Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podirytowana  dosyć

Jak mnie wnerwiają coniektore matki rzucając bulwersem

Polecane posty

Gość gość
kafe bawi od samego rana :D ....... "oponętnki" :D ....... Chyba tego jeszcze nie bylo :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra wygrałaś, znalazlaś błąd ortograficzny.. brawo jasiu !! jakby to było nawazniejsze w dyskusji :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podirytowana dosyć = Toksycznakobieta Toksyczna Pytanie nr 1 Dlaczego jak masz jaki problem to zaklaskasz temat na pomarańczowo ? Pytanie nr 2 Po co zakładasz temat jak znowu TY i tylko TY wszytko wiesz najlepiej ? Każdy twoj temat czy wypowiedz kończy się wyzywaniem innych matek od histeryczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
alez oczywiscie, ze podczas dyskusji, wyslawianie sie jest bardzo wazne :D Ale analfabetom jest to zupelnie obojetne, co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szpital to szpital i precz z koczującymi rodzicami, to miejsce dla chorych!!! bez względu na to czy to są dzieci czy dorośli!!! nie rozumiecie, że ci "odwiedzający" przeszkadzają w leczeniu, również innym! patrzycie tylko na siebie, to że setki osób przychodzi do jakiejś zaciążonej to jest egoizm tej rodziny! szpital nie jest miejscem nasiadówek!!! jak ma chory odpoczywać i się leczyć kiedy non stop siedzą jacyś ludzie dookoła, co więcej również obcy, to nie jest komfortowa sytuacja paradować w piżamie przy tabunach obcych ludzi, tak dla dzieci jak i dla dorosłych, a najgorsze są te komentarze innych litujących się ojej jakie masz tu guziu ciuciciu zastrzelić tylko takich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie zostawiłabym córki samej w szpitalu. Sama jako 5 latka spędziłam tam kilka dni i źle to wspominam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad wy to wiecie ze to Toksyczna jest? alfy i omegi je bane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A już dawano nie spędziłam tyle czasu co dzień z własnym dzieckiem ile przez ten pobyt malej w klinice dzień w dzień" No rzeczywiscie masz się czym chwalić .Dzieciak musiał trafić do szpitala zeby matka łaskawie spędziła z nim trochę wiecej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo to toksyczna . Widać po stylu pisania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mozna po stylu pisania zidentyfikowac osobe O_o. jak tu pisze ich setki! przeceniacie swoje mozliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wszystkich którzy mówią, że powinno się siedzieć przy dziecku 24/7 - p*****lnijcie się w głowę. Między 3 a 6 rokiem życia bardzo dużo przebywałem w szpitalu (pobyty po miesiącu w krótkich odstępach czasu) i rzadko ktokolwiek siedział u mnie dłużej niż 4-5h, często spędzałem cały dzień sam. Robiono mi różne, bolesne i niebolesne badania bez obecności kogokolwiek bliskiego i nikt nie robił z tego cyrku. Jeśli dziecko wymaga takiej opieki to pewnie, trzeba starać się poświęcić mu jak najwięcej czasu, ale i tak przesadą jest spanie w szpitalu, co by się nie działo.Jeśli nie wymaga to bardzo dobrze, dziecko jest samodzielne i tak trzymać. Tu problem leży bardziej po stronie rodziców, nie dziecka, którzy zbyt uzależnili je od obecności któregoś z nich ( głównie p******e matki które chciałyby być przy dziecku 24/7 ile lat by nie miało - takie coś jest naganne i uciążliwe, niszczy dziecku życie i nadaje się do psychiatry). A dla autorki plus za prawidłową postawę i dotychczasowe wychowanie córki. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej, głupie baby. Nie przejmuj się bulwersem, to nie jest normalne, że przy jednym ze swoich dzieci siedzi się CAŁĄ DOBĘ. Pewnie im nieźle personel szpitala obrabia tyłki - siedzą tylko i g....robią, przeszkadzając lekarzom w pracy...no, ale tak to jest, kiedy wydanie na świat potomstwa jest czyimś jedynym osiągnięciem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowewymiociny
skoro umieściła córkę w szpitalu bez szlochów, biadolenia i nabijania dzieciakowi do głowy jakie to straszne miejsce, a z tego powodu córka pobyt tam traktuje jako przygodę, a nie traumę, to o co wam chodzi? Czterolatka jest na tyle duża, że powiedziałaby, gdyby działa jej się jakaś krzywda. Skoro nie potrzebuje obecności matki w nocy, to tylko pogratulować matce ogarniętej córki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość różowewymiociny
a jeszcze, Autorko - jak widzisz, panuje model Matki-Polki, dla swych dzieci wyszarpującej sobie żyły zębami i flaki pazurami. Poświęcają się bezgranicznie i ponad miarę, choć nikt tego nie wymaga, a potem się skarżą biedne, że mąż szuja dupcy na boku, a dzieciak młody chuligan pyskuje i nikt nie docenia tego poświęcenia, och-och-och. Mają też jakąś dziwną pretensję do każdego, kto woli mieć żyły i flaki w przeznaczonych na to miejscach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze wy wychowujecie romemłane, ciepłe kluchy to juz wasza sprawa tylko :) ciekawe kto bedzie mial pozniej w zyciu lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój syn tez leżał w szpitalu, miał 3 latka, podobało mu się, miał dużo kolegów i koleżanek, w przeciwieństwie do miejsca naszego zamieszkania które wybrał mój maż, masteczko wilanów, pełno gburowatych ludzi i ich wszystkowiedzące dzieci, wiec uważa to do tej pory za dobrą przygotę i ciagle wspomina, nie czuje się źle, że nie siedziałam przy nim 24h bo miał dobrą opiekę, w końcu to prywatny szpital

