Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JustLoveMe

Zauroczona Niemcem

Polecane posty

Gość JustLoveMe
Hej żony, dziewczyny Niemców..lub każdy kto ma jakieś zdanie..zapraszam do pisania postów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli planujesz kariere jako Pani domu? :O Bez wzgledu na to czy to w Niemczech czy w Polsce takie kobiety czesto koncza w wieku 40 lat, same, nieszczesliwe, bez pieniedzy, bez doswiadczenia zawodowego i bez pracy. Poza tym, dzieci potrzebuja mamy do wieku 3 lat a potem to im znakomicie robi kiedy ida do przedszkola i ucza sie, ze nie sa pepkiem swiata. Potem szkola. Niestety zwiazki kobiet, ktore "siedza w domu" (chocby nie wiem jak w tym domu harowaly" czesto koncza sie zle. Na Twoim miejscu planowalabym zwlaszcza co w tych Niemczech moglabym robic. Jezeli bierzesz ten zwiazek na serio (choc to dopiero poczatek) to zacznij juz nauke Niemieckiego. Jezeli dobrze znasz Angielski to ci latwiej pojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro angielski dobrze znasz to popatrz sobie na forum expatow toy town germany. Wejdz na forum, nowe posty i na pewno znajdziesz troche tematow o tym jakie problemy maja w niemczech ludzie ze znalezieniem pracy jezeli nie znaja niemieckiego. Poczytaj tez topiki o rozwodach :P Zycie "przy mezu" tez uwazam za poroniony pomysl. W dzisiejszych czasach kobieta musi miec wlasny zawod i prace. To jest w Niemczech tak oczywiste ze jemu na pewno nawet przez mysl nie przeszlo ze mloda kobieta ktora studiuje moze inaczej myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...ja ja gót...kwaszny szmetana und kartofeln salat.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gut pisze sie przez u zwykle :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale slyszy u :-D Das war gut!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustLoveMe
Nie planowałam zostać kurą domową nigdy..w związkach z Polakami to raczej ja utrzymywałam nas niż partner utrzymywał mnie..Ale mój Niemiec wie co studiuję więc nie wiem jak mogło by mu przejść przez głowę że tam znajdę pracę..do niemieckiego wojska raczej się nie dostanę:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze jako szpieg? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak Wy sie dogadujecie? jak ja nie lubie Niemcow brrr... jak sie zna ich jezyk dobrze dopiero mozna poznac ich samych wstretny narod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustLoveMe
Rozmawiamy w języku angielskim :) I całkiem dobrze nam idzie :) Czemu nie lubisz Niemców? Ja nigdy do nikogo nie byłam uprzedzona z powodu pochodzenia..przecież człowiek nie wybiera gdzie się rodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zareczam Ci na 100% ze nie przyszlo mu do glowy ze bedziesz nie pracowac :-D On sam pewnie nie szukal nigdy pracy za granica wiec pewne rzeczy nawet mu do glowy nie przyjda bo brakuje mu perpektywy. Tutaj owszem, facet utrzymuje dziewczyne gdy powiedzmy ta sie przekwalifikowuje, znaczy w trakcie innych studiow czy wiadomo, na wypadek utraty pracy, albo gdy dzieci sa male ale samo takie utrzymywanie jako koncept po prostu nie istnieje. Nie znam zadnego takiego ukladu. Mlode dziewczyny, ktorym halny pod strzecha nie wieje, wszystkie pracuja. Polska w NATO wiec kto wie, moze sa tu jakies mozliwosci w Bundeswerze :-D Albo nauczysz sie czego innego. Najtrudniej to zaczac a potem pojdzie z gorki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustLoveMe
