Mąż chce ratować małżeństwo ja NIE Odeszłam 6 m temu pozew w sądzie

*'Zakładam hipotetycznie, że pogodzisz się z mężem. Przez przypadek on dostanie do rąk ten topik. Wtedy zero tolerancji. Pozostanie tylko piekło i armagedon. Więc autorko. Najwyższa pora wykazać się naprawdę w stosunku do swojej osoby. Nie dla mnie. Nie dla twojego męża. Nie potrafisz pokazać się jako ta osoba czysta i bez skazy. Pokazałaś tylko ujemne swoje cechy. Więc jaka naprawdę jesteś ? '* Zakładać to ty możesz nogę na nogę. Ty dopiero odstawiasz manianę. W końcu odkryłeś karty. Już wiemy co byś zrobił, gdyby to na ciebie trafiło, w domu byłby sajgon, ach nie jak to ty napisałeś 'piekło i armagedon'. Pięknie, HONOR i OJCZYZNA.

Prowokator, ty jesteś naprawdę toksyczny....

+Jako prowokacja temat udał się świetnie.+ Przepisany z innego forum i próba rozwinięcia w kafe. Wiele pań się sadzi pokazując to najbrzydsze oblicze kobiety. Panowie wykazują zdeterminowane podejście. Test wykazała więcej szowinizmu wśród kobiet, więcej delikatnej romantyczności wśród panów. Jak w tak zmienionym strukturalnie świecie żyć. Kobieta, ten puch marny staje się Heterą. Mężczyzna ten silny i męski stara się wmawiać kobietom wartości rodzinne. Wszystko stoi na głowie. Laco. Za co. Tak głupiego społeczeństwa już dawno nie było.

Zastanawiam sie jakie ma znaczenie to,ze problem poruszylam wczesniej na innym forum? Tak poruszylam ale tam nie za wiele osob przebywa,udziela sie wiec postanowilam poruszyc go tutaj....nie widze nic w tym zlego a tym bardziej dziwnego sugerujac prowokacje....w czym tak naprawde problem?

problem w tym ze odeszłaś od męża, a smęcisz na forum czy oby na pewno dobrze zrobiłaś :-) postanowiłaś, odeszłas i koniec kropka, klamka zapadła ... nie jesteś z nim, spotykasz się z innymi, masz czego chciałaś :-) to twoje zycie i twój wybor, jesteś chyba dorosła, tak? szukasz tu usprawiedliwienia? od tego jest ksiadz,. idz do spowiedzi i powiedz co li lezy na serduchu :-p

Jeśli oczywiście jesteś katoliczką i masz ślub kościelny...

Pan Prowokator sam potrzebuje fachowej pomocy proszę się po nią udać do specjalisty :-( x Laco, niedoszły samobójca podobno dostaje w szpitalu opiekę psychiatry i możliwość kontynuowania ewentualnego leczenia Jak wygląda to w przypadku Twojego męża? Czy któryś z lekarzy rozmawiał z Tobą na ten temat?

Dziewczyno ratownika ja uważam, że prowokator pisze obiektywnie i madrze i jeszcze jedno : nie próbuj zrobić z męża autorki wariata :-D :-D

Gościu, o tym nie pomyślałam :-P trzeba być konsekwentnym jeżeli próba samobójcza nie jest manipulacją to facet ma poważne problemy ze sobą stąd moje pytanie - nic ponadto

Gościu, o tym nie pomyślałam :-P trzeba być konsekwentnym jeżeli próba samobójcza nie jest manipulacją to facet ma poważne problemy ze sobą stąd moje pytanie - nic ponadto

Czy wy nie czytacie tego co piszecie ? Cała grupa wsparcia dla autorki wykazuje taką dewiację że aż strach. Przecież wy same jesteście osobami potrzebującymi opieki psychiatry. I wy piszecie o toksycznych facetach.

Dlaczego autorko skoro odeszłaś od męża założyłaś ten temat. Na innym forum wyśmiali cię, Tu powtarza sie historia. Parę idiotek ograniczonych umysłowo daje ci najgłupsze rady pod słońcem. Odeszłaś. Mąż chce twojego powrotu. Ty mówisz nie. Zakładasz topik. Nie chcesz nwracać bo ci się na razie podoba żźe facet cię PROSI. Jak przestanie prosić furtka powrotu będzie zamknięta W jakim celu ?

Oho, najazd toksykow z rana :) zal wam, ze kobieta przejrzala na oczy i zaczela zyc dla siebie, zamiast sluzyc toksykowi dozywotnio. Oj, jak wam to nie pasuje :) ciekawe, czemu :)

Właśnie to ty jesteś toksyczna. Wszyscy którzy nie zgadzają się z twoim zdaniem są wariatami i toksykami. Autorka widać też jest podobną frustratką.

