Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co jako pierwsze zrobiłyście po przyjściu z noworodkiem do domu

Polecane posty

Gość gość
Po 20 dniach pobytu w szpitalu z dzieckiem miałam ochotę wreszcie wyjść na powietrze. Rozpakowałam torby, wykąpałam się, ubrałam, nakarmiłam córkę, przewinęłam i upewniłam się że śpi mocno. Potem zabrałam psiaka i ruszyliśmy na długi spacer, oczywiście mając w pogotowiu telefon gdyby mała się obudziła. Na szczęście spokojnie się wyłaziłam przez 2 godziny, a mąż w tym czasie naszykował obiad. Jak wróciłam tylko zdążyłam zjeść i już cycek i przewijanie i już do wieczora nie ruszałam się z łóżka, spałyśmy z pobudkami na karmienie i przewijanie. Wieczorem normalnie kąpiel, karmienie przewijanie i już położyłam ją w jej łóżeczku, a my pyszna kolacja, spacer z psem i spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ktoś jeszcze?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musiałam ogarnąć chałupe,bo przecież mój maz nie miał czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musiałam ogarnąć chałupe,bo przecież mój maz nie miał czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uninin12
ja mialam 3 cc i za kzdym razem dziecko bylo ze mna, takie male dzieci najczesciej spia, wiec nie bylo horroru, po przyjsciu do domu, kazdemu z dzieci pokazalam dom i rodzenstwo...a potem poszlam pod dlugi prysznic i wreszcie sie najadlam heheeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż przywiózł nas do domu i pod pretekstem zaskupów które miał zrobić zwiał do sklepu a ja weszłam do kuchni i mało zawału nie dostałam bo taki syf był. Położyłam synka spać do kołyski, zakasałam rękawy i posprzątałam w kuchni. Na szczęście nic mnie nie bolało i ogólnie czułam się jak bym nie rodziła więc nie było problemu. Jak wrócił do domu to taki opierdziel dostał że potem sam sprzątał bez gadania :D. Nigdy nie zapomne tego przyjazdu ze szpitala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nakarmiłam ,przewinelam i jak asnela to poszlam na ubikacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozpakowywałam wszystko i przestawiałam. Szybko doszłam do siebie, urodziłam szybko, bezszwowo, więc i biegałam od razu po chałupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi maz kupil 2 butelki wodki zebym bolu nie czula:)a potem w jednej rece trzymalam syna w drugiej papierosa i go kolysalam do snu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×