nieplanowana ciaza w wieku 32 lat

Co ty możesz dać temu dziecku co ? 5 osób w jednym pokoju ? brak prywatności do tego stopnia ze twoje dzieci słyszą jak bzykacie się w nocy . TO jest obleśne :(

a co mam zrobic waszym zdaniem jak chcemy uprawiac seks? wyganiac dzieci na noc do rodzicow? czy do kuchni?

Autorko, lepiej sprawdzi się piętrowe łóżko plus wersalka i łóżeczko. Myślcie też intensywnie nad zdobyciem większej kasy na większe mieszkanie. w 5 osób na 20 metrach będzie naprawdę ciężko. Jesteście to winni waszym dzieciom - nie muszą być luksusy, ale każde powinno mieć przynajmniej własne łóżko i własne biurko. W pewnym wieku (czyli od gimnazjum - to już za moment) dzieci różnej płci powinny mieć osobne pokoje, albo przynajmniej ściankę działową. Chodzi o podstawową zasadę intymności, zarówno dla córki, jak i dla syna. Powodzenia - dzieci to skarb! Tylko trzeba o nie dbać.

Jak chcecie uprawiać seks to zapewnijcie sobie i dzieciom warunki najpierw ;/ co za bezmyślność! To Wasza potrzeba bzykania się jest najważniejsza? A może potrzeba dzieci do prywatności powinna się wysunąć na pierwszy plan? Na co czekacie? Aż rodzice umrą i będziecie mieli 2 pokoje na 5 osób? :/

Co do seksu, to żeby nie zranić ich psychiki wybierajcie momenty kiedy dzieci przy was nie ma - one naprawdę już wszystko rozumieją i nie wiadomo, jak to wpłynie na ich psychikę. Uprawiając seks przy dzieciach niszczycie ich wrażliwość i niewinność. Pewne rzeczy powinny być dla dzieci swego rodzaju "tajemnicą" aż osiągną gotowość płciową. A już na pewno nie powinny być świadkami kiedy rodzice uprawiają seks. Nie chodzi o to, żeby ich nie uświadamiać, żeby mówić że dzieci rodzą się w kapuście, ale uprawiać seks przy dzieciach - no tego w cywilizowanym społeczeństwie się nie robi. Co innego w dzikich plemionach, ale tam chodzą z przyrodzeniem i piersiami na wierzchu, więc to inna kultura. Wex to pod uwagę.

Autorko a ty i twoj mąż pracujecie ?

juz pisalam ze meza zwolnili z pracy... ja pracuje jeszcze.

W którym jestes tygodniu ? i dlaczego nie wynajmujecie mieszkania ?

a masz umowe o prace? bedziesz miala macierzynski?

tak mam umowe...

przynajmniej tyle szczescia, maz jaki ma zawod? jakiego typu byla jego wczesniejsza praca?

i tak na tle co niektórych autorkę widzę w o wiele lepszym świetle bo kto jej doradzi usunięcie człowiek który do życia nie przykłada żadnej wartości jest ono dla niego wartę tyle co 'wyskrob się 'pustak bez uczuć i emocji który uważa że mordując nienarodzone dziecko pomoże mu śmieszne ciekawe czy ono tam w brzuchu krzyczy zabijcie mnie proszę nie chcę spać w jednym pokoju z rodzicami oni się będą bzykać po cichu i dostane traumy bo to trzeba robić głośno rycząc jak kobyła dobre

No i wszystko jasne.pochodzisz z biedy(mozliwe ze zrodziny patologicznej)dla ciebie to jormale/standard ze mieszka sie na kupie.dla innych ludzi ktorzy mieli oddzielne pokoje to jest nie do pomyslenia. Atak na marginesie.dlaczego nie odp na pytanie co robiliscie z kasa ze nie macie na swoj kat?obije pracowaliscie i nic nie odlozyliscie?co kasa szla na alkohol i fajki?a jak sie zabezpieczaliscie?tez na to nie odp.zapewne jak jiekforzy sugerowali-stosunek przerywany..zainwestuje w antykoncepcje na przyszlosc.

Ludzie nie widzicie co to za element.wpadke zaliczyla w wieku 18/19lat i tak kula sie od wpadki do wpadki.sama pochodzi z nizin spolecznych wiec myslala ze zlapala pana boga za nogi.bo poszla na mieszkanie 2pokojowe.a sama wczesniej w nie wiadomo ile osob gniezdzila sie w jednym pokoju.widac historia zatacza krag i znajduje sie w punkcie z ktorego wyrwala sie.

maz pracowal w zakladzie meblowym ma zawod tapicera.

no nie wiem jak odpowiedziec na to pytanie bo nie wiem na co sie ta kasa rozchodzila na biezace wydatki po prostu... nie myslelismy o tym ze bedziemy miec dziecko jeszcze jedno nawet mi to przez glowe nie przeszlo.

w Niemczech i Holandii za mieszkanie z dziecmi w 1 pokoju zabieraja dzieci.moim zdaniem slusznie bo to patologia.rozumiem,ze dzieci maja codziennie p.o.r.n.o live?takie jak ty to tylko sila strerylizowac.co ty tepo dzido swoim dzieciom dasz oprocz biedy i nedzy i widoku jak ciagniesz mezowi lache??

