Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co jako pierwsze zrobiłyście po przyjściu z noworodkiem do domu

Polecane posty

Gość PaniGruszka
Położyłam córkę do łóżeczka i poszłam spać. Ogólnie po 6 dniowym pobycie w szpitalu miałam mega doła. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez miałam młodą od urodzenia u siebie wiec szoku po powrocie nie było. Jak urodziłam to przewieźli mnie na noworodkowy to młoda była ubrana i zapakowana w pieluszkę. Przyłożyli mi ja do piersi od razu pięknie jadła. A pierwszą pieluchę zmieniłam gdzieś po 3 h bo wcześniej nie było. A przewijałam ją na na tym łóżeczku na kołkach bo nie dałam rady jeszcze wstać. Jak wołała jeść to do cycka i jazda;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam cesrakie i tez dziecko bylo przy mnie caly czas co uwazam za wielka glupote i wygode pan , ktore powinny sie zajac dzieckiem a nie na sile dawac matce. rozumiem przywiezc dziecko na karmienie zeby pobudzil laktacje i posiedziec chwile z malym to byla czysta przyjemnosc, ale sytuacje w ktorej jestem podlaczona do dwoch kroplowek,obolala i nie mogaca wstac z bolu( zajmowalo mi to srednio 15min) i dzoecko zaczyna plakac przerosly mnie. zanim zdolalam usiac ,zanim zdolalam wstac z lozka , pomijajc fakr ze balam sie wziasc go na rece poniewaz wszytsko mnie tak bolalo ze mialam wrazenie ze sie z nim przewroce, zanim uadlo mi sie go przewinac , dostawic do piersi( oczywiscie caly czas uwazajac na reke bo jest podlaczona do kroplowek) to myslalm ze to dziecko histerii dostanie!!! plakalam razem z nim!!! nei wiem za co placa tym babaom w szpiyalu ktore NIBY zajmuja sie dzieckiem, i jescze damy podwyzek chca!!! jak mi sie pokarm skonczyl i poszlam do nich po butelke a ich pokoj byl na koncu sali i tez zajelo mi to z 15 min w jedna strone zolwim tempem zgieta w pol, a damy sie przy telewizorku,kawce i ciasteczkach!!! przezylam prawdziwa depresje szpitalna,zadnej normalenj pomocy,wszystko zrob sama bo pania od nowordkow placa za nic nie robienie! mamnadziej ze w waszych szpitalach bylo inaczej, ja lezalam jescze z dwiema dziewczynami po cesrace i wszystkie ryczalysmy do poduszek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po powrocie do domu najpierw pokazaliśmy małej dom, później wzięłam dłuuuuuugi prysznic, wypiłam kawę, nakarmiłam dziecko, poszło spać a ja z nim - mąż czuwał :) A co do opieki po cesarce w szpitalach, to jest faktycznie skandal! Ja rodziłam naturalnie, czułam się dobrze, więc przynosiłam np. obiad dziewczynom po cesarce albo przysuwałam im łóżeczka z dzieciaczkami, ale do cholery, to powinny robić te położne!!! Które biorą za to kasę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie... ja juz si enie moglma doczekac powrotu do domu, jedna z dziewczyn wypisala sie na wlasne zadanie bo niewytrzymala tego horror, w domu jest zawsze maz ktosy pomoze chociaz z lozka wstac, albo dziecko poda do karmienia, a tam w szpitalu to jakas paranoja, wszytsko musialam zrobic sama a zajmowalo mi to tyle czasu ze szkod atylko bylo tego dziecka , oczywiscie zadna z pan sie nie pofatygowala zeby mi pomoc. nie wiem jak jest w innych szpitalach ale ja wypisywalam taki plan prpodu gdzie napewno byl punkt ze matka chce miec dziecko w dzien ale na noc zey zabieraly polozne, oczywiscie polozne stwierdzily ze nie beda sie zajmowac moim dzieckiem!!! po co one tam sa w tym szpitalu to ja nie wiem i za co im placa, tymbardziej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sorki za literowki ale jestem jescze troche obolala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Położyłam do łóżeczka i poszłam oglądać TV. A nie sorry, to w simsach było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy od razu w tym dniu pocuzłyście, że dzieci kochacie bardziej od męża? kiedy wam to przysżło/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no sorry ale jak mozna kochac dziecko bardziej od meza? no chyba ,ze ma sie idiote !!! ja wyszlam za maz z milosci, meza kocham bardzo bardzo mocno a dziecko jest uzupelnieniem naszego zwiazku. Kocham ich tak samo mocno aczkolwiek inna miloscia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem jak jest w innych szpitalach ale ja wypisywalam taki plan prpodu gdzie napewno byl punkt ze matka chce miec dziecko w dzien ale na noc zey zabieraly polozne, oczywiscie polozne stwierdzily ze nie beda sie zajmowac moim dzieckiem!!! po co one tam sa w tym szpitalu to ja nie wiem i za co im placa, tymbardziej!!! Xxxxxxx dziecko twoje czy poloznych? A co ty myslalas,ze urodzisz i oddasz pod opieke poloznym?trzeba bylo sobie nianke najac! Ty zostalas matka i to ty masz sie swoim dzieckiem zajac po porodzie.a.nie polozna ze.szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość czy od razu w tym dniu pocuzłyście, że dzieci kochacie bardziej od męża? kiedy wam to przysżło/" helioza w*********j z tymi tekstami bo znowu zaśmiecasz temat!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy od razu w tym dniu pocuzłyście, że dzieci kochacie bardziej od męża? kiedy wam to przysżło Xxxxxx Heloiza odpusc juz sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
