Aquafilling bodyline powiekszanie biustu

Jeżeli chodzi o efekty to ja jestem zafascynowana....

aaa...zapomialam jeszcze o znieczulenia podczas, ostrzyliwania jest odczuwalne szczypanie porównywalne do znieczulenia dentystycznego ale podane w kilka miejsc...

no w sumie racja,pewnie wbicie igly w porownaniu do bolu po cesarce jest niczym:P W lutym pojade na konsultacje, i wszystko jeszcze sie wypytam dokladnie. A komplikacji sie nie boje...zawsze mozna sie wczesniej pozbyc preparatu jakby cos....zreszta kazdy zabieg jest na pewno obarczony jakims ryzkiem...no ale jakby sie kazdy wszystkiego bal to by nic nigdy nie robil...sa zabiegi duzo powazniejsze i jakos ludzie zyja:P

Jak chcesz pozbyc sie preparatu? ? Przeciez jak pojawia sie komplikacje to wtedy najwyzej. ..no chyba ze jestes duchem swietym i wiesz ze pojawia sie komplikacje.

Aquafilling jest produktem podobnym do Aqualift, ale posiada lepszą jakość i lepsze właściwości dzięki ulepszeniom, które nastąpiły w procesie produkcji Link do art z komplikacjami odnosi się do usieciowanego żelu poliakrylamidowego, który różni się budową chemiczną i właściwościami w stosunku do żelu Aqufilling. Ważne jest, że Aquafilling jest rozpuszczalny w wodzie i dlatego: 1 ) nie powoduje grudek 2 ) w razie potrzeby można łatwo go usunąć z organizmu 3 ) opisany przypadek nie ma zagrożenia dla ogólnego stanu zdrowia pacjenta. Skład Aqualift i Aquafilling jest taki sam, ale Aquafilling ma lepszą jakość i właściwośc***Przez 9 lat stosowania produktu nie zaobserwowano żadnych poważnych powikłań ani skutków ubocznych. W Singapurze przeprowadzono ponad 100 zabiegów powiększania piersi i tylko w jednym przypadku odnotowano skutki uboczne (nie były one związane z samym produktem, ale z nienależytym wykonaniem zabiegu).

Ciekawe to co napisalas!!!! Bardzo chciala bym w to wierzyc! ! Ale ciezko mi uwierzyc! ! Po tym jak wyslalam do krakowa e meila z zapytaniem o komplikacje ..pani doktor wyraznie napisala o ryzyku i komplikacjach...ale juz nawet dalej nie pisalam i nie pytalam...o jakie ewentualnie komplikacje chodzi

do gościa, który figuruje tuż nad moim postem - nie mogę pojąć sensu twojego wpisu. dostałaś maila od lekarza o potencjalnych "ryzykach i komplikacjach" ale nie pytałaś o jakie ryzyka i komplikacje chodzi? :-D:-D:-D jeśli rzeczywiście lekarz poinformował cię o konkretnych komplikacjach, to bądź łaskawa je tu zacytować, a nie mnożyć znów kolejne przeczucia i obawy, że są jakieś komplikacje, tylko się nie dopytałaś o nie. masakra. do zdecydowanejchyba - pamiętaj, że na takich forach wypowiadają się przede wszystkim osoby niezadowolone albo tępiące chirurgię plastyczną w ogóle. zadowolona z zabiegu dziewczyna może nawet tu nie zajrzeć po nim. ja się odzywam, bo byłam pierwsza i czuję się w jakiś sposób za ten wątek odpowiedzialna. ale z dziewczyn, które od początku listopada miały przeprowadzony ten zabieg, nikt się nie pojawił z jakimikolwiek problemami, a wiem, że na przykład w otwocku praktycznie codziennie robią te zabiegi. ja jestem zachwycona i od pierwotnego zabiegu 8.11 już dwa razy powiększałam jeszcze sobie biust, teraz mam 170 ml. chcę dojść do 200 ml czyli małego C. kocham moje nowe piersi! :-)

Nie zapytalam o komplikacje bo zabieg dla mnie juz nie wchodzil w gre!!! ! Najpierw wyslalam wiadomosc o tym co poczytalam w internecie..i pani doktor odpisala ze zabieg wiaze sie z roznymi komplikacjami???? Nie obchodzili mnie juz o jakie komplikacje chodzi.!!! Tak trudno ci to zrozumiec? Skoro nie rozumiesz to wstrzyknij sobie aquafilling jeszcze do mozgu.

