Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przygotowanie wyprawki dla dziecka

Polecane posty

Gość cztery z plusem
właśnie muszę odwiedzić ikea bo fajne sa tam takie flanelowe cosie. niby to nazwali cienkie kocyki ale dla mnie to taka duża pielucha flanelowa. Zobacze też na tetre dziękuję za podpowiedź bo nie wiedziałam ze tam tetrę mają i potrzebuje jeszcze takiej pieluszki z ceratką pod spodem bo te które mialam dla małej to oddałam bratankowi męza bo mial naglą potrzebę przewinięcia się a jego podklad akurat się podarł :D No i zostaliśmy bez. Jejku jeszcze tyle musze a zupełnie mi się nie chce. Mam takie wrażenie ze jestem zupełnie niezorganizowana i jeszcze w proszku. Trzebaby się spakować kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
Pewnie masz na myśli te cienkie kocyki w 3-paku. :) Tetra jest pakowana po 2 szt.: jedna gładka biała, druga biała z zielonym nadrukiem. To są muśliny. Na pewno już je wcześniej widziałaś. Pieluszki z ceratką robi z tego co kojarzę Motherhood, ale to są chyba bardziej takie płaskie elastyczne przewijaki. Można je kupić w Smykach, Super-Pharmach i chyba gdzieś jeszcze. Online też. Ja tego nie miałam bo nie korzystałam. Mam w torbie z zestawu od wózka taki ceratkowy przewijak zwijany w rulon, ale użyłam słowo daję tylko kilka razy na początku, kiedy się jeszcze strasznie wczuwałam w rolę :) i strasznie przeżywałam każdą czynność pielęgnacyjną koło dziecka, ale od dłuższego czasu nawet o nim nie pamiętam. A do czego je używałaś przy dzieciach? W terenie, czy w domu? Eee tam :) na pewno i tak większość zakupów masz z głowy chociażby ze względu na pozostałe dzieci, bo podejrzewam, że na 100% masz nadal w domu pełno gadżetów, które mogą być spokojnie wykorzystane przy kolejnym. Spakować się do grudnia też na pewno zdążysz. :) Mamy październik jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
tak wlasnie sobie wyszukalam "ręczniczek muślinowy" dopisalam do listy. Jeszcze te pudelka z haczykami (3 sztuki) są fajne. Mialam już kiedys takie ale haczyki pogubiły się a teraz mlodzi w nich kredki trzymają i kredę do tablicy więc trzebaby pomyśleć o nowym zestawie... Ech na tą wyprawkę można wydać fortune. Tyle tylko ze takie pudełka to się zawsze przydadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
wlasnie juz w sumie niewiele mam. jeszcze kocyki jakies mam, chustę i ręczniczki. Większosc rzeczy powydawałam. Ochraniacz na szczebelki i jedną chuste mam u szwagierki może zdąży wrócić do grudnia :) A ten przewijak- flanelka z ceratką to by mi się przydał do szpitala zabrać a potem do torby mieć na wizyty w przychodni, wypady do dziadków itd. W torbie mam jakiś ale to taka sama cerata niezbyt wygodny, lepszybylby taki z flanelką ale jak nie kupie to na tym ceratowym bede pieluche kladla i też będzie. No wiem ze jeszcze caly listopad, ale mówie Ci jak mi się nie chce :D:D:D z każdym dniem coraz bardziej i coraz więcej rzeczy mi się przypomina ze by się "przydały" a z 2 strony nie czuje potrzeby ruszyć tyłka do sklepu i kupić. Nawet allegro wlączam, oglądam i zamiast zamówić to wylączam. Rybaczki ciążowe zamawialam cały czerwiec, lipiec i pół sierpnia aż w koncu doszlam do wniosku ze jak obchodzilam lato w zwykłych to na jesien mi się nie przydadzą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
Aaa, wiem, te białe? :) Na pewno się przydadzą. Ja mam takie zwykłe koszyki z syntetycznej plecionki z Tigera i Jysku, ale dopiero po jakimś czasie na nie nie wpadłam (tu znowu sprawdza się powiedzenie, że wszytko wychodzi z czasem w praniu) ;) bo na początku wkładałam drobiazgi i kosmetyki do zwykłego plastikowego pudełka do przechowywania żywności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
Ale w Ikei to fortuny raczej nie wydasz, a będziesz zadowolona z tych rzeczy, bo są dobre jakościowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
