Termin lipiec 2014 sa tu jakies nowe mamusie

witajcie dziewczyny, widzę, że dyskusja się rozwija :/ LadyHa witaj! mamy ten sam termin :) ja mam w karcie ciąży na 25 a wg usg na 26. Jak się czujesz? Piszecie, że rozglądacie się już powoli za wózkami, ja też już zaczęłam. Niby mam wózek po synku (miałam Bebecara, style at) ale jest niesamowicie ciężki bo wersja głęboka waży aż 18kg i teraz zastanawiam się czy go nie wymienić? Na chwilę obecną mam dwa typy: Bebecar Icon i Navington Cadet ale nigdzie nie mogę ich zlokalizować żeby zobaczyć "na żywo". Miała któraś te wózki? Bo przyznam, że miękkie zawieszenie w moim wózku baaardzo mi odpowiadało. Cheeky brown x landera miała moja kuzynka i była bardzo zadowolona ale nie pamiętam jaki to był model. Miał jednak jedną wielką wadę - kubełkowe siedzisko spacerówki dlatego też spacerówki praktycznie nie używali bo dziecko w takiej pozycji spać nie chciało. Eniek olej gości i nie przejmuj się nimi, ktoś chyba ma ferie i się nudzi. A co do wózka o którym pisałaś - zastanowiłabym się na twoim miejscu, bo cena może i jest kusząca ale tego typu wózki są ciężkie, słabo się prowadzą, przy przekładanej rączce realia są takie, że przeważnie da się prowadzić kiedy rączka jest tylko po jednej stronie, materiały są sztuczne, dno na pewno nie drewniane więc w lecie w wózku robi się sauna a w zimie nie trzyma wcale ciepła. Poza tym jak widzę te wózki na ulicy to mam wrażenie, że dziecko jeździ prawie nad kółkami bo gondola jest tak nisko a wysokiej mamie wózek sięga do kolan. Kiedy szukasz wózka 3w1 patrz jaki jest fotelik - powinien spełniać minimalne normy ale też być bezpiecznym, czyli mieć min 4 gwiazdki. Poczytaj trochę na forum o fotelikach oraz sprawdź jak wypada ten który chcesz kupić np tutaj: http://fotelik.info/pl/testy/ Czasem warto odkupić od kogoś fotelik, który był używany przez te 9 miesięcy niż kupić coś co jest tylko i wyłącznie nosidłem a nie fotelikiem, w końcu drogi i kierowców mamy jakie mamy.... Co do dyskusji o rzeczach używanych, też miałam dla synka i oboje żyjemy. Bardzo zadowolona jestem z tego faktu bo wózek kupiłam za połowę ceny, matę miałam po dziecku koleżanki a ubranka mama zamówiła z Holandii, piękne, czyste, jak nowe za grosze.... od tego czasu używało ich dwoje dzieci koleżanek i nadal są jak nowe, skorzysta mój maluch jak się urodzi. Za zaoszczędzone pieniądze pojechaliśmy na super wakacje do Hiszpanii i umeblowałam pokój dziecku. Nie widzę w tym nic złego. Jak my byłyśmy małe to mogę się założyć, że każda z nas miała coś używanego i było to całkiem normalne. Jakaś dziwna moda trwa i ludzie kupują ubranko za 80 zł na jedno wyjście.....

cześć dziewczyny;) napisałam wczoraj mega długiego posta i mi go wcięło, kafe wczoraj coś wariowało więc się poddałam. Zaczerniłam się, bo widzę że jak zawsze pomarańczki muszą się wtrącać ;/ ehhh Widziałam, że poruszyłyście temat wyboru wózka... mam w tej kwestii już małe doświadczenie, bo mam 14 miesięczną córeczkę więc sama całkiem niedawno stałam przed tym nie łatwym wyborem ;) Ostatecznie nasz wybór padł na markę Navington - model corvet. Początkowo wózek wpadł mi po prostu wizualnie w oko w sklepie. Ale później na plus przemawiała solidna konstrukcja i wykończenie, ładny wygląd, duże pompowane koła i duża gondola. Możliwość kupienia najpierw stelaża wózka i gondoli a za kilka miesięcy dokupienia samej gondoli... tak też zrobiliśmy na początek kupiliśmy gondolę, a po 6 miesiącach wtedy kiedy już spacerówka była potrzebna wtedy ją dokupiliśmy. Kiedy mała miała ok 10 miesięcy dokupiliśmy jeszcze lżejszą spacerówkę tu też wygrała firma Navington tym razem model Scooner. Jak do tej pory firma i wózki mnie nie zawiodły, dokonałam dobrego wyboru, ale tak na prawdę wybór wózka to kwestia bardzo indywidualna... bo każdy mieszka gdzie indziej, 1 osoba będzie musiała wózek dźwigać, 2 (tak jak np ja) niekoniecznie - dlatego też dla mnie waga wózka nie była tak istotna, ale kiedy ktoś codziennie musi go wnosić na któreś piętro na pewno będzie to kwestia bardzo istotna... Pamiętam jak w 1 ciązy już niemalże od pierwszych tygodni ciąży z zaciekawieniem przeglądałam strony z wózkami, chodziłam po sklepach i nie mogłam doczekac się tego zakupu... ale jeśli mogę Wam coś doradzić to nie spieszcie się aż tak bardzo, bo po co wózek ma stać, kurzyć się w domu... po 2 co rusz wchodzą do sklepów nowe modele, nowa kolorystyka, po 3 pamiętajcie o gwarancji... po co ma Wam leciec gwarancja? Wiadomo, że nie można się doczekać, wiem doskonale jak to jest ale na prawdę wózek zawsze zdążycie kupić ;) Ja miałam takiego farta że w 1 ciąży termin porodu miałam na 12.11.... 2.11 wybraliśmy się w końcu z mężem po zakup wózka.. wróciliśmy zadowoleni z wózkiem do domu.... w nocu z 2 na 3 dostałam skurczy i rano malutka była już z nami;) śmieję się do dziś że mieliśmy niezłe wyczucie ;))) Nie raz słyszałam, że kiedy ciężarna ma na głowie jakieś niezałatwione sprawy... to poród nie przychodzi.. kiedy ze wszystkim się upora - nagle wszystko się rozwiązuje ;) u mnie się to sprawdziło... i może faktycznie coś w tym jest??

