Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mandaryna16

dwulicowa mama wobec mojego chlopaka Pomocy

Polecane posty

Gość mandaryna16

Hej. Mam taki poblem. Jestem z chłopakiem już trzy miesiące. Jest to już nasza trzecia próba związku. Ja mam 16 lat a on 19. Świetnie nam się układa, nie tak jak kiedyś. Jego rodzina mnie akceptuje, natomiast moja mama jego niezbyt. Jest to poważniejszy związek, nie mamy pstro w głowie. Moja mama jest dwulicowa jak się z nim widzi to robi słodkie oczka a gdy go nie ma i jej coś nie podpasuje to go wyzywa. Dziś w nocy źle się czułam, miałam gorączkę a ona stwierdziła że to jego wina i że w weekendy powinnam odpoczywać a nie z nim latać. Powiedziała też że jej się to już nie podoba i że go wygna następnym razem. Kontakty z rodzicami są różne. Uczyć się uczę dobrze, nie mam wielu znaklmych a on jest moją jedyną podporą, nie chcę go stracić bo go kocham i nie wiem co mam robić żeby ich relacje a zarazem moje poprawić. Nie wiem o co jej może chodzić, chłopak ułożony. Gdy coś potrzebuje to dopiero się do niego przymila. To wszystko jest chore a ja nie wiem co robić, nic mu o tym nie mówię bo by było jeszcze gorzej. Może byliście w podobnej sytuacji i wiecie co można zrobić? Liczę na pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mama ma zawsze rację.Trzeba się słuchać mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możesz powiedzieć mamie że ci przykro jak ona go wyzywa że go kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandaryna16
Powie mi że mam czas na miłostki a jej to nie obchodzi. Uczę się na 4 i 5, widujemy się co drugi tydzień na dłużej a tak to po 3 godziny. Nie wiem o co jej może chodzić. On lata kiedy ona tylko chce i wszystko znosi.. nie pije, nie pali, ucxy się, dobrze się zachowuje, rodzinę ma ok, nie pozwoliłby żeby mi włos z głowy spadł a ja nie wiem co niby jej się nie podoba. Wolałabym żeby mi wprost powiedziała to bym wiedziała co robić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
A może mama po prostu się o Ciebie martwi? Z jednej strony akceptuje Twoją znajomość, widzi że chłopak jest w porządku, że Ty się uczysz... ale z drugiej strony coś ją niepokoi, bo jesteś jeszcze bardzo młoda i może mama wolałaby żeby takie damsko-męskie sprawy poczekały jeszcze trochę... Dorastanie dziecka to bardzo trudny moment dla rodzica, rodzi wiele obaw, powinnaś poważnie porozmawiać z mamą, zbliżyć się do niej, pokazać, że można Ci ufać i że rzeczywiście nie masz "pstro w głowie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandaryna16
Wiele razy z nią o tym rozmawiałam, zna mnie bardzo dobrze. Jej tylko czasami coś odbija ale teraz coraz częściej. Żebyśmy jeszcze coś robili ale przytulę się do niego co jakiś czas, pomaga mi się uczyć a ona jest fałszywa... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiśnióweczka
Staraj się nie prowokować, nie dawaj powodów do zdenerwowania, utrzymuj dobre relacje z mamą. Myślę, że ona się przekona do Twojego chłopaka i zaakceptują tą sytuację, na razie może sama nie potrafi poradzić sobie z tym że jej córeczka już tak bardzo jej nie potrzebuje, że jest ktoś inny ważny i zajmuje jej czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama ma rację.W tym wieku to nauka a nie chłopak! Na miejscu Twojej matki przekurzyłabym chłopaka! Nie mów że jesteś ułożona? To jest wiek w którym młodzież ma żółto w dziubku! Nie przypominam sobie żeby moja córka w tym wieku przprowadzała do domu chlopaka?! Pamietam że poznałam Jej sympatie na trzecim roku studiów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×