Najbardziej nie rozumiem tego że wiele osób pisze że Niemcy są sknerami i że jak się idzie z Niemcem np. do restauracji to kobieta płaci za siebie...Mnie to nie spotkało..zawsze płaci on..po prostu kiedy widzi że kończę kawę czy posiłek sam prosi o rachunek..Nawet nie mam kiedy zaproponować że tym razem ja zapłacę..więc to chyba jakiś stereotyp jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemcow nie lubia ludzie, ktorzy ich znaja z przypowiesci dziadka :) oraz Ci, ktorzy tutaj ciezko haruja w fizycznej pracy bo nie umieja ani jezyka ani nie maja dobrego zawodu. Niemcow znaja z filmow o drugiej wojnie swiatowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WandaCoWyszlaZaNiemca
"Moj" Niemiec tez absolutnie nie jest sknera! W restauracji zazwyczaj placil bo zwyczajnie wiecej zarabial niz ja. Ale wiesz, zawsze honorowo chcialam sie dorzucic do napiwku czy zaprosic go gdzies na lampke wina. Polacy lubia tak troche zyc pod haslo "zastwa sie a postaw sie". Niemcy tego nie maja. Dosc dokladnie rozliczaja rachunki wiec chyba stad ten mit. Lubia tez planowac :) Jezeli ze swoim Niemcem cos zaplanujesz na weekend a potem chcesz spontanicznie cos zmienic to zazwyczaj idzie jak po grudzie :) Za to jezeli nawet jest cos co Twoj Niemiec nie cierpi robic, ale z gory o tym mu powiesz ze zaplanowalas to na sobote to zrobi to bez mrugniecia oka. Tak, ze ma to swoje dobre strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WandaCoWyszlaZaNiemca
Rozmawialas ze "swoim" Niemcem troche o planach na przyszlosc? No bo w sumie jakos przydaloby sie razem zamieszkac, czy nie? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niemcow nie lubia ludzie ktorzy mieszkaja w Nimczech nie pomyslales gosciu ? Ja ich nie lubie i nie dlatego bo dziadek wojna i inne pierdulety Ja ich nie lubie bo ich poznalem wielu i z roznych srodowisk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustLoveMe
Tak z tym planowaniem to fakt...zawsze mi pisze że musimy np. dokładnie zaplanować np. co będziemy robić jak się spotkamy..tak jakby spontaniczność gryzła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elsiee
znam Niemców, Mieszkam na Opolszczyźnie i sporo ich tu przyjeżdża ( nie mam na myśli emigrantów stąd). Są mili i kulturalni. Dobrze wychowani. Szanują kobiety w związku. Ale ludzie mogą być różni. Rozwaga w każdym czasie konieczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc7981
nie sa zadnym wstretnym narodem sa ciepli mili i wyluzowani robia tak jak im sie podoba,i nie mysla -co ludzie powiedza -tak jak to bylo w Polsce(teraz juz sie troche zmienia na lepsze)i nie udaja bogatych jezeli nimi nie sa robia po swojemu jak Maja sie z kim spotkac to dzwonia i ustalaja Termin Maja swoja prywatnosc i szanuja to ja sie tu dobrze czuje umieja sie bawic sa towarzyscy -a jak wszedzie w kazdym kraju sa zlodzieje i bandyci -a my Polacy to jacy jestesmy?jak ktos ma lepiej to mu zazdroszcza i sa tez tacy co nosy z dobrobytu do gory podnosza-a w niemczech nie jest to wazne czy jestes bogaty czy biedny czy jestes dyrektorem czy kierowca mnie tu jest dobrze i przez wiele lat nie mialam zadnych przykrosci. od Niemcow -dlaczego ich nienawidziec nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WandaCoWyszlaZaNiemca
Mam taka teorie, ze wplyw na ich tok myslenie i polaczenia neuronow w mozgu ma ich jezyk, ktory zaklada duza ilosc planowania nawet w mowie :-D Zaczna zdanie w pierwszym tomie ksiazki a skoncza w nastepnym :-D Dowiadujesz sie co mieli na mysli dopiero gdy uzyja czasownika, a ten jest na koncu dwu-tomowego zdania. To wyklucza spontanicznosc :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustLoveMe
WandaCoWyszlaZaNiemca jeszcze nie rozmawialiśmy o wspólnym zamieszkaniu..chyba trochę za wcześnie dla mnie na to..(nie wiem jak szybko takie sprawy dzieją się w ich kulturze)...na razie piszemy do siebie co dziennie po 50 razy i codziennie stwierdzamy że chcielibyśmy dzielić z sobą każdy dzień..i na razie to tyle jeśli chodzi o rozmowy o przyszłości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WandaCoWyszlaZaNiemca