W szpitalu u mnie był w sali przewijak taki lekarski, duży zintegrowany z regałem, tapicerowany jakąś brązową skórą. :) Ale i tak wszystkie dziewczyny przewijały i przebierały dzieci w tych szklanych szpitalnych wózeczkach i nikt z niego w mojej sali nie korzystał. A dla siebie lepiej kupić 1 sztukę takiego jednorazowego podkładu. Zresztą jak chcesz. U mnie w torbie też jest właśnie taki ceratowy, ale dla mnie to nie był problem, można położyć tetrę na niego. I tak rzadko korzystałam. Raptem kilka razy u kogoś w czasie wizyty, bo w przychodni mamy taki tapicerowany stół przykrywany jednorazowym papierem na rolce, który się potem odrywa po skorzystaniu i wyrzuca do kosza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
Ubrań ciążowych ja sama specjalnie też nie kupowałam. Połowę ciąży prześmigałam w zwykłych leginsach (po prostu gumę w pasie układałam pod brzuchem) i takich sportowych haremkach z H&M kupionych kiedyś na aerobik, bo mają akurat pas bezuciskowy (taki wywijany jak w spodenkach niemowlęcych). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
U nas w przychodni nie ma tych jednorazowych podkladów. Ale masz racje to nie problem bo to pierdółka i można się obejść. hehe chyba mi sie koncówka ciazy już udziela bo do tej pory bylam opanowana i z nastawieniem ze sklepy są czynne nawet 24 h wiec jakby coś bylo potrzebne to sie kupi nie ma co panikowac a teraz z jednej strony nadal mam w pamieci ile zbednych rzeczy sie nakupilo dla poprzednich dzieci i nie chcialabym znów tych blędów powtarzać no i ze jeszcze kupa czasu a z 2 to codzien ktoś pyta czy już mam wszystko gotowe i czy torbe spakowalam i wrrr. Nie spakowalam. 90% rzeczy do tej torby mam jeszcze w sklepie :D I nie chcą same przyjść. Musze zrobić coś konstruktywnego np umyć okna albo posegregować Zośce zabawki. Żeby się jutro czymś zająć i nie myśleć za dużo o porodzie, wyprawce itd :D Na szczescie już towarzycho zdrowe i jutro wybywają do przedszkola i na zajecia to się zacznie od nowa odwożenie ich przywożenie itd bo tydzień siedzenia w domu i czuje że mi odbija :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
Nie nie, w przychodni to nie są jednorazowe podkłady, tylko taki normalny przewijak lekarski (wielkości stołu, u góry tapicerowany), który ma na jednym z boków rolkę z papierem (taką jak w zestawach z Ikei dla dzieci dl malowania). Jak ktoś chce skorzystać, to naciąga ten papier z rolki na tapicerkę i przewija dziecko, a potem ten użyty papier odrywa od rolki i wyrzuca do śmieci. To jest po to, żeby nie zabrudzić przewijaka. Nie wiem czy dobrze to opisałam :) ale już lepiej nie potrafię. Ale słuchaj, jak ma ci to sprawić radość i pomóc w pielęgnacji dziecka, to oczywiście kup sobie taki miękki podkład. :) Nie musisz sobie niczego specjalnie odmawiać. W końcu każdy ma swoje przyzwyczajenia i jeśli coś się nie przydało jednemu, to nie znaczy że i dla drugiego będzie bezużyteczne. Każdemu pasuje co innego. Wiesz, dziś jest o o tyle łatwiej, że faktycznie nie musisz kupować wszystkiego hurtem przed porodem, bo rzeczywiście jak coś jest nagle potrzebne, to można bez problemu wszędzie dokupić. Nie to co kiedyś, jak nic w sklepach nie było. W razie czego wyślesz tatę, albo sama wyskoczysz na godzinkę-dwie i załatwisz sprawę. Nic się nie bój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
No i w ostateczności jest jeszcze zawsze internet ...choć z tej formy zakupów nie lubię za bardzo korzystać, bo lepiej jest sobie wszytko zobaczyć na żywo i dotknąć zanim się wyda pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cztery z plusem
No dokladnie. Nie ma co się spinać i kupowac niewiadomo ile na zapas. Wiem o co ci chodzi z tym przewijakiem w przychodni ale u nas nie ma takich rzeczy. Jeszcze stary system panuje i nawet na kozetce leży biale prześcieradło ;) A przewijak jest "łysy" bez żadnego nakrycia. Ale z 2 strony ile sie do tej przychodni chodzi. Oby jak najmniej bo to akurat sezon wirusów będzie i choróbsk wszelkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
No oby jak najmniej. Na szczęście takie przed przedszkolne maluchy rzadko chorują. Chociaż z drugiej strony jak jest w domu małe rodzeństwo to różne rzeczy przynoszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry temat, dlatego podbije!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anazzielonegoogonka
Jak ja wam zazdroszczę mężów co wybierają z wami wyprawki i interesują się dziećmi mój to tylko odkłada w czasie mówiąc że jeszcze czas i w ogóle się moją ciążą nie interesuje ech zazdroszczę wam kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×