czarna79xxx w Niemczech i Holandii za mieszkanie z dziecmi w 1 pokoju zabieraja dzieci.moim zdaniem slusznie bo to patologia.rozumiem,ze dzieci maja codziennie p.o.r.n.o live?takie jak ty to tylko sila strerylizowac.co ty tepo dzido swoim dzieciom dasz oprocz biedy i nedzy i widoku jak ciagniesz mezowi lache?? xxx Bez wątpienia pracowałaś w niemieckich i holenderskich burdelach -stąd znasz temat. Ile dzieci ci odebrano? Po którym cię wysterylizowano?

do goscia wyzej,nie pracowalam nigdy w burdelu i nie mam dzieci.nie trafiles,niestety.ciazy tez nie usuwalam,wiec od razu ci zaoszczedze trudu na kolejny post.

czarna 79 no w takim razie co robisz na macierzyńskim? macica cię swędzi?

to sie powinien nazywac podatkowy a nie macierzynski...chyba rozumiesz dlaczego??

Autorko,to wy do smierci rodzicow planowaliscie mieszkac w tym jednym pokoju?piszesz ze nie planowaliscie wiecej dzieci.ok.rozumiem to.ale jak majac tak duze dzieci nie mysleliscie o wlasnym lokum? Nie wiem co ci doradzic.chyba tylko zapisanie w kolejke po mieszkanie socjalne albo przeprowadzka do drugich rodzicow jezeli maja wiekszy metraz. P.s w krajach skandynawskich tez zabieraja dzieci jak nie maja swoich pokoi.uwazam to za przegiecie.ale rowniez nie na miejscu moim zdaniem jest mieszkanie wszystkich w jednym pokoju.

prowo, ale zakładając, że taka sytuacja miałaby miejsce w czasach kiedy nie można wypić kilku lampek wina przy dziecku albo zostawić 6-latka na 15 minut w domu i wyskoczyć do sklepu, to autorka nie powinna się chwalić w necie swoimi ekscesami.. przecież wystarczyłoby, żeby córeczka powiedziała w szkole, że rodzice uprawiają przy niej seks i autorka miałaby na głowie policję, opiekę społeczną i wóz Polsatu pod oknem. zresztą słusznie, bo sytuacja podpada pod molestowanie- no jak można roochać się przy dzieciach, jak można dopuścić, żeby nastolatek budził się z erekcją[nieuniknione w tym wieku] obok 9-letniej siostrzyczki? nie jestem zwolenniczką zabierania dzieci z powodu biedy i niezaradności życiowej, ale jak ktoś nie ma tyle rozumu żeby bzykać się pod nieobecność dzieci albo zaparkować samochód w jakichś krzaczorach, to odpowiednie służby powinny się zainteresować.. to oczywiście takie uwagi generalne do tego typu sytuacji, bo autorka, to jakaś znudzona kura domowa.

Wspolczuje tej sytuacji, ale tez bym nie usunela. 20 m to duzy pokoj, ale z tego co widac ma tylko jedno okno, wiec nie podzielicie na dwa, a mozna by bylo na 10m dla was i niemowlaka plus 10 m dla dzieci i by sie zylo. Ja mam np. dwa pokoje po 10 m2 tyle ze nie mam dzieci. No ale w takim razie jezeli nie dacie rady podzielic go, ani nic wynając trzeba go sensownie rozplanowac. A moze macie duza kuchnie? I moze daloby sie ja przeorganizowac na jadalnio-pokój? Jak nie da rady, to moze faktycznie sprawic dzieciom te meble z lozkiem na górze i biurkiem na dole, bo oszczedzicie powierzchnie i kazde z dzieci bedzie mialo swoj kacik. A wy spijcie na wersalce, plus jedna duza przesuwna szafa i ciasno ale bedzie.

ja też nie ogarniam. "nie myśleliśmy, że będziemy mieć więcej dzieci". Jedno się zgadza - nie myśleliście. Do jasnej anielkI! Ale i tak z dwójką, dużych dzieci w jednym pokoju? To się w głowie nie mieści! Jak, oboje pracując, nie byliście w stanie przez 10 lat odłożyć nic? Nie myśleliście właśnie... Może i przegięciem jest zabieranie dzieci... ale z drugiej strony czy to są warunki na dzieci? NIE. To jest patologia jak się rodzice obok "po cichu" bzykają.

zgłaszam temat na policję. autorka molestuje dzieci uprawiając przy nich seks. fuj! ktoś powinien interweniować

Biedne dzieci słyszą jak rodzice obok uprawiają seks bleee

to ja rodze w marcu i sie stresuje ze mieszkam 2 25 m kawalerce to bedzie pierwszedziecko a czuje sie jak patola i kombinujemy cos nawieksze..masakra

a ja się masturbuję w salonie przy gościach zasłaniając się dyskretnie gazetą

Piękna wielodzietna rodzina! Trzymajcie tak dalej! Mam nadzieję, że dalej będziecie iść i rozmnażać się w imię Pana!