Odkryłem że przez ostatnie 2 lata żona mnie zdradzała

Pytałam o podsumowanie autora a nie on się odezwał tylko Ty więc co buczysz? :P

Jedno mnie zastanawia: - jak kobieta pisze "mąż mnie zdradza" - to od razu wpisy "a to chooj, kopnij w d**ę, zbierz dowody, póść z torbami, itd, itp." - jak facet pisze "żona mnie zdradza" - to wpisy "porozmawiaj z żoną, zastanów się dlaczego, ratuj małżeństwo, to pewnie twoja wina, itp, itd" Ja zapytam tylko - DLACZEGO tak jest???????

to zrób dla niego podsumowanie:-P a może ja jestem autor ale się wstydze i wskoczyłem pod gościa?:-D

Gościu :) nie nasze sprzeczki są tematem tego topiku :) więc cicho już czytaj wypowiedzi innych :P

ten topik umarł prawda została napisana zostają Twoje posty do czytania:-P Ja się nie sprzeczam ale gratuluje dystansu bo chciałem Cię wyprowadzić z równowagi subtelnie ale jednak:-D

Ja Ci barnej wytłumaczę dlaczego :) Otóż dlatego tak się dzieje, że to zwykle kobiety rodzą i wychowują dzieci- tak było przynajmniej dotychczas. I to od kobiet wymagano/oczekiwano większej moralności tzn. że się nie będzie puszczać, alkoholizować, ćpać itp. bo to ona - kobieta miała za zadanie wychować swoje dziecko/ci na porządnych ludzi i świecić przykładem, mąż miał zapewniać byt, czyli przynosić kaskę do domu i było super jak włączał się także w te wszystkie prace. które wykonywała żona. Ale jak widać, czasy się zmieniły i kobiety, nie chcą być porządne, nie chcą jako jedyne być wzorem dla dzieci i w ogóle same nie widzą czego chcą. Zaczęły od naśladownictwa mężczyzn czyli łajdaczenia się, alkoholizowania, ćpania itp. czyli odgrywania się za wiele lat panowania patriarchatu. :) Nikomu nie wychodzi to na dobre a zwłaszcza związkom i dzieciom szczególnie, no ale mamy to co chcieliśmy.

Barnej :) dokładnie - jak facet zdradza to s******l i nie umie z żoną rozmawiać żeby mu dała co chce, mało tego, sam pewnie nic od siebie nie daje - a jak żona zdradza to z tego samego powodu, bo pewnie facet ją zaniedbuje i to jego wina... zawsze jest nasza wina :) czas przywyknąć

Gościu trudno mnie wyprowadzić z równowagi :) jak już zauważyłeś :) miłego dnia :)

A moim zdaniem dlatego tak się dzieje bo to babskie forum, Jakby na męskim forum sie pojawił taki temat, to wpisy by były jednoznaczen i wątpie, żeby ktoś mówił "ratuj małżeństwo" :D

prowo 1/10

również uważam że prowo 1/10 :O

to ja dla odmiany traumatycznego życzę:-D

Bardzo milusi jesteś :P ale dziękuję :P

Dla mnie to wszystko jest proste: Zdradziła/ł -wynocha z domu w sekundzie out!

zabij zone - wyjdziesz za pare lat a dziecko bedzie juz odchowane ....nie wiem co innego mozna doradzac w momencie jak zona zdradza

A jak to chata żony?

nieprawda wcale nie jestem

No nie jesteś, z grzeczności to napisałam :P

Zaproponuj żonie układ 2M+2K. Niech sama wybierze partnera do trójkąta. Twoja żona ma duży temperament i szuka mocnych wrażeń.

Po co ją wywalać?zaprzestań współżyć z nia i poszukaj sobie kochanki.Jak cię to nie kreci to tym lepiej dla ciebie ,mniej wydatków.Wychodż sobie z domu kiedy ona będzie potrzebowała wyjść.

Jak zdecydujesz się na rozwiązanie z kochanką, to mogę Ci powiedzieć, że najłatwiej znajdziesz kogoś ze swojej okolicy na mynago

dziekuje za wszelakie głosy myślę że niektóre nawet bardzo sie przydadza miło że ktoś potrafi nazwać rzeczy po imieniu, pozdrawiam