Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego faceci kochają zołzy i wredne chamskie dziewczyny

Polecane posty

Gość gość

Kochają te chamidła a spokojne, niesmiale, kochające, mile, dziewczęce kobiety traktują jak kolezanki ewentualnie materiał na żone gdy juz sie wyszaleją tzn ''w*****ają pol miasta''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stop zelaza z glina
ich zapytaj :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
r****my te ktore wszyscy r***aja a zenimy sie z tymi myszkami ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety i tak lepiej widzą faceta, który już pomoczył w innej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest tak, że kochają "chamidła", po prostu one są odważniejsze, a przede wszystkim chętne i to bardzo szybko... co do tych miłych, nieśmiałych - nie jest tak, że one są superowe, mają wady, a przede wszystkim są zakomplesione, nikt nie chce słabizny... Morał nie biadolić, wziąć się za siebie, zadbać o look + uwierzyć w siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zołza ma przede wszystkim swoje zdanie, jest aktywna, zagada do faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zołzy nie są chamskie ani wredne !! One mają swoje zdanie którego nie boją się wyrażać. Mówią wprost i facet nie musi sie domyślać o co chodzi. Odważne, śmiałe, komunikatywne. I dlatego są tak kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A d**a, kochaja ta ktora kochaja, niewazne czy jest zolzowata czy ukladna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci po prostu kochają i akceptują kobietę taką jaką jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo podobnie jak kobiety marzą, że zmienią te zołzy w układne i uległe żoneczki potęgą ich mYłości :P Poza tym jak babsztyl jest chamski i wredny do wszystkich, a w swego wybranka wpatrzona jak w obraz to on się czuje mile połechtany i jedyny w swym rodzaju bo poskromił wrednego babsztyla :P Na zasadzie równowagi w kosmosie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyżej widać, że pisała kobieta:) takie myślenie to kobiety mają nie faceci! "Zołza" odwrotność "księżniczki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co zauważyłam to o zołzie marzą jedynie zakompleksieni faceci bez charakteru i kojarzy im sie ona z wyuzdaną dziewczyną z p***ola a nei z kobietą - partnerką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam wolę te szare myszki, grzeczne, ułożone, wychowane, nieśmiałe, ale te "zołzy" mają coś w sobie co przyciąga sam nie wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może tego, że te kobiety są przez kogoś kochane, że mają kochających, wiernych, czułych, troskliwych mężczyzn, którzy pomagają im w codziennych czynnościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zauważyłam, żeby chamskie i wredne dziewczyny miały fajnych facetów, jeśli tak to gratuluję i nei rozumiem czemu zatem w swym szczęściu zamiast czuć sie spełnione zachowują się jak rozgoryczone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja właśnie takie wredne zołzy lubię. Taka kobieta jest często bardziej kobieca od szarej myszki. Wcale nie mniej zaradna, a często bardziej odważna i tak, wyuzdana, a to się liczy. Być może nie trudno mieć taką na jeden raz, ale żeby utrzymać taką przy sobie też trzeba mieć odpowiedni charakter. Ja swojej "zołzy" nie zamieniłbym na żadną inną i wcale nie chcę jej zmieniać. Ona również kocha mnie takim, jakim jestem i jesteśmy szczęśliwą "wredną" parą, doskonale się rozumiemy i dogadujemy. Z żadną inną partnerką nie było mi tak dobrze, a miałem już kilka szarych myszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sfrustrowana samotna kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiasty babsztyl
babsztyl silny charakterem, asertywny MOŻE być ale nie musi namiastką matki dla cipondla :P Podkreślam może tak być ale nie musi :p Ofkoz mimo textu powyżej i tak mi cieplutkie leszcze wyskoczą z txciorami: "no bo Ty jeZdeś zazdrosna że one majom takich fajoskich facetuff jak my nenenenene tere fere" :P ewentualnie czekam na: "widać, że to pisało sfrustrowane babsko ofkoz zazdrosne że taki zaYebYsty koleś jak ja HELOooŁ lubi silne kobiety" Tak na marginesie sama mam wredny charakter złego babsztyla z własnym zdaniem i podzielę się z Państwem mymi doświadczeniami :P Spotkałam parę razy kolesi silnego charakteru, którym się nie podobała moja asertywność i to że och ach wypowiadam me zdanie zatem zatem stwierdzili, że będą dalej szukać skromnej myszeczki bo mnie się nie da kontrolować. Za to jak któryś się przypałętał podniecony mą asertywnością to się okazywało, że przy okazji NIBY zachwytu nad mocnym charakterem ble ble ble to w sumie by potrzebował żeby ktoś mu spodenki ubrał, doopcię wytarł, obiadek podsunął, wychodził z inicjatywą co do spędzania czasu wolnego itp. :P ergo CIEPŁY LESZCZ :P więc mi nie wciskajcie, że to potwarz jest Y f ogUle kłamstwo strasne iżby rozmemłańce bardziej leciały na wredne babszyle :P Tak po prostu jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia ææ
Z tego co wiem to faceci kochaja przede wszystkim kobiety ktore uwazaja za piekne/ladne a w nastepnej kolejnosci seksowne. Charakter jest na dalszym miejscu i musi byc naprawde fatalny aby dal rade zniwelowac walory urody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie każdemu facetowi przeszkadza to, że kobieta ma własne zdanie, w moim przypadku kobieta która pokochalem nad zycie nie ma własnego zdania, a ja cały czas pracuje nad tym aby zbudować jej własną pewność siebie i staram sie ja dowartosciowywac, gdybym spotkał zolze nie miałbym z tym problemu, choć akurat ten "problem" kocham ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k*****am, wyrzućcie te głpie książki dal naiwnych kobietek, któe uważają się za osiwecone feministki i bądźcie sobą jak któraś jest myszką, niech czeka aż ktoś znajdzie myszkę jak któraś jest zołzą i przebojowym chamidłem, niech taka zostanie, znajdzie się amator wrednych bab każda niech zostanie sobą to, k******, takie proste, że aż szkoda pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja w życiu nie będę zołzą, nie chcę być taka jak moja matka. lubię swoją spokojną wycofaną naturę, jak się to komuś nie podoba - to w*********ć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość k*****am, wyrzućcie te głpie książki dal naiwnych kobietek, któe uważają się za osiwecone feministki i bądźcie sobą jak któraś jest myszką, niech czeka aż ktoś znajdzie myszkę jak któraś jest zołzą i przebojowym chamidłem, niech taka zostanie, znajdzie się amator wrednych bab każda niech zostanie sobą to, k******, takie proste, że aż szkoda pisać xxx Widzę frustracja wychodzi :P Pozdrawiam wszystkie zołzy :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
frustracja? :) jako facet widzę i mówię to co widzę pozdrawiam myszki i zołzy, bądźcie sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prosta odpowiedź: każda ,,mysz'', która znajdzie swojego księciunia zamienia się w zołzę. Kobiety, które mają tę przemianę za sobą są bardziej przewidywalne - zołzowatość posiada jeszcze stopnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×