Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do mam przedszkolakow robicie jakas zrzutkę na dzien nauczyciela

Polecane posty

Gość gość

organizujecie jakies prezenty dla nauczycielek? bo jestem w trójce grupowej i nie wiem czy organizowac jakies zrzutki na jakies podarunki np bombonierke czy kwiaty?? jak jest u was rok temu pani wychowawczyni dostala prezent ale dzien nauczyciela byl polaczony z pasowaniem na przedszkolaka wiec jakos tak naturalnie wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak mysle ze kwiaty wystarcza, chociażby jakiś fajny doniczkowy bo nie musza być cięte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak w zeszlym roku byla zrzutka. chyba po 7 zł od dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój krasnal od siebie dostarczy po kwiatku jednej i drugiej Pani wych. Laurki nie chce zrobić, zaparła się ,ze nie i kuniec, tak wiec da swoje zdjęcie w kwiatkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas same mamuski rozczeniowe i nic nie chcą dać nawet kwiatka. Moja córka zaniesie od siebie obu paniom i pani pomocy po pięknej róży i czekoladzie recznie robionej-kupiłam na kiermaszu słodkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam koleżanki:-) Sama jestem nauczycielem i...rodzicem oczywiście . TYLKO KWIATY! :-) I to od całej grupy. Nie należy uczyć nauczycieli dostawania prezentów...niestety moje koleżanki po fachu często sięgają po więcej, co mnie osobiście wkurza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mojego dziecka co roku są kwiaty, prezenty na koniec roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram koleżankę nauczycielkę ale z nieco innych względów :) Pewnie zależy od człowieka ale ja nie uważam, że nauczyciele jakoś szczególnie do prezentów się przyzwyczajają. Wiem za to, że obsypywanie upominkami bywa dla nas krępujące. W grupie mojego dziecka zbiórki, póki co, nikt nie organizuje. Jeśli tak zostanie mały wyczaruje dla Pani laurkę i ewentualnie kwiatka wręczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem przeciw i będę powody uświadamiać rodzicom. Bez porozumienia z nami, rodzicami, wymyślono nam zakup najdroższego podręcznika dla czterolatków, za 70 zł. Kwoty na kartki, kredki i podobne też są wygórowane, bo jest to suma 140 zł na rok. Przy tych sumach uważam że jest nieetyczne wyciągać rękę po więcej. Skoro przedszkole nie traktuje ludzi po ludzku (wyjaśnić, zapytać, spróbować obniżyć te wydatki), to ja ich już też nie traktuję z szacunkiem. W ubiegłym roku miałam do sprawy inne podejście, udzielałam się zresztą w różnych akcjach, dofinansowywałam, dokładałam się rzeczowo. Teraz widzę że to był błąd brzemienny w skutkach czyli kolokwialnie: w d****h się poprzewracało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(Oczywiście owe 140 zł rocznie to kwota od jednego dziecka. Ponadto i tak mamy przynosić różne materiały.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedy jest ten dzień?, bo jakoś zapomniałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia nauczyciela nie ma już od kilkunastu lat, a od kilku nauczyciel ma status funkcjonariusza publicznego, z czym wiąże się szczególna ochrona ale i prezenty mogą być uznane za łapówki i przyjmowanie korzyści majątkowych podlega pod kk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba cie poyebalo smieszna istoto wyzej,łapówka w postaci bombonierki od grupy dzieciakow:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, ale nie szalejemy. Staramy się żeby starczyło na coś symbolicznego, żeby pani przedszkolanka nie czuła się zakłopotana. Poza tym, w tamtym roku przygotowaliśmy laurkę, oczywiście pojawiły się tam życzenia, chyba stąd je wzięliśmy: http://www.iwoman.pl/zyczenia/zyczenia-na-dzien-nauczyciela.html ale również podpisy każdego dziecka. Każdy mógł się oczywiście podpisać jak chciał, niektóre dzieci odbijały dłonie, inne coś rysowały. Wymagało to sporego zaangażowania rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha, jeszcze nigdy nie widzialam zaklopotanej prezentem nauczycielki, no moze jedna probowala udawac to zaklopotanie,,, a czemu udawane???, bo moja kuzynka razem z nia pracuje i mowila,ze VIa sie wysilila na prezent nie inni tylko jakiegos badyla .............................. to są slowa nauczycielki od polskiego:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już bez przesady, to dzień nauczyciela, a nie dzień przedszkolanki. Może jeszcze paniom w żłobkach albo nianiom kupcie kwiaty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziwne, bo wszystkie moje znajome zgodnie twierdzą, ze wolą dostać lurkę albo bukiet kwiatów z ogrodu niż te prezenciki, stroiki, paczki żywnościowe i inne gadżety. Ja osobiście nigdy nie wiem jak się zachować. Z jednej strony miłe jest to, że dzieciaki i rodzice pamiętają- z drugiej uważam, że jest to dla nich niepotrzebny wydatek. Naprawdę raczej nie spotykam nauczycieli, którzy liczą na jakieś wielkie prezenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przedszkolanka to kim jest jak nie nauczycielem? Ja nie jestem z tych, które uważają, że określenie "przedszkolanka" jest obraźliwe o to po prostu skrótowiec. Ale osoby pracujące w przedszkolu to są właśnie pedagodzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak tak, na pewno ktoś woli dostać jakąś badziewna laurke niż paczkę żywnościową ( mowimy chyba o takim koszu z kawami i czekoladami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No uwierz mi, ze są takie osoby co wolą. Bo laurkę mogę przyjąć bez skrępowania natomiast te wszystkie kawy, czekolady, bombonierki stawiają mnie tylko w niezręcznej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczyciele to są w szkołach, w przedszkolach są panie opiekunki czyli przedszkolanki. Teraz się ludzie sraja z ta poprawnoscia:D kasjerka w biedrze to wg ciebie handlowiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mówię o poprawności- bo sama używam określenia przedszkolanka. Mówię tylko o tym, co za tym określeniem się idzie. Jeśli się nie orientujesz to chciałam Cię uświadomić, że przedszkole to nie tylko placówka opiekuńcza ale także edukacyjna (nie mówię tuta o tych wszystkich klubikach i innych pierdołach). W normalnym przedszkolu realizuje się program nauczania. Tak więc przedszkolanka jest nie tylko opiekunką ale także nauczycielem. Mieści się to w Twojej głowie czy nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niania też często realizuje program edukacyjny, a nauczycielka nie jest. Czego niby uczy taka przedszkolanka na godzinnych zajęciach? Już nie popadajmy w paranoje, bo niedługo rodziców będzie trzeba nazywać nauczycielami, bo też uczą dzieci literek czy wierszyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panie w prz-lu mają status mgr .PEDAGOGA a co za tym idzie są dzieci wychowawczyniami. Sama pochopnie mowie czasami przedszkolanka ,ale wiem ze one wypełniają role nauczycielską jak i wychowawczą Osobiście nie popieram kupowania prezentów pracownikom oświaty i placówek edukacyjnych. O ile jeszcze jakieś tam czekoladki do kwiatka ujdą czy kartka od dziecka podarowana z kwiatkami, tyle wręczanie rzeczy materialne nie powinny mieć miejsca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w polo markecie widziałam z okazji dnia nauczyciela bukiet godździków za 7 zł. do tego bombonierka pasjonata 10 zł coś i tyle. nie zamierzam jakoś wielkich prezentów kupywać. skromnie, symbolicznie, tanio, ale z pamięcią. jednak jakaś to tradycja jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×