Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość love shack

Kawalerka dla jednej osoby

Polecane posty

Gość love shack

Witajcie. Czy ktos z Was mieszka w malutkiej kawalerce? Jaka macie powierzchnie? Zastanawiam sie nad wynajmem lub ewentualnie kupnem na kredyt malego mieszkanka i nie wiem jaka powinna byc jego powierzchnia zeby dalo sie tam zyc? Widuje ogloszenia miejsc 8m2 (ba, nawet mniejsze) i nie wiem jak ludzie wytrzymuja w takich garsonierach... Prosze, doradzcie mi cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ok 32-34m2 ale najlepiej żeby to był salon z aneksem kuchennym i oddzielna sypialnia, czyli nie taka standardowa kawalerka. Ważny jest też balkon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love shack
Problem w tym, ze mnie stac max na 12m2, a i tak to na kredyt i do remontu. :P 30m2 to luksus i nawet o tym nie marze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc nie warto kupować czegoś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love shack
A jak nie ma wyjscia? Lepsze to chyba od mieszkania pod mostem? Przynajmniej dach nad glowa bedzie... :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love shack
Chce w koncu zaczac myslec o realizacji marzenia o wlasnym kacie, mam dosc tulania sie po ludziach lub wynajmowania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co Ty zdziałasz na 12m? Nic. Mój mały pokój ma 10m2 i do tego malutka łazienka Ci wyjdzie. Gdzie jakąś kuchenkę wstawić, zlew, lodówkę? Gdzie łóżko i jakąś szafę? A jak pojawi się druga osoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love shack
No ale skoro takie mini-mieszkania sa oferowane, to znaczy ze jakos chyba da sie tam zyc? Do tego tu gdzie jestem juz na wynajem takiego studia jest zawsze kupa chetnych i w jeden dzien jest wynajete. Nawet mniejsze kanciapy ida jak swieze buleczki. Jak sie pojawi druga osoba to bede myslec, zawsze mozna sprzedac i kupic razem wieksze. Poki co chce sobie stworzyc jakis plan dzialania na kolejnych kilka lat i w nim jednym z punktow jest wypracowanie stabilniejszej sytuacji mieszkaniowej. Taki kredyt dostane i o takim czyms mysle, wiec albo to albo nic. Dlatego interesuja mnie opinie osob, ktore maja doswiadczenie z malymi przestrzeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love shack
Mysle, ze jesli chodzi o zmieszczenie podstawowych sprzetow i mebli to przy dobrej organizacji wszystko powinno sie udac. Wiadomo cudow nie bedzie, to po prostu pokoj, mala lazienka i kacik kuchenny, ale na szczescie nie mam wielkiego dobytku, sama duza tez nie jestem. :) Martwi mnie tylko czy da sie dobrze czuc w takiej przestrzeni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12m2 całośc to ciężko. Mieszkałem rok na studiach w pokoju, który miał jakieś 7m2, ale to było na poddaszu domu i była oddzielna wspólna duża kuchnia i łazienka, i nawet w tym pokoju dałem radę rower zmieścić, ale to był juz hardkor i nigdy nie chciałbym tak mieszkać. Mój kolega w akademiku mieszkał w "jedynce" i jego pokój miał jakieś 4,5m2 powierzchni, to dopiero hardkor, jak chciał otworzyć szafę to musiał krzesło na łóżko wywalać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wstawisz pare rzeczy i nie bedziesz miala gdzie sie ruszyc albo nic nie bedziesz mogla wstawic w polowie "mieszkania" bo drzwi do lazienki jakos trzeba bedzie otworzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie daj się nabrać na te mikro apartamenty. nie dość, że z najgorszych materiałów, to jeszcze ściany cienkie i 0 prywatności. Te mikro apartmaenty co oferują to takie kurniki dla ludzi. bądź cierpliwy / a - ile masz lat? ja mam 28 i jeszcze zbieram, jeszcze 2, 3 lata i bede mógł kupić ok 40m2 i wtedy dopiero dziecko. obecnie mieszkam na 32 i jest ok dla 1 osoby, ale nie 12, to jest za mało. na początku może bedziesz się cieszyć, bo coś swojego, ale potem będzie Cię coraz bardziej wszystko wkurzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love shack
Mam 28 lat. Zbieram i zbieram, mam na wklad wlasny, ale jako singlowi ciezko dostac kredyt, ktory wystarczy na cos porzadnego, poza tym nie chce brac na 30 lat bo swoje pierwsze mieszkanie splace przed 60-tka... Jak wezme powiedzmy na 15 lat kredyt to wystarczy mi wlasnie na taka kawalerke okolo 15m2, mniejsza z krotszym kredytem. Te mieszkanka sa z reguly w kamienicach, gdzies na wyzszych pietrach, nie jest to nowe budownictwo. Dziekuje za wypowiedzi, prosze o jeszcze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wyobrażam sobie żyć na 12 m.kw. to nie jest pokój z aneksem, to jest klitka z szafką kuchenną, malutkim zlewem, malutką lodówką, jedną szafką, tapczanikiem albo składanym jakimś łózkiem i stoliczkiem kawowym mój pokój ma 9 m.kw. i nie wyobrażam sobie wykroić z niego łazienkę i jeszcze wstawić kuchenne rupiecie takei klitki może są dobre dla ludzi, którzy w "domu" tylko śpią, a nie żyją nie ma jak uprać, nie ma jak ugotować, nie ma jak kogoś zaprosić i napić się kawy chociażby zero gości, zero roślin, zero zwierząt, zero wygody, zero przestrzeni (w takich minimieszkankach oczywiście nie ma też balkonu, przedpokoju i normalnej łazienki (choćby te 3 m.kw) ) dla mnei nie do przyjęcia, wolałabym wynajmowac do końca życia, niż ładowac kasę w coś tak niepraktycznego i klaustrofobicznego /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile taka klitka kosztuje? pewnie tez cos kolo 100tys, wiec chyba nie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość love shack
