in vitro co mnie czeka

Jaktaa zadzwon do Lomy zapytaj czy wyniki bedziesz miec tego samego dnia. Wydaje mi sie ze tak. Ja np u siebie w miejscowosci robie w diagnostyce i juz tego samego dnia ok 15-16 mam wynik na internecie. Jaktaa a ten olej lniany gdzie mogę dostać? Pić go smego ? czy jak?

Tola, w aptece kup, pije sie sam, dobrze na czcczo ale ja mam potem mdlosci wiec pije w ciagu dnia... 2, 3 lyzki dziennie. Mozna jedna pelna lyzke rano. Na butelce jest napisane co i jak.

Cześć dziewczyny, na wstępie chciałam podziękować za słowa otuchy, to bardzo miłe i nie powiem, że nie potrzebne. Gdyż wsparcia i zrozumienia potrzebuję teraz najbardziej jak jeszcze nigdy dotąd. Cieszę się, że mam w Was wsparcie, oraz w moim M powiem szczeże, że bardzo mnie zaskoczył swoim postępowaniem oczywiście na plus. _________________________________________ Po telefonie od dr M uzgodniliśmy, że muszę odczekać 3 pełne cykle zanim spróbujemy ponownie. Tym razem chce zaproponować długi protokół. Powiem Wam, że zastanawiam się nad tym i sama niewiem czy psychicznie dam radę to udźwignąć. Od dzisiaj wróciłam do pracy a tam standard stosy dokumentów i zaległości, które za mną czekały. Brak pomocy od kogokolwiek i zrozumienia, że pomimo L-4 też mogę być zmęczona. __________________________________________ Pozdrawiam Was wszystkie i trzymam za Was kciuki barrrrdzo mocno. Jaktaa co u Ciebie kiedy idziesz na bete? Kuskus masz jakieś dolegliwości?

Jakta ja myślę, że Loma tymbardziej że można prosić o wynik na cito więc na miejscu Ci szybko sprawdzą :)

Katia swietnie Cie rozumiem, ja tez walcze znowu, na 99% nie udalo sie, chce odstawic leki i dostac @ w weekend bo potem w delegacje mnie wysylaja kie na jakis kurs dokladnie w poniedzialek i nie chce wtedy miec kulminacji @ bo umre. Najlepiej jakbym juz w pt dostala, wiem, ze jak odstawie to szybko pojdzie. Jak myslicie 8dpt blastocysty juz by wyszlo prawda???? U mnie w pracy masakra, nie dosc ze z 5 dni mostwo zaleglosci to jeszcze nowe zadania, raporty, tabele, i kontrole z PIPU nam szykuja....Bede miala przerabane...sama sobie wspolczuje... U mnie tez nie ma litosci, kazdy sobie.... ....na nikogo nie mozna liczyc, wiec wiem jak to jest. Zaluje, ze nie zmienilam pracy wczesniej, teraz nadzieja, ze sie w koncu uda mnie trzyma, ale mam dosc. Nie mam sily na nic... Trzymaj sie Katia - walcz dalej...Nie mamy wyjscia.

Katiia kochana mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie. Jak zdecydowaliśmy się podejść do invitro to z takim podejściem, że w końcu próbujemy, staramy się zrealizować nasze marzenie. Mamy dużą świadomość tego, że może się nie udać, próbujemy nie dać ponieść się emocją ale to jest ciężkie bo mocno się tego pragnie. Nie dziwię się, że na dzień dzisiejszy nie wiesz czy będziesz gotowa za ok 3 miesiące znowu spróbować-ja też bym miała takie podejście. Daj sobie pół roku, rok ile będziesz potrzebowała. Na razie musisz ochłonąć. Za miesiąc siądziesz z mężem i obmyślicie plan działania bo wtedy będzie Tobie łatwiej żyć w kolejnych dniach. Póki co musisz swoje wypłakać!!!! Obyś jak najszybciej do siebie doszła! Jaktaa jeśli jest aż tak źle jak mówisz to spróbuj zrobić gdzieś bete może ona coś wyjaśni. Niestety nie podpowiem gdzie możesz ją zrobić bo jestem z drugiego końca Polski. Tola kiedy planowane podglądano? Od kiedy już bierzesz zstrzyki, że już masz 4-5 pęcherzyki?Ja Ci powiem, że jak nauczyłam się sama robić sobie zastrzyki to nie daję już mężowi strzykawki. fasolkaa to musisz teraz czekać do następnego cyklu?