Skad twoj Doktor wie ze nie ma komplikacji? Skoro zabieg dopiero wszedl na rynek?i jestes nieliczna ktora sie jemu poddala...

Wiele innych lekarzy mi rowniez odpisalo...ze nie moga sie narazie wypowiedziec bo uplynelo za malo czasu. Nie rozumiesz ze to nowy produkt i wy jestescie krolikami doswiadczalnymi i dzieki takim osobom jak ty bedzie mozna pozniej cokolwiek wywnioskowac.

Do aqua aqua, to super ze jestes zadowolona, jezeli masz po 170 ml...na pewno calkiem fajny efekt i wielkosc przy takiej ilosci...z tego co mowisz na poczatek polecasz mniejszosc ilosc po 100, a pozniej dostrzykniecie i pewnie tez tak bede chciala zrobic...zeby to powiekszenie bylo stopniowe...ja dopiero gdzies kolo polowy lutego umowie sie na konsultacje...do Wawy mam z 350 km i narazie nie mam kiedy sie urwac....a w marcu bede chciala zrobic zabieg...Dzisiaj pytalam sie narazie wstepnie czy mozna pozniej karmic dziecko po tym i powiedzieli, mi ze tak...Wiec nic nie stoi na przeszkodzie:) A tego marudnego goscia wywalcie z forum, bo robi sie nieznosny...probuje kogos na sile przekonac do swoich racji, nie posiadajac argumentow...

Oczywiscie ze mam argumenty i to wiele....zalosna idiotko!! Moze ciebie powinnii wywalic..! Proboje was tylko ostrzec ze zabieg nie jest bezpieczny..ale to jak grochem o sciane!!!!!! Zamiast mozgu macie wode...o jeden rozmiar cyckow jestescie w stanie wszystko zrobic. .byle by sie podobac jakims pustym frajerom!!!!

Do gościa : 2014-01-18 19:24:13 Dziewczyno widać, ze masz jakieś problemy ze sobą, jesteś negatywnie nastawiona do swiata, ludzi...bardzo to przykre.... Ja w przeciwieństwie do Ciebie kocham ludzi, kocham facetów i wierz mi "śliniące się gęby" - bezcenne !!!!

Konsultacje mam dopiero na koniec tego miesiąca.... Myślałam, że wcześniej... Jeszcze nie wiem jaką metodą..mam nadzieję, że po konsultacji będę to wiedzieć:) Ja np. chce powiększyć dla samej siebie nie dla facetów. Dla samej siebie; by czuć się lepiej i w bieliznie i w sukience. Nie interesuje mnie facet co ślini się na widok piersi.. Jeśli ktoś chce to zrobić z innych powodów, to też nie powinno na ten temat się wypowiadać,trochę tolerancji.

do zdecydowana9 rzeczywiscie dlugo czeka sie na sama konsultacje, daj znac jak juz bedziesz po konsultacji, dokladnie tak jest, ze dla wiekszosci kobiet glownym powodem do wykonania zabiegu jest wlasne samopoczucie, ...ja dla samego faceta nie bylabym w stanie podjac sie tego, bez przesady...

do zdecydowana9 rzeczywiscie dlugo czeka sie na sama konsultacje, daj znac jak juz bedziesz po konsultacji, dokladnie tak jest, ze dla wiekszosci kobiet glownym powodem do wykonania zabiegu jest wlasne samopoczucie, ...ja dla samego faceta nie bylabym w stanie podjac sie tego, bez przesady...

Ja tez przedewszystkim bede chciala zrobic zabieg tylko dla wlasnego dobrego samopoczucia.Nie dla facetow..,bo dla mnie facet dla ktorego wazne sa tylko piersi nie jest warty mojej uwagi ! Do aqua ..jak sie czujesz ?Nie bola Cie piersi..? ile placilas za dodanie znowu preparatu ?

