Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pluszzzzzzzzactiv

Pani do sprzątania a zarobki

Polecane posty

Gość pluszzzzzzzzactiv

Która z Was ma osobę, która sprząta Wam dom i jak się to ma do Waszych dochodów miesięcznych i innych wydatków? Pytam, bo nam się nie chce sprzątac naszego 50metrowego , tylko zastanawiamy się, czy to nie za duży zbytek... Dlatego muszę porównać jak to wygląda u innych. Z góry dziękuję za odzew :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pitole mój dom ma 150 m i sami to ogarniamy z mężem, skoro się zastanawiasz znaczy stać cię, skoro cię stać to nie ma się nad czym zastanawiać, jak bym zarabiała 5 tys mies to też bym kogoś zatrudniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszzzzzzzzactiv
a jakie znaczenie dla mnie (w kontekście tematu) ma to, ze ktoś sam sprząta duży dom? Pytam o inną kwestię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co nie zmienia,ze te 50m jest smieszne w temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi nimi 32
Co fakt to fakt 50m2 brzmi smiesznie w kontekscie tego ze nie mozecie go ogarnac sami. My mamt pania co przychodzi 2x w tyg. i sprzata. A cena? To zalezy co ma zrobic. Samo sprzatanie nazwijmy to zwykle to 25zl (w tym jest prasowanie) za godz zazwyczaj wychodzi 100zl bo sprzata ok 4 czasami dluzej. Mycie okien dodatkowo. Pranie 2 dywanow tez dokladamy ekstra. Latem kosi trawnik to tez dorzucamy. Ale to wiadomo raz na jakis czas. Zazwyczaj wychodzi nam 200zl tyg. Ale ja mam dom 180m. A co do zarobkow to jest to jakis tam ulamek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie kwestia zarobków. Zarabiam bardzo przyzwoicie, a sprzątam sama! Dom 180 m 2, do tego duża działka. Po prostu nie wyobrażam sobie obcej osoby przy moich rzeczach, poza tym mam chore przekonanie, ze sama zrobię wszystko najlepiej no i jakos tak nie potrafię się przekonać mimo, że mąż naciska żebyśmy kogoś wzięli. Paru naszych znajomych ma panie do sprzątania i płacą średnio 100-200PLN jednorazowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszzzzzzzzactiv
Jeszcze raz: :) może tym razem ktoś przeczyta ze zrozumieniem :) 1)nie pytam o to, kto sprząta sam, tylko pytam tych korzystających z takiej pomocy, 2) nie pytam o koszty sprzątania,a wysokość zarobków (ewentualnie relację kosztów sprzątania do zarobków) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moi znajomi zarobki 8000 mieszkanie 60m2 pani sprząta 15zl/godz 2 razy w tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie najcenniejzy w zyciu jest czai i zdrowy kregoslup, wiec wole zpalcic pani za sprzatanie a zaoszczedzic na czym innym. Oplaty na spzratanie nie nadwerzezaja naszego budzetu ( choc moze ktos wolalby za to sobie kupowac co miesiac np jakis fajny ciuch).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
heh a ci co pisza sami ogarniamy 180m to pewnie się potem do perfekcyjnej zglaszaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50m metrów nie chce Wam się sprzątać? Żałosne... Rozumiem ludzi mających wielki dom i trójkę dzieci - wtedy może nie mają czasu na sprzątanie, zwyczajnie nie dają sobie rady, ale malutkie mieszkanie? Przecież to pół godziny roboty codzienne ogarnięcie + większe sprzątanie w sobotę około 2godzin i na tym koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszzzzzzzzactiv
tak, potwierdzam: nie chce nam się. Zadowoleni? Poza tym wolę jak mnie kręgosłup nie boli niż jak boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olewając komentarze dotyczące małego metrażu:):)Co nijak ma się do tematu:) U mnie sprząta a w zasadzie dorabia sobie moja kolezanka...nie mówię nigdy że sprząta czy pracuje ale że mi pomaga...jest 2 razy w tygodniu- za jeden dzień daję jej 50 zł bez względu na to czy jest 3 godziny czy półtorej..zależy co jest do zrobienia w domu... Ale zarobki u nas są...hmmm...wystarczające na to żeby wydać na sprzątanie "nieosobiste"...:)Dla nas to nie jest duży wydatek a jej dużo to daje...poza tym czasami np. nakarmi mi najmłodszą córe jak jadę po starszego...albo wyjdzie na dwór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zall
W takim razie proponuję zamieszkać w hotelu. Tam wszystko za ciebie zrobią. Tak leniwe baby nie nadają się ani na matkę ani na żonę, bo bez pieniędzy zginą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamatrona
