Dziecko z kochankiem

pomyślałam, że jeśli przez 2 najbliższe lata nie poznam wolnego faceta, to postaram się zajść w ciążę z moim kochankiem. Jeśli on nie chce się zdeklarować a mnie czasem olewa, to być może zostanie ojcem za jakieś 3 lata. Dzisiaj prosiłam go o chwilkę czasu aby mi w czymś pomógł, to wielka łachę zrobił. Na początku sobie myślałam, że nie będę się napraszać i po prostu odejdę,,, ale dzisiaj pomyślałam, że może chociaż przyda się do tego, abym miała dziecko. Rozwiodłam się jakiś czas temu, mam 35 lat, chciałabym mieć tez dziecko. jego żona trzyma go krótko za pysk (boi się jej - pantoflarz), więccc...sami wiecie, być może tak właśnie trzeba z nim postępować. Jak się kochamy to mówi ze mi ufa...:) na razie się zabezpieczam. Ale niedługo to się skończy - muszę tylko dostać pracę na etat. O finanse się nie martwię...jak to ktoś powiedział "od czego są alimenty" :)

klasyka ;) niezły materiał genetyczny na ojca, może dziecko też urodzi się jakieś pantoflowe i do alimentów dodatkowo będzie renta :D

No i teraz moje pytanie...czy ktoś był w podobnej sytuacji...jakaś żonka, kochanka, mąż...

Dave...bardzo chciałabym dziecko. Nie jestem z natury wyrachowana osobą...ale... chciałabym tez być matką. Życie ułożyło mi się tak nie inaczej, nie mam dziecka choć pragnęłam. Jeśli on wtedy się zadeklaruje że ze mną zostanie, to ok...ale jeśli nie...to będę miała te małą istotkę. A że z podstępu to inna sprawa

Poza tym on ma już troje fajnych zdrowych dzieci...wiec jego geny są ok:):):)

Jak chcesz miec dziecko to czemu nie? Potem bedzie za pozno.,Ale nie licz na alimenty w twj sytuacji

No właśnie o to chodzi, że zegar tyka...A alimenty to sprawa poboczna. Jestem samodzielna finansowo...Dzisiaj mi to przyszło do głowy choć wcześniej ten pomysł odrzucałam, bo uważałam że to nie w porządku.

chyba to pragnienie dziecka wali ci na mózg albo cały ten temat to jakiś krzyk rozpaczy czy inna prowokacja :P skoro inaczej nie potrafisz zainteresować sobą faceta to zostaje tylko życzyć powodzenia. polecam prezerwatywy z biedronki, pęka co druga, więc tak to możesz ustawić że wpadka. pewnie supermen uwierzy :)

czemu ma nie liczyć na alimenty? to jest pierwsze co zrobi po wyjściu ze szpitala i je bez problemu wywalczy w sądzie, to takie kobiece.

To nie żadne prowo, to życie...:) facet też powinien uważać podejmując pewne działania i zdradzając zonę na boku....Mówisz o zainteresowaniu sobą faceta. Mam stawiać ultimatum, zmuszać go do odejścia z domu? Jeśli nie jest jeszcze zdecydowany...? Ma skrupuły bo jedno dziecko jest małe,,,

A ja tez jestem człowiekiem, kobietą,,,chciałabym być matką. Tyle. Nie będę nikogo zmuszać do bycia ze mną. Przynajmniej na razie...;) Dave, wyluzuj...

Jak wsadza penisa w co popadnie to wiadomo że odpowiada za swe czyny, dodatkowo jak robi to bez zabezpieczenia to głupota x2. ja uważam, że w Polsce jest tylu wolnych facetów- więcej niż kobiet (piramida wieku ludności się kłania) więc bez sensu jest robienie sobie dziecka z żonatym, w dodatku z takim co ma bojową żonę. jak ona się dowie to postanowi zniszczyć albo ciebie albo jego, albo jedno i drugie. nie mówiąc już o jego dzieciach. wolni faceci muszą brać samotne matki bo nic innego nie ma w pewnej grupie wiekowej, a ta sobie będzie robiła dziecko z pantoflem :D dzie-cin-ne!!!