qrwa znowu helioza lecz sie głupia pipo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
damo od planu porodu!! Matki dawno temu walczyły o to by dzieci im nie zabierano a teraz walczą o to żeby się ich pozbyć po porodzie. nie wiadomo czego chcą, ja nie wyobrażam sobie żeby pielęgniarki zabrały moje dziecko bo ja chcę się wyspać? to ja zdecydowałam się na macierzyństwo i dziecko ma być przy mnie. to ze pielęgniarki nie biorą dzieci do siebie nie jest ich widzi mi się ale procedurami szpitalnymi więc jesli wam sie nie podoba to zażalenia proszę mieć do dyrekcji danego szpitala. poza tym w dzień jest u was pełno iodwiedzających więc niech oni wam pomogą i się na coś przydadzą a nie kobietom z sali obok w cycki sie gapią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz nas odebral a pozniej pojechal do tesciow po moich rodzicow (bo tam wlasnie byli). Corka spala a ja siedzialam przy choince (25 grudnia wyszlam ze szpitala) i bylam super szczesliwa ale tez zmeczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
damo z 16:27 jezeli urodzils przez cesarke to mozesz si emadrowac bo zapewne nie masz zielonego pojecia jak to jest nie moc wstac do placzacego dziecka!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jescze jedno w moim szpitalu nie ma odwiedzajacych , jest jeden pokoj goscinny i tylko maz moze na 15 min przyjsc wiec nikt na sale nie moze wejsc i nikt mi sie w cycki nie gapil!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie urodziłam przez cesarkę. Pielegniarki przystawiły mi mała do piersi i poszły. po jakims czasie przyszły i przełożyły małą do łóżka gdy zasnęłam. jak się przebudziła i zaczęła płakać to znowu przystawiły i poszły. jak pierś wypadła małej z buzi to jej ją wsadziłam bo mi w przeciwieństwie do ciebie ręce do d**y nie przyrosły. Trzeba chciec poprostu a nie użalać się nad sobą. nikt nie obiecywał ze macierzyństwo jest kolorowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mni enikt nie przystawial syna musialm sama wstac i sobie go wziasc i ni ebylo latwo, nie mialam tak kolorowo jak ty ze jak dziecko zaczelo plakac to ktos przychodzil i pomagal, samemu trzebabylo sobie radzic i rece do d**y mi nie przysrosly bo jakos dalam rade!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wykąpałam się, założyłam ulubioną sukienkę i zasiadłam do pysznego obiadu - przygotował mąż.Córcia w tym czasie rozkosznie spała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokazałam dziecko swoim dwóm sukom. Były zaaferowane. Ta rządząca, córka, od razu zadecydowała że jej matka ma się do dziecka nie zbliżać, że to ona będzie go pilnować, a najlepiej to przewijać i wszystkiego uczyć. :) Od tego momentu stałam się matką trojga dzieci, dwóch suczek i rodzonej córki. :) A dziecko po prostu położyłam spać na tapczanie i sama też się walnęłam po przebraniu w coś wygodnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zygałam bo miałam goraczke, zapalenie piersi mnie złapało (oczywiście w szpitalu przed wyjsciem sie z***biscie czułam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to co? POBIEGŁAM SIĘ ZWAŻYĆ !!! (tak szczerze, to myślałam, że 99% odpowiedzi tutaj będzie tak wyglądała):D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam dwie cesarki i mimo to powiedziałam, że chce mieć dzieci przy sobie chociaż na noc chcieli zabrać, mało tego u nas dziecko śpi z matką w łóżku, łagodzi to stres wynikający z nagłej zmiany środowiska. Bo to dla dziecka byłam w szpitalu, nie dla siebie i swojej wygody, jeśli jemu miało być lepiej ze mną to do jasnej cholery dlaczego miałby się nim zajmować pielęgniarka? Na temat przebrałam się i dziecko i położyliśmy się do łóżka. Pamiętam jakie to cudowne uczucie wrócić do swojego łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapaliłam papierosa ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam naturalnie, ale miałam problemy po porodzie i musiałam leżeć przez12 godzin. Nie pozwolili mi nawet samej pod prysznic iść, pielęgniarka zawiozla mnie na wózku, a później pomogła przy myciu. Opiekę w szpitalu miałam super, mała była przy mnie, ale położna przychodziła ją przewinac czy z butelką. Dopiero kiedy pozwolono mi wstać to robiłam wszystko sama, ale położna czy pielęgniarka pytała czy na pewno czuję się na siłach i czy nie potrzebuje pomocy. A odnośnie tematu- najpierw wzięłam prysznic, a później siedziałam pół nocy i filmy oglądałam, bo nie mogłam zasnąć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszłyśmy spać :) Po 6 dniach spedzonych w szpitalu byłam wykończona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do wstawania po cc,to przez 12h na pewno nikt wam nie pozwolil nawet podnosic glowy ze wzgledu na mozliwe komplikacje po znieczuleniu,wiec nie uzalajcie sie tak. A potem,owszem mogloby byc ciezko,chociaz.ja myslalam ze.bedzie 1000razy gorzej. Sama wstawalam do malego i wszystko robilam bez problemu. A ze.trzeba sie podniesc,to sorry,ale.dluzsze lezenie w tym przypadku moze.spowodowac zakrzepice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×