Czy warto w tych czasach brać ślub wiązać się na stałe

Mam 30 lat i coraz częściej zdaję sobie sprawę, że w tych czasach nie warto brać ślubu. Ludzie się sobą szybko nudzą, zdradzają się, po co więc brać jakieś śluby i wiązać się z kimś na stałe? Przecież nie wiesz co się stanie za 10 lat i czy jeszcze będziesz zgodnie żyła z tym facetem, a może zacznie cię bić, wyzywać, nie szanować, zdradzać, a ty będziesz z nim związana węzłem małżeńskim, i wtedy nie tak łatwo odejść. Tak więc sobie myślę, że nie warto brać ślubu. A wy co o tym myślicie?

myślę tak samo,nie warto

cywilny warto

w takim razie nie warto mieć dzieci , bo nie wiadomo na kogo wyrosną , psa tez nie bierzmy , bo pożyje może z 10 lat, my go pokochamy a on zestarzeje się i zdechnie, nie warto kupić domu czy mieszkania , bo może za 10 lat trzeba go będzie remontować , a w miedzy czasie sąsiad nas zaleje albo będzie pożar, niestety nasze życie jest wielką nie wiadomą, łatwiej ci będzie jak " niemąż" po latach okaże się draniem?

Tak, łatwiej bo nie trzeba będzie targać się po sądach żeby mieć rozwód, tylko po prostu się od drania wyprowadzę. A dzieci nie każdy chce mieć.

Zgadzam sie w stu procentach z wypoweidzą z 11:30! Mam faceta, on jest po rozwodzie i wkurza mi ze nie wie czy kiedys wezmie slub bo wszytsko ejstw eilka niewiadomą. A co mnei to interesuje? to ze mu raz nie wyszło to znaczy ze nie wyjdzie drugie raz ze mną?? gdyby tak człowiek myslał to nie poszedł by do rpacy bo po co skoro jutro moze wpaśc pod samochód, nie zakładał rodziny bo dziecko może w rpzyszlosci byc niewdzieczne i oddac nas do domu starców, nie ma sensu tez odkładac kasy bo po co skoro ma byc koniec siwiata?? Wiekszej bredni nie słyszałam, trzeba ufac żyć nadzieja i wierzyć i ROBIC wzytsko zeby się udało nam. I wiesz co tez mam 30 lat i chce z nim slubu bo go kocham a co bedzie za 10 lat??? kto to wie, ja wierze ze nam sie uda

Jeśli i ktoś bierze ślub z założeneim że i tak się rozejdzie to nie warto. W ogóle jeśli robisz coklowiek już na starcie zakładając że się nie uda -nie rób tego Proste.

A diodam ze sama jestem po nieudanym wieloletnim zwiazku i co w zwiazku z tym? Mam się nastawiac negatywnie na kazdy kolejny zwiazek??? A tez mam 30 lat i chce miec slub bo nei bede wiecznie mówić na mojego faceta "facet" albo" chłopak" albo "partner". Chce miec z nim dzieci, chce miec normana rodzinę a nie tworzyc jakis pseudo zwiazek partnerski czy miec konkubenta

oczywiscie ze warto

Ja też kiedyś chciałam ślubu, jestem po kilku nieudanych związkach, ale teraz poglądy mi się zmieniły, bo wiem już że nic nie trwa wiecznie, miłość się kończy, a facet z czasem zaczyna wkurzać, oglądać się za innymi itp, po co więc brać ślub.

Jak spotkach odpowiedniego faceta to nie ebdziesz sie głupio pytac czy warto brac slub:-) wierz mi tez tak miałam z moim ex a teraz wyszła bym za maż nawet dziś...gdyby mnie wreszcie poprosił o rękę:-P

w zadnych czasach nie warto nie warto taz kochac bo to tylko problem jest generalnie nic nie warto oprocz robienia pieniedzy, bo to sie zawsze przyda i kupisz sobie zarowno przyjaciol jak i partnera/partnerke

Tak nie można!.Nie wolno zakładać że wszystko jest do d u p y. Ja nie jestem m jeszcze mężatką ale wierzę nie tyle(a może nie tylko) w małżeństwo ile w ogóle w uczucie które scala ludzi na całe życie.