Kuskus83 wczoraj w 2 dc bylam na podgladanku i od dzis biore Gonal F. Wczoraj lekarz robiąc USG sprawdzal jak sie miewaja moje jajniki i czy dobrze macica sie oczyszcza podczas miesiaczki. Powiedzial ze wszystko jest OK. Mialam pecherzyki na lewym i na prawym jajniku, ale jeszce male, ale z 4-5 ;). Kolejne podglądanko w piątek

Dziewczynki ciekawe info odnosnie nowych srodkow z MZ http://www.mz.gov.pl/aktualnosci/ogloszenie-w-sprawie-wyboru-realizatorow-programu-zdrowotnego-dotyczacego-in-vitro-na-okres-od-1-lipca-2014-r.-do-30-czerwca-2016-r.-oraz-podzial-srodkow-finansowych-zaplanowanych-na-przedmiotowe-zadanie Ufff na szczęście nasza klinika GMW dostała środki

Przejrzałam ten artykuł co Tola dodała i okazuję się, że Invimed Wrocław nie dostał środków! Za to Polmedis-Polak się załapał. Ciekawe czym sobie Invied zawinił>?

no tam byly dlugie kolejki, rok sioe czekalo na zabieg, dziwne.... OPOLE COS MALO KASY DOSTALO.

Gość Ryba no mnie też właśnie zaskoczyło że Invimed we Wrocławiu nie dostał kasy, ale w sumie wg mnie opieka tam zostawia wiele do życzenia. Tam nie liczy sie jakość tylko ilość. I kasa kasa i jeszcze raz kasa. Fajnie ze Polmedis dostał bo oni są dobrą kliniką, mają dużo ciąż. Jaktaa wydaje mi sie że Opole mało dostało z tego wzgl że nie ma też aż tak obłożenia, do nie dawna głośno się ogłaszali że maja jeszcze 40 miejsc. Ale skoro jest na liście to znaczy że jest dobry i ma zasługi w postaci ciąż. Cieszę sie bardzo ;)

Jakta jedziesz na bete? Trzymam mimo wszystko kciuki. Nadzieja umiera ostatnia ;)

DOSTAŁAM wezwanie do pracy, nie zdązyłam na betę...Tola moja nadzieja juz umarła, najchętniej sama odstawiła bym leki, ale potem co powiem lekarzowi? Poza tym mąż się uparł żeby zrobić i jutro na stówę jadę. @ powinna się rozpędzić mimo leków ale coś nie chce, raz krwawie raz plamie ale non stop, temp. 36,5 więc cudów nie ma. Przy tak niskiej nie możliwe, żeby wytworzyło się ciałko żółte...Gdyby było ciałko była by tempka wyższa, proste...Nie ma ciałka nie ma ciąży... W moim przypadku sprawdzają się obietnice producenta, że dupfaston nie wpływa na temperaturę....Dlatego taki drogi. Mam doła, w pracy problemy...Załamię się chyba, muszę się pozbierać, ale przez pracę jest mi bardzo trudno. Trzymajcie się. Myślę żeby dać wypowiedzenie, nie wiem jak wtedy z programem, bo muszę być ubezpieczona...Bez sensu

Jakta bardzo mi przykro, ze tak ci z tym wszystkim pod gorke. Ubezpieczeniem sie nie martw, maz moze cie jako niepracujaca zone u siebie ubezpieczyc albo bezrobotniak. Gorzej jednak z kasa.. ech do d**y to wszystko!