Jego żona potrafi na niego histeryczkę robić z siebie w domu...Nie dorasta mi do piet, stąd czuje się zagrożona o wszystko co się znajduje w pobliżu jej męża i jest ładniejsze od niej...A czy to dziecinne z mojej strony...? Możliwe, ale najłatwiejsze też. Poza tym gdzie Ci faceci o których piszesz? Jakos ich nie widzę, mimo ze mam bardzo aktywny tryb zycia

jego żona jest bojowa dlatego przez jedno głupie posunięcie zniszczysz cała jego rodzinę, bo ona tak tego nie zostawi. gdzie ci faceci, mam adresy podawać? aktywny tryb życia powiadasz. ja chodzę na basen- same chłopy, na siłowni to samo. na ścieżkach rowerowych faceci albo pary. jedyne samotne kobiety na rowerach to w wieku 55+. chyba żyjemy na jakiś innych światach bo ja z kolei nie wiem gdzie są samotne, ładne, temperamentne kobiety bez dziecka, chyba siedzą w jakiejś podziemnej kafejce internetowej, bo na ulicach ich nie widać, a w internecie ich pełno.

Nie interesuje mnie co ona wtedy zrobi. A ja...i inni samotni - wystarczy posiedzieć tu i poczytać trochę. Może to i inne, równoległe światy?

a rób co chcesz, co mnie to w ogóle obchodzi :P chyba właśnie są to inne światy połączone wyłącznie internetem.

Myslisz ze facet chodzilby na silownie ze swoja baba? Wszyscy maja baby, facet jak nie znajdzie tej wymarzonej bierze pierwsza lepsza zeby nie byc sam

skoro facetów w tej grupie wiekowej jest więcej i wszyscy mają baby, to tym bardziej wszystkie baby powinny mieć facetów. matematyka na poziomie 4 klasy. debil :)

Juz ciezko o kogos wolnego, a przeciez nie zakochasz sie w kims bo jest wolny

Wiesz Dave, może ja tez będę debil jak powiem Ci, że mam podobne przekonanie jak gość

No właśnie, a komunikatu pt "Samotna bezdzietna" sobie na czole nie wypiszę...:)

to nic mi nie pozostaje jak też nazwać debilem. skoro facetów poniżej 60-tki jest dajmy 14 milionów, a kobiet w tym wieku jest 13.5 miliona i jeśli przyjmiemy, że każdy facet z tych 14 milionów ma kobietę no to jakim cudem zostaną jakieś wolne? To nielogiczne i bez sensu. Po prostu tłumaczycie sobie na wszelkie sposoby własne niepowodzenia. Macie prawo, ale tak prawdziwego problemu się nie rozwiąże. tego że każdy wolny facet poleci na byle co nie skomentuję. właśnie robi się dokładnie odwrotnie, przybywa fajnych mężczyzn które nie chcą mieć nic wspólnego z kobietami oprócz seksu.

No właśnie, a dlaczego nie chcą mieć nic wspólnego z kobietami poza seksem? Wytłumacz to z męskiego punktu widzenia? Cyżbyśmy były dla Was aż tak beznadziejne?

w skrócie można tak to właśnie powiedzieć. dzisiejszemu facetowi w tym sfeminizowanym świecie nie jest potrzebna kobieta, bo i tak musi sam wszystko robić włącznie z prasowaniem i myciem okien. przyjęcie kobiety pod swój dach gwarantuje wyczyszczone konto i wiecznego focha, klękajcie narody przed księżniczka w podzięce za samo jej istnienie. po diabła mi to? jedynie popędu nie da się oszukać ale stały związek też seksu go najczęściej nie gwarantuje bo prą do niego głównie kobiety, którym seks nie sprawia przyjemności.

Hehe, aleś wymyślił...

jakbym nie miała męża to tez bym się zdecydowała na dziecko z kochankiem, w tym że on mnie sam do tego namawiał, a ja się nie zgodziłam:)

ja tego nie wymyśliłem tylko tak jest i będzie coraz gorzej. w najbogatszych krajach teraz połowa facetów to single a druga połowa geje. do nas to przychodzi z opóźnieniem, ale przychodzi.

Wiesz Dave, wy faceci w ogóle nie lubicie jak kobieta ma do Was jakiekolwiek "ale"...Jak mi k***a cos nie pasuje, to komunikuję to, no nie...? Proste chyba. A Wy już od razu obraza majestatu...

Kobieta w ogole nie powinna miec innego zdania niz facet :)

podałaś klasyczną definicję FOCHA. jest to jakby nie patrzeć przypadłość kobieca. moja była potrafiła nie odzywać się pół dnia a jak się spytałem o co jej chodzi to mówiła "O NIC" (a we wzroku iskry). jak zaczniesz takiego focha ignorować to zmieni się on w giga-focha. więc ja mam trochę inne podejście do komunikacji damsko-męskiej...