Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewika99

Obozy koncentracyjne co sadzicie

Polecane posty

Gość gość
Zlekceważenie fatimskiego orędzia, odrzucenie Dekalogu i Boga pogrążyło ludzkość w moralnej otchłani, a w konsekwencji doprowadziło do wybuchu II wojny światowej. Spełniły się więc słowa Matki Bożej wypowiedziane w Fatimie 13.07.1917 r.: "Gdy pewnej nocy ujrzycie nieznane światło, wiedzcie, że jest to wielki znak od Boga, że zbliża się kara na świat za liczne jego zbrodnie. Będzie wojna, głód, prześladowanie Kościoła i Ojca Świętego". Światło to było widziane w całej Europie w nocy z 25 na 26.01.1938 r. Było to ostatnie ostrzeżenie przed wybuchem II wojny światowej. Ta straszna wojna była konsekwencją zła, które nagromadziło się w Europie i w świecie. Bóg pozwolił ludziom skonsumować owoce ich grzechów, aby doprowadzić ich do opamiętania i nawrócenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tą "starszością" to u mnie akurat,prawda.Jako dziecko oglądałam filmy wojenne,także te o obozach koncentracyjnych i oczywiście przeżywałam to,ale "normalnie".Teraz, nie ma szans żebym była w stanie na coś takiego patrzeć;żaden film o jakiejkolwiek wojnie, nie ma u mnie szans na obejrzenie;psychicznie nie jestem w stanie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie potrafię wybaczyć. I dziwi mnie postawa mojej Babci, która to przeżyła, której zabili matkę, której ojciec zginął walcząć z tymi s**********i, która mówi, że wybaczyła. Może muszę mieć tyle lat co ona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1937 roku Rozalia Celakówna ma wizję; [patrz ksiązka -Rozalia Celakówna ''Wyznania z przeżyć wewnętrznych'']'' Patrz dziecko , uważnie na to, co się dziać będzie. To co teraz widzisz stanie się niedługo rzeczywistością. Nastaną straszne czasy dla Polski. Burza z piorunami oznacza karę Bożą, która dotknie Naród Polski za to, że ten naród odwrócił się od Pana Boga przez grzeszne życie. Naród Polski popełnia straszne grzechy i zbrodnie,a najstraszniejsze z nich są grzechy nieczyste , morderstwa i wiele innych grzechów''[str. 40]. Zostało też , zpowiedziane zniszczenie Warszawy, w Warszawie przed wojna funkcjonawoło około 10000 prostytutek.Każdy grzech ,który popełniamy nie pociąga konsekwencji tylko dla nas , lecz również dla naszego otoczenia. Szczególnie grzechy ciężkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewika99
Ani wybaczyc ani zapomniec! Z. Herbert-" nie mozemy wybaczyc w imieniu tych, ktorzy umarli o swicie"... Mysle, ze mial racje. My nie mozemy wybaczyc w imieniu osob torturowanych, zagazowanych, w imieniu milionow osob. Jakie mamy prawo? Jedynie oni sami moga wybaczyc, a jednak mam wrazenie, ze tak czesto uzywamy tego slowa: wybaczamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30 lat temu gospa prosiła o modlitwe pokój objawienia medjugorie w 1991 wybuchła wojna w jugosławi objawienia w kibeho matka boża ostrzegała ale ludzie to głupcy nie usłuchali w rwandzie wybuchła wojna domowa Zwykli obywatele byli nawoływani do mordowania sąsiadów i tych, którzy odmówią brania udziału w mordowaniu. Większość ofiar zginęła w miejscu zamieszkania, często z rąk swoich sąsiadów, od maczet używanych przez bojówki. Całkowitą liczbę zabitych oceniano na od 800 000 do 1 071 000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żaden kraj nie ma interesu w pomaganiu Korei, więc przez ileś lat będą sami. Nie mogę tego pojąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki jest świat,ale to dzieje się na naszych oczach.To przerażające,że nie można w żaden sposób im pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dla tego myślę ze bóg postanowił zniszyc naród niemiecki wykorzystując islam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pokrętne tłumaczenie katolików, o tym, że to wolny człowiek sobie sam to zrobił jest tak słabe i tak łatwo można podważyć na tyle sposobów, że aż szkoda rozmawiać. Bóg podobno jest miłością. Podobno kocha ludzi. Kochacie kogoś całym sercem? I wyobraźcie sobie, że ten ktoś z własnej woli, którą szanujecie, skacze z przepaści. Możecie go uratować, ale nie robicie tego, bo jest przecież wolny? Czy może jednak ratujecie go za wszelką cenę? To tyle jeśli chodzi o boga miłościwego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam gęsią skórkę, jak czytam i pisze w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"nie mozemy wybaczyć" czyli co ? mamy pluć na każdego Niemca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przesadzaj z tym pluciem, to się ma w sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też kiedyś miałam mieszane uczucia w stosunku do Niemców i Ukrainców.Teraz zastanawiam się jak ci współcześni mogą żyć z takim piętnem,w końcu to byli ich dziadkowie,pradziadkowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapach kwiatów kawy: Bóg dał ludziom wolność i dlatego wybierają pomiędzy dobrem a złem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak już pisałam, u mnie w miejscowości żyją ludzie, których ojcowie, dziadkowie "zagarnęli" mienie żydowskie, gdy Żydów wywozili pociągami. I żyją tam do tej pory, nie mają żadnych wyrzutów i jeszcze pomstują na Żydów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co konkretnie ma sie w sercu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewika99
