Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anandela

czy za kazdą zmianą pieluchy smarujecie pachy pachwiny itd noworodka

Polecane posty

Gość gość
po prostu masc z clotrimazolum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to być wina ph kupy, albo nie pasuje dziecku mleko które dajesz a jeśli kp to może być wina nabiału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my nie mielismy nigdy odparzenia, bepanthenem smaruje przy każdej zmianie pieluszki. xxx na odparzenia jak nic nie pomaga spróbuj posypać mąka ziemniaczaną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny-dostałam clotrimazolum od lekarza. Kazał smarować na zmiane z sudocremem. Mała poprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my używamy dada i ani razu od urodzenia dziecku nie smarowałam niczym pupy- zero odparzeń, skóra jaśniusieńka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na co dzień używaliśmy tetrowych w związku z czym po każdym sikaniu, nie wspominając o kupie, miał zmienioną pieluchę i pupę umytą czystą wodą i żadnych odparzeń. Raz w czasie podróży, a upał był niemiłosierny, mały skazany był na pampersy i mimo częstego zmieniania, wróciliśmy z odparzoną pupą. Przesiedliśmy się z powrotem na tetrę( teoretycznie, bo urzędował bez pieluchy prawie cały czas, póki pupa nie zbladła) i pupa wygojona w 1 dzień. Ale ten jeden dzień był straszny, naprawdę maluch cierpiał:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
Pach nie. Pachwiny też niekoniecznie. Bardziej pupę i krocze, czyli tam gdzie najczęściej koncentruje się wilgoć. No i też nie zawsze. Noworodka smarowałam lub posypywałam częściej, a potem to tylko jak coś się działo. Profilaktycznie już od dawna tego nie robię. Prawda jest taka, że im dziecko większe tym skóra mniej skłonna do podrażnień. Przynajmniej tak jest u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
No i też na pewno powodem częstego smarowania na początku było u nas to, że mały miał paskudnie podrażnioną skórę od chusteczek (które automatycznie poleciały w odstawę na wiele miesięcy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam sie raz udalo skutecznie pupe odparzyc, kolezanka polecila tansze pieluszki :-\ Lekarz zalecil nasiadowki w naparze z kory debowej i wietrzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam Bepanthen. Markowe Pampersy - było mega odparzenie. Kupiłam tańsze na próbę było super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po kazdym wytarciu pupy Mokra chusteczka wytrzyjcie na sucho malym recznikiem delikatnie. Ja tak robie I dziecko od 2 lat nie ma odparzen. Raz mial odparzenia przy biegunce I uzylam tormentiol. Rewelacja !! Z tym wycieraniem do sucha moje znajome tez tak robia I nie ma problemu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
W naszym przypadku nie chodziło o wilgotną skórę po chustkach tylko o ich skład. Najlepsze przez pierwsze miesiące były zwykłe płatki kosmetyczne nasączone wodą. O wyciągu z kory dębu nie słyszałam, ale robiliśmy nasiadówki w krochmalu, a w zasadzie kąpiel w krochmalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uzywalam chusteczek, roznych pampersow, podczas kazdej zmiany pieluszki smarowalam tylko jak syn byl maly (bepanthen, sudocrem, linomag), pozniej tylkö po kapaniu, a gdzies po roku wcale. Podczas biegunek na paskudne odparzenia pomaga nam maka ziemniaczana albo tormentiol, choc ten ostatni niby nie powinien byc stosowany, ale po jednym stosowaniu widac roznice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po .uja smarujecie po kazdej zmianie pieluszki???? my uzywamy roznych pieluszek, zmieniane co kiilka godzin, zdecydowanie rzadziej niz co 2 godz. i nawet zaczerwienienia nie ma. Nie smaruje się profilaktycznie, tylko jak juz zaczerwienienie jest widoczne. Stosujcie bepanten a sudokrem jak odparzenie jest dosyc mocne poniewaz jest bardzo silny. Nie radzę używac zasypek itp ponieważ źle wpływają na drogi oddechowe dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
Tormentiol ma bardzo inwazyjny skład. Bor. Nie smarowałabym tym ran na skórze. Do tego wazelinę (pochodną ropy naftowej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
On chyba nawet nie jest dla małych dzieci, a już na pewno niemowląt. Wy tak same sobie go zaczęłyście używać, czy lekarz wam zalecił? Pytam z ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sama wyczytalam o tormentiolu. Dziecko mialo 1.5 roku wiec jak uzylam dwa razy to nic sie.nie stalo. Zadzialal od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość livvy
To czy się nic nie stało to wychodzi dopiero po latach. Dzieciaki wszytko wchłaniają przez skórę, bo mają cienki naskórek, nie to co dorosły osobnik. A to miało kwas borny. No ale odpukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tormentiol stosowalam u dziecka tylko w ciezkich przypadkach odparzen, poradzila mi tak kolezanka ktora ma ciotke pediatre, ktora uwzam za madra lekarke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marianna__
No a ja właśnie się zastanawiam dopiero czego będę używać i na pewno nie chcę, żeby był to Sudocrem tylko coś naturalnego. Jakiś zwykły kremik Babydream albo właśnie puder, tylko nie rozpylany na d dzieckiem jak chmura, żeby go nie wdychało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×