Mąż już pytał się szefa, jednoosobowa firma- i momo, że ma taki obowiązek to mu robi łaskę - normalnie smieszne. Jeśli sama się zwolnię, PUP zarejestruje mnie dopiero po jakimś czasie - nie wiem dokładnie jakim... Jakieś tam sankcje są - nie dowiadywałam się. Z kasą strach, bo mamy kredyt i obawiam się, że po 3 m. juz lipa, kasy tez nam ciągle brakuje. Ja to mam nadzieję, że bym coś znalazła, w sklepie czy jak...Do sslepu to ja za stara chyba.... Do kitu to wszystko...

Z tego co czytałam to bezrobotniak zarejestruje cie bez problemu po zwolnieniu się z pracy, tyle tylko że nie dostaniesz zasiłku przez 3 m-ce. Jeśli naprawdę chcesz się zwolnić to może poszukaj czegoś choćby dorywczo?

Słuchaj a bety nie możesz zrobić w optimie? Oni wyniki robią w Lomie więc możesz zażądać wyników na cito i to najlepiej na maila. Miałabyś na miejscu a nie gdzieś w mieście.

Hej dziewczyny...Byłam dziś w Lomie, niestety wyniki będą jutro, na ten sam dzień są wyniki pobierane w środy i w pon. ewentualnie w pt. A dziś czwartek więc czekam do jutra z odstawieniem leków, @ dopiero w sobote albo nawet w nd przyjdzie. Lipa.... Plamienia mi się skończyły, brzuch już na @ nie boli, organizm sie wycofał z @, ale wiem, że to nie oznacza, iż jednak sie udało. duzo czytałam na temat temperatury i nigdy się nie zdarza żeby mimo tak niskiej była ciąża. Zastanawiam sie czemu pierunek nie wlazł tam gdzie trzeba, może miałam za nicki progesteron. Dziewczyny wiecie może w jaki sposób wykształca się ciałko zółte po punkcji??? lekarz pobiera płyn cały z jajników razem z komórkami i wszystkim, ciałko normalnie podczas cyklu wytwarza się z resztek pękniętego pęcherzyka...A po punkcji? Pytałyście o to lekarza? Nigdy się nie zdarzyło żebym nie miała skoku temperatury w trakcie cyklu, to pierwszy raz, kiedy taki skok nie nastapił.

Krysiulk pracy narazie nie mam jak szukac. Ciągle siędzę w tej tutaj, biorę paiery do domu i tak dalej. Jak już dam wypowiedzenie to wtedy zacznę poszukiwania. Może być ciężko... Lipka szukać pracy mając 31 lat. Narazie wrócę po mojego mrozaczka, poczekam jak on sobie poradzi...Potem zapytam lekarza, czy nie warto porobic dodatkowych badań. Gdybym wiedziała, że nie damy rady z dzidziusiem ani chwili dłużej bym tu nie pracowała...Ale nadzieja zawsze jest, że jednak zajdę w ciążę i pójdę na macierzyński i wychowawczy...Po tym czasie wiele sie może w firmie zmienic na lepsze...A tak męczę się jak głupia i od 3 lat biję z myslami, bo na pewno niedługo zajdę w ciąże... Wszystkie moje siostry mają dzieci na zawołanie, ja jaedna jedyna w rodzinie tak się męczę. Nie rozumiem dlaczego zawsze mam pod górkę...

JAKTAA mi lekarz coś tlumaczył, że tworzy się to cialko żolte, bo pecherzyki pekaja, cos o nakłowaniu mowił, ale ja do konca nie rozumiałam...Jakos tak bardzo nie wnikam w medyczny aspekt leczenia... Ja miałam skok po punkcji, wiec pewnie się nie udalo Tobie, dlatego, ze ty nie miałas tego skoku...Temperatura moze była za niska...Nie znam sie na tym. Ja teraz rzadko zagladam bo zle sie czuje, mdlosci, bole brzucha, wszystko nawet wymioty. Lekarz rodzinny dal mi 3 tyg L4 bo jeszcze jestem do tego przeziebiona i mam stan podgoraczkowy 37,8 do 38 - zeby tylko nie bylo wiecej bo dzidzia moze nie wytrzymac. Bardzo mocno za ciebie trzymalam kciuki, bylam pewna ze ci sie uda, przykro mi ze inaczej sie stalo. Masz tak w pracy ciezko, jeszcze zdrowie i z ciaza problemy. Oby ci sie za drugim razem udalo. :)

