zapomnialam wziac 1 tabletki

A wiec zaczne od poczatku. W piatek o 19 spojrzalam na swoj blister (wlasniw mialam przyjac tabletke-12 ) i cos mi nie gra. Licze od poczatku i mialam racje wychodzi na to ze jestem o jedna do tylu. Tylko problem jest w tym ze dzien wczesniej dobrze pamietam- bralam te nieszczesna tabletke. Nie wiem kiedy o niej zapomnialam . Podejrzewam ze bylo to w 2 tygodniu od 7 do 11 ktoras z tych pominelam.kompletnie nie wiem jak to sie stalo. Nigdy mi sie nic takiego nie zdarzylo. W niedziele 8 tabletka odbylam stosunek bez innego zabezpieczania. Wracajac do tego piatku e ktorym sie zorietowalam ze cos nie gra .gdy zauwazylam z jestem o 1 w tyl odrazu przyjelam dwie na raz. Nastepnego dnia zaczelam plamic obficie. Czy jest ryzyko ze zaszlam w ciaze czy to plamienie oznacza ze nie jestem w ciazy? Zglupialam juz... niedlugo wpadne w jakas depresje... od tego myslenia.

tia... a ja zapomnialem baletek do szkoly

Jak zwykle dzieciarnia sir wtraca.

Jak zwykle dzieciarnia sie wtraca

Plamienie jest raczej efektem pominięcia tabletki. Jeśli była to tabletka z drugiego tygodnia to skuteczność antykoncepcyjna nie została zmniejszona i nie jesteś w ciąży. Gdyby plamienie się przedłużało to powinnaś to skonsultować z ginekologiem.