jola2014 o fajnie to będzie nam raźniej ;) czuję się w sumie ok, poza tym że strasznie szybko się męczę;/ do 3 miesiąca męczyły mnie trochę zawroty głowy i mdłości, ale na szczęście obyło się bez wymiotów.. jednak to już minęło także ufffff;))) a Ty jak??? znasz już płeć maluszka??? Ja mam następną wizytę w kolejny piątek więc podejrzewam że już się dowiemy :)

czesc dziewczyny:) wczoraj popołudniu juz nie miałam niestety okazji tu pisać i jak zapewne sie domysliłyście ktos sie podszywał.. Na dodatek komus sie nie chciało czytac bo chyba ja pierwsza zaczełam sie tu chwalic fajnymi ciuszkami z drugiej ręki:) w każdym razie dziś i jutro troche nie mam czasu, pewnie wejde do was w weekend albo po weekendzie i wtedy sie zrobie niebieska pod tym lub pod nowym nikiem:) Karolina i gratulacje ruchów maluszka:) sama już czuje niecały tydzień i jeszcze nie wyszłam z podziwu:) a dla mam które by bardzo chciały poczuć a nie czują jeszcze ruchów to polecam coś zjeść, położyć się na pleckach albo jak piszą w internecie na lewym boku przyłożyc rekę na brzuch, zrelaksowac sie i poczekac:) ja zawsze przed snem tak robie i parę razy zawsze mnie kopnie:) czasem czuje jak sie wierci jak jade samochodem ale niestety teraz jeżdże za grubo ubrana i przez płaszcz nie wyczuje:)

hej dziewczyny:) może warto założyć na FB konto dla lipcówek? tak zrobiły chyba dziewczyny ze stycznia albo czerwca ( nie pamiętam, bo przeglądałam oba tematy jakiś czas temu). Byłaby to grupa zamknięta i przyjmowałybyśmy tylko te dziewczyny, które rzeczywiście mają termin na lipiec...Co Wy na to?

Do szkoly eniek, matolico jedna. Ty tego bachora na taka sama patologie jaka ty jestes wychowasz. Na debila bez szkol, bez wyksztalcneia, bez znajomosci wlasnego jezyka. Czy ty w swoim marnym zyciu, przeczytalas chociaz jedna ksiazke? To jest tragedia. Wiadomo, ze na takie enki i ich przychowek, skladamy sie my wszyscy bo zasilki z MOPSu ciagnac bedzie az bedzie furczalo :D

tez jednak powroce do zaczernionego nicku:) dziewczyny, moze z tym fb to nie jest glupi pomysł, tutaj brak kultury jak widac. o niczym sie pogadac nie da...

gościu mowisz na kogos a sam swoim poziomem nie prezentujesz nic...

witam! może z fb to lepiej to nie podawać swoich danych po co maja pomarańcze je czytać i wchodzić na nasze profile? może załóżmy swojego meila i hasło dostaną osoby zaufane które z nami piszą jak cywilizowani ludzie

no tak ale jak podasz tu haslo to sie zleca wszyscy:)