Jaktaa widze że sytuacje dotyczącą pracy mamy identyczną. Dodatkowo nawet tyle samo czasu wachamy się odnosnie zmiany pracy to juz 3 lata. Dzis tez mnie rozwalili na łopatki musiałam liczyc kolejny raz te same statystyki co rok i dwa lata temu ale oczywiscie nikt nie pozostawił danych ani w wersji elektronicznej ani papierowej= masakra=. Czasem poprostu mysle ze jestem z innej planety. Co do ciąż w rodzinie to tez tylko ja sie borykam z jej brakiem. Nawet moja młodsza oswiadczyła ze zaczyna sie starac ale znajac jej szczescie to bedzie od pierwszego podejscia czego oczywiscie jej zycze z całego serca ale wiadomo jaka jest nasza reakcja na kolejne ciąze a u nas tylko wieczne i notoryczne niepowodzenia. Wczoraj przyleciała @ i jest mega straszna. Za przeproszeniem leci jak z kranu. Podejrzewam ze to po tych zastrzykach Fragmin rozrzedził krew i jest efekt. Az sie boje czy aby jest ok. Jesli sie pogorszy to pojade do dr. Miłego dnia

Powyzej to ja KATIIA. Nie moge znalesc pola haslo do mojego nicku? Pomozcie

KATIA DOMYŚLIŁAM SIĘ, ZE TO TY.... No widzisz nie jestem sama na świecie z takimi problemami. Ja jestem już na pograniczu załamania nerwowego. Z tymi tabelami u mnie to samo...Ciągle pzrepisuje dane z jednej do drugiej, z trzech raportów zestawiam na jednym, albo robię 4 róznące się w sumie tylko nazwami i jakimis głupotami....Raport goni raport, tabela tabelę i jeszcze ludziom trzeba wypłaty wypłacić, oddzież roboczą wydac, zatrudnic, zwolnić, masakra.... Najbardziej jednak mnęczy mnie atmosfera nienawiści i świnie podkładane przez niekoleżankę z pracy. Świetnie Cię rozumiem.... Mój brat miał problem z dzidziusiem, obnizone parametry nasienia i to znacznie, rozstał się przez to z 3 dziewczynami po kolei, a potem spotkał taką z którą w końcu zaliczył wpadkę - a miało byc to nie możliwe.... Dopasowali się po prostu. Jego byłe dziewczyny też mają już dzieci i były zdziwione, że nie jest bezpłodny skoro tyle lat bez zabezpieczenia z nimi się nie przydażyło. W głębi duszy marzyłam, żeby mnie spotkała taka niespodzianka... Jednak stres w pracy, nerwica, depresja, to wszystko nie sprzyja ciąży. Boję się, że nigdy się nie uda, dopuki nie rzucę tej pracy i psychicznie nie odpocznę. Właśnie się dowiedziałam, że w so i nd tez pracuję, za darmo oczywiście. Ma byc zrobione zadanie, jak nikogo nie obchodzi. Pozdrawiam Cię mocno. Domyślam się, że moja @ też będzie straszna... Już się boję.

nie mam sily juz w tej robocie... a mialysmy sie spotkac i co??? znowu nie da rady bo robota. jak narazie cisza, moze sie w przyszlym tyg zgadamy? nigdy sie nie widzialkysmy na zywo i tak troszeczke dziwnie ale uwazam ze i tak warto.... jestem raczej niesmiala....hehe na zywo. boli mnie brzuch jak cholera @ chyba wraca duzymi krokami...kuzwa od nd sie mecze, chce juz dostac ten wynik odstawiuc tabletki i miec te okropna @ za soba.