Poza tym jesli mamyy byc w zgodzie z nauka, maz autorki technicznie rzecz biorac jest wariatem. jesli proba samobojcza byla manipuuacja, jest gleboko zaburzony, skoro siega po takie srodki. Jesli proba byla serio, jest skrajnie niestabilny psychicznie, zagraza sobie, a wiec powinien byc na obserwacji. Oczywiscie proba byla manipulacja, stad ten smsek do zony. Gdyby naprawde chcial umrzec, a nie wywrzec nacisk na zone, nie byloby smsa ratunkowego. Wystarczy chwile pomyslec, zeby na to wpasc

A dlaczego ty nie możesz przejrzeć na oczy i nie zobaczysz że wszyscy są normalni poza tobą kobieto. Dlatego faceci z tobą nigdy nie zostaną dłużej niż do pierwszego twojego słowa.

Poki co, ja nikogo nie wyzywam od wariatow. ty za to tak i to konsekwentnie, od wielu stron. po tym np. Poznaje sie osobe toksyczna- zamiast stosowac argumenty merytoryczne, wyzywa, obraza i probuje zdegradowac wartosc przeciwnika. przyjrzyj sie sobie. aha, nie projektuj na mnie swoich milosnych niepowodzen :) to, ze zostawila cie zona, to zapewne konsekwencja twojej postawy. Jesli takie poglady glosiles i wdrazales w czasie malzenstwa, nie dziwie sie, ze zostales sam.

Jeżeli mówimy o "straszaku" TO spoko. Straszak to wzięcie minimalnej ilości środków chemicznych, za cienki sznurek przy wieszanie, za płytka woda itd. Osoba usiłująca popełnić samobójstwo zawsze zakłada że dojdzie to do skutku. Czy ktoś piszący z drwiną o tych próbach, przeszedł taką historię osobiście ? Nie jako potencjalny samobójca , ale osoba przyczyniająca sie do tego aktu desperacji. Autorka stała się winna tego kroku. Sam fakt że zakłada ten temat świadczy że podświadomie wie o popełnianych błędach. Poza tym decyzje podejmowane pod presją i naciskiem innych osób są zawsze złymi decyzjami. Jeżeli ktoś namawiający do rozwagi jest frustratem, to jak nazwać osobę wydającą taki osąd.

TO JEST WŁAŚNIE OBJAW TOKSYCZNO§CI OSOBY. "30.10.13 [zgłoś do usunięcia] gość Poki co, ja nikogo nie wyzywam od wariatow. ty za to tak i to konsekwentnie, od wielu stron. po tym np. Poznaje sie osobe toksyczna- zamiast stosowac argumenty merytoryczne, wyzywa, obraza i probuje zdegradowac wartosc przeciwnika. przyjrzyj sie sobie. aha, nie projektuj na mnie swoich milosnych niepowodzen usmiech.gif to, ze zostawila cie zona, to zapewne konsekwencja twojej postawy. Jesli takie poglady glosiles i wdrazales w czasie malzenstwa, nie dziwie sie, ze zostales sam.

"Nie. To jest manipulacja.

:) Poprzestanmy na tym.

No wøaßnie. Moze ta pani wyjdzie sobie do kibelka.

Autorko, a powiedz, co Ci radza bliscy? mama, przyjaciolka, siostra, brat? Jakie oni maja zdanie na temat sytuacji, twojego meza?

Ale ta kobieta doprowadza ludzi do skrajnej rozpaczy. wcina sie w temat tak zywiolowo,ze ze az smiech pusty ogarnia.

Wciaz przypominam- autorka podjela juz decyzje, zlozyla pozew i odeszla. on nie szuka tu porady, co robic. A wy sie ekscytujecie.

Kurtyna...... w dol.:)

Kazda osoba,ktora nas zna,podziwia mnie,ze wreszcie sie odwazyla,ze dalam rade...mowia zeby sie nie poddawac,ze to dobra decyzja,rodzina rowniez,bo widzieli co sie dzialo przez tyle lat

I właśnie o tym pisałam: ODESZŁA ZOSTAWIŁA CHCE ROZWODU TO w czym rzecz DO CHOLERY :-) bo nie kumam ? autorko biegusiem wpisuj się na wizyte do psychologa, bo TY sama nie wiesz czego chcesz :-)

Jeśli tak cie podziwiają to co ROBISZ TUTAJ ??????

nie dziwi mnie to. Rodzina czesto widzi to, co nam umyka. Keep going laco :) Masz wsparcie i tutaj i w domu. sily Ci nie zabraknie. Milego dnia!