Mój chłopak każe mi brać tabletki antykoncepcyjne

nic nie warty d**ek. a wy niektóre też jesteście dobre- widać, że świat się kręci wokół "miśka" i antykoncepcja wyłącznie po stronie kobiety i broń boże, zeby misio miał cierpieć w gumie- bo co z tego, że jest, to jedyna z wymienionych tu neutralna dla zdrowia metoda, skoro misio będzie się męczył.. ja używam tylko gumek, problemów ze zdrowiem nie mam- co nie znaczy, że mam zamiar pakować w siebie hormony- i jak by mi ktoś postawił takie ultimatów, to najpierw bym wybuchła śmiechem, a potem sprzedała kopa

to niech idzie, k****a nad czym Ty dumasz dziewczyno :O przeciez to jakis zjeb :O :O seksu to by sie mu chcialo, ale gumy na kutacha nie wlozy :O gdzie sie takie ułomy rodza, ja nie moge... :O

nie powinien Ci tak grozić:( osoby seksualne bardzo cierpią jak nie mogą uprawiać seksu. zdarzają się samobójstwa:(

ale z niego menda. Mój powiedział mi, że nie pozwoli mi brać tabletek bo nie chce, żebym się faszerowała i jak mówi "truła". Twój facet to pieprzony egoista.

jak on jest taki prostak to pewnie i tak sie rozstaniecie i ty zostaniesz bezpłodna ale to nie bedzie już jego brocha bo się rozstaniecie, kolejna naiwniara :o

Szybciej szukaj w google jakie te zaburzenia masz.

przy gumkach można wpaść i to nie jest żadne zabezpieczenie, bo nadal masz owulację i normalny cykl!!! Wystarczy że guma pęknie albo będzie źle wykonana, czego nie sprawdzisz. Znam mnóstwo osób które na gumach wpadły.

przy gumkach sie wpada, ale jak sie nie zalozy gumy na pena to chyba tym bardziej sie wpada :O on nie chce prezerwatywy z wygody, a nie ze mysli mozgiem i troszczy sie o to zeby nie bylo dziecka :O ja uwazam, ze zdrowia nie mozna przedkladac nad udany seks jakiegos s*******a, ktorego gumka uwiera w penisa :O :O

"przy gumkach można wpaść i to nie jest żadne zabezpieczenie, bo nadal masz owulację i normalny cykl!!! Wystarczy że guma pęknie albo będzie źle wykonana, czego nie sprawdzisz. Znam mnóstwo osób które na gumach wpadły" Według osób tutaj piszących lepiej wybrać abstynencję lub kalendarzyk małżeński po ślubie.

weźcie się niedouczone doopodajki - czy zastrzyki czy plastry to tak samo HORMONY i z takimi problemami jak ma autorka nie są wskazane, rozumiecie?

Przy każdych tabletkach które brałam miałam: - straszną migrenę - nadciśnienie tętnicze - utyłam kilka kg po tabletkach: - torbiele na jajnikach - trądzik na czole [ nigdy nie miałam] - utyłam 10 kg [teraz ważę 62 kg przy 169 cm] I TO NIE JEST PROWOKACJA! KAŻDY TEMAT TO JUŻ DLA WAS PROWOKACJA?!

nie wiem czy doczytalem..ale autorka jakie ma metody zeby sie zabzpieczac?

Przy tabletkach nie ma się torbieli. :o :D Tabletki sprawiają, że torbiele się wchłaniają. Jesteś tępa i tyle.

ja jestem kobietą i nienawidze gumy, masakra, więc nie tylko dla faceta to jest niefajne!!! Co to za przyjemność w gumie, sama świadomość mi nie pozwala dojść, a bez - no problem. Całkiem inne doznania!

no co ty? w plastrach sa hormony? NIE MOZE BYC :D ja myslalam ze zawieraja ekstrakt z ladryynek! :O ciemnota, ciemnota, ciemnota :O az mi opadly skarpety :O

Znam mnóstwo osób które na gumach wpadły. xxx wszyscy tak gadają co się pieprzą bez gumy i wpadają! znam pary ze stażem po 10 lat i nie wpadają bo UŻYWAJĄ gum. Uwaga, "używają", a nie gadają ze używają. Znam dwie smarkule co wpadły i też gadały że guma pękła itp. potem jedna się wygadała że "zapomnieli" się i nie zdążyli użyć gumy.

bla,bla bla. dziewczynki,ktore skaczecie po jej facecie.Poczytajcie swoje wypociny. Autorko zmien gina.mowie powaznie.Chyba ze chorujesz na jakas specyficzna chorobe,ktora nie pozwala na branie anty.Rozregulowanie hormonalne to nie powod zeby nie brac tabsow.Baaa nawet je sie zaleca.

google jej się zawiesił?

