Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czarnobiala

mam 21 lat i jestem ciagle sama

Polecane posty

Gość fkwpkgf
To znaczy, że ja jestem pośrodku, ale gdybym nie miał kumpli to też bym nie poszedł na żadną impreze. Choć tutaj najbardziej by się dziewczyna przydała. Nie mam z tym problemu, żeby wyjść, ale właśnie nie mam gadki. Według mnie Sig, gdybys poznał 1-2 fajne osoby, to też byś poszedł. Spróbuj też jakichś ćwiczeń, albo sportu, to bardzo podnosi samoocene, pewność siebie i poprawia samopoczucie. Wtedy zdecydowanie łatwiej jest gdzieś wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala
"Z odpowiednią osobą" - to brzmi jak cytat z jakiejś bajki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mialam 19 lat to stracilam dziewictwo. Bylam ostatnia dziewczyna w klasie tego typu. Nikt na mnie nie zwracal uwagi bo bylam plaska jak deska. Myslalam, ze juz cale zycie bede dziewica.Pozniej potoczylo sie wszystko barzdo szybko jesli chodzi o moje zycie seksulane. Mialam duzo partnerow. Uwielbialam byc adorowana przez mezczyzn , prezenty, kolacje itp. Raz mialam trzech facetow na raz. Kazdy w innym miescie....super adrenalina...tylko teraz rozumiem dlaczego faceci zdradzaja. Szalam z facetami na maksa. Tak wiec z racji mojego charakteru myslalam , ze juz nigdy nie bede miala stalego partnera. Teraz jestem juz 7 lat po slubie. Nie wiem jak to przelecialo. Powiem ci tylko, ze bylo mi ciezko zyc dzien po dniu z kims. Po tygodniu malzenstwa wyrucilam ciuchy mojego meza na plac przez okno bo poprostu chcialam aby sie wyniosl, po pierwszej sprzeczce,Nie ma nic pewnego w zyciu. Zobzczysz , ze jeszcze nadrobisz w twoich brakach. Przynajmniej teraz wiesz czego chcesz. Chcesz zwiazku. To naprzwde juz pierwszy krok. powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala
Co do imprez - sama też bym nie poszła. Jakoś tak... to nie to. Ale z kimś? Nie mam z tym żadnego problemu o ile chęci są i czas pozwala. Wręcz lubię tak prymitywnie zapomnieć o całym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam nawet jednej takiej osoby. Moze sie ocieralem ale i tak nic potem z tego nie wychodzilo. Nigdy nie bylem dusza towarzystwa. Raczej obiektem drwin i spaczonej fascynacji. Co do cwiczen to robie trening bardzo ciezki prawie jak do Selekcji hehe. Ciekawe czy pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkwpkgf
No smiesznie to brzmi, ale tak jest. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala
gość Dobrze, że Ci się udało. Nasze historie i charaktery są inne, chociaż nie wiem - w sumie nic nie napisałaś na temat tego czy jesteś samotnikiem czy nie. W każdym razie dobrze przeczytać coś pozytywnego :) / SigSauer No to trochę dziwne, że nie masz ani jednej osoby, którą chociaż trochę byś lubił... ani jednej... Jak to możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz. Mam jedna naprawde bliska mi kolezanke. Ale ona mieszka daleko. Jest w zwiazku wiec nie moge tez niewiadomo ile zajmowac jej czasu. Mialem kiedys inna kolezanke ale pozarlismy sie i nie odzywamy sie dluzszy czas. Zreszta ona tez zajeta... Tak u siebie na miejscu to nie mam nikogo... Tak na marginesie - jakiego jestescie wyznania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ze sie tak wtrace - uwazam, ze kazdy czlowiek potrzebuje higieny psychicznej. kazdy ma prawo spedzac indywidualnie czas - w koncu przygoda odkrywania samego siebie wydaje sie potencjalnie najbardziej interesujaca :) relacji z drugim czlowiekiem ucza sie chyba przewaznie obie strony - u mnie tak to wychodzilo. mysle, ze osoby, ktorym na sobie zalezy beda wiedzialy, ze relacja z druga osoba nie oznacza utraty niezaleznosci - to dobrowolna sprawa z uczuciem wlozyc dlon w dlon drugiego czlowieka. jestem przekonany, ze z latwoscia przyciagniesz osobe przy ktorej bedziesz mogla czuc sie zawsze soba oraz uzyskac to czego oczekujesz od relacji z drugim czlowiekiem :) tego ci zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala
SigSauer Hmm... może masz bardzo wysokie wymagania nawet jeśli chodzi o znajomości. Może warto byłoby je obniżyć? :) Wg mnie fajnie jest mieć kogoś na miejscu z kim można wyskoczyć na piwo, do kina, pogadać, na zakupy. Kogoś kto akceptuje to, że nie mogę być na każde zawołanie, bo potrzebuję więcej czasu do spędzania go samotnie niż inni. Warto szukać takie osoby. Ja jestem wyznania rzymskokatolickiego. A po co to pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala
pawelekkkz Dziękuję :) Jak na razie przyciągam do siebie osoby, które nie rozumieją jak można tak bardzo lubić być w samotności. Często słyszę, że muszą mnie gdzieś wyciągnąć, żebym się tak nie nudziła, że lepiej byłoby żebym robiła coś pożytecznego co przyniesie mi jakieś korzyści, że zaraz sprawią że przestanę być smutna. Tak, dla nich powodem dla którego jestem sama jest: nuda, lenistwo lub smutek. Ludzie w ogóle nie biorą pod uwagę tego że ja po prostu taka jestem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozliwe, ze to jakas lekcja dla ciebie, aby nauczyc sie przyciagac w lepszy sposob te osoby i zdarzenia jakie chcesz aby istnialy w twoim zyciu. w sensie ci, ktorzy teraz staraja Ci sie narzucic to jak powinnas spedzac czas, co robic, etc. daja Ci okazje do precyzyjnieszego wyrazenia tego czego oczekujesz od zycia, ocenienia co jest dla Ciebie wazne, etc. ja lubie spedzac czas ze soba i wlasnie wtedy sie nigdy nie nudze, bo zawsze moge zrobic to na co mam ochote :) poczytac, potanczyc, posluchac muzyki, zainicjowac cos tworczego. jedni potrzebuja innych osob, aby spelnic swoje oczekiwania zyciowe, inni preferuja swoje wlasne towarzystwo. kazdy jest unikalny, wyjatkowy i kazdy ma prawo do wlasnych wyborow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem Ci ze ja nie mam wymagan wielkich. Staram sie w kazdym cos pozytywnego dostrzegac... Podejrzewam ze to moja niesmialosc... Pytalem bo moze to moje nieuporzadkowane sprawy religijne tez maja na to wplyw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkwpkgf
Tylko jak je znaleźć? To jest głupota, tak jak ktoś napisał, że nie odbiera telefonów a ludzie się dobijają. To jest trochę chamstwo, jeszcze się cieszy, że i tak dalej się kontaktują. Wystarczy odebrać i odpowiedzieć, że coś mam do roboty i nie moge, ale się spotkamy kiedyś tam. Potem się nie można dziwić, że nie ma nikogo znajomego. Musisz rzeczywiście w oczach znajomych wyglądać na smutną i zdołowaną skoro Ci tak mówią. Z jednej strony piszesz, że lubisz gdzieś wyskoczyć, z drugiej że wolisz siedzieć w samotności. Jak na moje oko to wcale tak źle z Tobą nie jest, a właśnie przez te docinki znajomych i rodziny wszystko wyolbrzymiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala
pawelekkkz Szkoda, że jak na razie mało jest tolerancji dla jakichkolwiek inności. A co do przyciągania, jak nic nie wyjdzie po prostu kupię sobie magnes :P Kto wie co się wtedy stanie ;) / SigSauer Nieśmiałość czy lęk przed czymś? To raczej dwie różne sprawy... Często samotnicy są z góry określani jako nieśmiali z tego choćby powodu, że nie lubią tłumów w rozmowie. I to prawda - w dużym towarzystwie jestem cicha, bo mnie wtedy wszystko męczy i ostatnie na co mam ochotę to bycie nie-cichą :) W innych sytuacjach jestem wygadana lub coś podobnego. Na pewno nie nieśmiała ;) / fkwpkgf Wiesz co, tu już za duży chaos jest i brakuje mi tego segregowania wątków. Wszystko się zlewa i potem takie kwiatki wychodzą :P Tak na co dzień jest w miarę ok, nie słyszę przecież codziennie, że jestem smutna/nudzę się, prędzej już lenistwo. Tyle że jak już do tego dojdzie nie mogą zrozumieć, że robię to dla swojej własnej przyjemności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kupno magnesu to nie jest zly pomysl. moi znajomi zamowili grawerowanie na magnesach takich na lodowke. napisali na nich - jestem magnesem dla darow fortuny, przykleili stowke do niego i w sumie musze przyznac, ze ich poradnia dietetyczna daje rade finansowo :) co do samej tolerancji to nie wazne ile jest na dany czas, wazne jacy sami jestesmy przed soba samymi oraz innymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala
Jeszcze jedno. Można powiedzieć że działam jakbym była telefonem. Mam baterię, którą trzeba co jakiś czas naładować, żebym mogła działać sprawnie i na 100% moich możliwości. Ładuję się w samotności, tak jak telefon którego wtedy się nie używa. Po naładowaniu mogę tańczyć, wychodzić do ludzi i robić różne fajne rzeczy ;) Po jakimś czasie bateria się czerpie i znów muszę się załadować. Dziwne może porównanie, ale tak właśnie działam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam Cię serdecznie, ja mam 24 lata i mam to samo, cały czas. ale jak znajdę jedynego, to chyba po rękach będę całować;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala
heloiza999 Po rękach całować za to że się znalazł? Niee :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normalnie potrzebujesz szanowna autorko higieny psychicznej - jak kazdy czlowiek :) poza tym jak docenic bycie samemu ze soba jesli nie mamy odniesienia do momentow zabawy, spedzenia czasu z druga lub wieksza iloscia osob. jak doceniac wyjscia wspolne kiedy nie zna sie smaku posluchania w ciszy wlasnych mysli i pragnien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala
pawelekkkz Podobno wszystko co inne jest w jakiś sposób dziwne. Ciekawe co konkretnie rozumiesz pod pojęciem "higiena psychiczna"? Co do pytania - wg mnie da się docenić. Coś sprawia przyjemność = jest super. Zresztą wielu ludzi zależnie od nastroju lubi różne rzeczy i różnych w życiu próbuje - ma więc porównanie, a w tedy na pewno łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie za to, że się znalazł...nie trywializuj moich słów...mam na myśli, jak już to będzie ten mój jedyny, to za to, że jest- no może to taka metafora, ale w pewnym sensie tak będę robić...po prostu doceniać go, szanować...ojej...bo ja się naczekam na takiego, naprawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala
Oj wiem, żartuje sobie, Twoje słowa też wzięłam za taki właśnie żart :) Rozumiem jaki niósł przesłanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helioza, jestem przekonany, ze skoro jestes otwarta na milosc, to ona wkrotce sie pojawi wokol Ciebie. a efektem tego bedzie calowanie rowniez Twoich rak :) i w przenosni i nie :) czarnobiala, higiena psychiczna nazywam oczyszczanie z roznych emocji, chcianych i tych nie zapraszanych. cialo omywam prysznicem, dajac mu mozliwosc swobodnego oddychania, dusze/umysl oczyszczam sam ze soba, dajac sobie okazje do swiadomego kontynuowania swoich wyborow, sciezek lub inicjowania zmian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn nie tyle żart, co przenośnia;-p ja mam tyyyle marzeń, takie plany na to wszystko....taką potrzebę kochania, tyle, że im dłużej jestem sama, tym bardziej nie wiem czy się nadaję do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnobiala
Dobrze, na mnie już czas :) Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysle, ze emanowanie miloscia to wspanialy atrybut naszej egzystencji, tym bardziej, ze nie jest ona zawsze tunelowana w kierunku tej jednej, jedynej osoby. skoro Cie wypelnia, to z pewnoscia spotkasz kogos, kto fukcjonuje na podobnych do Ciebie czestotliwosciach, a wowczas - mowiac dalej jezykiem pseudo-naukowym - bedziecie jak naczycia polaczone, wymieniac sie najwyzszym uczuciem. bezinteresownie. tego Ci zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×