Znalazlam informacje na temat komplikacji powyzej roku od podania, niestety nie moge tego wkleic, bo jest uznawane jako spam. Generalnie w przypadku 83% kobiet nie bylo komplikacji powyzej roku od podania, 10% cos na zasadzie roznej gestosci na kolo obszaru podania (w wyniku zlego masazu), 5 % stan zapalny,2% Gel penetration out the segments of the mammary gland

a te 2 % jest stwierdzone w przypadku " of traumas or mastitis development during breast feeding"

i co jak pojawiaja sie komplikacje to co wtedy? ciekawa jestem jak lekarze je wtedy lecza....czy trzeba sie pozbyc plynu....

Sa tu opisane zalecenia, w przypadku stanu zapalnego nalezy podac antybiotyk....

Zabieg jest w 100 % bezpieczny !!

Do goscia powyzej..chyba nie jest w 100 bezpieczny. Skoro gosc powyzej wyraznie pisze o komplikacjach..

Po podaniu antybiotyku wszystko jest ok?

Nigdy zaden zabieg nie jest w 100% bezpieczny, zawsze jest jakas doza ryzyka mniejsza lub wieksza:P Nawet przy leczeniu zeba moze byc:P Mozna poszukac w necie tego tekstu tytul Treatment Protocol (for breast augmentation)....Na pewno komplikacje nie sa az tak powazne i duzo mniejsze niz to ma miejsce po implantach, no ale jednak sie zdarzaja, a o tym lekarze nie mowia:P A nie powinno tak byc...Chodzi o to, ze zanim czlowiek zanim zdecydyuje sie na zabieg, wiedzial wszystkie za i przeciw...Sama cie caly czas zastanawiam, dlatego chce sie jak najwiecej dowiedziec...noi tak czy inaczej na pewno pojade na konsultacje, wypytam sie o te informacje lekarza, co znalazlam i wtedy podejme ostateczna decyzje:)

Oczywiscie ze lekarze tego nie mowia...i to w tym wszystkim jest najgorsze...wiadome ze jak by mowili o komplikacjach to wiekszosc nie poddala by sie zabiegowi...a dla nic wtedy to strata pieniedzy. .no ale w zyciu trzeba ryzykowac.kto nie ryzykuje ten nie pije szampana...ja mialam robic zabieg teraz ale poczekam do wiosny...szkoda ze tak malo osob jest "po" jak narazie zauwazylam ze tylko 2 panie sa "po" to zamalo zeby cokolwiek wywnioskowac.

Przeczytajcie posty pod koniec pierwszej strony jest tam parę pytań i teraz okazuje się że jednak były istotne tylko przez aqua zakrzyczane

Oczywiscie masz racje....aqua zakrzyczala...bo aqua twierdzi ze przez 12 lat nie bylo zadnych komplikacja.hi hi hi.!! Oj aqua agua..

Dajcie dziewczynie spokoj:P Sprawa nie wyglada az tak powaznie, bo jezeli dobrze masujemy po zabiegu(Complication as result of insufficient massage after procedure), to wtedy to ryzyko odpada (czyli te 10%). Kolejna rzecz jezeli chodzi o te 2% to jest napisane ze to moze nastapic, jezeli byl np.problem z zapaleniem sutkow w okresie karmienia. Wiec tutaj jezeli kobieta nie miala tego typu problemow, to ryzyko znika. Jesli chodzi o stan zapalny, to jest napisane o reakcji na inny stan zapalny, ktory jest w organizmie. (Complication as result of a secondary reaction of chronic inflammation process). W przypadku stanu zapalnego zaleca sie podanie antybiotyku domiesniowo, tylko ciekawe czy to jest wystarczajace czy nie... Jezeli cos generalnie zle zrozumialam to mnie poprawcie:P Wydaje sie,ze sprawa nie wyglada, az tak powaznie...Chodzi tylko o to, zeby miec swiadomosc tych rzeczy...a ryzyko ich wystapienia nie jest az tak duze...

Aqua znalazlas moze jakies wypowiedzi czy forum kobiet z zagranicy, ktore maja preparat kilka lat??Chetnie poczytalabym takie opinie, ale ja nie moge znalezc, a moze poprostu zle szukam:P