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie wy glupie jestescie
trzymacie te dzieci jak piskleta przy sobie a potem takie ofiary losu wyrastaja:O Niesmodzielne, niezdolne do samodzielnego myslenia i infantylne, ale jak was czytam to widze, ze same jestescie jak dzieci, pewnie wiekszosc tych co tak najechala na autorke to zrobila sobie dziecko w wieku 20 lat, nie przepracowala ani dnia i jedynym jej pomyslem na zycie jest dzidzia:D Takie wlasnie najbardziej krzycza bo ani wyksztalcone nie sa ani obyte wiec kulturalna dyskusja to dla nich jakas magia i cos niezrozumialego. Moj syn zostal sam w szpitalu jak mial 3 latka, mial byc 5 dni i wyobrazcie sobie idotki, ze na drugi dzien jego pobytu wyjechalam w delegacje i nic sie nie stalo. Obecnie jest zdrowym i fajnym nastolatkiem i nie ma do mnie zalu, ze nie zrobilam z niego maminsynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie wy glupie jestescie
wedlug ciebie niech bedzie, ze mam w******e:D Moj syn jest obecnie samodzielnym nastolatkiem, nie ma zadnej traumy i nic u nie dolega a twoje dziecie pewnie do 18 bedzie za raczke do szkoly prowadzane, a potem skonczy jak ty czyli wpadka, slub i odwieczne pytanie jak przezyc do pierwszego:O I prosze nie pisz mi tutaj o tym, ze masz kase, klase a w garazu jaguara, bo z twoim slownictwem i poziomem to pewnie nawet na sprzataczke biurowa sie nie kwalifikujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:09 glupia jestes i tyle, nie ma z kim gadac. nie widzialam zeby autorka takimi slowami jak ty operowalo tepa babo ze wsi. wychowuj swoje jak uwazasz cackaj sie z nimi nawet przez najblizsze 25 lat ale nie miej pretensji ze ktos sie stara zeby dziecko bylo samodzielne i rozgarniete a nie uczepione nogawki mamusi sralusi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha zdesperowana autorka pisze w swojej obronie jako gość i myśli, że nikt się nie domyśli, wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda. Ja nie jestem autorką, ale się z nią zgadzam:) podobnie z paniami Rozowewymiociny i jakie wy głupie jestescie. No. Ja byłam w szpitalu w wieku niecałych 3 lat, za PRL jeszcze i myślicie ze mozna bylo tak siedziec wtedy w szpitalu całą dobę? Zresztą - rodzice pracujący, do tego miałam rodzeństwo i byłoby głupotą wymagać nie wiem czego, krzywda mi sie tam żadna nie stała. Dziecko śpi w nocy przecież, to po co ma z nim matka wtedy być. Kwoki wy...a potem żale na tym samym forum, że jak to te matki wychowały synów na życiowe kaleki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×