posilki z 2 i pol latkiem czyli gdzie siedza Wasze dzieci

ja moją wkładam do krzesełka (takiego na wysokości stolu) ale nie wiem czyz tym nie skonczyc i nie sadzac jej na nbormalne krzeslo -chociaz znajac zycie posilek szybko sie bedzie konczyl bo bedzie uciekala. a jak jest u Was?

mam dość wysoki stół, nie tak wysoki jak powiedzmy barek, ale coś koło 95cm i już dwulatkę sadzałam przy nim, nawet jakby chciała uciec nie dałaby rady;) nie pamietam też kiedy ją wysadziłam z krzesełka, ale dawno temu - sama chciała

siedzi teraz na normalnym krzesle?

tak i jak miała dwa lata to już na pewno na nim siedziała, a chyba nawet wcześniej, z tym, że musiałam ją sadzać, bo krzesło tez wyższe, no i pilnować oczywiście, żeby nie spadła

moja 2,5 latka jeszcze z krzesła nie siega do stołu. W domu główne posiłki je w krzeselku do karmienia ale bez stolika - tylko przysunietym do blatu naszego stołu. przekąski w przerwie zabawy je przy swoim małym stoliku w pokoju. Jak jedziemy do rodziny na dłużej, to stawiamy jej fotelik samochodowy na krzesło - ma z tyłu taki pasek na rzep, którym mozna je do wiekszosci krzeseł przypiąć.

Przy pierwszym dziecku kupiłam krzesło rosnące razem z dzieckiem. Ma regulowane siedzisko podnóżek i starcza aż do szkoły. One są z drewna i dosuwają się do blatu stołu tak, że dziecko je razem z rodziną, a nie obok na tacy. Plus nie szpecą pomieszczania, bo wyglądają jak ładny mebel a nie dzieciowy pstrokaty sprzęt. Żałuję, że tak późno na nie wpadłam i wcześniej miałam plastikowe zawalisko. Przy drugim używamy go od samego początku. Robi je wiele firm, bo są strasznie popularne, szczególnie zagranicą, ale w Polsce są jeszcze dla wielu za drugie, poza tym Polacy uwielbiają plastik dlatego nie są tak rozreklamowane jak gdzie indziej, ale to się powoli zmienia. Są droższe i tańsze. My mamy tańsze ale jesteśmy tak samo zadowoleni.

Moje to Safery 1st, ale robi je wiele firm (Stokke, Geuther, Reer, Hauck, I'coo, Babydan, Brio, Cosatto i inne).

Safety 1st (literówka) We wszystkich egzemplarzach barierki (i tace jeśli są w zestawie) są odpinane, a siedziska i podnóżki wysuwają się i wsuwają w kolejne żłobienia wzdłuż ram w zależności od wielkości dziecka. Nadają się również do biurka. Dorosły też może skorzystać (nie zawali się).

Mój w tym wieku właśnie przestaje korzystać z wysokiego krzesełka, służy mu ono głównie do wspinania i innych dzikich akrobacji, a powoli domaga się jedzenia z nami przy stole- wcześniej krzesełko przysuwaliśmy, ale miało tackę, nawet po jej zdjęciu nie dało się go dosunąć całkiem. Teraz na zwykłe krzesło dajemy pufkę i po problemie.

Moja corka ma 2 lata, a od 3 miesiecy juz siedzi na normalnym. Krzesle. Podkladam jej poduszke zeby miala wyzej. A jak dziecko ucieka od stolu znaczy ze nie jest glodne, chyba nie chcesz jej na sile tam. Trzymac?

Syn ma 3,5 roku, mam stokke, juz od dawna pczywiscie bez zadnych barierek i sam sobie na nie siada, super krzesselko, rosnie razem z dzieckiem, jest ladne, derwniane, latwo sie myje.

Moja córka ma 2,5 roku i siedzi na normalnym krześle przy stole.