JustLoveMe, robicie jeszcze podchody :P :) Slodkie! Fajnie tak na poczatku zwiazku! :) Ale predzej czy pozniej na pewno musicie wziasc pod uwage wspolne mieszkanie. To jest ciezka decyzja, nie zazdroscze Ci :O Podobnie jak inni tutja, napisze Ci, ze BARDZO wazne jest zachowac tutaj troche swojej niezaleznosci. Praca to niezaleznosc, jakby nie patrzec. Nie mowie zeby byc dyrektorem banku ale jakis swoj dochod liczy sie tu bardzo. Mi bylo bardzo ciezko znalezc prace na poczatku i miesiacami siedzialam w domu. Pieniadze byly ale co z tego? Takie siedzenie w domu moze kazdy zwiazek wkonczyc. Bylam strasznie sfrustrowana, malo kogo znalam, caly czas w domu, czekalam tylko az on wroci z pracy i myslalam, ze bede po scianach chodzic. Dziwie sie ze ze mna w tym okresie wytrzymal :P Na szczescie w koncu znalazlam prace i nagle tysiac "bardzo waznych" problemow przestalo mi zupelnie przeskadzac :-D Obojetnie czy do pracy czy na inne studia, ale jezei tu przyjedziesz to powinnas miec dokladny plan dzialania. Sa tu tez rozne programy masters po angielsku wiec moze moglabys wziasc to pod uwage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustLoveMe
WandaCoWyszlaZaNiemca...hahah tak podchody są słodkie :) Jeśli chodzi o wspólne mieszkanie to wiem że Mój Niemiec mieszka na razie ze znajomymi ze studiów..tak zwane WG czy jak oni tam to nazywają..mówi że nie chciał mieszkać sam bo to nudne..a że i praca i obrona doktoratu..i nie miał jakoś głowy do tego..Ale teraz już nie chce tak mieszkać i chce kupić własne mieszkanie..heh nie wiem czy to była jakaś aluzja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
WandaCoWyszlaZaNiemca - a możesz powiedzieć jakie studia/ szkołę skończyłaś i co teraz robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WandaCoWyszlaZaNiemca
Mysle, ze to nie byla zadna aluzja tylko zwyczajnie mysli o nastepnym kroku w swoim zyciu. WG jest idealnym rozwiazaniem dla mlodych ludzi, kosztuje nie duzo, nie jestes kompletnie sam i poniewaz wszyscy sa dobrze zorganizowanii (osobne polki w lodowce) to zazwyczaj nie ma problemow. Zeby dziewczyna go mogla odwiedzic musialby uzyskac zgode wspolokatorow..Taki tu zwyczaj. Czesto ludzie nie chca dodatkowego konkurenta do lazienki sie nie zgadzaja. To jest wszytko pozbawione emocjonalnego podejscia, po prostu logiczne decyzje podejmowane na bazie faktow a nie po to zeby kogos obrazic. W wieku 34 lat to juz najwyzszy czas zostawic WG za soba :) Co do mnie to studiowalam informatyke a dokladniej computer science i pracuje w swoim zawodzie w branzy finansowej. mowie plynnie kilkoma jezykami co mi zdecydowanie pomoglo w szukaniu pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustLoveMe
No ja byłam w szoku jak mi powiedział że w tym wieku mieszka ze znajomymi :P Ja sobie tego nie potrafię wyobrazić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WandaCoWyszlaZaNiemca
No wiesz, wez pod uwage, e tutaj ludzie studiuja forever :P Mlodosc im sie przedluza. Dobrze, ze ma 34 lata to moze juz troche dojrzal bo jakbys spotkala 24 latka to wedlug Polskich norm to by dziecko bylo :-D Nie znam tu zadnych dziewczyn, ktore przed 30-tka mysla o dziecku a faceci to wogole. Dopiero tak kolo 35 lat mysla o zalozeniu rodziny. Zupelnie inne zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustLoveMe
No tak między nami jest 7 lat różnicy..tego też się obawiam..bo to sporo chyba..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WandaCoWyszlaZaNiemca
Coy Ty! 7 lat to wrecz za malo bo mentalnie to on pewnie jest teraz jakies 3 lata za Toba :) Just kidding! :) 7 lat akurat w sam raz. Tu ludzie pozniej dojrzewaja, uzywaja zycia, buduja krag przyjaciol, podrozuja, studiuja ile sie da :P i takie powazniejsze zycie z partnerka zaczyna si edla nich zdecydowanie po 30-tce. Jestescie na dobrej drodze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×