Zapach kwitatow- Bog jest niepojety. I to jest cale wytlumaczenie. Tak po prostu. Nikt nie zna jego zamiarow. I raczej Ty rowniez nie poznasz. Wielu jest takich niewiernych Tomaszow, ale to nie dowod, ze Boga nie ma. Kto kiedys zadal takie pytanie, ktore pozniej odpowiedzial: lepiej wierzyc czy nie wierzyc? Jezeli wierzysz, to jezeli Bog istnieje-dostaniesz nagrode, bedziesz zbawiony. Jezeli nie istnieje to poprzez to nie zyskasz nic, ale i nie stracisz. Jezeli natomiast istnieje a Ty nie wierzysz to spotka Cie kara...Odpowiedz nasuwa sie sama: lepiej wierzyc, bo nic nie tracimy, a mozemy jedynie zyskac, natomiast gdy nie wierzymy mozemy stracic a w najlepszym wypadku nie zyskac nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość od dobra i zła. I to ma niby coś tłumaczyć? Na to co napisałeś jest wyjaśnienie we wcześniejszym moim poście. Masz dziecko. Ono wybiera zło,narkotyki, puszczanie się itd. A ty siedzisz i nie robisz nic, bo dałeś mu wybór? P******e myślenie. Nawet nie myślenie ale walenie pustymi frazesami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stary testament opisuje właśnie ze gdy żydzi słuchali boga powodziło im sie we wszystkim gdy odwracali sie od boga czyli grzeszyli i zaczynali wierzyc w nych bogów spotykały ich konsekwencja czynów czyli niewola najazdy wrogów a miarka sie przebrała gdy ukrzyżowali Jezusa i jeszcze sami siebie przeklęli i stracili ojczyznę na 2 tys lat podobno przestrzegasz przepisy ruchu drogowego gdy je złamiesz do placiszs kare lub giniesz śmiercią i tak samo jest z grzechem ponosisz konsekwencje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewika99
Pamiec, gosciu z godz 21.53- pamiec ma sie w sercu, a jezeli pamietasz to nie wybaczysz. Tego sie po prostu wybaczyc nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszecie o tym wybaczeniu... Naziści zamordowali mojego dziadka,bo po przeniesieniu na zamek w Lublinie, był torturowany na przesłuchaniach i w skutek tych tortur zmarł.Ale nawet wśród nazistów byli też ludzie bo dzięki jednemu z nich, moja babcia wraz z dziećmi ,ocaliła życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapach.. takie sytuacje bywają. Jesteś w stanie kogoś uratować. Robisz co w twojej mocy, a jednak sie nie udaje. Bóg jest wszechmogący, ale właśnie nie w sprawie człowieczej woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam żal i niezrozumienie. Niepojęcie niepojętego. Nie mam nic do współczesnych Niemców, traktuję ich normalnie, znam tez kobietę Niemkę, bardzo skrzywdzoną w czasie wojny. Nie wrzucam do jednego wora. Polacy też zachowywali sie parszywie, a byli też i Niemcy o ludzkiej moralności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewika99
Ale to tylko jednostki, ktore nie mialy wplywu na to,ze w obozach zgina miliony osob, miliony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewika wybacz ale dla mnie to jest nieustannie szokujące jak ludzie wierzący "myślą". Z twojego wywodu wynikają dwie podstawowe rzeczy: 1. jak na coś nie ma wyjaśnienia to mówi się, że "niezbadane są wyroki boskie" i że tego nie rozumiemy ale bóg wie co robi. Wybacz ale jeśli nie widzisz tu manipulacji to nie wiem co dodać. Takim gadaniem można nawet wierzyć w superkota jako boga. 2. mówisz, że lepiej wierzyć na wszelki wypadek? :D Komedia po prostu. Czyli wierzyć ze strachu? Z wyrachowania? Już pomijam fakt, że nawet żeby wierzyć na wszelki wypadek to trzeba najpierw wierzyć w tą karę albo nagrodę. Ja w to nie wierzę więc nie mam dylematu, czy wierzyć z wyrachowania lub ze strachu przed karą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, to tylko jednostki, ale jednostki są ważne. Czy my nie jesteśmy takimi jednostkami? w obozach ginęły jednostki. I to zawsze robi większe wrażenie, niż jak się powie, ze ginęły tysiące czy miliony (to chyba słowa Churchilla, jeżeli nie, przepraszam za błąd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co mam sądzić? Takie miejsca robią (może) wrażenie na ludziach o ludzkich uczuciach. Z tego co ja widzę, miało byś "Nigdy więcej" a że historia lubi się powtarzać... wojny jak były, tak są (Uganda, Jugosławia, Irak, Afganistan i wiele..wiele innych). Nasi liderzy państwowi nadal nie potrafią wyciągąć wniosków, ludzie sami sobie są nieprzyjaźni (wystarczy spojrzeć na temtaty Kafetrii), więc w sumie to,co ja myślę nie ma wielkiego wpływu. Każda nacja ma swoich fanatyków,nie wyłączając Polaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ewika, Pascala masz na studiach, czy co, ze się mądrzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] gość zapach.. takie sytuacje bywają. Jesteś w stanie kogoś uratować. Robisz co w twojej mocy, a jednak sie nie udaje. Bóg jest wszechmogący, ale właśnie nie w sprawie człowieczej woli Czyli albo nie jest wszechmogący, albo go nie ma, albo ktoś wam wmawia te bzdury. Czy bóg jest w stanie stworzyć kamień tak ciężki by sam nie mógł go unieść? Jeśli tak to nie jeste wszechmogący bo go nie uniesie. Jeśli nie, to nie jest wszechmogący bo nie jest w stanie go stworzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×