No ale co w takim razie robic? Przy moich mozliwosciach finansowych pozostaje mi albo wynajmowac taka klitke albo kupic i za te sama kwote splacac kredyt na jakies 15 lat. Po co wiec ladowac komus pieniadze do kieszeni jesli mozna placic za swoje? Do tego krotszy kredyt zawsze latwiej szybciej splacic, jest bezpieczniejszy dla singla, a jak kiedys bede sie chciala zwiazac na stale to zawsze moge sprzedac i kupic z partnerem wieksze. Albo zostawic je sobie i bedzie na wynajem albo dla dziecka jak pojdzie na studia, czy nawet jako jakies tam zabezpieczenie emerytury. Chyba ze masz lepszy pomysl, Ewo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mieszkam w kawalerce o powierzchnie 25m2 wraz z mezem. Takze na osobe wychodzi jakies 12,5 m2, czyli tyle ile Ty bedziesz mial. Myslimy teraz o 3 pokojowym mieszkaniu, mieszkalismy w tej kawalerce ladnych pare lat:). To czy warto kupic takie mieszkanie zalezy od wielu czynnikow: a) ile dasz rade zaoszczedzic przez kolejne lata b) czy ceny mieszkan w Twoim miescie wzrosna, zmaleja, czy pozostana bez zmian. c) i tak dalej i tak dalej:) Ja mieszkanie kupilam za gotowke. Zawsze jest cos za cos. Ja wolalam mieszkan w mallej kawalerce kupionej za gotowke niz wynajmowac. Przeanaliizuj wszystkie za i przeciw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez w tym sie zyc normalnie nie da, serio chcesz taka klatke zostawiac dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile zaplacilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkam w Warszawie, zaplacilam jakies 4200 za m2 = 105 000 w 2006 roku, w fajnej dzielnicy, blisko metra. Teraz tam kawalerki sa po jakies 240 - 260 tys. Ale to jest Wawa wiec i ceny wyzsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeliczanie , że 25 m.kw. na dwie osoby to tyle, co 12 na jedną jest bez sensu, bo nie masz dla siebie pół łazienki i pół kuchenki, tylko cała, więc też to sobie odlicz autorko, pytasz, co radzę, a ja już napisałam wyraźnie, co o tym myślę i co ja bym zrobiła = co radzę wynajmować i żyć jak człowiek a nie kupować, brać i spłacac kilka lat kredyt i żyć jak królik w klatce /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Ewaa ale masz mniejsza lazienka, kuchnie masz tez mniej rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 19m tylko miałam wkład własny a reszta kredy, kupiłam za 150m tyś na rynku wtrórnym, rata kredytu 600 zł, czynsz 230, na początku facet chciał 170 ale spuścił z ceny bo mu się spieszyło i jeszcze meble mi zostawił:) na większe mieszkanie nie byłoby mnie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionaona
kredyt na 15 lat żeby spłacić 12m2? żartujesz? nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takiej klitce w ogóle nie masz kuchni, tylko 2 szafki kuchenne, w tym jedna zlewozmywakowa, a mniejsz ałazienka niż 4 m.kw. też chyba nie występuje w przyrodzie dalej uważam, że nie da się w miare normalnie funkcjonowac na 12 m.kw. chyba, że wiedzie się życie pustelnika, je suchy chleb, siedzi w kucki i medytuje, to ok, 12 m.kw. w zupełności wystarczy /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mieszkacie w starej kamienicy to moze nie byc tak zle. Jak bedziesz mial wysokosc do sufitu kolo 3 metrow to mozna sypialnie urzadzic sobie na takim podniesieniu, widzialam takie aranzacje I jest to calkiem ciekawe. U gory po schodach lozko a pod jakis kacik wypoczynkowy. Ale przy tak malej powierzchni nie mozna miec tendencji do gromadzenia rzeczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
strasznie przeplacilas, tyle kasy za takie male gowno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do Ewa 333 ale autor nie ma tyle pieniedzy zeby kupic wieksze mieszkanie, ma za przeproszeniem wysrac te pieniadze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba lepiej wynajmować niż kupić taką klitkę... ja pokój mam większy niż 12 metrów a gdzie tam jeszcze łazienka, aneks kuchenny? My wynajmujemy na razie kawalerkę na dwie osoby - mamy 38 metrów. Kuchnia jest osobno, przedpokój, łazienka i bardzo duży pokój (parawanem wydzieliliśmy sobie taką część sypialnianą, parawan ładny antyk kupiony na pchlim targu, odrestaurowany).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermionaona
przecież można kupić mieszkanie w normalnej cenie poza miastem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×