Za co Wam bardzo dziękuję:* Moja rodzina też nie wiedziała o moich problemach tylko mąż i Wy. Też się bardzo z Wami zżyłam i też staraczkom życzę aby jak najszybciej zaciążyły bo wiem jak jest ciężko. Betka ty jesteś tak kochaną osoba że Ciebie nie da się nie lubić:* Naprawdę wszystkie bym Was wyściskała bo nigdy mi nie ubliżyłyście a zawsze byłyście za mną:*

Nie dziękuję Joanne, ale nie wydaje mi się żeby coś wyszło teraz.. może następnym razem ;) chociaż lubię niespodzianki i taka ciąża z zaskoczenia byłaby dla mnie najlepsza :) bez stresu i tego całego mojego przeżywania bo wiadomo jak to działa.. zamierzam na maxa korzystać z wakacji nie odmawiając sobie niczego :)

ze mną