Dzisiejsze kobiety są beznadziejne

no sedno

ch**jowaPaniDomu no to wspolczuje. a masz teraz przynajmniej jakies wlasne dochody?Mieszkacie osobno?

gramar nazi w akcji, ratuj się kto może !

po polsku pisze sie gramatyczny nazista ;)

Wydaję powieść, druga w przygotowaniu, na kasę trzeba trochę poczekać. Trochę dorabiałam pisaniem artykułów. Mieszkamy niby razem ale on ma pracę poza domem to chociaż nikt mi nie glindzi za uszami.

Poza tym jest coś jeszcze. O ile się nie mylę to Mistrz napisał, iż NIE STAĆ go na ładną żonę. Ja rozumiem, że kobiety traktują mężczyzn przedmiotowo - pod kątem portfela jeno i jest to przykre, rozumiem frustrację Panów tym procederem. Z drugiej strony widać po tym jak Mistrz opisuje swój ideał, że taka żona NIE BYŁABY KOCHANA prawdziwie ani SZANOWANA. Przykro mi Mistrzu to byłby taki dodatek do Twojego życia - na zasadzie "w sumie to nic do ciebie babo nie czuję ani mi nie podobasz specjalnie ale MASZ DBAĆ O MOJE POTRZEBY". Nie sądzisz, że to TAK SAMO przedmiotowe jak materializm kobiety?

Ch..PaniDomu no ja cie podziwiam, ze masz wene do pisania i realizujesz sie. Ja dzieki Bogu nie bylam nigdy zalezna od chlopa i nie chce byc.Bym go chyba otrula takiego dziada jak twoj:-O

też rozważałam różne wyjścia ;) ale kto by pracował na moje dzieci, a i w więzieniu nie miała bym warunków na realizacje moich pasji. Mogli by mi nie dać laptopika do celi :P

* na NASZE dzieci - śpieszę poprawić zanim się ktoś przyczepi.

Moi drodzy zauważyliście że Mistrzu rzucił temat i zniknął. Hmmmmmmm............ Czyli ja jestem gites, baba ma dbać o mnie i stawiać MNIE na pierwszym miejscu a kto się nie zgadza albo próbuje wyjaśnić dlaczego ona nie chce mnie stawiać na pierwszym miejscu jest goopi i sfrustrowany i zieje jadem Y f ogóle. Biorem zabafki i idem do innej piaskownicy. :D:D::DD

A ja częściowo się zgadzam z autorem. W dzisiejszych czasach mało jest kobiet, których głównym priorytetem jest rodzina, dzieci i mąż - ogólnie domowe ognisko. Ja rozumiem tą samorealizację, bo czasy takie a nie inne i trzeba zrobić wszystko, żeby być niezależnym finansowo. Dlatego te kursy, te szkolenia, studia. Czasy są takie, że niestety, ale nawet małżeństwa nie oznaczają czegoś stałego i przez to kobiety zaczynają się "zabezpieczać" przed tym, że jak zostaną same (czyt. porzucone) to nie będą zmuszone iść pod most, tylko będzie je stać na normalne życie z własnej kieszeni. A i dodatkowo rzadko można spotkać takich facetów jak autor tego tematu - taki, co chciałby mieć tą rodzinę, kochającą żonę i śliczne dzieciaki :) Nie wiem jak inne, ale ja bym takiego kogoś chciała mieć, dla którego rodzina jest najważniejsza.

Ja też bym chciała, ale jakoś takiego faceta nigdy nie spotkałam na swojej drodze. :) dlatego stawiam na karierę. :P

w dzisiejszych czasach to w ogóle jak na lekarstwo kobiet, które patrzą na co innego, niż ile kasy facet ma. ale to jest typowe dla polek katoliczek - takie wychowanie w totalnej hipokryzji i materialiźmie. wystarczy wyjechać - poznać np. niemkę, holenderkę, angielkę, itp. i nagle się okazuje, że tam w przeważającej większości wypadków inne wartości mają znaczenie. puenta: polki to prymitywne, głupie c.ipy i zazwyczaj tak też są przez facetów traktowane - na własne życzenie.

" mężczyzna przed trzydz jakoś w xix w kobiety wiedziały gdzie ich miejsce i wszyscy byli zadowoleni, ludziom żyło się pięknie, wystarczy pooglądać pocztówki z tamtych czasów" świetnie, pocztówki z tamtych czasów :P. Na pocztówkach z obecnych czasów to jeszcze lepiej to wszystko wygląda, bo wtedy był tylko retusz a teraz jest jeszcze photoshop. Prawda jest taka, że pięknie to się żyło wąskiej grupie białych bogatych mężczyzn. Cała reszta to miała słabo. Nawet te bogate kobiety miały słabo. Jak się takiej trafił głupi mąż, to znikąd ratunku. O biednych kobietach z głupim mężem wolę nawet nie myśleć. A że niektórzy mężczyźni są smutni, bo kobieta nie jest od nich uzależniona to cóż, świadczy tylko o nich. A najśmieszniejsze jest to, że ci mężczyźni bardzo często biorą się za te ambitne i niezależne a potem obraza, że taka nie chce poświęcić się dla domu i rodziny.

w dzisiejszych czasach to w ogóle jak na lekarstwo kobiet, które patrzą na co innego, niż ile kasy facet ma. ale to jest typowe dla polek katoliczek - takie wychowanie w totalnej hipokryzji i materialiźmie. ********************* Chyba cos Ci sie pomylilo. Jakby takie byly to nie dazylyby do tego zeby byc niezlaznymi finasowo od facetow. Nie ksztalcilyby sie, nie stawialyby na kariary na pierwszym mejscu itd. A chyba o to chodzi autorowi watku. Tyklo glupie gaski bez studiow licza jeszcze na kieszen faceta. Reszta woli sama na siebie zarobic. A nie pytac pana i wladcy czy da jej kase na podpaski.

