Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i co ja mam zrobic

Narzeczony ma słabość do kobiet

Polecane posty

Gość i co ja mam zrobic

Mój facet jest pewnym siebie prawnikiem na aplikacji. Niestety ma słabość do kobiet. Jesteśmy ze sobą 2 lata. W sierpniu oświadczył mi się. Ale niestety wiem jaką ma przeszłość i wiem że tamte kobiety zdradzał. Poznałam go jak był sam od dłuższego czasu. Jak już napisałam jesteśmy ze sobą 2 lata i nie zdradzil mnie. Mam straszne obawy że on się nie zmienił i wcześniej czy później zdradzi mnie. Kochani czy mężczyzna z przeszłością będzie wierny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tacy się nie zmieniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój maż też ma słabość do kobiet i tego nie da się zmenić, wiele się o to kłóciliśmy nic nie wywalczyłam, teraz nie jest juz młody a nic się nie zmieniło, nie chodzi o zdrady fizyczne lecz bardziej zabawianie, towarzystwo, kokietowanie, maślane oczka, i satysfakcja z zainteresowania młodszej ładnej kobietki a studentki chętne na restauracje lub spacerek zawsze się znajdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak więc radze się zastanowic czy jestes w stanie to zaakceptować a nie jest łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiapysialala
zastanów się poważnie to babiarz i tyle i nigdy się nie zmieni, najpierw będzie kokietował ąz w końcu po kilku latach małżeństwa cię zdradzi bo mu się znudzisz, a jak widać wcześniej nie miał z tym problemu i zdradzam, nie warto sobie życia marnować z kimś takim, poza tym nie bądź taka pewna że już cię nie zdradził... życze ci jak najlepiej ale na takich gości lepiej nie tracić czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobic
Wiem że ciężko. Nawet bardzo. On chce sie ustatkować, założyć rodzinę. Chce mieć ze mną dzieci chociaż twierdzi że wcześniej siwe tegio wyszczegał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałabyś żeby miał słabość do mężczyzn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobic
Wcześniej w najdłuższym związku był 7 miesięcy a ze mną jest już 2 lata. On chce ślubu w lipcu 2014 roku a ja boję się tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiapysialala
powiedz mu o swoich obawach i o tym że denerwuje cię ten fakt, szkoda żebyś później cierpiała nie życzę ci tego oczywiście, ale lepiej poważnie się zastanów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz przez niego płakała . Tacy faceci się nie zmieniają a po ślubie robią się jeszcze gorsi. Jeśli masz dość odwagi to zostaw go .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybral cie na zone bo mu sie syndrom wicia gniazda wlaczyl,ale watpie ze z kobiet zrezygnuje,takie typy sie nie zmieniaja na bank bedzie cie zdradzal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie tez wydaje ze tacy sie nie zmieniaja. Wiem co mowie, bo mialam kiedys takiego faceta, niby mi mowil ze chce sie ustatkowac, ze chcialby dzieci. A jak kiedys sie poklocilismy to bawil sie z inna na dyskotece,wiec koplam takiego w doope, choc bylo mi cholernie ciezko bo dzialal na mnie jak magnes, ale rozsadek przezwyciezyl bo wiedzialam ze przy takim zniszcze sobie zycie. Niedlugo potem poznalam obecnie mojego meza :). Najwazniejsze to znac dobre intencje partnera. Widac autorko ze nie jestes pewna przyszlosci z takim czlowiekiem, boisz sie, ja sama bym nie wiedziala czy chce z takim brnac dalej, wiec dobrze sie zastanow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiapysialala
sama widzisz, wszystkie ci tu odradzają, nawet kobiety po podobnych przejściach, daj sobie z nim spokój bo później wpakujesz się w pieluchy, będziesz siedzieć w domu a on będzie się szlajał na prawo i lewo a ty tylko będziesz przez niego płakać, napewno znajdziesz sobie kogoś lepszego ko na ciebie zasługuje, mam nadzieję że będziesz nas informować jaka decyzje podjęłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój dla odmiany był wierny itd.. Do czasu :( wiecznie kokietowanie innych i trzymanie to w tajemnicy. zapomniał tylo że kłamstwo zawsze się wyda. Twój się nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobic
