facet 37 i nie ma niczero oszczednosci i mieszkania

wiesz niby wiem co masz na myśli mówiąc, że nie weźmiesz byle kogo...ale moja siostra miała już ze 100 facetów i każdy jest zły, więc mając na uwadze jej postrzeganie rzeczywistości to cię ostrzegam, że ideałów nie ma

I laska uświadom sobie, że tacy faceci, którzy cię interesują (czyli ustawieni życiowo) to nie lecą na stare baby. Także nie "pykło" ci niestety :D

->Ale skad te wymagania - ale sie usmialam z tego "jodlowac" :D

Kto cię kretynko zmusza, bądź sama a nie jęcz że tylko drugi sort cię chce, na takie panny się mówi że wyżej srają niż d**ę mają :D ...33 letnia "dziewica" królewicza szuka, obudziła się śpiąca królewna ;-)

Niestety, co lepszy okaz to już w tym wieku żonaty lub w stałym związku. Może kogoś odpowiedniego znajdziesz, ale rozwodnicy wolą młodsze, masz małe szanse.

to prawda ja mam 37 lat i sporo posiadam ale jakbym zmieniał to napeweno nie na STARA BABE PO 30 STCE tylko 20 kilka lat poniewaz jak juz zmieniac to na cos lepszego, takie pr***no jak ty to tez mam w domu ;P

Boże co za zaścianek. Połapały mężów jak miały 20 lat i czują się "lepsze". Tak jakby każda z tych co młodo powychodziły za mąż, miała tego z "pierwszego" sortu - miłość po grób, dwie połóweczki jabłka. Żadnych wpadek oczywiście ani brania, co jest ze strachu, że potem nie znajdę. A teraz mądrują i są lepsze od tych, co nie znalazły swojej połówki jak miały 20 lat, nie chciały brać co jest albo zwyczajnie nie były zainteresowane młodym zamążpójściem. Tak wiem, że nie mieści się wam to w głowach, ale można NIE BYĆ ZAINTERESOWANYM zamążpójściem w wieku 20 lat, a nawet 25, a nawet, o zgrozo 30 lat!

to prawda ja mam 37 lat i sporo posiadam ale jakbym zmieniał to napeweno nie na STARA BABE PO 30 STCE tylko 20 kilka lat poniewaz jak juz zmieniac to na cos lepszego, takie pr***no jak ty to tez mam w domu ;P - oto właśnie ten pierwszy sort mężczyzn, co to swoje kobiety po trzydziestce uważają za stare próchno. A więc uważajcie!

Zaścianek :D

Autorko, to nie znaczy ze jak nie ma kasy teraz to jej nie będzie miał , niestety w facetów trzeba zainwestować ( czas) i odpowiednio nimi pokierować . Moj tez był gołod***ec :-) ale po kilku latach (3-5) zmienił prace , kupił mieszkanie Mowi ,ze kocha mnie m.inn. Dlatego ze nie patrzyłam na kase , ale nie wie ze ja patrzyłam :-p na kase, tyle tylko ze ryzyk-fizyk , i widziałam jego potencjał . Pozdrawiam , powodzenia w łowach :-D

ja mam 33 lata i jestem sama - trafiam na pijakow, damskich bokserow, cwaniakow ktorzy na mnie zerowali - wybaczcie wole sama, nie dam sie robic w wala i poczekam na normalnego, a nie chama i prostaka czy innego dupka

Autorko a Ty co sobą reprezentujesz? Sam fakt że piszesz takie bzdury na forum już o Tobie świadczy, że jesteś totalna pustota i miernota intelektualna. Poza tym młódka już nie jesteś, może i na zonę się jeszcze nadajesz, ale do rodzenia dzieci już nie bardzo, bo im starsza matka, tym większe ryzyko urodzenia chorego dziecka. Taki bogaty 35 latek po rozwodzie to sobie weźmie 25 latkę a nie 33 latkę. Sama jesteś nic specjalnego, skoro do tej pory nie wyszłaś za mąż. Gdybyś była taka och i ach, to już dawno byś miała męża, może niekoniecznie bogatego, ale przynajmniej na poziomie jakimś, z kulturą, a ciebie nikt do tej pory nie chciał za żonę.

