Nawet obcy ludzie smieja sie z mojej brzydoty Dzisiaj w sklepie np

Dzisiaj w sklepie np jakiś chłopak rozmawiał na telefon i popatrzył na mnie i zaczął się śmiać z mojej twarzy, pomóżcie chce sie zabić, wszyscy sie ze mnie śmieją

Po wszystkim ochoczo mu o******ęłam z połykiem

nie przejmuj się jakimiś debilami :o

Na pewno nie zaśmiał się z Ciebie. Pewnie rozśmieszyło go coś, co powiedziała osoba z nim rozmawiająca albo chciał się popisać.

Nie słuchaj marnych fanów Realu bo tylko Legia. Skoro się z Ciebie śmiał to miał racje

Skąd wywnioskiwalas że śmiał sie z Twojej twarzy? Wedlug mnie ciężko takie rzeczy odczytać.

zgadzam się z Fanką coś innego musiało go rozbawić, nie Ty

Legia wyleci z hukiem z Ligi Europy, a chciała się dostać do Ligi Mistrzów :D

Czemu nie mogę być taka ładna jak moje koleżanki które mają maxmodels i po 50 lajków do zdjęć

uroda nie jest wyznacznikiem wartości człowieka

Zgadzam się z ZAWISZA HOOLS. Uroda nie jest najważniejsza. Liczy się to jaka jesteś w środku, nie na zewnątrz :)

akurat uroda u kobiety to najważniejsza rzecz jak jesteś brzydka to przegrałaś życie niestety:o

nie czytaj tych bzdur, że niby jesteś przegrana. Piękne serce w tym zasyfiałym świecie jest cenniejsze niż twarz ładna, która może zmylić i okazać się fałszywą i nie wartą zainteresowania osobą.

nie martw sie masz cos w sobie pieknego ... cipka .

tia... ja mam brzydką twarz i żaden facet się mną nie zainteresował przez 23 lata mojego życia:( woleli seksi niunie nawet podłe z charakteru:o

spoko nie każdy kocha za opakowania

brzydka_anka - Myślę, że ci faceci kiedyś pożałują, że wybrali ładne dziewczyny, ale ze złym charakterem.

myślę, że każdy facet woli ładną laskę niż brzydką, ale co zrobisz:o

STARE ALE ZNANE: kobieta powinna przyciągać urodą a zatrzymywać charakterem

Kocha się za całokształt, nie tylko za urodę. Uroda też odgrywa jakąś rolę, ale bardziej w tym znaczeniu, że facet lubi np. blondynki z niebieskimi oczami lub brunetki z ciemnymi. Mnie też podobają się faceci z określonym typem urody i nawet gdyby był brzydki, a miał wymagane cechy urody(a przede wszystkim charakteru), to nie przeszkadzałaby mi jego brzydota. Wręcz przeciwnie. Dla mnie byłby najprzystojniejszy na świecie. Sądzę, że faceci rozumują podobnie.

uroda bywa mylna. Spotykałem się z dziewczynami, które ze względu na urodę były nieosiągalne dla innych, ale serce oddałem tej mniej atrakcyjnej za samo to co sobą reprezentowała.