Cholera jakie to wszystko trudne... Przy nikim nie było mi tak dobrze jak z nim, z przy nikim nie czułam się tak kochana, nikt tak mnie nie wspierał. Jestem przyszłym stomatologiem. Teraz mam staż. Bałam się strasznie końca studiów nikt tak mnie nie wspierał jak on. Ja już nie wiem co mam zrobić. On już chce załatwiać wszystko związane ze ślubem. Ja go odwlekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przykro mi bardzo,ale tacy sie nie zmieniaja.On juz to ma we krwi.Musisz z tym zyc i tyle,choc zycze ci jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko wlasnie te typy tak maja. Sa kochliwi, troskliwi. Pokazuja jak najwazniejsza jest dla nich kobieta. A jak pozniej przyjdzie do klotni to wychodza z domu i szukaja pocieszenia u innej. Ja tak mialam. Przechodzilam przez to, a bylam bardzo zakochana, i ...szczesliwa tez. Ale to do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobic
Narzeczony jest przystojny. Ostatnie zdarzenie pojechaliśmy na kolację do restauracji. Super ekstra a kobieta, która nas obsługiwała pokrywała go przy mnie. Wiecie jak ja się poczułam wtedy ? Co prawda narzeczony uciął ten flirt krótko. Ale kurde poczułam się jakby ktoś mi w pysk dał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobic
Mieszkamy razem i nie zdarzyło nam się żeby on wyszedł po kłótni z mieszkania. Fakt jestem bardzej kłótliwa od niego i oboje lubimy postawić na swoim. Bywa gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska będziesz ryczeć jak wółlll..Tacy jak on się nie zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobic
Boję się że mnie zdradzi, że nie zmienił się. Boję się tego co ma być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli nie jesteś pewna przyszłości z nim to zostaw gooo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobic
Nie tyle przyszłości co zdrady w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiapysialala
zrób tak, widzę że go kochasz więc nie bierz ślubu jeszcze, pobądź z nim jeszcze rok/ dwa, nie śpiesz się, jesteście dopiero 2 lata, zobaczysz po dłuższym czasie bycia z nim czy się coś zmieni, oby na lepsze tego ci życzę, kurde szkoda mi cię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co ja mam zrobic
On uważa że wie jakim.był człowiekiem i efektywnie chcie się zmieniać na dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myślicie, że nudziarz sobie kochani nie znajdzie. Znam taki przypadek 10 lat po ślubie, zdradzał żonę dwa lata a w tym rok żona wiedziała. I co facet nie wyglądał ani się tak nie zachowywał. Laska sobie go okręciła głównie potem poszło. Nie ma recepty ani reguły. Ja mam trochę inne problemy ale uważam, że są gorsze rzeczy niż zdrada co nie oznacza, że należy to akceptować czy wybaczyć i być z kimś takim, bo też pewnie ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz sie pilnuje i jest grzeczny zeby cie zdobyc i sie ustatkowac ale po slubie hulaj dzusza niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiapysialala
jedna osoba dobrze napisała są kochliwi i troskliwi.... a jak przyjdzie co do czego to puści się z inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
P*****ly piszecie, ja za mlodu, gdy zawiodlam sie na zwiazkach, tez sobie uzywalam, czasem nawet z 2 naraz sie spotykalam. a poznalam meza, zakochalam sie z wzajemnoscia i teraz nie wyobrazam sobie seksu z nikim innym ! Ba, nawet uwazam, ze glupia kiedys bylam, bo zdarzal mi sie seks dla sportu, bez milosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysiapysialala
używałaś sobie gdy twój mąż był już twoim narzeczonym? no więc nie porównuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×