Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem sama sama nie wiem

Kusi mnie życie bez dzieci nie wiem jaką podjąć decyzję

Polecane posty

Gość nie wiem sama sama nie wiem
hm, no ja mam wspaniałych rodziców, to muszę przyznać, jestem jedynaczką i jako dziecko to pamiętam że chciałam mieć rodzeństwo, później mi przeszło, ponoć nie mogli mieć więcej. Super się z nimi zawsze dogadywałam, oprócz paru incydentów jak miałam kilkanaście lat, ale wciąż jest mi głupio z tego powodu, że tak beznadziejnie potrafiłam się zachowywać....tym bardziej odechciewa mi się jak sobie myślę, że będę musiała przez ten okres dojrzewania przechodzić teraz patrząc z drugiej strony. I tak się zastanawiam....dlaczego czuję taką niechęć do dzieci skoro wychowywałam się w kochającym domu...Bo czuję, to fakt. Niektóre są ładne i miłe....ale nawet one fajnie, że koniec z końców wracają do swoich domów ze swoimi rodzicami. Może z własnym jest inaczej. NO, ale to tylko gdybanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
ja tez mam kochających rodziców,męża a dziecka nie chcę...teraz mam fajne,wygodne życie...a dziecko to wszystko zmieni na gorsze...tym bardziej ze nie lubię dzieci,denerwują mnie,odpychają...ostatnio była u mnie kuzynka z półtoraroczniakiem, to modliłam się żeby juz poszła,mam nadzieje ze juz do mnie nie przyjdzie z tym dzieciakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kettssin
osoba ktora pisala 15:56:49 nie powinna miec w ogole dzieci, ty myslisz, ze dziecko to zabawka, ktora mozna odstawic do kata kiedy sie znudzi?....nie wiedzialas, ze malym dzieciom trzeba zmieniac papmersy, ze czasem choruja, i nie zostana na cala noc same?...teraz robisz z siebie heroske, ktora cale zycie poswieca wychowujac dziecko...ktorego najlepiej nie chcialby... autorko jesli boisz sie, ze nie bedziesz mogla zajsc w ciaze to najlepiej zbadaj sie najpier...i lepiej, zebyc miala dziecko w czasie kiedy do tego dojrzejesz i sama stwierdzisz, tak teraz jestem gotowa byc matka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem sama sama nie wiem
ja właśnie za bardzo (chyba) myślę o dalekiej przyszłości. A co robił ten dzieciak? Może po prostu kuzynka źle go wychowuje? Choć pewnie mnie też by denerwował, więc rozumiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poli30
był nawet grzeczny,ale wkurzało mnie bo wszedzie łaziło,wszedzie zaglądało..wybrudziło mi całą podłogę i kawalak sciany bo przytrzymało sie sciany gdy wstawało z podłogi...nie,nie to nie dla mnie.sama jego obecność mnie denerwowała...kuzynka dobrze go wychowuje bo nie poxzwala mu np.sciagac przedmiotów z mebli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem sama sama nie wiem
poli rozumiem Cię w zupełności....ale....właśnie tak jak pisałam mnie jedynie przeraża ta starość, bez rodziny, bez rodzeństwa nawet. Przyjaciół mam, no ale wiadomo jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie miałam ani parcia na małżeństwo ani na macierzyństwo. Dobrze mi było samej. Ale po 30 ce pomyślałam że może kiedyś pożałuje może warto poznać taki koloryt życia. I wyszłam za mąż w wieku 33lat a teraz jestem w ciąży. Mam 35 lat. Zobaczymy jak to będzie:) życie jest krótkie myślę że jak się jest jego ciekawym to warto otworzyć się na macierzyństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podnoszę bo ciekawy temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja przy takich tematach zawsze sie dziwie,ze ludzie jakby nie zauwazali,ze okres pampersow, to rok, gora dwa, a