Twarde obcierajace buty

Hej, kupiłam buty - sportowe botki w decathlonieprzez internet (btw. nigdy wiecej butów przez net) Załozyłam je trzy razy. Nie da sie w nich chodzic z powodu obcierajacego miejsca w okolicy sciegna Achilessa. W tym miejscu but jest bardzo twardy, obciera niemiłosiernie, po zdjeciu butów boli mnie w tym miejscu plus oczywiscie obtarcie. Spróbuję je zwrócić, ale nie wiem czy je przyjmą. Jesli nie przyjmą, są jakies sposoby na to, by były one zdatne do chodzenia? Nie wiem, czy zapietki zdadza egzamin bo do materiału chyba sie nie przylepią. zreszta nie wiem.

mam ten sam problem. Buty zimowe. Sklep CCC. Kupilem i myslalem ze sie te miejsce rozchodzi. Ni H uja. Już drugi rok sie bede meczyc :/

Eh, no własnie. Mam nadzieje, że mi je przyjmą bo kurde kasa bedzie w błoto wydana:/ Ładne, piekne, ale nie do chodzenia w moich stopach :O

możesz iść do szewca zapytać czy rozbiłby trochę na kopycie tą część buta

Sposoby na to, by te miejsca się poddały , to: _posmarowanie miejsca denaturatem _trzymanie nad parą _zamoczenie w ciepłej wodzie, chodzenie w grubej skarpecie, z godzinę

a wez ty kup sobie inne buty

Nie przyjeli mi tych butów i teraz mam mega problem. Szewc powiedział, że nic z nimi nie zrobi bo gdy je bedzie rozbijać, one mogą peknąć bo tył buta to plastik. Błagam, poradcie coś. Kurde, kosztowały 150 zł. Nie mam kasy na nowe buty. Tym denaturatem to jak i gdzie smarowac? jak tył to plastik a w srodku koło achillesa materiał.

kup sobie takie żelowe wkładki i przyklej je w to miejsce. do materiału co prawda nigdy nie przyklejałam, ale podklejam je zawsze super glue, bo mi się wydaje, że sama ta klejąca warstwa nie wystarczy. ostatnio tak uratowałam czółenka, które mnie obcierały na pięcie, a teraz są wygodne.

Możesz kupić takie miękkie "naklejki" tam sie właśnie przykleja mi pomogły;) w sklepie obuwniczym powinnaś dostać za parę groszy.

albo w obuwniczym kup piankę do rozciągania butów

chyba tak zrobię, kupię zelowe zapietki i przyjkleje klejem bo same sie materiału trzymac nie beda. Napachałam też gazet. Ostatecznie tez spróbuje nad para albo suszarką.