z najdz dzisiaj prawdziwego mezczyzne ktory potrafi utrzymac sam rodzine, pojdzie na wojne... mezczyzni wygnineli

A ja i tak uważam, że kobiety dziś mają 2 lewe ręce do życia po pracy, za to świetnie potrafią się odnaleźć w pracy, knuć, skakać po łebkach, "rozwijać się". Nic tylko pogratulować samodoskonalenia i tego, tak upragnionego uniezależnienia się od mężczyzn :P

wystarczy wyjechać - poznać np. niemkę, holenderkę, angielkę, itp. i nagle się okazuje, że tam w przeważającej większości wypadków inne wartości mają znaczenie. puenta: polki to prymitywne, głupie c.ipy i zazwyczaj tak też są przez facetów traktowane - na własne życzenie xxxxx to samo mogę powiedzieć o polskich facetach, bo wystarczy wyjechać... Ja mam 50, i mam teraz chłopaka kilkanaście lat młodszego. Ma 191 i wyglda jak młody bóg. Jest Niemcem i może dlatego nie ma durnych uprzedzeń. Chciałby ze mną mieszkać na stałe, na razie spotykamy się kila razy w roku po pare tygodni, bo on ma taka pracę, że ciagle podróżuje. Jakoś ja mu pasuję, mimo, ze spotyka ciągle piękne kobiety. może nawet je posuwa w przerwach między kontraktami, ale ja o tym nie wiem. Kiedyś był u mnie parę dni. Jak szliśmy ulicą to wypindrzone laski patrzyły ze zgrozą, najpierw pewnie zastanawiały się czy to mój syn, a potem jak mnie obejmował to dopiero... ich mina bezcenna hehe. Faceci to zazwyczaj patrza z zainteresowaniem, ale po widoku ogólnym, on jest ubrany ze stylem ma długie do ramion włosy. W moje dzielnicy, myślałam że mieszkają ludzie na poziomie... doszły mnie ploty, że mam żigolaka pechowiec.gif Tymczasem mój chłopak zarabia o wiele więcej ode mnie . On nie chce dzieci bo uważa, że i tak n ie mógłby poswiecić im zbyt wiele czasu z powodu pracy. Ja raczej nie wpadne bo wiadomo - menopauza . Ogólnie ludzicka patrza ze zgrozą i jak gadać z nimi to zaraz pierdzelą, ze on mnie zostawi. A tymczasem swego czasu zostatwił mnie rówieśnik. Ech te uprzedzenia i schematy. Byliśmy w Niemczech ostatnio w jego rodzinnym mieście i żadnej sensacji nie stanowiłam i jego rodzice, trochę starsi ode mnie zachowywali się kulturalnie i nie oznajmiali mi co myśla o naszym związku. W Polsce faceci byli oburzeni, ale jakoś nikt nie chiał ze mną chodzić.

Faceci tez maja 2 lewe rece. Nie potrafia niczego naprawic, sa nieudacznikami ale maja tylko ciagle wymagania wzgledem kobiet. Kobiety i tak maja wiecej etatow. Pracuja w domu i poza domem a facetom ciagle malo. Nie uwazam ze sprzatanie pranie i gotowanie maja wykonywac tylko i wylacznie kobiety, ktore notabene pracuja jeszcze zawodowo.

helga gdzies już czytałem te twoje rewelacje, nawet jest znak ze kopiowałaś

kopiowałam, bo wszędzie się chwalę!!! bo jestem szczęśliwa!!! a niektórym to nie pasuje. Bo jak stara baba może być szczęśliwa? No jak? to niesprawiedliwe !

Moi drodzy zauważyliście że Mistrzu rzucił temat i zniknął. x x cymbal wypowiada sie w temacie pod innym nikiem stara taktyka na kafe

Tak, pieprzy coś o Bałorusinkach. Należy życzyć mu powodzenia hehe

Autor tego wątku to idiota i nie życzę żadnej kobiecie, żeby na kogoś takiego trafiła...

dla polek to każdy facet jest idiota i kiepska partia :) dam przykład po sobie: wykształcony, własna firma, spore mieszkanie, spłacone kredyty, 180 cm wzrostu, normalna budowa (79kg), c. blondyn., uprawiam sport i nie jakieś gały czy pakernie, a trochę bardziej wymagające - windsurfing, jazda konna, niestety jestem po długim związku, który zakończyłem z róznych przyczyn rok temu (mam 38 lat) i co? i dla polek jestem za KIEPSKI :) za stary, za mało kasy (brak wypasionego nowego suv-a w leasingu, tylko skromny używany za gotówkę), podejrzany, bo nie rozwodnik z dziećmi, itp. :) czasem się RZYGAĆ chce jak się próbuje nawiązać znajomość z polką.

@palomino pewnie ci śmierdzi z ust jak to staruchom. i łysy jesteś. i nie masz domu więc biedny jesteś.

bo w polsce faceci mają małe siurki i w łużku są beznadziejni! nie ma to jak turek albo albańczyk!

kobiety dziś mają za dobrze dlatego nie potrafią docenić mężczyzn

kolejny polski biedak się pyszczy!

jak jest co docenić to doceniamy :P Gorzej jak NIE MA :(