witam się i ja :) dziewczyny, ja nie mam fb ale jak coś to założe, faktycznie na początku lepiej założyć wspólnego maila i później na kafe weryfikować czy chcą dołączyć faktycznie lipcówki i te co się podszywają x ja sobie teraz siedze na herbatce z miodem i podziwiam szuszlujących na nartach ludzi, niestety tylko to mogę w tym roku :) strasznie mam smaka na grillowanego oscypka z żurawiną ale czytałam że w ciąży nie powinno się jeść oscypków... a mi tutaj tak pachnie.... może jeden nie zaszkodzi? :D x "gościu" jaki sens jest ubliżać i poniżać kogoś kogo się nie zna i kto sobie nic z tych twoich rad nic nie robi? chyba, ze może tobie wlasnie zależy na tym by Eniek skończyła szkołe, to co innego, może jej jakoś pomożesz? dziwi mnie to też, że jak ktoś jest w ciąży i chce usunąć to nagle każdy namawia by tego nie robić, że sobie poradzi, a tutaj dziewczyna chce urodzić, kocha to dziecko mimo "wpadki" chce je wychować najlepiej jak potrafi a tutaj odwrotne teksty. co te maleństwo jest winne, a wyzwiska nic nie wskórają, stalo się to po co przyszłą matke denerwować? smutne to.

Z tym FB to można by zrobić tak, że na początek założyć jawną grupę do której co prawda każdy może dołączyć, ale jak już się upewnimy że jesteśmy same swoje to stworzymy grupę zamknięta. Tylko troszkę się może zamieszania z tym zrobić, więc musimy pomyśleć ;-)

a jeśli na fb zrobiłybyśmy grupę zamkniętą, to osoby spoza grupy chyba nie miałyby możliwości wglądu w nasze profile, czy miałyby? Ja się szczerze na tym nie znam:P Można założyć konto i tu podać link i jak ktoś będzie chciał to dołączy

nie nie nie nie tu hasło tylko zaufane osoby podają swojego meila i dostaja hasło na poczte:)

albo założyć forum zamknięte nap na fora.pl i akceptować tylko dziewczyny które są zaufane:)

Masakra co tu siedzialo :O Az odechciewa sie pisac, bo zaraz ktos krytykuje albo podszywa sie :O

Jeśli jest grupa zamknięta to nawet Twoi znajomi nie mają do niej wglądu. Wiem, bo nieraz tak omawiałyśmy szczegóły wieczorów panieńskich :-) problem z zamknięta grupą polega tylko na tym że jefna osoba dodaje członków (administrator). Dlatego najpierw trzeba się upewnić kogo się zaprosi :-)

w poprzedniej ciąży dziewczyny założyly zamknięte forum i przez przypadek przyjęły "niemiłego gościa" który później te wpisy kopiował na kafe i się wyśmiewał, miał tez dostęp do prawdziwych imion i nazwisk, zdjeć i porobił same nieprzyjemności, forum na fb padło

juminet to to jest tak jak w przypadku forum zamkniętego że tylko administrator dodaje użytkowników ale jak ktoś robi dym to zawsze można go "wyrzucić" a jak jest na fb w zamkinętym ?

Jeśli mogę doradzić to jeżeli założycie forum na fb to załóżcie sobie nowe profile (konta) z nickami np. z kafeterii by uniknąć później w prywatnym życiu nieprzyjemności. Jeśli będziecie w grupie zmkniętej to ktoś znając na fb już wasz prawdziwy profil może wam nieźle namieszać, wstawiać jakieś niemiłe komentarze, które będą widzieli już wszyscy.

wlasnie to jest tak samo ze dostep maja osoby tylko zaproszone.ale fakt co bedzie jak kogos nieproszonego zaprosimy:(

o pomysł goscia całkiem dobry:)co wy na to?

no pomysł gościa możemy chyba wykorzystać...

dziewczyny ja się dostosuje, nie znam się na fb bo nie mam tam profilu :( jeśli coś podzialacie to wchodzę w to i zaloze konto

Hej. Ja juz nie zwracam uwagi na te słowa krytyki szkoda czasu. Dziś byłam na badaniach w końcu, ale krwi mi nie mogła pobrać ale się udało ;) Badanie na grupę krwi aż 45zl kosztuję. A z tym forum bądź fb dobry pomysł.

Z grupy zamkniętej też może usunąć administrator. Musiałybyśmy na początek ustalić ile nas jest tu na forum. Widziałam ze jest jakaś tabelka, jeszcze się do niej nie dopisałam ale jak coś to jestem juminet, termin 24.07, wiek 27, Małopolska :-)

juminet to zostawmy decyzje dziewczyną jeżeli fb to zagładasz ty ( nie mam większego rozeznania ) jeżeli zdecydujecie na forum zamknięte moge sie tym zająć . i pomysł gościa z nowymi kontami na fb też dobra:)

Miło, że jest tu ktoś z Małopolski, skąd dokładnie?

tylko z tej tabelki część dziewczyn przestało się już dawno udzielać i problem będzie wtedy jeśli za którąś z nich ktoś się podszyje... może najpierw załóżmy konto mailowe, a osoba która będzie administratorem zweryfikuje w jakiś sposób czy osoba jest jedną z nas :D albo potwierdzi pod niebieskim Nickiem godz o której wysłała maila i np. coś tam napisała, dołączyla do wiadomości...?

zakładasz