Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rotowek

Samotny mimo małżeństwa

Polecane posty

Gość rotowek

Mam żonę, dzieci i ogromną pustkę. Z żoną prawie nie rozmawiamy, seksu też nie ma. Ona nie chce naprawiać, mówi, że możemy żyć jak współlokatorzy. Rozwieść się nie ma jak. Zresztą ona nie chce. Jej chyba tak dobrze, a ja usycham z braku kogoś bliskiego. Nie chcę rad. Tak sobie pisze - może ktoś ma podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałam temat ''czy warto w to brnąc''przeczytaj bo moze jest podobnie jak u ciebie tyle ze ja jestem tą drugą stroną i poradz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo tylko ze jestem kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasia30a
Czesc rotowek. Moj kochanek jest w takiej samej sytuacji jak ja. Nigdy zony nie zdradzil, jestem ta pierwsza. A raczej ta druga po zonie. Rozumiem Ciebie tak jak rozumiem i jego. Nie rozumiem Waszych zon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem zdania " rozwieść sie nie ma jak"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona nie chce , jej dobrze , wygodnie jestes bezwolny , moze liczy na rente po tobie jesli dobrze zarabiasz , koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, co znaczy "rozwieść się nie ma jak" . Może tobie też tak wygodnie. Brak odwagi czy sobie poradzisz bez obiadków i wyprasowanych koszul?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rotowek
co do rozwodu: skomplikowana sytuacja, m,in. finansowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli proponuje ze mozecie życ jak współlokatorzy to chce twoich pieniędzy ale moze miec kogos na boku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
człowieku: każdą skomplikowaną sytuacje mozna uproscic albo szukasz powodu żeby nie robic nic ,tylko sobie ponarzekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rotowek
nie pamiętam kiedy miałem wyprasowaną koszule itd. a obiady robimy na zmianę nie chcą wchodzić w sprawę rozwodu, pewnie w ostateczności do niego dojdzie... nie bardzo wiem, jak poradzi sobie sama z dziećmi, jakoś nie umiem tak prosto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasia30a
Domyslam sie, ze dzieci macie male jeszcze? Moj kochanek ma dzieciaki w wieku 17 i 20 lat wiec juz nie ma wymowek, ze dla dobra dzieci.... Sa raczej zamozni wiec moj ma tez duzo do stracenia jesli dojdzie do rozwodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z dziećmi macie sobie radzic oboje bo sa wasze wspólne ale wcale nie musicie byc razem ,to przeciez kwestia dogadania sie obudź sie facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasia30a
A powiedz mi, rotowek, w jakim Wy wieku jestescie? I czemu sie dzieje tak jak sie dzieje? Kto i czym zawinil? Co sie stalo? Chcialabym zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to juz wygląda na całkowity rozpad jesli zona proponuje wspóllokatorstwo , najgorsza jest obojętnosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadza sie sama z dziecmi nie bedzie bo ty żyjesz i tez bedziesz sie nimi interesował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rotowek
dzieci małe, w wieku przedszkolnym, mamy ok 35 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasia30a
Ojoj, no to rozumiem jak dzieci male. Ale nie rujnuj sobie zycia z kobieta, z ktora Cie nic nie laczy. Obudzisz sie z reka w nocniku za 10 lat ze zmarnowanym zyciem. Co sie stalo, ze tkwicie w takiej sytuacji? Zdradziles ja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rotowek
nie, nie zdradziłem on trwierdzi, że nie jestem połówka i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rotowek
nie, nie zdradziłem on trwierdzi, że nie jestem połówka i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasia30a
Ozesz jaka debilka. Przepraszam za wyrazenie. Dobrze jej i wygodnie zatem. Kochany, nie warto tracic czasu na taka kobiete. Tym bardziej, ze u Was pozycie malzenskie juz nie istnieje. Z tego powodu dostaniesz tez rozwod. Jesli w malzenstwie nie istnieje pozycie to jest jeden z powodow, dla ktorych uzyskuje sie rozwod. Uciekaj od niej jak najdalej. Jestes mlody, jeszcze ulozysz sobie zycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie usychaj tylko działaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta_l
a co da ucieczka ?nie lepiej naprawić to co się popsuło? Wejdzie w nowy związek z obciążeniem i nie znając innego rodzaju pożycia małżeńskiego zadziała według znanego schematu .I znowu będzie przechodzi przez to samo.To smutne co piszesz.To smutne gdy dwoje ludzi tak się od siebie oddala.A przeciez kiedyś się kochali.I dzieci też się znikąd nie wzięłyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edyta_l
Doczytałam -żona nie chce naprawiać.Tak naprawdę to dramat uczuciowy dwojga ludzi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobieta i u mnie jest podobnie tzn mnie zdradzil, zdrada sie wydala i teraz od dwoch lat szlaban na sex. Wiem ,ze szuka kochanki ale to chyba nie takie latwe bo poki co chyba nie znlazl, probowal przepraszac itp itd ale wie ze nie ze mna te numery. Niech teraz odpokutuje, a nie zostawi mnie bo za duzo by kasy stracil: dom, dzieci, samochod itp, nie oplacalne to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raz na kolanach nawet przyszedl i zebral o sex, ale go wywalilam, wysluchalam co mial do powiedzenia, swoje powiedzialam i wypad. Wiem ,ze mu bardzo tego brakuje, bo to goracy facet, ale trudno. Niech teraz zdycha z pragnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A bym chciała aby Cię gościu powyżej kopnąl w d**ę. Takaś pewna siebie że Cię nie zostawi? Oceniasz go jak ostatniego frajera, jeśli wiesz że dla niego dom i samochód to jest wszystko...i najważniejsze na dodatek. Zebys się nie zdziwiła jak kogoś pozna, zakocha się i h*j z Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zona nie chce naprawiac -pytanie dlaczego? Nie sadze , ze bez powodu .Kobieta z 2-jka przedszkolnych dzieci tak ot sobie nie chce naprawiac ? Nie wierze w to. Musi byc przyczyna tego .Moze autorze jestes Ty winny temu ? Najgorsze w tym wszystkim sa wlasnie takie kobiety "chieny" , juz czuja padline i kraza , kraza , judza i a noz wysepia nastepnego spod skrzydla zonki . Zamiast szukac przyczyny : gotowce -rzuc ja, co tam dzieci , co tam dom rodzinny , przeciez ma taka wredna zone.Trzeba samotnego misia , z oderwanym uszkiem ratowac od tej Jedzy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rotowek
Dzieci się wzięły, bo żona bardzo chciała. Potrafiła być bardzo miła, kiedy się o nie staraliśmy. Od kiedy się pojawiły przeniosła na nie uczucia a je zszedłem całkiem na bocznicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wiesz, jakos dwa lata prwie mijaja i moze zauwazylam ze z 2 czy 3 razy byly jakies podejrzane zachowania tzn znikla na noc, ale to sie konczylo... A co Ty myslisz, ze mu daruje zdrade???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×