Ale wy zazdrosne jędze jesteście....to tak offtopic...co was interesuje czy jej się chce sprzątać czy nie???? Jak ją stać to przecież może i masażystę codziennie sobie zażyczyć a wam nic do tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zall
Ależ oczywiście może sobie nawet randkę z Ibiszem zamówić. My też możemy wyrazić swoje zdanie na temat leniwych babek, nie nadających się do niczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszzzzzzzzactiv
Dziwię się, że tak was zajmuje moje lenistwo :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No one mają posprzątane mieszkanie, obiad na tydzień zrobiony i pewnie paznokcie pomalowane....a może mama woli się z dzieckiem pobawić i wyjść na dwór niż z miotłą biegać...bo wy to chyba na tych miotłach wręcz latacie!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
doba ma 24 godziny, wole je przeznaczyc na co innego niz np na mycie podłóg. U mnie sprzata Ukrainka 12 zl za godzine, dla niej to relatywnie spore pieniadze, ja nie zubozeje , zwlaszca,ze moge zarobic za godzine wiecej, obie jestesmy zadowolone, a o to chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszzzzzzzzactiv
:))))))))) To pozwolę sobie dodać jeszcze dla "miłych" rozmówczyń, że jestem żoną, nie mam dzieci, nie gotuję i nie sprzątam :) A mąż i tak mnie uwielbia :) I wcale nie jestem sex bombą :))))))) A sprzątania nie lubię dlatego, że czuję po nim kręgosłup :) Więc unikam jak mogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszzzzzzzzactiv
I w dalszym ciągu liczę na wpisy na temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanim wyszlam za maz
mieszkalam sama w 45m2 i tez mialam pania do sprzatania, bo mi sie nie chcialo:P Czas mialam tylko w piatki po pracy i w soboty i nie chcialo mi sie odkurzac i scierac kurzy. Mialam pania ktorej placilam za 2 godziny sprzatania 60zl. 2 razy w tygodniu, bez okien. Obecnie dom 140m2, jedno dziecko i tez mi sie nie chce sprzatac, a pani place 100zl za sprzatanie. Nie obchodzi mnie ile godzin sprzata, bo place za calosc. Sprzata u nas w systemie 2 razy w tygodniu a potem raz, przychodzi w piatki i co drugi tydzien w srody. Miesiecznie wychodzi 600zl, ale jest czysciutko naprawde i jeszcze prasuje, naczynia wlozy do zmywarki i wyjmie potem, uklada zabawki u dziecka w pokoju, zmienia posciel. Ogolnie nie narzekam. Co do naszych zarobkow to pisac nie chce ile zarabiamy ale nie obciaza to naszego budzetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10zl krainka mieszkanie 70m wole poczytac albo isc na zakupy zarobki mam dze dloa mnie to smieszna kwota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko już widzę jak cię mąż uwielbia, wymówek szukasz, że niby kręgosłup, co cię obchodzi ile inni zarabiają i ile wydają na sprzątaczkę, jak to dla ciebie różnica że ktoś zarabia 8ooo i wydaje 200 zł a jaka gdy ktoś zarabia 3500 i wydaje 150 zł, o co ci chodzi ? sformuj to pytanie rzeczowo np. czy myślicie że przy moich zarobkach dobrym pomysłem jest zatrudnić sprzątaczkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszzzzzzzzactiv
Nie, nie zapytam w ten sposob. Zapytam inaczej: ile procent Waszych dochodów pochłania taka usługa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukasz usprawiedliwienia dla swojego lenistwa? tu wypowiadały się osoby które zatrudniają sprzątaczki do wielkich domów, ty masz klitę, chcesz wiedzieć czy zarabiając tyle samo co tamte kobiety możesz się lenić z czystym sumieniem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pluszzzzzzzzactiv
nie potrzebuję ani zgody ani usprawiedliwienia dla mego słodkiego lenistwa :) I nie oczekuję stawek. :) wystarczy mi relacja kosztów sprzątania do zarobków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mniej niz 10 procent, tak jest do przyjecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzatam u innych
i biore 25-30zl za godz,oblozenie 6 dni w tyg zarabiam 5000 na czysto dobrze,ze sie niektorym nie chce sprzatac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nudna jestes autorko z tymi 50m i proporcjami do zarobkow.Nudzi ci sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×