Czy są zaburzenia czy nie kobieta ma prawo nie chcieć brać tabletek i już, one nie są bez znaczenia dla zdrowia, czy chcemy to otwarcie przyznać czy też nie. A taki szantaż - zgroza. uciekaj od tego gościa. 26 lat, 5 lat razem i takie tekst i lęk przed ciążą? Powiem niczym greg - nie zależy mu na Tobie.

miałaś panikaro źle dobrane tabsy, ale to trzeba wiedzieć co zrobić i gdzie iść, zeby nie utyć i nie mieć pryszczy!!! To nie witamina C, trzeba DOBRAĆ tabletki !!! 6 lat biorę tabletki i nie utyłam NIC, i NIC mnie nie boli! Ale ja mam dobrane pod siebie, i nie stresuje sie że guma pęknie, i zajdę!

ja jestem kobietą i nienawidze gumy, masakra, więc nie tylko dla faceta to jest niefajne!!! Co to za przyjemność w gumie, sama świadomość mi nie pozwala dojść, a bez - no problem. Całkiem inne doznania! No i sama myśl ze może mnie zarazić HIVem czy inną rzeżączką już mnie jara!

prezerwatywa i wyliczanie dni plodnych, ewentualnie globulka dla panikar i na uja sie truc jakims szitem? :O

ja jestem kobietą i nienawidze gumy, masakra, więc nie tylko dla faceta to jest niefajne!!! Co to za przyjemność w gumie, sama świadomość mi nie pozwala dojść, a bez - no problem. Całkiem inne doznania! No i sama myśl ze może mnie zarazić HIVem czy inną rzeżączką już mnie jara!

to porozmawiamy za 15 lat jak Ci wypączkuje guz w watrobie od tych nieszkodliwych tableteczek :D

gościu z 22.39, a antykoncepcji mechanicznej dla kobiet to pewnie w szkole nie dosłyszał. Dlaczego to tylko facet ma sobie ujmować nieco przyjemności i to w postaci bardzo archaicznej metody antykoncepcji . Kobieta też może ją stosować. Co kobieta nie ma niby potrzeb i to tylko facet ma popęd seksualny. Wy chyba nie miałyście nigdy orgazmu, bo macie jakieś dziwne aseksualne stanowiska,

Jak to w ogóle "każe brać"? I nie chrzańcie, że łooo, jaki rozsądny, że nie chce wpadki. Jakby był rozsądny, to by się albo rozstał (skoro mu na dziewczynie nie zależy - no, a wyraźnie tak jest), albo porozmawiał o innych sposobach antykoncepcji... Autorko, Twoje zdrowie najważniejsze i raczej lekarz lepiej radzi niż użytkowniczki forum:). Jak chłopak tak stawia sprawę, niech spada, uwierz,. normalni i troskliwi też chodzą po świecie, a Ty jesteś młoda, znajdziesz spokojnie następnego. Nie daj sobą rządzić!

jak się ma stałego partnera i stosuję antykoncepcje to żadne wenery mnie nie ruszają głupi podszywie, moherze.

To masz pecha! To nie tamto nie, to lepiej wcale!

taa, rozsądnie myśli:D tylko, ze antykoncepcja tylko kosztem partnerki i jej zdrowia, a ze swojej strony nawet nie ma ochoty gumy włożyć- taka to odpowiedzialność za dychę.. prezerwatywa jest bardzo skuteczną metodą antykoncepcji. uprawiam seks od 17-roku życia, mam 37 i jedno dziecko planowane w wieku 35. tylko gumki. i uważajcie na tych "uczulonych" na lateks, bo to rozsiewacze HPV i innych syfów, bo jak widać prawie każdą laskę można zbajerować, żeby biednemu misiowi dała bez gumy, więc tak lata od jednej do drugiej i rozsiewa syf tym swoim wackiem..

ja tabletki odstawiłam przez skłonnośc do zakrzepicy, była to konieczność, w ogóle nie powinnam brać tego syfu, na dodatek przytyłam 3 kg. Fakt że jakość seksu jest dużo nizsza, nawet ja to odczuwam, a co dopiero mój facet, ale zdrowie jest ważniejsze.