Jaktaa mam ogromną nadzieje ze ta Twoja @ nie przyjdzie. Wydaje mi sie ze ten bol to po prostu pierunek daje o sobie znac, zebys wiedziała ze tam jest. Proszę Cię nie wyczekuj tej @ tak bardzo bo takie nastawienie do niczego dobrego nie prowadzi. Trzymam za Was ogromne kciuki i mam nadzieje ze wynik bedzie powyzej 5. Czekam z niecierpliwoscia na info od Ciebie moze Ty odmienisz to fatum z tego forum a my pozniej podazymy w Twoje ślady?

Jaktaa ja jestem tego samego zdania co 123goc. Nie wyczeuj az tak bardzo @. Wiaa i pozytywne nastawienie to podstawa. Ja przy pierwszym podejsciu zrobilam bete w 7dpt i wyszla ponizej 1. Ale ciagle dawalam szanse fasolce, myslac ze za szybko test wykonalam i ciagle do niej rozmawialam ;), wiem ze to smieszne a moze i glupie. Dopiero test w 11 dpt potwierdzil brak ciazy i wtedy dalam sobie spokój. Moja szefowa dzis dziewczyny przeszla sama siebie, a mianowicie mowi do mnie bym zapytala jutro lekarza kiedy punkcja przewidziana, bo ma wywiadowke u corki i musi byc na niej. Ja mowie ze nie wiem i ze to nie zalezne ode mnie, a ona zebym poprosila lekarza zeby to nie bylo w czwartek, hehe rozbawila mnie tym. Nosz kurcze chyba moja sytuacja jest akurat wazniejsza od nijakiej wywiadowki, na ktora moze wybrac sie jej maz. Ona wie o moich staraniach i od 3 miesiecy jej mowilam ze bede miec jakos maj/czerwiec podejscie a tu mi problemy jakies stwarza. Jutro mam podglądanko jade na 16 godzinkę. Dziewczynki a powiedzcie mi jakie lekarz wam wypisal leki po gonalu?

Upss sory za bledy,ale psiak mi siedzi na kolanach i zle mi sie pisze na lapku hihi ;)

Kurczę ostatnio tu sie tak cicho zrobiło :(. Fasolka a co u Ciebie? Dostałaś @??

Ale sie nam forum zmienilo... Poczytalam troche o tym inofoliku i okazalo sie ze taki sam efekt mozna uzyskac na zwyklym foliku oraz inozytolu bo to odpowiednik tego mio cos tam z inofolica a miesieczna kuracja kosztuje niecale 30zl. Przynosi ten sam efekt wiec juz zamowilam tego inozytola :) wyszlam dzis z torba tabletek z apteki i wydalam fortune a to nie koniec ;) niestety apteki nie maja oleju lnianego z lodowki bo ma krotki termin przydatnosci. Pani mnie odeslala do zielarskiego ale on czynny identycznie jak moja firma wiec podjade w sobote po basenie. Jakta strasznie mi przykro ze masz takie fatalne warunki w pracy, ja bym nie wytrzymala i juz dawno ja rzucila. Walnela bym wypowiedzeniem i poszla na l4 aby troche odeychnac psychicznie i nabrac sil do szukania nowj pracki :) Uff woda mi w koncu zeszla i schudlam kolejne 200gr - drobnymi kroczkami do celu... Cera mi sie poprawila i spodnie mi z tylka spadaja ;)

Krysiulk gratuluję kolejnych spadków wagi ;). Ten inofolik o którym piszesz na co jest? U mnie w mieście bez problemu dostałam w aptece olej lniany tłoczony na zimno z lodówki. Troche drogi bo 25 zl za 500 ml i trzeba go wykorzstac do 19.06 i trzymac w lodówce, wątpie że mi sie uda go skonczyc do tego terminu. Piję 2x dziennie po łyzce bleeeee jest straszny, ale popijam sokiem. Ciekawe ile wyhodowałam juz jajeczek i jakiej wielkości ;). Dziś sie okaze. Pozdrawiam