dziecko bedzie sie mialo jeszcze przez ok 60 lat - wiec to dziecko bedzie przez nieporownywalną wiekszosc waszego zycia doroslym czlowiekiem - mlodym, dojrzalym, starzejacym sie. A wy wciaz o tych kupkach i zupkach . Ludzie,myslcie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, ale wychowanie tego człowieka to cięzka orka, jakieś 18 lat naprawdę ciężkiej pracy aby wyrósł mądry dobry "ludź", to największe wyzwanie przed jakim staje człowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokoj zycie jest za krotkie aby poswiecic je komus innemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciezka orka? zalezy , jak sie do tego podejdzie Dla mnie przebywanie z tymi, ktorych kocham i mozliwosc dania czegos z siebie to frajda, nie 18 lat pańszczyzny. Te lata były piekne i wspominam je z przyjemnoscia. Ale ludzie sa rozni , wiec niech kazdy sam podejmuje decyzje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wylogowana ano tak
ja mam dzieci i to nie jedno, ale z perspektywy czasu uważam ,ze największe chwile jakimi się cieszę i rozkoszuje to chwile tylko z mężem, lub tam gdzie nie ma dzieci a ja nie pełnie roli mamy. Pisze z gościa, ponieważ nie chce ujawniać swojego loginu, kocham moje dzieci, bardzo kocham ,nigdy zle ich nie potraktowałam, jak już pełnie swoją role mamy to nienagannie, bez zastrzeżeń, lecz kiedy nie musze matkować,ani mieć dzieci na głowie najbardziej mnie uszczęśliwiają takie momenty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko podobnie myslalam jak i Ty jeszcze pare lat temu.Zajmowalo mnie zycie w kazdym tego slowa znaczeniu,chcialam zdobywac swiat itp.Podobnie jak i Ty nie zachwycalam sie nigdy dziecmi... Teraz mam 30 pare lat i duzo juz przezylam,zwiedzilam swiata kawalek,kolo siebie mam kochajacego meza z ktorym co weekend potrafilismy jeszcze niedawno sie swietnie bawic. Ale....pojawilo sie ALE.Zaczelo wydawac mi sie to nudne,stweirdzilam ,ze tak cale zycie nie mozna i pomyslalam ,ze chce zaopiekowac sie takim malym czlowieczkiem ,ktory bedzie mnie kochal bezgranicznie ,a ja jego:) Za kilka tygodni rodze :) Jestem przeszczesliwa. Wcale nie uwazam ,ze estes inna ,ja bylam taka sama!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam tak samo jak autorka postu Też przez wiele lat myślałam że nie chce mieć dzieci Miałam wszystko czego pragnęłam Miłość Mieszkanie Superową prace aż trafiłam na pewne szkolenie dotyczące mojego zawodu a mówiące o dzieciach i ..... coś we mnie rosło Jakieś dzienne pragnienie a może raczej powoli rosnąca pęczniejąca od środka myśl że może by tak .... Aż pewnej nocy, totalnie przeze mnie nieprzespanej rozmyślałam czy chce dziecka czy nie Powiedziałam sobie że rano wstane z podjętą decyzją W sercu zagościła piękna myśl o tym że jednak pragne być mamą Pragne sprawdzić się w tym na dobre i na złe i co .... po 3 mc starań zaszłam w ciąze a teraz w pokoiku obok śpi moja niespełna 7 mc córeczka Ewunia w którą jestem totalnie i bez pamięci zapatrzona Nie wiedziałam czym jest miłośc póki ona nie pojawiła się w moim życiu Totalnie i bez reszty odnalazłam się w macierzyństwie Kocham być mamą Wzruszam się na samą myśl że tyle jeszcze przed nami a ja tak bardz pragne zapamiętać te cudowne chwile bo tak szybko czas ucieka Teraz musze dokończyć kolejną szkołe i wtedy pobownie zostane mama Marzy mi się duża rodzina Szkoda tylko że kasy na to brak Nigdy nie żałowałam tej decyzji Czuje się spełnioną kobietą żoną i matką Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×