ano próchno ale po co wymieniac próchno na próchno??? jak juz zdecyduje sie to na laske kolo 20stki, w sumie nie brakuje takich co leca na starszych

ja poznalam 35letniego bez mieszkania,samochodu mieszka poza granica iles lat i tam pracuje wynajmuje jeden pokoik faceci chyba nie maja zadnych ambicji:(

mnie chcialo dwoch - ale zycie to nie tylko wieczne o h i ach, milostki itp.. jak nie umie mi koles okazac szacunku albo jak jest jakims menelem" , pijusem to ja dziekuje bardzo za takiego meza..

"Boże co za zaścianek. Połapały mężów jak miały 20 lat i czują się "lepsze" " Nie "lepsze" tylko lepsze idiotko jak już, bo na pewno mądrzejsze, laski wychodziły za mąż gdy miały argumenty, ty pyszczysz i z zaściankami wyjeżdżasz bo pieprzyłaś się całą młodość bez zobowiązań, "bawiłaś się", a teraz na starość szukasz na g***t królewicza wartościowego a zarazem głupiego co poleci na stare próchno przechodzone z wysokim mniemaniu o sobie :D

ten 35ciolatek pewnie zbiera i oszczedza kase na mieszkanie skad wiesz ?

Faceci nie mają ambicji ale wy je macie, wasze ambicje to dupskiem zdobyć to co zdobył ambitny facet :D

nie,no raczej nie ma nic odlozonego tzn,ma tak ze 2 wyplaty swoje skad wiem?rozmawialismy o tym i stad to wiem

dla mnie to dziwne jak dorosly facet mieszka na wynajetym pokoiku i nie ma niczego swojego:O

slyszalam ostatnio taki tekst - matka do corki mowi - jak ja bylam w twoim wieku to juz mialam ciebie, a corka 20 letnia mowi do niej - ,bos gupia' hahahhaa nie moglam ze smiechu :D

zona to janigdy nie chccialam byc to raz dwa spedzilam 10lat w zwiazku bez perspektyw ps.nie piszcie ze rodzic dzieci juz nie moge:)bo usmialam sie

wiem ze faceci wolni za granica nie oszczedzaja, wszystko wydaja na siebie , na zycie, na rozrywki.. bywaja wyjatki z jak pozna dziewczyne w ktorej sie zakocha na zaboj to zaczyna dopiero wtedy myslec o przyszlosci..

zona to janigdy nie chccialam byc to raz dwa spedzilam 10lat w zwiazku bez perspektyw ps.nie piszcie ze rodzic dzieci juz nie moge:)bo usmialam sie

strasza matka hahhahahhhaha nie po 20 narodzic w biedzie lepsze

Miały argumenty - nierzadko właśnie była nią ciąża:) Nic o mnie nie wiesz, więc skończ swoje wywody. Dobrze za mąż można wyjść mając zarówno 20 jak i 30 lat. A znam pary, które pobrały się szczęśliwie później. To jest właśnie zaściankowe myślenie - za mąż wyjść w wieku 20 lat, max. 25, bo strach zostać starą panną. Nie mam nic do kobiet, które młodo wychodzą za mąż. Guzik mnie to obchodzi. Ale jak myślisz, że one są "mądrzejsze i lepsze", to nie mam najlepszego zdania o tobie. Ale obrażać cię nie będę, bo ja nie z tych, co się dowartościowują na kafeterii pisząc innym jacy są głupi.:)

strasza matka hahhahahhhaha nie po 20 narodzic w biedzie lepsze

Są rozwódki 30letnie i nie mają problemu ze znalezieniem nowego faceta. Ty masz, więc znajdź powód w sobie.

no na siebie ten 35letni nie wydaje tzn na pewno nie na ciuchy

No to co jęczysz, rób jak uważasz i nie interesuj się majątkiem facetów nieżonatych, bo oni ani ciebie ani nikogo nie krzywdzą i ch*j cię to powinno obchodzić :D