"Tak, łatwiej bo nie trzeba będzie targać się po sądach żeby mieć rozwód, tylko po prostu się od drania wyprowadzę. A dzieci nie każdy chce mieć." a jak przez cały wasz związek dorobicie się jakiegoś majątku wspólnego to co zostawisz mu wszystko i zaczniesz od początku? Czy od razu na początku wspólnej drogi będzie wszystko podzielone na moje i twoje? Przy rozwodzie jest podział majątku , a przy takim odejściu myślisz ,że drań podzieli się dobrowolnie? i tak będziesz się targać po sądach jak będziesz chciała dostać to co ci się należy, bo zapracowałaś na to.

tacy jak Ty prowadzą do demoralizacji i łamaniu przykazań świętych

Nie warto.Faceci to świnie!

nie warto brać ślubu, warto wiązać się na stałe /

Ewa skad sie biora takie idiotki co tak bronia tych pseudo zwiazków w których tkwia latami??? Wutłumacz mi co to za problem isc do USC i podpisac papierek i zyć jak normalna rodzina?? Czego wy do cholery sie boicie? chyba nie jestescie tak durni ze myslicie ze to papierek coś psuje miedzy dwojgiem ludzi?? Jaki wy dajecie rpzykład młodym ludziom i waszym dzieciom? niedługo wszyscy ebda zyć bez jakichkolwiek zasad , bez Boga, bez koscioła.

Jeżeli dla kogoś ślub to tylko głupi papierek to nie warto. Dla mnie ślub to przysięga na dobre i złe do koca życia.

" Jeżeli dla kogoś ślub to tylko głupi papierek to nie warto. Dla mnie ślub to przysięga na dobre i złe do koca życia. " i tu się zgadzam w 100%

Fela21 to idz do psychoterpaeuty z tym smutkiem i po co tak kłamiesz przeciez wiadomo ze ejstes tym zurkiem którego tak tu beznadziejnie reklamujesz

bo ludzie myla zauroczenie z miłością w wiadomo ze zauroczenie przechodzi po 3 latach a miłość jest wieczna grzech zawsze rodzi cierpienie np współżycie przed małżeńskie zamienia sie z miłości w nienawiść

Dlaczego nie? Skoro ludzie biorą wspólnie kredyty na lata....:P

Ty sie zastanawiasz ze facet ci bedzie bil ?? wiekszym pradopodobienstwem jest to ze TY po 2 latach zwiazku puscisz sie z jakims kolesiem na imprezie integracyjnej... takze nie warto brac slubu z kobietami z takiego wlasnie wzgledu, bo to puszczalskie szmaty, bez zasad. Tyle.

Chodzi taka EWKA po wszytskich topikach i propaguje zycie na kocia łapę. jak tej kobiecie nie wstyd? Zyje jako kochanka rpzez wiele lat, mąci dzieciom w głowach, wpaja im że małżenstwo jest nic nie warte i potem dziwota ze takie dzieci sa nastawione tak samo jak matka czy jej konkubent. Ja wierze w małżenstwo i bede robic wszytsko aby się nam udało. jesli sie naprawde kocha to rpzetrwa sie wszystko i nie mam zamairu isc za tą głupia modą bycia partnerami a w razie czego wypad z mojego zycia bo ja już mam na oku nowego partnera. Zenua

Osobiscie znam małżestwo z 35 letnim stażem które do dzis mówi sobie "koteczku, dziubusiu, kochanie".Dzownią do siebie w ciągu dnia zeby zapytac jak mija dzień. owszem pokłóca się czasem ale widać jak się starsznie kochają. To są rodzice mojego faceta z którym mam zamiar wziąć slub. rpzestancie tu gadac głupoty o tym że małżenstwo jest nic nie warte.

gość - i zapewniam Cię, że takie małżeństwa nie są czymś dziwnym. Masa ludzie żyje razem wiele lat i nadal się kocha.

Ale to jednak rzadkość taka miłość. Jak tak czytam fora kobiece i pisze taka mężatka, że jej mąż po kilku latach od ślubu wali jej teksty: już cię nie kocham, nie podniecasz mnie. Albo wyzywa ją od szmat, dziwek, no to jaki sens brać ślub.

na forach ludzie z zasady się żalą, mało kto pisze o swoim szczęściu. Poza tym na polskich forach pisać o tym właściwie nie wypada, bo zaraz Cię zjadą.

I jeszcze jedno. Gdy spotyka się swoja prawdziwą drugą połowę, kogoś wyjątkowego to wiecie odrazu ze chcecie, pragniecie z całych sił aby ten ktos był waszym mężem czy zoną. I naprawdę do tego dąrzycie mimo ze wczesniej nawet uważalicie zupełnie inaczej. jesli natomiast zwiazek ejst ok, poprawny, wydaje sie wam że kochacie ale podchodzicie do tego jak EWKA to znaczy że nie jest to tak napradę miłość waszego życia.